Bar Świat
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- wybór z: Automat svĕt oraz Inzerát na dům, ve kterém už nechci bydlet
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 1989-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 238
- Czas czytania
- 3 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-207-1133-9
- Tłumacz:
- Helena Gruszczyńska-Dębska, Andrzej Czcibor-Piotrowski, Emilia Witwicka, Cecylia Dmochowska, Edward Madany
- Tagi:
- opowiadania surrealizm humor Czechy
"(...) Urodziłem się jeszcze za Franciszka Józefa, poiłem się austriackim mlekiem i byłem społecznie określony jako syn nadzorcy - administratora browaru. A potem funkcjonowałem pośród czterech warstw społeczeństwa. Myślę, że dlatego mogę uważać się za człowieka wykształconego. (...) Nieważne, że jestem doktorem praw, studiowałem łacinę, grekę, prawo europejskie i prawo kościelne, (...) najważniejsze, że pracowałem między zwykłymi, szarymi ludźmi. (...) U nas w można spotkać wielu ludzi z uniwersyteckim wykształceniem... Zastanawiam się, czy są to złamane życiorysy, czy jest to złamane piękno epoki? Widać tak musiało być, ale ta epoka już się kończy i ja też odchodzę.
(...) Tam, gdzie teraz mieszkam, w mrowiskowcu na Kobyliskach, czuję się jak w hotelu. Wydaje mi się, że jestem gościem u kogoś, że nie przebywam u siebie. Mój czas zatrzymał się w Nymburku i na peryferiach Pragi, w Libni. Kocham tylko Nymburk i Libeń, o niczym innym nie piszę i nie pisałem.
(z wywiadu Stanisława Zawiślińskiego z Bohumilem Hrabalem)"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 245
- 163
- 39
- 9
- 6
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Wybór opowiadań czeskiego mistrza przedstawia z humorem i czułością życie zwyczajnych ludzi. Kto chce, może znaleźć tam perełki humoru i zaśmiewać się do rozpuku, ale znajdą się i opowiadania mówiące o cierpieniu i znoju ludzkiego losu. Czasami robi się z tego poezja, zwykli ludzie stają się nieledwie aniołami. Świetne są tłumaczenia. Dla mnie to literatura najwyższego formatu.
Wybór opowiadań Hrabala wydany przez Iskry w 1989r., mój egzemplarz już się rozlatuje od wielokrotnego czytania, ale wciąż wracam do perełek czeskiego mistrza, wciąż się śmieję i wzruszam, bo Hrabal jak mało kto potrafi z czułością i delikatnym humorem opisywać nasz los na tym padole.
Zawsze w wielkie rozbawienie wprawia mnie opowiadanie 'Bawidulki' pełne surrealistycznego humoru, w którym narrator przyjeżdża odwiedzić kolegę Jurka do wioski koło cementowni, gdzie wszystko jest przykryte grubą warstwą białego pyłu, ale mieszkańcy bardzo chwalą sobie zdrowe powietrze. A czas od poniedziałku do soboty umilają im częste detonacje z pobliskiego poligonu. Więc, jak mówi matka Jurka, „niedziele są tutaj niewymownie smutne. Panuje taka ogłuszająca cisza, że bębenki mało nie popękają. Więc puszczamy radio, A Jurek od rana gra na helikonie. I pocieszam się, że aby tylko przespać noc, a nasi żołnierze znów się się zjawią...”
Albo Hanta, tytułowy bohater opowiadania 'Munchausen', pracujący w skupie makulatury uroczy fantasta, doprowadzający do furii swego kierownika. Także pracująca z nim pani Marzenka ma Hanty dość, jak i wszystkich chłopów i jej jedynym marzeniem jest odpocząć, mówi: „Całe szczęście, że mam miejsce na cmentarzu na Olszanach! To dla mnie najpiękniejsza niedziela, jak pójdę sobie na cmentarz, stanę nad moim grobem i wyobrażam sobie, jak spokojnie leżę sobie tam w dole... żadnych chłopów, żadnego papieru, żadnych chrześcijan. Żeby tak już tam być w tej ziemi!”
W paru opowiadaniach pojawia się zwariowany stryj Pepi (postać autentyczna), i ojciec Hrabala, co miał hysia na punkcie motocykli i samochodów: „Myślę, że i niebo tata wyobraża sobie jako równinę pełną samochodów i wraków, a kiedy pewnego dnia umrze, dostanie u bram niebieskich stary silnik i będzie sobie mógł w nim grzebać przez całą wieczność.”
Hrabal jest zbyt wybitnym pisarzem, żeby oferować nam tylko humor. W tych opowiadaniach jest też sporo melancholii, ale i poezja codziennego życia, zwyczajni ludzie nagle wzlatują, stają się wielcy i piękni, stają się aniołami. Jak we wzruszającej historii Wendulki, niewidomej dziewczynki, co ma tatusia z wielkim (dosłownie) sercem. Albo w przeraźliwie smutnej historii Jarmiłki, co nosiła zupę hutnikom, zakochała się, zaszła w ciążę, ale facet jej nie chciał.
O stylu Hrabala nie ma co mówić, to mistrzostwo świata. Swoją cegiełkę dodają wspaniali tłumacze, na czele z Andrzejem Czciborem-Piotrowskim. Dla mnie to literatura najwyższej próby.
Wybór opowiadań czeskiego mistrza przedstawia z humorem i czułością życie zwyczajnych ludzi. Kto chce, może znaleźć tam perełki humoru i zaśmiewać się do rozpuku, ale znajdą się i opowiadania mówiące o cierpieniu i znoju ludzkiego losu. Czasami robi się z tego poezja, zwykli ludzie stają się nieledwie aniołami. Świetne są tłumaczenia. Dla mnie to literatura najwyższego...
więcej Pokaż mimo to