Czerwony dywan. Opowieści z Bangalore

Okładka książki Czerwony dywan. Opowieści z Bangalore Lavanya Sankaran
Okładka książki Czerwony dywan. Opowieści z Bangalore
Lavanya Sankaran Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Spojrzenia literatura piękna
207 str. 3 godz. 27 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Spojrzenia
Tytuł oryginału:
The Red Carpet. Bangalore Stories
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
207
Czas czytania
3 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
8306030249
Tłumacz:
Katarzyna Komorowska
Tagi:
indie opowiadania bangalore Karnataka hinduizm literatura indyjska
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
247
65

Na półkach:

Nastawiałem się na zetknięcie z egzotyką, z inną kulturą. Pewnie niesłusznie, bo w końcu różnice między różnymi kulturami i społeczeństwami we współczesnym świecie nie są aż tak duże, jak nam się wydaje. W każdym razie dostałem kilka opowiadań obyczajowych o różnej jakości, z których żadne mnie specjalnie nie poruszyło. Ot, obrazki z życia, wszystkie poprawnie napisane. Nie jestem fanem tego rodzaju prozy, więc jeżeli ktoś tego rodzaju opowieści lubi (o tym, jak ciężko ma kobieta w indyjskiej firmie np),to moją opinię może zignorować≥

Nastawiałem się na zetknięcie z egzotyką, z inną kulturą. Pewnie niesłusznie, bo w końcu różnice między różnymi kulturami i społeczeństwami we współczesnym świecie nie są aż tak duże, jak nam się wydaje. W każdym razie dostałem kilka opowiadań obyczajowych o różnej jakości, z których żadne mnie specjalnie nie poruszyło. Ot, obrazki z życia, wszystkie poprawnie napisane. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
732

Na półkach:

Literatury indyjskiej u nas prawie nie ma, więc sięgnąłem i po coś, co z wyglądu groziło jakąś Grocholą, ale nie, to przyzwoita, choć zdecydowanie nie wybitna literatura. Tłumaczenie jeszcze słabsze, sporo błędów, a zatem i redakcja szwankowała.
Tym niemniej jest to bardzo interesujący obraz zmian w indyjskiej mentalności i stosunkach społecznych, zmian dużo głębszych i dużo trudniejszych dla Hindusów niż to, co stało się u nas po upadku komuny. Tak zmienia się świat, i takie zmiany są nieuniknione. Mnie ta lektura skłoniła do wielu rozmyślań...

Literatury indyjskiej u nas prawie nie ma, więc sięgnąłem i po coś, co z wyglądu groziło jakąś Grocholą, ale nie, to przyzwoita, choć zdecydowanie nie wybitna literatura. Tłumaczenie jeszcze słabsze, sporo błędów, a zatem i redakcja szwankowała.
Tym niemniej jest to bardzo interesujący obraz zmian w indyjskiej mentalności i stosunkach społecznych, zmian dużo głębszych i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
218

Na półkach: , ,

Czytalam w drodze do Bangalore i juz na miejscu. Wydaje mi sie, ze pomaga wyobrazic sobie Indie, codziennosc i niecodziennosc ich mieszkancow. Przynajmniej mi to dalo jakis obraz, ktory uzupelnilam rozmowami z kolezankami i kolegami z pracy:)
Polecam osobom, ktore interesuje inna kultura i zwyczaje.

Czytalam w drodze do Bangalore i juz na miejscu. Wydaje mi sie, ze pomaga wyobrazic sobie Indie, codziennosc i niecodziennosc ich mieszkancow. Przynajmniej mi to dalo jakis obraz, ktory uzupelnilam rozmowami z kolezankami i kolegami z pracy:)
Polecam osobom, ktore interesuje inna kultura i zwyczaje.

Pokaż mimo to

avatar
76
52

Na półkach: ,

Świetna książka dla tych, co chcą poznać kulturę Indii. Jest sporo wyrażeń w tym języku. Autorka tłumaczy społeczne zachowania.

Świetna książka dla tych, co chcą poznać kulturę Indii. Jest sporo wyrażeń w tym języku. Autorka tłumaczy społeczne zachowania.

Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: , ,

Z indyjskiej listy: "chcę przeczytać" Cyfranka wyszukałam sobie trzy książki, których akcja rozgrywa się na południu Indii. By móc wrócić tam w wyobraźni rok po podróży. "Czerwony dywan" jest jedną z nich. Czytałam kilka książek, których akcja rozgrywa się w Karnatace ("Tygrysie wzgórza" Mandanny, "Nektar in einem Sieb" Markandayi oraz "Między zabójstwami" i "Biały tygrys" Adigi). Ostatnia z nich, podobnie jak " Czerwony dywan" dotyczy stolicy stanu, Bangalore, właściwie nazywanego już Bengaluru.

