Głos

Okładka książki Głos
Arnaldur Indriðason Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Erlendur Sveinsson (tom 5) Seria: Mroczna Seria kryminał, sensacja, thriller
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Erlendur Sveinsson (tom 5)
Seria:
Mroczna Seria
Tytuł oryginału:
Röddin
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2011-08-10
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-10
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377475270
Tłumacz:
Jacek Godek
Tagi:
literatura islandzka Erlendur Sveinsson Jacek Godek
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
412 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
215
175

Na półkach: ,

Tę książkę skończyłam czytać jakoś 2 dni temu. Po "Jeziorze" to druga książka autora, którą przeczytałam. "Jezioro" zrobiło na mnie dobre wrażenie, "Głos" niestety tylko średnie. A nastawiałam się na klimatyczny kryminał, bo warunki ku temu miał autor świetne, bo akcja rozgrywa się w okolicach świąt Bożego Narodzenia w hotelu, no i w Islandii. Jeszcze odległej niż Skandynawia i tajemniczo. Jednak moim zdaniem ten potencjał w pewnym stopniu został zmarnowany i to na co najbardziej liczyłam nie pojawiło się, mało tego klimatu odczułam, niestety. Sam opis fabuły też mnie zaciekawił, myślałam po prostu, że będzie to prosta sprawa kryminalna, ale ciekawa, klimatyczna jak np u Nessera. Nic z tych rzeczy moim zdaniem. Morderstwo portiera nie prowadzi tu też do ciekawej akcji kryminalnej, za dużo jest życia prywatnego komisarza, dialogi dla mnie czasem trącą sztucznością, zwłaszcza na początku, gdzie miałam wrażenie, że policjant dziwnie przesłuchuje pracowników hotelu, niezbyt profesjonalnie. Takie miałam odczucia. Ciężko wtedy mi się czytało książkę. Potem dochodzi wątek obyczajowy i dowiadujemy się jakie było dzieciństwo portiera, ale żeby do tego dojść, to sporo książki mija. Jakieś ostatnie 100 stron książki są dopiero ciekawe naprawdę moim zdaniem i wtedy i ciekawe pod względem obyczajowym, bo dowiadujemy się interesujących faktów.

Elementy układanki wtedy dość ciekawie łączą się w całość i gdyby taka była całość w miarę lub chociaż połowa książki, to pewnie dałabym ocenę wyższą 6/10 co najmniej, a może 7/10, ale jednak całość dla mnie jest średnia, dlatego nie. Same dzieciństwo portiera dobrze pokazuje za to fakt pewien problem społeczny, nadmierne oczekiwania wobec dzieci. Niemniej to pewna część książki, a jednak duża część jest moim zdaniem średnio napisana i nużąca. Sporo jest wątków gdzie komisarz rozmyśla, dla mnie za dużo melancholii, sporo melancholii jest u skandynawskich pisarzy, ale tu jeszcze więcej i komisarz dla mnie nie jest też jakąś ciekawą postacią, co nadałoby pewnie smaczkowi książce. Są relacje jego i jego córki, ale są podobnie melancholijne, spotykają się, ale niewiele mówią, bardziej rozmyślają i jest to tak samo dosyć nużące. Potem się robi ciekawiej, ale też bez szału. Zakończenie nie jakieś zaskakujące w sumie, ale nawet ciekawe, no ale całość nie zachwyca. Kryminał średni, dopiero potem jest lepiej, warstwa obyczajowa o życiu portiera ciekawa jak pisałam, ale też bardziej pod koniec jest, klimatu dla mnie mało, dlatego ocena 5/10, średnio po prostu. Niespecjalnie polecam, na pewno o wiele bardziej zachęcam do przeczytania "Jeziora" tego samego autora, temu dałam 7/10 i bardziej polecam.

Tę książkę skończyłam czytać jakoś 2 dni temu. Po "Jeziorze" to druga książka autora, którą przeczytałam. "Jezioro" zrobiło na mnie dobre wrażenie, "Głos" niestety tylko średnie. A nastawiałam się na klimatyczny kryminał, bo warunki ku temu miał autor świetne, bo akcja rozgrywa się w okolicach świąt Bożego Narodzenia w hotelu, no i w Islandii. Jeszcze odległej niż...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 248
  • Chcę przeczytać
    559
  • Posiadam
    237
  • Kryminały
    21
  • Audiobook
    20
  • Kryminał
    16
  • 2012
    15
  • 2013
    15
  • Ulubione
    15
  • 2014
    15

Cytaty

Więcej
Arnaldur Indriðason Głos Zobacz więcej
Arnaldur Indriðason Głos Zobacz więcej
Arnaldur Indriðason Głos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także