Ponadto humor, podobnie jak piękno leży "w oku patrzącego".
Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant60
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński29
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Daniel Dennett
Źródło: http://blackwellpublishers.co.uk/wp-content/uploads/2016/11/bk_797_dennett11.4.12.630.jpg
Znany jako: Daniel Clement Dennett III
15
7,0/10
Urodzony: 28.03.1942
Amerkański filozof i kognitywista, profesor Tufts University.
Zajmuje się głównie filozofią umysłu i filozofią nauki. Jest szczególnie zainteresowany biologią ewolucyjną oraz kognitywistyką. Czołowy zwolennik teorii zwanej darwinizmem neuralnym (ang.neural darwinism).
Zajmuje się głównie filozofią umysłu i filozofią nauki. Jest szczególnie zainteresowany biologią ewolucyjną oraz kognitywistyką. Czołowy zwolennik teorii zwanej darwinizmem neuralnym (ang.neural darwinism).
7,0/10średnia ocena książek autora
800 przeczytało książki autora
3 976 chce przeczytać książki autora
70fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wolna wola. Czy jesteśmy odpowiedzialni za nasze czyny?
Daniel Dennett, Gregg D. Caruso
6,7 z 14 ocen
143 czytelników 2 opinie
2022
Czterej jeźdźcy Apokalipsy. Jak się zaczęła ateistyczna rewolucja
6,5 z 209 ocen
608 czytelników 25 opinii
2019
Filozofia dowcipu. Humor jako siła napędowa umysłu
Daniel Dennett, Matthew Hurley
7,1 z 38 ocen
457 czytelników 8 opinii
2015
Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia
Daniel Dennett
7,1 z 98 ocen
714 czytelników 15 opinii
2015
Nauka i religia. Czy można je pogodzić?
Daniel Dennett, Alvin Plantinga
6,2 z 71 ocen
213 czytelników 12 opinii
2014
Caught in The Pulpit: Leaving Belief Behind
Daniel Dennett, Linda LaScola
6,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2013
Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne
Daniel Dennett
7,3 z 111 ocen
681 czytelników 11 opinii
2008
Darwin's Dangerous Idea: Evolution and the Meanings of Life
Daniel Dennett
8,7 z 3 ocen
35 czytelników 0 opinii
1996
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jesteś toczącą się sumą doświadczenia i talentu, poważnych zamiarów i snów na jawie, spiętych razem w jednym mózgu i ciele, i nazywanym okre...
Jesteś toczącą się sumą doświadczenia i talentu, poważnych zamiarów i snów na jawie, spiętych razem w jednym mózgu i ciele, i nazywanym określonym zjawiskiem.
3 osoby to lubiąNasze historie są utkane, w większości jednak nie my je tkamy, ale one nas. Nasza ludzka świadomość i nasze opowiadane Ja stanowią ich wytwó...
Nasze historie są utkane, w większości jednak nie my je tkamy, ale one nas. Nasza ludzka świadomość i nasze opowiadane Ja stanowią ich wytwór, nie ich źródło
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Wolna wola. Czy jesteśmy odpowiedzialni za nasze czyny? Daniel Dennett
6,7
tl;dr wyszli, jak weszli. rozmówcy nie zmienili swoich zdań względem punktu wyjścia, a moje się tylko wykrystalizowało, bo żaden z panów mnie nie przekonał do swojej. jeśli już przeczytać, to do może 200. strony, a potem porzucić. dalej nic ciekawego nie ma.
ta książka dzieli się na dwie części - ciekawą trwającą do 2/3 długości i sprawdzająca moją wiarę w niepalenie książkami w piecu od 2/3 długości. jakkolwiek by nie było to nieuniknione właśnie w tym miejscu panowie Dennett i Caruso zaczynają wojenkę semantyczną na temat retrybutywizmu i zasługi podstawowej, która swoją drogą była też obecna wcześniej, ale nie zatrzymywała przynajmniej reszty polemiki. dodatkowo pan Caruso w tym momencie prezentuje swój autorski pomysł zdrowia publicznego-kwarantanny, która wg niego jest nieretrybutywna przy jego prywatnej definicji tego słowa, którą zachwala przy każdej możliwej okazji, co przenosi pole polemiki na rozmowę o społeczeństwie idealnym i moralności, a nie o wolnej woli per se. taka była to gadanina, że w którymś momencie rozmówcy zaczęli mnie przekonywać do opcji przeciwnika, bo ich była tak źle argumentowana!
ponadto pan Caruso jest rasowym grafomanem, choć może to typowe dla filozofów. jego wypowiedzi są rozlazłe i obarczone w całości przytoczonymi cytatami, a dodatkowo na każdym początku nowej wypowiedzi spędza co najmniej stronę na przytaczaniu tekstu sprzed strony.
wypowiedzi pana Dennetta jednak mimo swojej relatywnej zwięzłości najczęściej są albo puste w zawartość, albo w ogóle nieatakujące pozycji rozmówcy. po panu Dennetcie jednak widać jego zaawansowany wiek, przez co wydaje się, że walka między nimi jest wyjątkowo nierówna, ponieważ dość często pozwala on sobie na typowo starcze dziadowanie, czyli uznawanie swoich opinii za oczywiste i uznanie, że rozmówca nie zrozumiał poprzedniego tłumaczenia, więc trzeba je mu w niezmienionej formie po prostu powtórzyć. może w słownej debacie nie miałoby to takiego efektu, ale w piśmie czytało się to frustrująco.
z tych właśnie względów wspomnianą przeze mnie "pierwszą część" książki przeczytałem przy parunastu sesjach, a "druga" zajęła mi ich chyba z kilkadziesiąt, bo po paru stronach (czasami po jednej) musiałem ją z frustracji odłożyć. gdybym teraz nie jechał autobusem zza granicy i nie był z nią w nim uwięziony, pewnie bym jeszcze do września jej nie skończył.
Czterej jeźdźcy Apokalipsy. Jak się zaczęła ateistyczna rewolucja Richard Dawkins
6,5
Czterech typów, którzy totalnie nie znają się na psychologii i socjologii, rozmawia o religiach w taki sposób, jakby to było najgorsze, co ludzkość kiedykolwiek stworzyła. Wypowiadają się z jadem, poczuciem wyższości, stawiają się w roli autorytetu. Nie wiedzą o czym mówią, co zresztą porę razy podkreślają, ale i tak mówią. Nie mają żadnego szacunku, a kiedy już to okazują, to asekurują się, że tak naprawdę to nie chodzi im o wierzących, ale o wiarę. Strasznie nieprzyjemnie się to czyta. Jakby to została dyskusja w ciasnym salonie, to nie byłoby problemu (bo przecież każdy z nas w takich kiedyś uczestniczył),ale to, że zostało to nagrane w ramach konferencji ateistycznej, spisane i opublikowane, a potem wznowione i przetłumaczone sprawia, że zastanawiam się, czy żadnemu z czterech naukowców nie przyszło do głowy przez te lata, że może ta rozmowa nie działa dobrze na ich wizerunek.