Lavanya Sankaran po studiach w Ameryce i zarządzaniu papierami wartościowymi w nowojorskim banku inwestycyjnym wróciła do Indii, by w Bangalore zająć się doradztwem finansowym. Te dwie perspektywy: Ameryki i elity bangalorskiej wnosi do swoich ośmiu opowiadań. Ich bohaterowie: Ramu, Swamy, Murthy, Ashwini, Sita, Anaya czy Rohini to już ludzie przyszłości, pracują na wysokich piętrach w oszklonych budynkach, przy klawiaturach komputerów rozpracowując, jak autorka, analizy finansowe. Wbrew tradycji odkładają w czasie zamążpójście, odrzucają aranżowanie małżeństwa. Sari czy salwar kamizy noszą na rodzinnych uroczystościach lub na wizyty do ludzi starszego pokolenia. Ich młodszych braci przekupuje się sprzętem muzycznym, by zgodzili się wziąć udział w "poonal", zawiązaniu po raz pierwszy im na ramieniu nici bramina inicjującej poznawanie świętych ksiąg hinduizmu. Ci ludzie z szacunku dla reguł czystości "madi" nie wyrzucają do śmieci u braminów starszego pokolenia pachnącego czosnkiem fast fooda, nie zapalają przy nich papierosa. Zostawieni sami sobie czują się swobodnie jak w Ameryce, którą poznawszy na studiach przenoszą do swoich miast, gorsząc tym swoich służących, ale i okazując im zrozumienie i szacunek, jak pani rodzinie szofera w tytułowym "Czerwonym dywanie".
L.S. opisuje ich historie chwilami zabawnym językiem, pokazując ich zróżnicowanie, wychodzenie z kokona tradycji, wypróbowywanie nowych form życia, dzięki którym wykształcona dziewczyna deprecjonowana na rynku małżeńskim z racji samobójstwa ojca może spełniać się w odpowiedzialnej pracy.
L.S. tak wprowadza swych bohaterów, że w niektórych opowieściach odgrywają oni główną rolę, w innych zaś pojawiają się gdzieś w tle. Ciekawie przedstawia w opowieści "Na skróty" Indie widziane oczyma bohaterki wychowanej w Ameryce w oderwaniu od korzeni tradycji, ale też świat bogaczy z punktu widzenia ich podwładnych ( "Czerwony dywan") i relacje między dorastającą dziewczyną uczącą się w szkole przyklasztornej ze swoją nianią. Możemy też w opowieści "Zasłonięte okno" zobaczyć fragmentarycznie życie pewnej rodziny w stanie szczęścia i kryzysu z punktu widzenia obserwującego je sąsiada. Nie brakuje tu tę buntów związanych z przemianami wiekowymi bohaterów: dojrzewanie, wczesną młodością, czy uwikłaniem w więzi z matką uniemożliwiającym bohaterce przejście na następny etap rozwoju.

L.S. pokazuje też imitacje wartości zachodnich, fascynację kulturą byłych kolonizatorów Indii, Anglików. Książka może być też źródłem wiedzy o zwyczajach bramińskich. Jej autorka tłumaczy poprzez indyjskich bohaterów zamerykanizowanej Indusce (przy okazji i nam) takie pojęcia jak właśnie np "poonal i madi", pokazuje takie fenomeny współczesnej rzeczywistości indyjskiej jak rosnących w siłę byłych niedotykalnych, dalitów. Np w sytuacji, gdy bohaterka jednej z opowieści dochodzi do wniosku, że "najlepiej być członkinią najniższej kasty, z której wywodzą się aktywiści ruchu dalitów. W ciągu ostatniego pięćdziesięciolecia poważnie wzmocnili oni swoją pozycję, przejawiając dużą siłę wewnętrzną i możliwości oraz zaznaczając swoją obecność w polityce i kulturze."

Wg mnie warto pobyć z bohaterami Lawanyi przez 205 stron ośmiu opowieści we współczesnym Bangalore w chwili jego szybkich przemian. Nawet jeśli nie zapadną w pamięć. I mimo tego, że jest to spojrzenie na zmiany zachodzące w Indiach od 1991 z punktu widzenia tych, co na nich zyskują.
CYTATY:
- o nauce w przyklasztornej szkole
"Już w gimnazjum wszyscy znajomi porzucali na osiem godzin ganeśow, allahów, mahawirów i zoroastrów, którzy wypełniali nasze domy, aby przywdziać mundurek - zaprojektowany dla mieszkańców znacznie zimniejszej, purytańskiej strefy klimatycznej - i radośnie9w marynarkach i krawatach) zebrać się każdego rana w szkolnej kaplicy."
o pomieszaniu wzorców dwóch kultur w przyklasztornej szkole, w której uczy się bohaterka Induska:
"Bądźcie dumne ze swego kraju, mówili nam. Demokracja. Republika.Niepodległość. Bądźcie dumne z angielskich tradycji swojej szkoły. Pamiętajcie o wielkości nieżyjących już Indusów: Mahatmy Gandhiego, Akbara, Asioki, Czandra-gupty, jedzcie używając widelca, a nie palców. Nie, dziewczynko,my nie nazywamy tego buntem sipajów, dla nas to jest Pierwsza Wojna o Niepodległość, a co by było gdyby królowa angielska zobaczyła, jak się okropnie garbisz?"


Kopia mojego postu ze strony nietylkoindie.pl i blogu Zahry valley-of-dance.blog.onet.pl

Z indyjskiej listy: "chcę przeczytać" Cyfranka wyszukałam sobie trzy książki, których akcja rozgrywa się na południu Indii. By móc wrócić tam w wyobraźni rok po podróży. "Czerwony dywan" jest jedną z nich. Czytałam kilka książek, których akcja rozgrywa się w Karnatace ("Tygrysie wzgórza" Mandanny, "Nektar in einem Sieb" Markandayi oraz "Między zabójstwami" i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
95

Na półkach:

Czerwony dywan to 8 opowiadań, których akcja dzieje się w przemysłowym Bangalore.
Autorka pisze lekko, więc czyta się je przyjemnie, jednak po skończeniu całej książki czuję lekki niedosyt.
Opowiadania przenikają się, widzimy współczesne Indie oczami głównie młodych mieszkańców miasta, poznajemy Ramu, później jego siostrę czy też przyjaciół. Autorka próbuje czytelnikowi przybliżyć powody, dla których młodzi hindusi odchodzą od tradycji, jakie mają cele i pragnienia.
Osobiście mam wrażenie, że książka jest jakąś osobistą formą tłumaczenia się autorki z jej własnych życiowych wyborów. Szkoda, że zachodzące obecnie w tym pięknym kraju zmiany przedstawia tak jednostronnie, bez empatii. Pokazując też tą drugą stronę, książka byłaby nie tylko o wiele ciekawsza, ale również nie narzucałaby nam zdania lecz dawała możliwość wyrobienia sobie własnego.

Czerwony dywan to 8 opowiadań, których akcja dzieje się w przemysłowym Bangalore.
Autorka pisze lekko, więc czyta się je przyjemnie, jednak po skończeniu całej książki czuję lekki niedosyt.
Opowiadania przenikają się, widzimy współczesne Indie oczami głównie młodych mieszkańców miasta, poznajemy Ramu, później jego siostrę czy też przyjaciół. Autorka próbuje czytelnikowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2910
106

Na półkach: , ,

Jakiś czas temu bardzo do gustu przypadł mi cykl wydawniczy Spojrzenia. I mimo, że nie zawsze zachwycam się treścią, to te malutkie książeczki mają w sobie taki urok, że z chęcią po nie sięgam.

Tym razem wybór padł na zbiór opowiadań "Czerwony dywan". Nie podejmę się odmiany imienia i nazwiska autorki, bo boję się, że może to mnie przerosnąć.

Na 200 stronach znajdujemy 8 opowiadań. Łączącym je motywem są Indie i różne spojrzenia na tamtejszą rzeczywistość.

Czytając trafiamy do świata wielu kontrastów, gdzie nowoczesność ściera się z tradycją. Z jednej strony mamy instytucję kojarzenia małżeństw, system kastowy, tradycyjne ceremonie i ubrania. A z drugiej świat pełen wolności, przesycony zachodem i dla tradycjonalistów bardzo obrazoburczy.

Każde z opowiadań dotyka nieco innego problemu związanego z przemianami we współczesnych Indiach. Jednocześnie jako zbiór tworzą spójną całość.

"Czerwony dywan" czyta się szybko i dość przyjemnie.


Polecam każdemu, a szczególnie tym, których interesują odmienne kultury.


___
http://kufer-z-niespodziankami.blogspot.com/2013/03/czerwony-dywan-opowiesci-z-bangalore.html

Jakiś czas temu bardzo do gustu przypadł mi cykl wydawniczy Spojrzenia. I mimo, że nie zawsze zachwycam się treścią, to te malutkie książeczki mają w sobie taki urok, że z chęcią po nie sięgam.

Tym razem wybór padł na zbiór opowiadań "Czerwony dywan". Nie podejmę się odmiany imienia i nazwiska autorki, bo boję się, że może to mnie przerosnąć.

Na 200 stronach znajdujemy 8...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1869
155

Na półkach: ,


Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    12
  • Indie
    4
  • Poszukuję w bibliotekach
    1
  • 2016
    1
  • 2009 książki
    1
  • Przed 2012
    1
  • Wyzwanie "Z półki" (2015)
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Więcej
Lavanya Sankaran Czerwony dywan. Opowieści z Bangalore Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także