Książka mi się podobała. Widzę, że nie ma zbyt dobrych opini. Dla mnie fabuła była ciekawa, przyjemnie mi się ją czytało. Więc jestem szoku z powodu tych niskich ocen.

Książka mi się podobała. Widzę, że nie ma zbyt dobrych opini. Dla mnie fabuła była ciekawa, przyjemnie mi się ją czytało. Więc jestem szoku z powodu tych niskich ocen.

Odnoszę wrażenie, że autorka nie mogła się zdecydować, czy ma to być bajka dla dzieci, fantazy dla młodzieży, czy powieść dla dorosłych o problemach młodzieży. A może założyła , że czytelnik rozpocznie lekturę jako dziecko, a zakończy w wieku dojrzałym?
Pomysł ciekawy ale wykonanie okropne. Młodzi bohaterowie są bardzo infantylni. Szesnastoletni (nawet 16,5) Karol posługuje się biegle językiem angielskim i włoskim ale pod względem emocjonalnym (relacje z koleżankami) bliżej mu do dwunastolatka. No i te niby młodzieżowe dialogi. Naprawdę nastolatki tak mówią?

Odnoszę wrażenie, że autorka nie mogła się zdecydować, czy ma to być bajka dla dzieci, fantazy dla młodzieży, czy powieść dla dorosłych o problemach młodzieży. A może założyła , że czytelnik rozpocznie lekturę jako dziecko, a zakończy w wieku dojrzałym?
Pomysł ciekawy ale wykonanie okropne. Młodzi bohaterowie są bardzo infantylni. Szesnastoletni (nawet 16,5) Karol...

Nie jestem pewna czy opinię przedstawić jako pozytywną czy jednak jako negatywną. Spodziewałam się czegoś innego - lepszego. Akcja ciągnęła się niesamowicie, ostatnimi czasy nie miałam dużo czasu dziennie na czytanie, więc może to sprawiło, że trudno było mi się połapać o co tutaj chodzi? Niektóre wątki można byłoby opisać na jednej stronie, a autorka opisała na rozdział. Fabuła - serio okej, przyjemna, intrygująca wręcz, ale przedstawiona w lekko męczący sposób. Jak na początku dałam się wciągnąć tajemnicy Karola to na koniec czytałam trochę na siłę, bo byłam po prostu ciekawa jak to się skończy. Same zakończenie było dobre, ale mogło być lepsze. Dobra książka, ale myślę, że osoby, które nie są zakochane w czytaniu nie dojdą do jej końca. Pomimo tego lektura ma też plusy: ciekawe przedstawienie postaci, zwięzłe dialogi + są ciekawe momenty. Wydaje mi się, że jest to książka, która albo się spodoba albo nie, możecie sięgnąć po nią, aby się przekonać do jakiej grupy Wy należycie!

Nie jestem pewna czy opinię przedstawić jako pozytywną czy jednak jako negatywną. Spodziewałam się czegoś innego - lepszego. Akcja ciągnęła się niesamowicie, ostatnimi czasy nie miałam dużo czasu dziennie na czytanie, więc może to sprawiło, że trudno było mi się połapać o co tutaj chodzi? Niektóre wątki można byłoby opisać na jednej stronie, a autorka opisała na rozdział....

Po przeczytaniu całości dalej nie do kupienia na rozumiem ideę funkcjonowania całego świata ale trudno się dziwić skoro główny bohater się nad tym nie zastanawia i sam co chwilę zapomina np o tym że dla innych anioły nie są widoczne. Poszatkowaną fabuła i fakt że gdy zostało 50 str intryga była w trakcie zawiązywania nie pomogły.

Po przeczytaniu całości dalej nie do kupienia na rozumiem ideę funkcjonowania całego świata ale trudno się dziwić skoro główny bohater się nad tym nie zastanawia i sam co chwilę zapomina np o tym że dla innych anioły nie są widoczne. Poszatkowaną fabuła i fakt że gdy zostało 50 str intryga była w trakcie zawiązywania nie pomogły.

Dopiero kiedy po nią sięgnęłam, zrozumiałam jak bardzo musiałam odpocząć od typowych amerykańskich młodzieżówek. Akcja rozwijała się powoli, ale sensownie. Miała w sobie coś tajemniczego. Zawiodłam się zakończeniem, które według mnie było niedopracowane i napisane byle jak.

Dopiero kiedy po nią sięgnęłam, zrozumiałam jak bardzo musiałam odpocząć od typowych amerykańskich młodzieżówek. Akcja rozwijała się powoli, ale sensownie. Miała w sobie coś tajemniczego. Zawiodłam się zakończeniem, które według mnie było niedopracowane i napisane byle jak.

Nie do końca wiem, co mam napisać o tej książce. Starałam się nie nastawiać źle i podejść do niej jak do zwykłej młodzieżówki i faktycznie, jest to książka skierowana dla raczej młodszego czytelnika. Jednak miej więcej od połowy książka zmierza w dziwnym, chaotycznym kierunku, który pod koniec po prostu zaczął mnie męczyć. Dodatkowo część ważnych wątków nie została w ogóle rozwinięta, więc nie do końca wiem po co pojawiły się w książce.

