Sojusznicy

Okładka książki Sojusznicy Christie Golden
Okładka książki Sojusznicy
Christie Golden Wydawnictwo: Amber Cykl: Przeznaczenie Jedi (tom 5) Seria: Star Wars: Gwiezdne wojny fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Przeznaczenie Jedi (tom 5)
Seria:
Star Wars: Gwiezdne wojny
Tytuł oryginału:
Fate of the Jedi: Allies
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788324141432
Tłumacz:
Anna Hikiert-Bereza, Aleksandra Jagiełowicz, Błażej Niedziński
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Trudne przymierze. Ben i Luke Skywalker łączą siły z Sithami przeciwko wspólnemu nadnaturalnemu przeciwnikowi. W tym samym czasie na Coruscant Mandalorianie na polecenie przywódczyni Sojuszu Galaktycznego zaczynają oblegać Świątynie Jedi.

Najciekawszym wątkiem tomu jest współpraca jedi z sithami. Pokazane są tu różnice w ich metodach i światopoglądzie. Sithowie nie są tu przerysowanymi czarnymi charakterami, a honorowymi wojownikami zdolnymi do poświęceń, którzy jednak uciekają się do oszustw w celu osiągnięcia celu. Nie są przy tym zupełnie zamknięci na jedi – z chęcią przyjęliby ich do swoich szeregów, gdyby ci się na to zdecydowali. Dzięki temu chociażby taka Vestara jest o wiele ciekawszą postacią niż w poprzednim tomie. Dobrze też, że jedi nie są tu pokazani jako dobroduszne naiwniaki, ale też usiłują przejrzeć prawdziwe zamiary Sithów.

Wraca też wątek nadnaturalnego zagrożenia. Pokazuje się część jej nowych zdolności – szczególnie w pamięć zapada bardzo niepokojąca scena „posiłku”. Przy okazji powraca tu jedna z dawno niewidzianych postaci z rozszerzonego uniwersum – aż mi smutno się zrobiło, że spotyka ją taki los. Trochę za to rozczarowuje starcie bohaterów z tą postacią – moim zdaniem zbyt pospieszne i przez to mało satysfakcjonujące. Nie podobało mi się też, że zbyt łatwo złagodziło to problem zarazy jedi.

Z kolei na Coruscant trwają dalsze przepychanki między Sojuszem a jedi. Na szczęście nie pojawiają się kolejni zarażeni, bo to już zaczęło robić się nudne. Dochodzi tu do paru przejmujących scen, które potrafią zarówno zaszokować, jak i wzruszyć. Najbardziej obiecujący jest jednak zapowiadany proces Tahiri i jej dosyć oryginalny adwokat.

Książkę polecam osobom chcącym poznać bardziej nietypowe relacje jedi - Sithowie. Także reszta wątków sumie daje radę.

Trudne przymierze. Ben i Luke Skywalker łączą siły z Sithami przeciwko wspólnemu nadnaturalnemu przeciwnikowi. W tym samym czasie na Coruscant Mandalorianie na polecenie przywódczyni Sojuszu Galaktycznego zaczynają oblegać Świątynie Jedi.

Najciekawszym wątkiem tomu jest współpraca jedi z sithami. Pokazane są tu różnice w ich metodach i światopoglądzie. Sithowie nie są tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
534

Na półkach:

