Bardzo dobra książka. Ciekawa i dobrze napisana.

Bardzo dobra książka. Ciekawa i dobrze napisana.

KING SPISANY

Biografie to nie coś, co często czytam. Ogólnie jeśli po jakąś sięgam, to dlatego, że albo ciekawi mnie temat albo ciekaw jestem jakiegoś autora, bo lubię jego twórczość, a wiadomo, życie na nią rzutuje. A że prozę Kinga lubię, sięgnąłem i… I udana to pozycja, dobrze, konkretnie i bez zbędnego rozwlekania omawiająca wszystko, co trzeba. A po lekturze o wiele lepiej rozumie się autora i jego dzieła. Ale jednocześnie o wiele mniej lubi się samego pisarza (którego zresztą nawet z autobiograficznych wspominek lubić jakoś się nie dało).

Od pucybuta do milionera. A raczej od dzieciaka, który żył w biedzie i często nie miał nawet na buty, do pisarza, który zarabia krocie i stał się marką samą w sobie. To historia o pasji, dążeniu do realizacji marzeń, ale i upadkach – tych wydawniczych, ale i osobistych. Historia o rodzinie, o alkoholizmie i wielkim świecie wydawniczo-filmowym, który potrafi wciągnąć i przemielić…

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/12/zycie-i-czasy-stephena-kinga-lisa-rogak.html

KING SPISANY

Biografie to nie coś, co często czytam. Ogólnie jeśli po jakąś sięgam, to dlatego, że albo ciekawi mnie temat albo ciekaw jestem jakiegoś autora, bo lubię jego twórczość, a wiadomo, życie na nią rzutuje. A że prozę Kinga lubię, sięgnąłem i… I udana to pozycja, dobrze, konkretnie i bez zbędnego rozwlekania omawiająca wszystko, co trzeba. A po lekturze o wiele...

#WYZWANIE LC2023 - KWIECIEŃ - PRZECZYTAM (AUTO)BIOGRAFIĘ
To nieautoryzowana biografia najbardziej znanego na świecie współczesnego pisarza literatury popularnej, obejmująca okres od 1947r. do 2008r., tj. 57 życia St. Kinga.
Dla mnie książka jest REWELACYJNA. Czytało mi się ją tak dobrze, jak wiele jego powieści. Być może dlatego, że od 36 lat jestem jego wierną fanką i przeczytałam prawie wszystko jego autorstwa, co wydano w Polsce. Z przyjemnością przemierzałam przebieg jego twórczości na kolejnych stronach biografii, poznając genezę większości powieści, które wydał w tym okresie. Czytając okoliczności ich powstania autoanalizowałam czy wszystkie je pamiętam i które wymagają przypomnienia. Czytanie biografii to przypominanie sobie własnej drogi poznawania prozy pisarza.
Biografia prawie w całości skupia się wyłącznie na twórczości St. Kinga, a w niewielkim stopniu dotyka jego życia osobistego. Autorka szanując prywatność autora nie zdradziła zbyt wielu "smaczków" z jego życia. Przedstawiła suche fakty, jako kulminacyjne chwile z życia artysty m.in. z dzieciństwa, z narzeczeństwa, z życia studenckiego, z małżeństwa. Bardzo ogólnikowo pisze o dzieciach Kinga. Nie zdradza niczego innego niż to, o czym wielokrotnie opowiadał fanom sam King na spotkaniach autorskich.
Zatem jeśli ktoś doszukiwałby się w książce jakiś tajemnic rodzinnych, to się zawiedzie. Natomiast dogłębnie pozna historię tworzenia kolejnych powieści, co jest prawdziwym rarytasem dla każdego fana.
Z niniejszej biografii jasno wynika, że Stephan King to zwykły-niezwykły człowiek, wierny mąż, odpowiedzialny ojciec, filantrop, wykształcony pisarz dla którego pisanie to ODDYCHANIE, piszący dla każdego i na każdą okazję.
Dla mnie jest najlepszy. POLECAM!!!

#WYZWANIE LC2023 - KWIECIEŃ - PRZECZYTAM (AUTO)BIOGRAFIĘ
To nieautoryzowana biografia najbardziej znanego na świecie współczesnego pisarza literatury popularnej, obejmująca okres od 1947r. do 2008r., tj. 57 życia St. Kinga.
Dla mnie książka jest REWELACYJNA. Czytało mi się ją tak dobrze, jak wiele jego powieści. Być może dlatego, że od 36 lat jestem jego wierną fanką i...

Pierwsza książka w nowym roku ukończona. I cieszę się, że była to lektura przeze mnie wyczekiwana oraz że spełniła pokładane w niej nadzieje.

