-
Artykuły
Brak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytyki
1 -
Artykuły
Liliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”
1 -
Artykuły
Oto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024
3 -
Artykuły
Literacki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?
34
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Książki Szukam
Szukam czegoś dla siebie z fantastyki
odpowiedzi [33]
Przy okazji i moja biblioteczka się znacznie powiększyła. Dzięki wielkie :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cykl Gordona Dicksona :
http://lubimyczytac.pl/cykl/8170/childe
Książki Roberta Sheckleya, którego bardzo lubię :
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/69735/diabelska-maszyna
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/59235/bilet-na-tranai
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/81021/magazyn-nieskonczonosci
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/91765/maszyna-szeherezada
...
Dziękuję też za plusy w wolnej chwili na wszystko odpowiem :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
Nie wiedziałem, ze ten temat będzie cieszył się aż takim zainteresowaniem, ale miło mi z tego powodu. Ostatnio nie miałem czasu na odwiedzenie portalu, ale ze wszystkimi odpowiedziami się zapoznam i w miarę możliwości biblioteki publicznej w moim mieście i swojej kieszeni, sprawdzę przedstawione pozycje książkowe.
Wielbicielowi Lema, który przeczytał tylko jedną książkę Mistrza, polecam więcej tego samego autora :)
Jak czytanie Lema się znudzi albo potrzebna będzie odmiana, proponuję sięgnąć po Dukaja.
Innych na tym poziomie nie znam.
Do klasyków wymienionych powyżej przez Jarka (wszystkie polecam!) dodam:
Hain
Helikonia
Rama
Pierścień
O fantasy pisać mi się już dzisiaj nie chce,...
Polecam również starsze klasyki, może ich akcja nie jest tak wartka jak we współczesnej literaturze, ale myślę że czasem warto na chwilę zwolnić. Poddać się sposobowi narracji dawnych mistrzów fantastyki, ich pięknym opisom natury, zawiłemu snuciu politycznych intryg, precyzyjnemu malowaniu psychologicznych portretów bohaterów...
Kilka przykładów:
"Kroniki Amberu"
...
Może ze starszych pozycji :
http://lubimyczytac.pl/cykl/12032/morgaine
Ciekawy cykl łączący fantasy z małymi elementami sf.
Cykl Pierścień :
http://lubimyczytac.pl/cykl/12083/pierscien
Czytałem dwie pierwsze części, które mogę bardzo polecić.
Kolejna pozycja należy do fantasy, ale jest jedną z pięknych baśni wartą przeczytania :
Ostatni jednorożec
Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć - jeśli chodzi o biopunk, czyli nowoczesne wykorzystanie biotechnologii w science fiction
Ślepowidzenie - genialne podejście do tematu Pierwszego Kontaktu
Unicestwienie - stosunkowo nowy...
Chętnie skorzystam i ja z propozycji, zwłaszcza że w tej dziedzinie jestem laikiem i nie bardzo wiem, po co mam sięgnąć w tym gatunku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z rodzimego podwórka polecam ciekawe książki
Rafała Kosika:
Kameleon
Różaniec
I absolutną crème de la crème w Kosikowej twórczości:
Vertical
Mam ochotę przeczytać, ale jakoś nie mogę trafić na niego w bibliotece.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I jeszcze :
Mars
Dobra powieść fantastyczna :).
Z polskiej fantastyki można też całkiem sporo dobrego materiału polecić:
Gniazdo światów - chyba najlepsza książka tego autora
Gamedec. Granica rzeczywistości - pierwszy tom ciekawej wizji cyber- i biopunkowej o postludziach
Karmiciel kruków
Orson Scott Card z całą swoją serią o Enderze, Formidach i Groszku- kilkanaście tomów świetnej opowieści, jestem właśnie na świeżo po przeczytaniu Sagi Endera i Saga Cienia. Polecam baaardzo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kilkanaście tomów to przesada, od pewnego momentu jest to już tylko odgrzewanie kotleta i odcinanie kuponów. Miła rozrywka, Carda zresztą prawie zawsze czyta się lekko i przyjemnie, ale nic znaczącego chyba te dalsze tomy nie wnoszą. Jak dla mnie mógłby skończyć na czterech i tyle tylko stoi na mojej półce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Card ma tendencję do wodolejstwa. Co może być dużym plusem, gdy jego książki komuś podejdą. To trochę tak, jak z cyklem "Diuny" Herberta: pierwsze tomy genialne i do dzisiaj wręcz porażające rozmachen. Ale im dalej, tym słabiej. Cykle "Fundacji" i "Robotów" Asimova spotyka to samo. Pewnych książek nie powinno po prostu być - wtedy świat byłby wręcz perfekcyjny......
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej