Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Annika Idström
Źródło: http://search.babylon.com/imageres.php?iu=http://kirjailijat.kirjastot.fi/File/9b9554dc-9dc1-4aaa-a37b-048ac005
1
5,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 12.11.1947Zmarła: 20.09.2011
Fińska pisarka, tłumacz i dramaturg.Studiowała dramaturgię na Wydziale Radia i Telewizji w Wyższej Szkole Sztuki Przemysłowej w Helsinkach. Pracowała w radiu jako reżyser i dramaturg. Następnie poświęciła się pisarstwu i przekładom, głównie z języka duńskiego na fiński.http://
5,5/10średnia ocena książek autora
64 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Listy do Trynidadu Annika Idström
5,5
Ta stosunkowo niewielkich rozmiarów książka pozostawia po lekturze uczucie pewnej konsternacji, bo nie ma w niej łatwych do ocenienia postaci i tak naprawdę nie do końca wiadomo, co się wydarzyło naprawdę i kto z bohaterów ma rację. Głównym bohaterem powieści jest Seppo Siren, zwykły fiński urzędnik skarbowy, który próbuje wieść zwykłe, nudne uporządkowane życie w Helsinkach. Za namową żony decyduje się na rodzinny wyjazd na urlop do Izraela. Podróż ta wywraca do góry nogami jego życie.
Bohater początkowo nie wyróżnia się niczym szczególnym, no może poza swoiście bierną postawą życiową. Wydaje się, że jego życie jest chłodne, racjonalne, dobrze skalkulowane. Jest grzeczny, pomocny, dobrze wypełnia swoje obowiązki i nie ma potrzeby ścigania się z innymi ludźmi i walki o wyższą pozycję w hierarchii społecznej (np. w pracy). Ma żonę Elisabet i córkę Ursulę, ale jego relacje rodzinne wydają się w zasadzie nie istnieć. Córka jest pod silnym wpływem matki, Seppo w zasadzie nie ma z nią żadnego kontaktu. Relacja z żoną też pełna jest tajemnic i niedomówień. W zachowaniu głównego bohatera przeważa coś zwierzęcego.
Początkowo wydaje się, że mimo tego emocjonalnego chłodu i pewnej racjonalności wspólnego życia, rodzina Sirenów jest normalną rodziną. Elisabet poświęca swój czas wychowywaniu niepełnosprawnej córki, Seppo chodzi do pracy, by utrzymać rodzinę. Okazuje się, że to tylko pozory normalności. On nie jest takim dobrym i idealnym mężem, ona ma swoje wariactwa, a opieka nad córką nie jest spełnieniem jej marzeń. Wydaje się, że oboje mają jakiś problem z psychiką, co odbija się na życiu ich dziecka.
Książka nie daje jednoznacznej odpowiedzi po czyjej stronie jest racja. Mam wrażenie, że oboje rodzice bardzo skrzywdzili Ursulę i to chyba najbardziej drażni, bo czytelnik w trakcie lektury trochę sympatyzuje z Seppo, staje po jego stronie i wierzy w opowieści o szaleństwach córki i żony, a na koniec okazuje się, iż i główny bohater nie jest tylko ofiarą. Nie ma w tej książce łatwego podsumowania i to chyba największa jej zaleta.
Listy do Trynidadu Annika Idström
5,5
Bohater książki to Seppo Siren. Jest urzędnikiem skarbowym w Helsinkach. Prowadzi bezpieczne i uporządkowane życie. Ale tylko z pozoru. W pracy jest miły dla współpracowników, ale w gruncie rzeczy czuje do nich odrazę i nimi pogardza. Uważa się za lepszego od innych i dlatego traktuje ludzi instrumentalnie. Nawiązuje romans z młodą pracownicą, ale tylko - jak twierdzi - z litości i na wyraźną jej prośbę. W końcu doprowadza dziewczynę do samobójstwa.
Życie rodzinne Seppa też nie wygląda najlepiej. W prawdzie ma żonę Elisabet i córkę Ursulę, ale już na ślubnym kobiercu zrozumiał, że jej nie kocha, a będzie szczęśliwy tylko wtedy, gdy zapewni sobie osobny pokój. Z córką też nie ma kontaktu, a wręcz ją lekceważy, wszystko dlatego, że uważa ją za upośledzoną.
Wszystko się zmienia, gdy Seppo wraz z rodziną wyjeżdża na wycieczkę od Izraela, do Ziemi Świętej. Podróż ma być ratunkiem dla ich małżeństwa. Tam wychodzą jednak na jaw tajemnice. Okazuje się, że żona od lat go też zdradzała, a teraz zaczęła robić to ostentacyjne. A Seppo jej na to pozwala, a nawet ułatwia spotkania z kochankiem. Poza tym Elisabet od dawna tłumiła w sobie chorobę psychiczną, która teraz się ujawnia. Taka obojętność uczuć bohaterów, zarówno Seppa i Elisabeth, doprowadza do kolejnej tragedii. A Ursula wcale nie jest upośledzona, tylko chora psychicznie matka i emocjonalnie chory ojciec uczynili z niej kalekę. Na ratunek jest niestety za późno...
Również miejsce - Ziemia Święta nie jet tu przypadkowa, staje się symbolem zagubienia i próby poszukiwania odpowiedzi. Ktoś będzie musiał za to złożyć swoje niewinne życie w ofierze. Ale czy śmierć coś zmieni?
Nie jest to lektura łatwa, ale za to bardzo przejmująca, silnie naładowana emocjonalnie. A przede wszystkim może być przestrogą na zobojętnienie, znieczulicę, nawet marazm. I czy musi zawsze dojść do tragedii, żeby coś się zmieniło, żeby przejrzeć na oczy, żeby dotrzeć uczucia innych? POLECAM!