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2013/07/sojusznicy.html

Lekturę bardziej "nobliwych" pozycji przeplatam sobie wypadami w Uniwersum Star Wars, ze szczególnym uwzględnieniem serii "Przeznaczenie Jedi". Przeczytawszy tom piąty cyklu, zatytułowany "Sojusznicy", muszę powiedzieć, że wyczuwam zmęczenie materiału. Jeszcze nie wiem czy owo zmęczenie materiału jest bardziej po mojej stronie, czy po stronie potencjału fabularnego omawianej serii, niebawem się dowiem. Dziś tego jednoznacznie nie stwierdzę, ale lektura kolejnych tomów oraz podsumowanie całości powinna przynieść odpowiedz na to niepokojące pytanie. Teraz szybki rzut oka na fabułę "Sojuszników".
Luke Skywalker wraz z synem Benem dokonują trudnego wyboru między samotnym poszukiwaniem lekarstwa na toczącą Rycerzy Jedi chorobę oraz odpowiedzi na pytanie kim jest Pradawna Abeloth, a współpracą z Sithami, równie mocno zainteresowanymi ucieleśnieniem Ciemnej Strony Mocy, jakim jest Abeloth, co Skywalkerowie.
I tak podsumowując dotychczasowa lekturę miałem wrażenie, że ciekawe wątki zamykane są szybko, a te, które można by uciąć i zgrabnie zakończyć ciągną się i końca ich nie widać. Liczę także, że autorzy zaczną zmierzać do zgrabnego zamknięcia całej opowieści bez zbytniego jej udziwniania, bo chwilami już wydawało mi się, że pomysłów im brak i zaczynają się "kombinacje alpejskie" z fabułą. Szkoda by było zepsuć coś co jak na razie jest na prawdę ciekawe.

http://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2013/07/sojusznicy.html

Lekturę bardziej "nobliwych" pozycji przeplatam sobie wypadami w Uniwersum Star Wars, ze szczególnym uwzględnieniem serii "Przeznaczenie Jedi". Przeczytawszy tom piąty cyklu, zatytułowany "Sojusznicy", muszę powiedzieć, że wyczuwam zmęczenie materiału. Jeszcze nie wiem czy owo zmęczenie materiału jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Infantylna, naiwna, nudna, skupiająca się na dzieciach i zakochańcach. Poziom wypracowania zbuntowanej licealistki.

Infantylna, naiwna, nudna, skupiająca się na dzieciach i zakochańcach. Poziom wypracowania zbuntowanej licealistki.

Pokaż mimo to

avatar
464
43

Na półkach: ,

Pierwsza książka z serii "Przeznaczenie Jedi" jaką przeczytałem i muszę przyznać, że pozycja ta jest jedną z lepszych z całej sagi Gwiezdnych Wojen. Przewijają się przez nią postacie powołane do życia zarówno przez samego Georga Lucasa jeszcze za czasów "Starej Trylogii" jak i bohaterowie stworzeni w trakcie powstawania Expanded Universe (m.in. Timothego Zahna). Dotychczas podchodziłem ze sporą rezerwą do najnowszej, dziewięciotomowej historii, jednak za sprawą tej książki najprawdopodobniej sięgnę po pozostałe osiem publikacji. Myślę, że każdy fan Star Wars nie będzie zawiedziony zarówno "Sojusznikami" jak i serią. Polecam, zdecydowanie bardziej, niż choćby "Nową Erę Jedi", gdzie pojawiają sie Yuuzhan Vongowie.
Ps. Warto także zastanowić się, jakie kroki podejmie Disney w związku z VII epizodem? Obawiam się, iż "Przeznaczenie Jedi" może zostać skreślone z oficjalnego, gwiezdonowjennego kanonu.

Pierwsza książka z serii "Przeznaczenie Jedi" jaką przeczytałem i muszę przyznać, że pozycja ta jest jedną z lepszych z całej sagi Gwiezdnych Wojen. Przewijają się przez nią postacie powołane do życia zarówno przez samego Georga Lucasa jeszcze za czasów "Starej Trylogii" jak i bohaterowie stworzeni w trakcie powstawania Expanded Universe (m.in. Timothego Zahna). Dotychczas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
46

Na półkach: ,

To była rewelacyjna książka i niewiele jej brakuje do oceny 9/10 - niestety kilka potknięć nie pozwoliło mi na ten krok, stąd ósemka.

Cóż, dawno mnie tak pozycja książkowa nie wciągnęła jak ta. Nie wiem czy to kwestia samej książki czy po prostu nastroju, ale nie mogłem się od niej oderwać i czytałem non-stop przez bite 6 godzin!

