Seria książek z cyklu Świat według Clarksona stanowią bardzo odświeżającą lekturę w zmanipulowanej i obłudnej rzeczywistości dnia dzisiejszego. W dobie politycznej poprawności, chronicznego "mijania się z prawdą", pogonią za modami kreowanymi przez inżynierów umysłów sprawujących rząd dusz, lektura książek Clarksona jest jak łyk świeżego powietrza, po wyjściu z kanału ściekowego.

Znany dziennikarz telewizyjny Jeremy Clarkson, głównie ceniony za współtworzenie oglądanego na całym świecie programu motoryzacyjnego Top Gear, zebrał i opublikował w czterech tomach zbiór własnych felietonów pisanych do The Sunday Times oraz The Sun. Wytyka w nich absurdy dnia codziennego, głównie tego Londyńskiego (opisuje głównie angielskie realia), lecz aktualnego w każdym tzw. kraju rozwiniętym.
Obśmiewa powszechnie uznane, a niejednokrotnie głupie i nieżyciowe standardy. Obnaża miałkość obowiązujących, a jedynie słusznych idei, takich jak m.in. osławiona tolerancja dla wszystkich i wszystkiego, która wszakże nie toleruje innych opinii na jej temat, niż prezentowane przez jej piewców, będących zarazem autorami najnowszej i obowiązującej jej definicji. Piętnuje głupotę ruchów takich jak Zieloni lub Greenpeace, głoszącym bzdurne teorie, aby mówiąc kolokwialnie, czesać naiwnych z ogromnej kasy, terroryzując ich wydumanymi dziurami ozonowymi, topnieniem czap polarnych i innymi równie absurdalnymi banialukami.
Nie pozostawia w spokoju polityków, ulegających wyżej wymienionym trendom, drenującym kieszeń podatnika w imię podwyższania jakichś kosmicznych standardów, na które tak naprawdę mamy znikomy wpływ.
Mnóstwo w tym dobrego humoru, także wisielczego, jednak dobrze podanego. Pełniącego funkcję zaworu bezpieczeństwa, by czytelnik nie wybuchł pod wpływem obnażanych przez autora niedorzeczności.

Dla mnie lektura jego książek ma również aspekt terapeutyczny, gdyż dzięki nim wiem, że nie zwariowałem, podczas gdy wszyscy inni wokół są normalni. Widzę także, jak ludzie stają się zakładnikami powszechnych opinii, głoszonych w mainstreamowych mediach, w obawie przed ostracyzmem ze strony najbliższego otoczenia, lub aby nie wyjść na tzw. ciemnogród. Taka zachowawczość prowadzi do tego, że w gronie znajomych dalszych i bliższych stajemy się nieszczerzy, powtarzając opinie i komunały, które w naszym mniemaniu są oczekiwane.

Świat według Clarksona uzmysławia, że są ludzie nie bojący się iść pod prąd, głosząc własne, często niepopularne opinie. Jest to postawa godna podziwu w lewackiej dziś europie, szczególnie gdy pracodawcą jest różowe BBC.

Gorąco polecam każdemu, zwłaszcza tym, którzy z Clarksona i jego spojrzeniem na naszą globalną wioskę, nie zgadzają się z definicji.
Nie sztuka bowiem zadowalać się wykładami naturalnych guru, traktowanych jako jedyny autorytet. Czasami warto zmierzyć się z przeciwnymi naszemu doświadczeniu tekstami i opiniami, aby być może zweryfikować dotychczasową wiedzę.

Seria książek z cyklu Świat według Clarksona stanowią bardzo odświeżającą lekturę w zmanipulowanej i obłudnej rzeczywistości dnia dzisiejszego. W dobie politycznej poprawności, chronicznego "mijania się z prawdą", pogonią za modami kreowanymi przez inżynierów umysłów sprawujących rząd dusz, lektura książek Clarksona jest jak łyk świeżego powietrza, po wyjściu z kanału...