Widzę, że wracasz do Atwood. Nie zdecydowałam się na kupienie "Serca..", choć jestem wielką fanką tej pisarki i kibicuję jej od lat w okresie podejmowania decyzji przez Komitet Noblowski. Ciekawa więc byłabym Twojej opinii. A czy znasz moje ukochane atwoodowskie powieści - Grace i Grace oraz Ślepy zabójca? Bardzo polecam.

Widzę, że wracasz do Atwood. Nie zdecydowałam się na kupienie "Serca..", choć jestem wielką fanką tej pisarki i kibicuję jej od lat w okresie podejmowania decyzji przez Komitet Noblowski. Ciekawa więc byłabym Twojej opinii. A czy znasz moje ukochane atwoodowskie powieści - Grace i Grace oraz Ślepy zabójca? Bardzo polecam.

Ja czytałam różne opinie na temat "Serca...", jedne że książka jest super, a inne, że Atwood starała się tam za dużo rzeczy wprowadzić, więc że to jedna z jej słabszych powieści. Mimo to zdecydowałam się kupić, również dlatego, że książkę ostatnio ciężej dostać, bałam się więc, że nakład się skończy. Chyba jednak nie zacznę jej w ten weekend, ale w przeciągu kilku najbliższych tygodni już raczej tak, a po skończeniu będę pisała recenzję na bloga, więc będę pamiętać, aby ją również na LC zamieścić. :) Natomiast "Grace i Grace" oraz "Ślepego zabójcy" jeszcze nie czytałam - w ogóle "Opowieść podręcznej", którą czytałam w czerwcu, była pierwszą książką Atwood, którą przeczytałam, a "Serce..." będzie dopiero drugą. Jednak słyszałam sporo na temat jej książek i na obecną chwilę wydaje mi się, że będę chciała w przyszłości poznać cały dorobek autorki. :)

Ja czytałam różne opinie na temat "Serca...", jedne że książka jest super, a inne, że Atwood starała się tam za dużo rzeczy wprowadzić, więc że to jedna z jej słabszych powieści. Mimo to zdecydowałam się kupić, również dlatego, że książkę ostatnio ciężej dostać, bałam się więc, że nakład się skończy. Chyba jednak nie zacznę jej w ten weekend, ale w przeciągu kilku...

Dla mnie "Małe eksperymenty..." skończyły się lekką katastrofą, ale kto wie, może namieszałem ze składnikami ;)

Dla mnie "Małe eksperymenty..." skończyły się lekką katastrofą, ale kto wie, może namieszałem ze składnikami ;)

Gerritsen polecam ;) praktycznie wszystkie jej książki ;)

Gerritsen polecam ;) praktycznie wszystkie jej książki ;)

Co do "Małych eksperymentów..." nie mam pojęcia okaże się ;)
A Tess Gerritsen uwielbiam i kupuje wszystkie części po kolei i czytam czytam :) wiec zgodzę się że każda książka warta polecenia :)

Co do "Małych eksperymentów..." nie mam pojęcia okaże się ;)
A Tess Gerritsen uwielbiam i kupuje wszystkie części po kolei i czytam czytam :) wiec zgodzę się że każda książka warta polecenia :)

Świetny wybór :) dla mnie cała trylogia była świetna. Miłego czytania :)

Świetny wybór :) dla mnie cała trylogia była świetna. Miłego czytania :)

Życie i czasy Stephena Kinga[bookLink]193656|Życie i czasy Stephena Kinga[/bookLink] czeka u mnie na półce na swoją kolej :) czekam na opinię

Życie i czasy Stephena Kinga[bookLink]193656|Życie i czasy Stephena Kinga[/bookLink] czeka u mnie na półce na swoją kolej :) czekam na opinię

No proszę, ktoś ma te same książki w kolejce co ja :D Miłego czytania!

No proszę, ktoś ma te same książki w kolejce co ja :D Miłego czytania!

przypadek? ;-) pozdrawiam

przypadek? ;-) pozdrawiam

A mnie ciekawią wrażenia z "Czarnobylskiej modlitwy", bo mam ją w planach. Leży i czeka na swoją kolej ;) dobrze się czyta?

A mnie ciekawią wrażenia z "Czarnobylskiej modlitwy", bo mam ją w planach. Leży i czeka na swoją kolej ;) dobrze się czyta?

Nie jestem miłośnikiem literatury faktu, ale sama tematyka katastrofy oraz mnogość perspektyw z jakich można na nią spojrzeć sprawia że jest to dość ciekawa lektura. Niestety druga strona medalu to lekki chaos jaki rozplenia się po stronach "Czarnobylskiej modlitwy".

Nie jestem miłośnikiem literatury faktu, ale sama tematyka katastrofy oraz mnogość perspektyw z jakich można na nią spojrzeć sprawia że jest to dość ciekawa lektura. Niestety druga strona medalu to lekki chaos jaki rozplenia się po stronach "Czarnobylskiej modlitwy".

Jak oceniasz Kata, czytałem w ubiegłym tygodniu i mnie nie zachwycił.

Jak oceniasz Kata, czytałem w ubiegłym tygodniu i mnie nie zachwycił.