[SPOILERY]

Książka wciąga, szczególnie wątek Jedi i Sithów. Sithowie są Sithami, jednak trochę brakuje mi tutaj Karpyshynowskiego napchania filozofii i ociekających Ciemną Stroną stron powieści. Scena w której Sithowie oraz Luke z Benem biegli z zapalonymi mieczami przez ciemną jaskinię - bezcenna, jak zresztą cała idea współpracujących Jedi z Sithami.

Byłem też zachwycony początkowo relacjami Ben-Vestara, niestety później pozostał mi tylko krzyk rozpaczy i pełne żalu krzyki w stronę stron powieści: "Ben! Ogarnij się! Rozkochaj ją w sobie!". Wiem, że pewnie na jego miejscu skończyłbym jako zdradzony trup, no ale cóż, ja bym jednak spróbował do niej dotrzeć i znaleźć w niej dobro które na pewno gdzieś tam jest. Ona jest Sithem przez socjalizację, nie wybór - na Moc!

Sama Abeloth to bardzo ciekawa postać, bardzo mi się podobał opis jej wyglądu kiedy wysysała (próbowała wyssać) życie z Dyona. Coś nowego, wreszcie odpoczynek od Sithów - i tych którzy za Sithów się uważają - w roli głównego wroga.

Klatooine okazała się ciekawą planetą, dobrze, że odwiedzamy nowe miejsca. Podobał mi się pomysł uwzględnienia Huttów, scena ataku okrętów tej frakcji na Sithów była bardzo dobrym pomysłem.

Jeśli chodzi o pozostałe wątki to już mniej fajnie. Męczy mnie już powoli Daala i jej gnębienie Jedi, tak samo nie wiem po co został do książki wprowadzony wątek dziennikarki robiącej reportaże o niewolnictwie. Pewnie, niewolnictwo to dobry i ważny temat w uniwersum Star Wars, podobnie media (podoba mi się rola mediów w Przeznaczeniu Jedi),ale właściwie nic z tych wątków nie wyszło, nie wiem po co zostały tutaj umieszczone.

Jaina - moja ulubiona postać tego okresu - też niestety źle wykorzystana. Szkoda...

Trochę boli też - to największy zarzut - brak większego przedstawienia Sithów jako takich. Pewnie, że mamy oddzielną książkę na ten temat (Zaginione Plemię Sithów),ale chciałoby się przeczytać o tym jak Luke próbuje się dowiedzieć kim ci Sithowie są, co robili przez te lata, jak żyli i jak żyją - to jest po prostu z natury ciekawe i dziwi mnie brak poruszenia takich kwestii. Chciałbym też żeby poruszono wątek historii dawnych wojen Jedi z Sithami, chociażby samo wspomnienie Revana, Exar Kuna czy Nagi Sadowa byłoby czymś fantastycznym.

[/SPOILERY]

Tak czy inaczej książka jest bardzo dobrze napisana i główny wątek świetnie zaplanowany i poprowadzony. Wciąga niesamowicie, daje dużo zabawy, nie drażni, dobrze się trzyma uniwersum Star Wars - tyle mi wystarczy, żeby dobrze ocenić literaturę rozrywkową.

To była rewelacyjna książka i niewiele jej brakuje do oceny 9/10 - niestety kilka potknięć nie pozwoliło mi na ten krok, stąd ósemka.

Cóż, dawno mnie tak pozycja książkowa nie wciągnęła jak ta. Nie wiem czy to kwestia samej książki czy po prostu nastroju, ale nie mogłem się od niej oderwać i czytałem non-stop przez bite 6 godzin!

[SPOILERY]

Książka wciąga, szczególnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    132
  • Chcę przeczytać
    101
  • Posiadam
    84
  • Star Wars
    25
  • Star Wars
    12
  • Chcę w prezencie
    4
  • Ulubione
    3
  • 2014
    3
  • Science Fiction
    3
  • Gwiezdne Wojny
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sojusznicy


Podobne książki

Przeczytaj także