Nie do końca wiem, co mam napisać o tej książce. Starałam się nie nastawiać źle i podejść do niej jak do zwykłej młodzieżówki i faktycznie, jest to książka skierowana dla raczej młodszego czytelnika. Jednak miej więcej od połowy książka zmierza w dziwnym, chaotycznym kierunku, który pod koniec po prostu zaczął mnie męczyć. Dodatkowo część ważnych wątków nie została w ogóle...

Książka dość ciekawa, jednak spodziewałam się czegoś więcej.

Książka dość ciekawa, jednak spodziewałam się czegoś więcej.

Okładka: 5,75/10
Treść: 3/10

Jest to najgorsza książka jaką przeczytałam w ciągu ostatniego roku, i jedna z najgorszych, jakie przeczytałam w życiu (a wierzcie mi, różny chłam już wpadał w moje ręce). Przebrnęłam przez nią tylko i wyłącznie dlatego, że była to jedyna lektura jaką miałam pod ręką w pracy (choć i tak nieraz w trakcie żmudnego przedzierania się przez kolejne strony zastanawiałam się, czy nie lepiej jednak trochę popracować ;)

Przede wszystkim, książka jest o niczym. Nie ma żadnej historii, żadnego przewodniego wątku, żadnej wciągającej przygody, NICZEGO. Główny bohater biega po mieście i widzi anioły – tyle streszczenia. Jest trochę o nim samym, o problemach rodzinnych, oczywiście o szkole, o miłości, o kumplach. Wszystkie wątki urwane, poprowadzone po łebkach, słabe i kompletnie niewciągające.

Bohaterowie to kolejna porażka. Papierowi, płytcy, nie wzbudzający żadnych emocji, do tego skrajnie nierozgarnięci i naiwni (w szczególności dotyczy to najważniejszego z nich, Karola Soboty). Nagle zaczyna widzieć anioły i w sumie niewiele go to obchodzi. Nawet nie jest zdziwiony. Widzi to widzi, na ch…j drążyć temat? ;-)

Sposób, w jaki książka została napisana, to katastrofa. Język, stylistyka - wszystko leży. Do tego panuje kompletny, absolutny chaos jeżeli chodzi o kolejne wydarzenia i pomysły. Akcja zmieniała się nieraz tak szybko, że momentami nawet nie wiedziałam, o czym czytam. Wyglądało to mniej-więcej tak, że w jednym zdaniu przedstawiano jak główny bohater je w domu obiad, w kolejnym było coś o widokach za oknem tramwaju, a w ostatnim pojawiał się dialog z kolegą. Wszystko bez ładu i składu, nieprzemyślane i koszmarnie napisane. W tym totalnym zamęcie autorka przeszła przez wszystkie możliwe gatunki literackie, mieszając młodzieżową przygotówkę z romansem, fantastykę z kryminałem, thriller z powieścią obyczajową… Bo mieliśmy przecież i przygody przeciętnego nastolatka, i anioły, i trudne tematy pod postacią narkotyków oraz rodzinnych dramatów z cyklu „Trudne sprawy” (poszukiwania ojca, kłótnie z ojczymem, nagle odnaleziony brat). Do tego związek z koleżanką z klasy, tajemnica morderstwa ojca, a na koniec jeszcze niebezpieczna tajna organizacja… Brakowało tylko UFO, a zresztą nie wiem, może w tym bałaganie po prostu je przeoczyłam.

Popieram wolność słowa, ale wydawanie takich koszmarków powinno być karalne. Szkoda drzew.

Plus daję tylko za humor w książce. Parę razy zdarzyło mi się przy czytaniu tej beznadziei uśmiechnąć.

Okładka: 5,75/10
Treść: 3/10

Jest to najgorsza książka jaką przeczytałam w ciągu ostatniego roku, i jedna z najgorszych, jakie przeczytałam w życiu (a wierzcie mi, różny chłam już wpadał w moje ręce). Przebrnęłam przez nią tylko i wyłącznie dlatego, że była to jedyna lektura jaką miałam pod ręką w pracy (choć i tak nieraz w trakcie żmudnego przedzierania się przez kolejne...

Książka mnie specjalnie nie urzekła. Dialogi średnie, brak jakiegoś większego przesłania a temat zapowiadał się ciekawie.

Książka mnie specjalnie nie urzekła. Dialogi średnie, brak jakiegoś większego przesłania a temat zapowiadał się ciekawie.

Nawet nie wiem co mogłabym napisać o tej książce.... Przede wszystkim na pewno jest to pozycja dość przeciętna, dialogi nie są zbyt wybitne, a fabuła nie zachwyca. W wielu momentach można się zgubić co dokładnie się dzieje w przygodzie Karola.

Nawet nie wiem co mogłabym napisać o tej książce.... Przede wszystkim na pewno jest to pozycja dość przeciętna, dialogi nie są zbyt wybitne, a fabuła nie zachwyca. W wielu momentach można się zgubić co dokładnie się dzieje w przygodzie Karola.