Pomimo zachwytów na wielu forach mnie "Terror" jakoś nie "zmroził". Odpuściłem gdzieś w 1/3 i czekam na serial, który ponoć jeszcze w tym roku na AMC.

Pomimo zachwytów na wielu forach mnie "Terror" jakoś nie "zmroził". Odpuściłem gdzieś w 1/3 i czekam na serial, który ponoć jeszcze w tym roku na AMC.

A ja miałam wręcz odwrotnie, wessało mnie i przeczytałam w niecały tydzień. Ale rzecz gustu przypuszczam. Na serial też czekam.

A ja miałam wręcz odwrotnie, wessało mnie i przeczytałam w niecały tydzień. Ale rzecz gustu przypuszczam. Na serial też czekam.

Dzięki za słowa 'zachęty':)

Nie lubie porzucać książek (ostatnio zdażyło mi się to przy 'Marsjanin' bo był straaasznie suchy), ale jak się nie klei, to też bez sensu się męczyć.

Wogóle mam trudność w kończeniu cegieł. Na półce czekają dwie części Sandersona po prawie 1000 stron każda i póki co udaję, że ich nie widzę;)

Dzięki za słowa 'zachęty':)

Nie lubie porzucać książek (ostatnio zdażyło mi się to przy 'Marsjanin' bo był straaasznie suchy), ale jak się nie klei, to też bez sensu się męczyć.

Wogóle mam trudność w kończeniu cegieł. Na półce czekają dwie części Sandersona po prawie 1000 stron każda i póki co udaję, że ich nie widzę;)

Z Sandersonem też miałam początki trudne i trochę czasu trwało zanim mnie zachwycił :) Ale co prawda to fakt, jeśli się męczyć z książką, to nie ma sensu, też porzucam jak dochodzę do połowy a wszystko co się dzieje jest mi obojętne. Szkoda czasu. Lepiej szukać czegoś, co zachwyci.

Z Sandersonem też miałam początki trudne i trochę czasu trwało zanim mnie zachwycił :) Ale co prawda to fakt, jeśli się męczyć z książką, to nie ma sensu, też porzucam jak dochodzę do połowy a wszystko co się dzieje jest mi obojętne. Szkoda czasu. Lepiej szukać czegoś, co zachwyci.

Jak pamiętam "Terror" to mnie wessał, sponiewierał i wypluł... Długo po tej lekturze nie mogłem "się pozbierać" (czyt. wciągnąć się w jakąś nową lekturę, która byłaby godna tej pozycji).

Jak pamiętam "Terror" to mnie wessał, sponiewierał i wypluł... Długo po tej lekturze nie mogłem "się pozbierać" (czyt. wciągnąć się w jakąś nową lekturę, która byłaby godna tej pozycji).

I problem polega na tym, że właśnie jestem po lekturze książki, która mną sponiewierała i dlatego Terror czeka bardzo trudne zadanie;)

Dzięki za opinię.

I problem polega na tym, że właśnie jestem po lekturze książki, która mną sponiewierała i dlatego Terror czeka bardzo trudne zadanie;)

Dzięki za opinię.

@tasiemiec
Piszesz o Głowa pełna duchów [bookLink]3842352|Głowa pełna duchów [/bookLink] "Głowie pełnej duchów"?
Jeżeli Cię sponiewierała to ja też spróbuję. Może mnie też sponiewiera...

@tasiemiec
Piszesz o Głowa pełna duchów [bookLink]3842352|Głowa pełna duchów [/bookLink] "Głowie pełnej duchów"?
Jeżeli Cię sponiewierała to ja też spróbuję. Może mnie też sponiewiera...

 [bookCover]3842352|Głowa pełna duchów[/bookCover]

Tak. Bardzo mi się ta książka spodobała, zwłaszcza zakończenie. Z setki książek jakie przeczytałem, to właśnie 'Głowa pełna duchów' oraz 'Wyspa tajemnic' najbardziej utkwiły mi w pamięci jeśli chodzi o zakończenie historii. Ale'Głowa' jest lepiej napisana i sama tematyka wydaje się biższa czytelnikowi.

Ty przeczytałeś już ponad 800 pozycji, więc może Cię aż tak nie sponiewiera, ale tego Ci życzę.

Co do 'Terroru' to im dalej w morze tym ciekawiej, no i klimat jest tu niesamowicie oddany, także czytam dalej.

Tak. Bardzo mi się ta książka spodobała, zwłaszcza zakończenie. Z setki książek jakie przeczytałem, to właśnie 'Głowa pełna duchów' oraz 'Wyspa tajemnic' najbardziej utkwiły mi w pamięci jeśli chodzi o zakończenie historii. Ale'Głowa' jest lepiej napisana i sama tematyka wydaje się biższa czytelnikowi.

Ty przeczytałeś już ponad 800 pozycji, więc może Cię aż tak nie...

To Lisa Gardner więc musi być ciekawie :) Miłego czytania!

To Lisa Gardner więc musi być ciekawie :) Miłego czytania!

Dzięki. Już po pierwszy stronach zaobserwowałem, że mi mocno ta autorka przypadnie do gustu, a przede wszystkim Pani sierżant :D (posługuje się fajnym językiem, a do tego blond włosa) - lubię takie szczegóły.

Dzięki. Już po pierwszy stronach zaobserwowałem, że mi mocno ta autorka przypadnie do gustu, a przede wszystkim Pani sierżant :D (posługuje się fajnym językiem, a do tego blond włosa) - lubię takie szczegóły.

