Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hermann Huppen
Źródło: http://www.jeremiahportal.com/hermann_huppen.php
74
6,9/10
Pisze książki: komiksy, czasopisma
Urodzony: 17.07.1938
Hermann (właśc. Hermann Huppen) urodził się 17 lipca 1938 roku w Ardenach na pograniczu belgijsko-niemieckim. Po trudnym wojennym dzieciństwie szybko podjął decyzję o usamodzielnieniu i zatrudnił się w zakładzie meblarskim. W wieku 17 lat wraz z rodziną wyjechał do Kanady, skąd jednak po czterech latach wrócił i osiedlił się w Brukseli, gdzie skończył studia rysunku na Akademii Sztuk Pięknych.
Jednak komiksem zajął się trochę za sprawą przypadku. W 1964 roku Hermann poślubił Adeline Vandooren, której brat Philippe (przyszły dyrektor wydawniczy Dupuis) kierował redakcją czasopisma skautowskiego. To dla tej gazetki Hermann narysował swój pierwszy komiks. Jego kariera nabrała impetu, gdy został asystentem, a potem współpracownikiem Grega. To do jego scenariuszy młody rysownik zaczął w 1966 roku tworzyć serię przygodową "Bernard Prince". Po niej przyszedł historyczny "Jugurtha" i western "Comanche". W każdym z tych seriali Hermann dowodził swej nieprzeciętnej biegłości w rysunku realistycznym i umiejętności opowiadania obrazem, która zapewniła mu pozycję klasyka komiksu. W latach 70. artysta rozpoczął pierwszy w pełni autorski serial "Jeremiah". W następnej dekadzie pojawił się kolejny mistrzowski serial - osadzone w realiach średniowiecza "Wieże Bois-Maury". Lata 90. przyniosły zmianę techniki rysunku - wyraziste czernie zastąpił subtelny rysunek ołówkiem. Hermann, oprócz serii komiksowych, rysuje wiele "one-shotów", między innymi do scenariuszy swojego syna - Yvesa.http://www.hermannhuppen.be
Jednak komiksem zajął się trochę za sprawą przypadku. W 1964 roku Hermann poślubił Adeline Vandooren, której brat Philippe (przyszły dyrektor wydawniczy Dupuis) kierował redakcją czasopisma skautowskiego. To dla tej gazetki Hermann narysował swój pierwszy komiks. Jego kariera nabrała impetu, gdy został asystentem, a potem współpracownikiem Grega. To do jego scenariuszy młody rysownik zaczął w 1966 roku tworzyć serię przygodową "Bernard Prince". Po niej przyszedł historyczny "Jugurtha" i western "Comanche". W każdym z tych seriali Hermann dowodził swej nieprzeciętnej biegłości w rysunku realistycznym i umiejętności opowiadania obrazem, która zapewniła mu pozycję klasyka komiksu. W latach 70. artysta rozpoczął pierwszy w pełni autorski serial "Jeremiah". W następnej dekadzie pojawił się kolejny mistrzowski serial - osadzone w realiach średniowiecza "Wieże Bois-Maury". Lata 90. przyniosły zmianę techniki rysunku - wyraziste czernie zastąpił subtelny rysunek ołówkiem. Hermann, oprócz serii komiksowych, rysuje wiele "one-shotów", między innymi do scenariuszy swojego syna - Yvesa.http://www.hermannhuppen.be
6,9/10średnia ocena książek autora
264 przeczytało książki autora
375 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wieże Bois-Maury: William
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 7)
7,4 z 31 ocen
52 czytelników 2 opinie
2014
Jeremiah #02: Usta pełne piasku
Hermann Huppen
Cykl: Jeremiah (tom 2)
6,8 z 23 ocen
31 czytelników 2 opinie
2014
Wieże Bois-Maury: Sigurd
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 6)
6,7 z 35 ocen
57 czytelników 5 opinii
2014
Jeremiah #01: Noc drapieżców
Hermann Huppen
Cykl: Jeremiah (tom 1)
6,4 z 32 ocen
54 czytelników 2 opinie
2014
Wieże Bois-Maury: Alda
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 5)
7,4 z 38 ocen
60 czytelników 4 opinie
2014
Wieże Bois-Maury: Reinhardt
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 4)
7,0 z 40 ocen
69 czytelników 3 opinie
2013
Wieże Bois-Maury: Germain
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 3)
7,1 z 44 ocen
74 czytelników 2 opinie
2013
Wieże Bois-Maury: Heloiza de Montgri
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 2)
7,1 z 48 ocen
76 czytelników 7 opinii
2013
Wieże Bois-Maury: Babette
Hermann Huppen
Cykl: Wieże Bois-Maury (tom 1)
6,8 z 57 ocen
97 czytelników 9 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Bernard Prince - księga 3 Hermann Huppen
6,6
Trzeci i ostatni tom. Trzeba było czekać 30 lat na wznowienie ale ta formuła wyczerpała sie wystarczająco przez 13 części. Albumy 11 i 12 są na poziomie tych z drugiej, najlepszej księgi przygód Bernarda. Potem nieco słabszy album 13 ( ciągnie się i przegadany ) i powrót do dziecinnych kreskówek w 12 shortach.
Te nowelki to najgorsze Prince, naprawdę pretekstowe fabułki z których jedyne zalety są takie, że można się czegoś dowiedzieć o przeszłości bohaterów. Tylko czy np. poznanie Djinna musi się odbywać w ciągle tej samej konwencji kreskówkowych złoczyńców zamiast normalnie?
RELAX nr 38 Andrzej Pilipiuk
8,1
Dzisiaj będzie troszkę inaczej....żadnego thrillera, romansu, książki obyczajowej i innych...
A mianowicie.....Mój znakomity Przyjaciel jakiś czas temu polecił mi Magazyn Komiksowy Relaks. Z zainteresowaniem czytam go od kilku numerów i co ciekawego z numeru na numer odkrywam? Magazyn wygląda coraz lepiej. W numerze 38 mamy małą rewolucję zapowiadaną przez świetną okładkę Gedeona.
Mamy tu odejście od okładki opartej na kafelkach. W obecnej formie wygląda zdecydowanie lepiej. Jestem zwolenniczką takiej zmiany.
W środku mamy kilka dobrych historii, zarówno tych w wydaniu Polaków, jak i osób z zagranicy. Zagranicę reprezentują gwiazdy komiksu, takie, jak Font czy Herman. To, co cieszy, to to, że mamy równie utalentowanych grafików u siebie w kraju. Autor okładki, Gedeon, prezentuje się nawet lepiej niż dwóch wyżej wymienionych, Szkoda tylko, że ilustrowana przez niego historia jest dość krótka (osiem stron),bo czytając scenariusz Karola Webera chciałoby się wciąż więcej. I mam nadzieję, że tak będzie?!
Polskę godnie reprezentują również doświadczeni i zasłużeni już dla komiksu - Marek Szyszko czy Jacek Skrzydlewski. Mamy tu również historie Macieja Mazura, Mariusza Moroza czy debiutanta, który już świetnie sobie radzi, Andrzeja Graniaka.
Do tego kilka ciekawych publikacji oraz sylwetka rysownika.
Serdecznie polecam tę pozycję miłośnikom komiksu i nie tylko.
Przyznam się jeszcze, że swoją przygodę z czytelnictwem, razem z bratem, zaczynaliśmy właśnie od komiksów, które dostarczała nam mama.....