Scarlett to pierwsza wydawana w Polsce powieść Barabry Baraldi, przez wielu uważanej za najważniejszą autorkę nowego nurtu włoskiej powieści gotyckiej. Uhonorowana wieloma włoskimi nagrodami literackimi, jest autorką kilku powieści i zbiorów opowiadań o tematyce noir.
Zbiera gotyckie lalki i tworzy amulety zgodnie z fazami księżyca.http://www.barbarabaraldi.it
Turyn. Miasto, które stało się wierzchołkiem trójkąta zła.
Turyn. Miasto, które w czasie pełni księżyca jest zalążkiem śmierci.
To ono, letnią nocą było świadkiem zabójstwa. Kolejny raz. Kolejne 2 ofiary.
Ta śmierć zabrała matkę dziecku. Dziecku, które nie powinno być świadkiem morderstwa matki.
Zło może czaić się wszędzie...
Machina zła ruszyła i nie zamierza się zatrzymać.
Profil psychologiczny mordercy wskazuje na jego narcystyczne zaburzenia osobowości.
Łowca ludzi. Poluje na nich, bo czuje się od nich lepszy.
Zabijanie jest jego powołaniem.
Czuje nienasycony głód krwi.
Sieje chaos i dezorientację mieszkańców, kolejny raz pozostając bezkarnym.
Są też niemi świadkowie tej zbrodni, i chłopak nie zdający sobie sprawy, że jako pierwszy widział mordercę.
Autorka wykreowała w swojej powieści bardzo wyraziste postaci.
Historia osnuta jest na kanwie symboliki ezoterycznej. Zabójca pozostawia naszym
detektywom znaki, których oni nie są w stanie rozszyfrować.
Śledztwo prowadzone jest dwutorowo. Przez prokuratora i dziennikarkę, która nie zadowoli się byle czym. Jej przeszłość nie odstępuje jej na krok.
Lata 80 świetnie dodają tej historii mroku. Brak komórek, maszyny do pisana świeżo zastąpione komputerami, z którymi trudno się na początku pogodzić, aparaty na klisze.
Mroczna tajemnica, zagadki, znaki, symbole, mnóstwo emocji, dreszczyk niepewności, czego chcieć więcej?
Kto z Was nie słyszał o Janis Joplin i jej genialnym głosie? Na pewno nie ma wielu takich osób. Ale czy oprócz muzyki znacie historię jej krótkiego życia? Jeżeli nie, to jest okazja, żeby ją poznać. Zaznaczę tylko od razu, że niektóre wydarzenia przedstawione w książce są fikcyjne, ale jak najbardziej mogły mieć miejsce, jest to bowiem biografia fabularyzowana.
Książka w większej części skupia na ostatnich latach życia, kiedy to gwiazda Janis Joplin rozbłysła i jakże szybki zgasła. Autorka przedstawia początek kariery genialnej piosenkarki, jej szczyt oraz tragiczny upadek. W tamtych czasach bohaterów krótkich karier muzycznych, które zakończyły się w podobny sposób było kilku, jak choćby Jim Morrison i Jimi Hendrix, którzy występują również na kartach tej powieści.
Autorce udało się genialnie przedstawić końcówkę lat 60 tych ubiegłego wieku, czasy, w których w Stanach Zjednoczonych narodził się ruch hippisowski. Fascynujące są narodziny muzyki rockowej, wzloty i upadki artystów, w większości spowodowane przyjmowaniem zakazanych przez prawo substancji.
Postać Janis Joplin jest bardzo tragiczna. Dziewczyna z małego miasteczka w Teksasie, nieakceptowana prze rówieśników postanawia zacząć życie na Zachodnim Wybrzeżu. Udaje jej się, ale cena jaką za to płaci jest ogromna. Samotność, niemożliwość stworzenia stałego związku i używki to połączenie, które nie wróży nic dobrego.
W trakcie czytania polecam posłuchać nagrań, które są wymieniane w książce. Pozwala to niesamowicie wczuć się w klimat tamtych czasów i jednocześnie zapoznać się bliżej z twórczością Janis.
To naprawdę bardzo dobra fabularyzowana biografia piosenkarki, której twórczość miała wpływ na wielu innych artystów. Nie jest to niestety optymistyczna książka, bo wiadomo jaki będzie jej koniec, ale mimo tego polecam.