"Dziecięce koszmary" jeszcze przede mną, czytałam 3 inne książki autorki i od pierwszej powieści ją polubiłam. Polecam również "W ukryciu" :)

"Dziecięce koszmary" jeszcze przede mną, czytałam 3 inne książki autorki i od pierwszej powieści ją polubiłam. Polecam również "W ukryciu" :)

U lala! a tym razem przed nami krótki weekend;)

U lala! a tym razem przed nami krótki weekend;)

Taka cegiełka i kilka weekendów z głowy :D Nie mogę się już doczekać, aż będę miała swoją.

Taka cegiełka i kilka weekendów z głowy :D Nie mogę się już doczekać, aż będę miała swoją.

Właśnie rozważam zaczęcie jakiejś serii i ciągle się waham, czy zabrać się za Szklany tron[bookLink]152217|Szklany tron[/bookLink] czy może lepiej Pisane szkarłatem[bookLink]188480|Pisane szkarłatem[/bookLink].
Miłego weekendu!

Właśnie rozważam zaczęcie jakiejś serii i ciągle się waham, czy zabrać się za Szklany tron[bookLink]152217|Szklany tron[/bookLink] czy może lepiej Pisane szkarłatem[bookLink]188480|Pisane szkarłatem[/bookLink].
Miłego weekendu!

Ciężki orzech do zgryzienia, obie książki są dobre :) Ja ze swojej strony bardziej polecam "Szklany tron".

Ciężki orzech do zgryzienia, obie książki są dobre :) Ja ze swojej strony bardziej polecam "Szklany tron".

Villiana mi się Szkalny Tron podobał, jednak te krótkie, uzupełniające historię opowiadania były męczące. Na pewno jednak będę próbował kontynuować swoją przygodę z tym cyklem, bo tom pierwszy trzyma przyzwoity poziom a kolejne podobno są jeszcze lepsze :)

Villiana mi się Szkalny Tron podobał, jednak te krótkie, uzupełniające historię opowiadania były męczące. Na pewno jednak będę próbował kontynuować swoją przygodę z tym cyklem, bo tom pierwszy trzyma przyzwoity poziom a kolejne podobno są jeszcze lepsze :)

Orodin - A ja tam cały czas się upieram że żeby naprawdę "wsiąknąć" w Szklany Tron to trzeba zacząć od opowiadań. Może nie są jakieś wybitne, ale są idealnym wprowadzeniem do cyklu ;)

Virginia - mam nadzieję że nie zejdzie mi aż tyle, może się jakoś sprężę i w tygodniu wygospodaruje chwilę przed pracą tak żeby w następny weekend już powoli kończyć lekturę :)

Orodin - A ja tam cały czas się upieram że żeby naprawdę "wsiąknąć" w Szklany Tron to trzeba zacząć od opowiadań. Może nie są jakieś wybitne, ale są idealnym wprowadzeniem do cyklu ;)

Virginia - mam nadzieję że nie zejdzie mi aż tyle, może się jakoś sprężę i w tygodniu wygospodaruje chwilę przed pracą tak żeby w następny weekend już powoli kończyć lekturę :)

@Karol - to opowiadania są prologami do cyklu?

@Karol - to opowiadania są prologami do cyklu?

Villiana - tak. Ogólnie ten początek cyklu jest skonstruowany dosyć dziwnie, pierwszy tom rozpoczyna się od momentu w którym naprawdę przydatna będzie znajomość głównej bohaterki. W samą akcję idzie się wciągnąć, ale trochę ciężko będzie "kupić" Celaene z miejsca. A temu bardzo dobrze służy ten zbiór opowiadań ;)

Villiana - tak. Ogólnie ten początek cyklu jest skonstruowany dosyć dziwnie, pierwszy tom rozpoczyna się od momentu w którym naprawdę przydatna będzie znajomość głównej bohaterki. W samą akcję idzie się wciągnąć, ale trochę ciężko będzie "kupić" Celaene z miejsca. A temu bardzo dobrze służy ten zbiór opowiadań ;)

@Karol - dobrze wiedzieć :) będę musiała to wszystko oblukać

@Karol - dobrze wiedzieć :) będę musiała to wszystko oblukać

@Karol - w takim razie wyczekuję Twojej opinii ;)

Ja jeszcze opowiadań nie czytałam i muszę przyznać rację Karolowi, ciężko było mi się wgryźć w historię, ale później jakoś poszło i ciągle odkładam w czasie te opowiadania :D

@Karol - w takim razie wyczekuję Twojej opinii ;)

Ja jeszcze opowiadań nie czytałam i muszę przyznać rację Karolowi, ciężko było mi się wgryźć w historię, ale później jakoś poszło i ciągle odkładam w czasie te opowiadania :D

@Karol - masz rację, opowiadania sporo wyjaśniają, nie mniej uważam, że ten rok w kopalni dobrze jej zrobił, trochę naprostował psychikę :D Wiem, jestem okrutny :P

@Karol - masz rację, opowiadania sporo wyjaśniają, nie mniej uważam, że ten rok w kopalni dobrze jej zrobił, trochę naprostował psychikę :D Wiem, jestem okrutny :P

Ej, zaczynacie mnie intrygować :D

Ej, zaczynacie mnie intrygować :D

Orodin - ciężko z tym polemizować, wiadomo że ciężka praca buduje charakter ;p

Orodin - ciężko z tym polemizować, wiadomo że ciężka praca buduje charakter ;p