Jako fanka Mistrza od lat wielu (tak, wiem, wiem, takich jak ja są setki i tysiące) znam dużo faktów z jego życia. Czy biografia popełniona przez Rogak czymś mnie zaskoczyła? Tak, dokładnością w opisywaniu niektórych aspektów życia Kinga. Dla przykładu sporo dowiedziałam się o jego relacjach w małżeństwie. I to zarówno podczas początków znajomości, jak i ich ewolucji na kolejnych falach popularności pisarstwa. Trochę miejsca poświęca też autorka książkom Tabithy, dla mnie zupełnie nieznanym.

Niezwykle ważne i ciekawe są dla fanów inspiracje ich ulubionych pisarzy. Zawsze dobrze się dowiedzieć skąd autor wziął ten czy inny pomysł. Tutaj takich ciekawostek jest wiele. Jedne już znałam, inne niemało mnie zaskoczyły.

Temat uzależnień Kinga potraktowany w sposób szkolny i nadmiernie grzeczny. Widać wyraźnie, że autorka bardzo się starała nie urazić (pytanie tylko kogo? czytelnika? samego Kinga? jego bliskich?) ani napisać nic kontrowersyjnego.

Pod koniec książki trochę miejsca wygospodarowane na opisanie dróg życiowych trojga dzieci Mistrza. I znów, o ile o synach wiem co nieco (a i niemało czytałam),o tyle o córce słyszałam bodaj pierwszy raz.

Podsumowując, ciekawa to lektura, zupełnie nie jak biografia, raczej jak dobra powieść. W niewielkim stopniu nużąca, za to dostarczająca mnóstwa interesujących szczegółów. Szkoda, że kończy się rokiem 2008, nie ma w niej więc miejsca na książki wydane w ostatnich kilkunastu latach.

Pierwsza książka w nowym roku ukończona. I cieszę się, że była to lektura przeze mnie wyczekiwana oraz że spełniła pokładane w niej nadzieje.

Jako fanka Mistrza od lat wielu (tak, wiem, wiem, takich jak ja są setki i tysiące) znam dużo faktów z jego życia. Czy biografia popełniona przez Rogak czymś mnie zaskoczyła? Tak, dokładnością w opisywaniu niektórych aspektów życia...

Z założenia bardzo rzadko czytam biografie, mało co interesuje mnie życie innych ludzi. No chyba, że jest to postać, która potrafi mnie bardzo mocno zaciekawić i zainteresować. Tak się stało w przypadku Stephena Kinga, literackiej "szychy", w którego książkach zaczytuję się już od jakiegoś czasu, stąd też bardzo byłam ciekawa meandrów życia i twórczości jednego z najbardziej fascynujących, książkowych autorów.

Powyższa pozycja jest zwykłą opowieścią o życiu niezwykłego człowieka jak i o kulisach powstawania jego kolejnych książek. Człowieka, którego strach i fobie rządzą każdą sekundą jego życia i stały się niejako katalizatorem napędzającym jego pisarską karierę. Sporo konkretów, nieznanych faktów oraz ciekawostek aczkolwiek mam wrażenie, że czegoś tutaj brakuje - nie wszystkie znane mi fakty o Kingu zostały tutaj ujęte. Warto też dodać, że w lekturze pojawiają się informacje częściowo zdradzające zakończenia niektórych pozycji autora - w moim przypadku są to akurat te pozycje, które mam dopiero w planach "do przeczytania" i na moje nieszczęście już wiem, jak one się skończą. Żałuję też, że książka kończy swoją opowieść na roku 2008 i nie zahacza już o mój ulubiony "Dallas 63'". A szkoda, bo naprawdę byłam ciekawa tajników powstania tego tytułu.

Z założenia bardzo rzadko czytam biografie, mało co interesuje mnie życie innych ludzi. No chyba, że jest to postać, która potrafi mnie bardzo mocno zaciekawić i zainteresować. Tak się stało w przypadku Stephena Kinga, literackiej "szychy", w którego książkach zaczytuję się już od jakiegoś czasu, stąd też bardzo byłam ciekawa meandrów życia i twórczości jednego z...

Pierwsza biografia mojego mistrzunia jaką przeczytałem. Ale to z premedytacją, bo nigdy po takowe pozycje nie sięgam, jeśli dotyczą one autorów, których czytam na co dzień. Zawsze najpierw książki autora, potem o nim samym. A że King tych książek trochę na koncie ma...(co oczywiście jest błogosławieństwem dla mnie i każdego innego fana) to biografia ta trochę też sobie u mnie poleżała, czekając na swoją kolej.

Książka składa się ze wstępu, czternastu rozdziałów i normalnych w tego typu książkach dodatków zamieszczonych na końcu (podziękowania, przypisy, bibliografia, porządek chronologiczny, indeks). Każdy rozdział zatytułowany jest tytułem jakiejś książki lub opowiadania Kinga, aczkolwiek warto zaznaczyć, że nie z uwagi na fakt, że temu danemu dziełu będzie rozdział poświęcony, tylko że w jakimś sensie metaforycznym odnosi się do życia samego autora.

Rogak zaczyna od samego początku, czyli od przybliżenia - jak tylko mogła - rodziców Kinga i samych jego narodziny. Poznajemy go zatem od dzieciństwa i przedzieramy się przez cały życiorys poznając po drodze rosnącego i dojrzewającego autora, który w przyszłości stanie się jednym z najpopularniejszych pisarzy tego świata.

Bardzo ciężko jest napisać biografię danego człowieka, jeśli nie jest się jednym z członków jego rodziny albo przynajmniej najbliższego otoczenia - a nie doczytałem się nigdzie, aby Rogak taką była. Tym bardziej ciężko jest spisać biografię kogoś, kto jest kimś tak znaczącym w danym środowisku, i w którego życiu tak wiele się działo. Przedrzeć się przez cały ten monumentalny zbiór informacji i zapanować nad ogromnym chaosem (wszak to nie tylko dziesiątki książek SK, ale dziesiątki wydarzeń związanych z promocją każdej z nich, ekranizacjami, współpracami i wieloma, wieloma nowymi inicjatywami),które jakoś trzeba ogarnąć, przebrać i wykorzystać do ogólnego zakresu.

Bardzo fajne jest, że Lisa od początku pisze we wstępie, że biografia Kinga to biografia Kinga, a nie jego książek, i tego się przez całą swoją pozycję trzyma. Oczywiście nie sposób nie pisać o książkach, jeśli stanowią one 'cały świat Kinga' od jego dzieciństwa. Ale biografia poświęca im dokładnie tyle uwagi, ile tylko trzeba, żeby nie przynudzać, niepotrzebnie wydłużać książki czy zaspoilerować dzieł mistrza, czego wielu czytelników bardzo nie lubi. W porządku chronologicznym poznajemy życie tego rewelacyjnego autora i wszystko to, co się w tym życiu działo. A działa się masa rzecz!

Najlepsze w tej całej biografii jest to, że nie czyta się jej wcale jak biografię, które często przedstawione są w nieco sztywny i akademicki sposób, a bardziej jak taką lekką opowieść o prawdziwej historii pewnego przerażającego człowieka z Ameryki. Nie sposób mi było się przy tym nudzić i w zasadzie do niewielu rzeczy można się przyczepić. Sam w sumie nie wiem do czego mógłbym. Pewnie część fanów po przeczytaniu stwierdzi: ale co w tym nowego, o czym nie wiem? No właśnie niewiele jest rzeczy, których żyjący na co dzień z twórczością Kinga fan mógłby nie wiedzieć, ale tutaj powinniśmy sobie zadać pytanie: czy aby na pewno do fanów Kinga ta książka jest w głównej mierze skierowana? Bo który fan nie zna biografii człowieka, którego uwielbia? Kilku drobnych rzeczy może nie wiedzieć, fakt. Jednak całość go na pewno nie zaskoczy. No ale osobiście jako fan uważam, że książka jest bardzo dobrze napisana, pełna anegdotek, zwięzła na tyle ile trzeba, żeby nie pomijać istotnych kwestii i nie przegadać tych mnie znaczących, i przede wszystkim szczera, ponieważ nie pomija także i tych mroczniejszych momentów w życiu Kinga, kiedy np. ćpał i chlał na potęgę. Moim zdaniem książka Lisy Rogak świetnie przedstawia niezwykle ciekawe i pełne wydarzeń życie Stephena Kinga i bez wahania ją polecam.

https://swiat-bibliofila.blogspot.com/2021/02/zycie-i-czasy-stephena-kinga-lisa-rogak.html

Pierwsza biografia mojego mistrzunia jaką przeczytałem. Ale to z premedytacją, bo nigdy po takowe pozycje nie sięgam, jeśli dotyczą one autorów, których czytam na co dzień. Zawsze najpierw książki autora, potem o nim samym. A że King tych książek trochę na koncie ma...(co oczywiście jest błogosławieństwem dla mnie i każdego innego fana) to biografia ta trochę też sobie u...

Zwięźle i ciekawie opowiedziana historia życia Stephena Kinga i okoliczności powstania kolejnych jego książek. Bardzo przyjemna lektura.

Zwięźle i ciekawie opowiedziana historia życia Stephena Kinga i okoliczności powstania kolejnych jego książek. Bardzo przyjemna lektura.

6,5/10

6,5/10

Ciekawa biografia mistrza horroru.

Ciekawa biografia mistrza horroru.

Jako fan Stefana zdecydowałem się na przeczytanie tej książki. Jak w tytule- opis życia Stephena Kinga, sporo ciekawych anegdot i faktów na temat Stefka.

Jako fan Stefana zdecydowałem się na przeczytanie tej książki. Jak w tytule- opis życia Stephena Kinga, sporo ciekawych anegdot i faktów na temat Stefka.