Urodziła się w latach 80. w Lidzbarku Warmińskim i to tam spędziła swoje dzieciństwo i młodzieżowe lata. Tam zaczęła swoją przygodę ze sportem w Lidzbarskim Klubie Karate Kyokushin. W pogoni za miłością wyprowadziła się do Bartoszyc i tam osiadła z mężem na dziewięć lat. Od pięciu lat mieszka w swoim wymarzonym domku na wsi w okolicy Bartoszyc. Od zawsze kochała Warmię i Mazury. Tu jest jej dom i miejsce na ziemi. Tu znalazła miłość, tu urodziły się jej dzieci, tu poznała wspaniałych przyjaciół. Czyta nałogowo od ponad dwudziestu lat. Zaczynała od książek Margit Sandemo. Później były książki z Wydawnictwa DaCapo okraszone cytatem "Nie chowaj tej książki przed żoną i tak kupi sobie nową". Przerobiła Harlequiny i mnóstwo innych czytadeł. Gdzieś pomiędzy zaczytywała się Alex Kavą, Kingiem i Harrym Potterem.
W 2019 roku wyrzuciła z głowy pomysł, przelała go na papier i tym sposobem w 2020 roku premierę miała jej debiutancka powieść „Rosyjska Księżniczka”, która zapoczątkowała bestsellerową trylogię „Dziedzicwto”.
Idąc za ciosem, została kreatorką silnych, twardych, zazwyczaj pokiereszowanych przez życie bohaterek. Wplata w swoje powieści wartości, którymi sama kieruje się w życiu. Okrasza je pożądaniem, emocjami, oplatając wszystko intrygą, dozą dramatu i sensacyjnych zawirowań. Uparcie twierdzi, że pisze takie historie, które sama z chęcią by przeczytała.
Jej styl pisania idealnie pasuje do życiowego eklektyzmu, którym otacza się na co dzień.
Wziął za żonę rosyjską księżniczkę myśląc, że trafiła mu się temperamentna kobietka ukrywająca się za zimną fasadą. Tymczasem dostał uszkodz...
Wziął za żonę rosyjską księżniczkę myśląc, że trafiła mu się temperamentna kobietka ukrywająca się za zimną fasadą. Tymczasem dostał uszkodzony towar opakowany w błyszczący papier".
Ava wyjeżdża na wymianę studencką do Sydney. Tam, na jednej z imprez poznaje Aleksa. Miłość od pierwszego wejrzenia, szybki ślub i co dalej ? Żyli długo i szczęśliwie ? Otóż nie. Dzień w którym Ava dowiaduje się, że jest w ciąży jest dniem najszczęśliwszym życiu a zarazem najgorszym - traci swojego niedawno poślubionego męża, Dziewczyna nie poddaje się i chce wychować swoją córkę najlepiej jak potrafi ale nie jest to łatwe, ponieważ Aubrey okazuje się być dzieckiem z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Gdy mała ma 3 lata i chodzi do przedszkola, Ava chce coś zmienić w swoim życiu i tak trafia do studia tatuażu ,gdzie zaczyna pracę.
Wszystko miało być już dobrze, nowy szef - przyjazny, troskliwy, sympatyczny , nowa koleżanka z pracy przyjacielsko nastawiona, ale pewnego dnia wraca drugi z właścicieli studia. On już nie ma tak przyjaznych stosunków, a wręcz ma wrogie nastawienie.
Ava jest silną kobietą, która nie boi się przeciwstawić innym.
Fin to uparciuch, który pragnie zemsty na przeszłości i nie po drodze mu z nową pracownicą. Czy jego nastawienie się zmieni? Czy będą się w stanie dogadać ? Czy znajdą wspólny język ? Czy może będzie to jedna wielka katastrofa ?
"Dziewczyna Feniksa" to zdecydowanie wciągająca historia, pełna wzruszeń, napięcia i zwrotów akcji.
Książka porusza trudne tematy - samotne wychowywanie wyjątkowego dziecka, niesprawiedliwość systemu, strata. Historia jest naprawdę dobrze napisana, nawet nie wiem kiedy a czytałam jej ostatnią stronę. Zakończenie ? Cóż, naprawdę się tego nie spodziewałam. Autorka zrzuciła na nas niezłą bombę.
Książka zapowiadała się super.
Czytając pierwsze strony myślalam sobie "oooo będzie gruboo, jednak im dalej tym,
No cóż- nie tego się spodziewałam.
"Za Kirą trudne rozstanie z mężem Marcusem, który stosował przemoc fizyczną i seksualną- jak się okazało nie tylko wobec niej. Praca będąca jej pasją oraz wsparcie oddanego zespołu, któremu przewodzi, pozwoliło kobiecie przetrwać trudny czas- aż do chwili gdy jej były mąż zdecydował się odebrać jej ukochaną firmę.
Kiedy wydaje się, że już wszystko stracone, z pomocą Kirze przychodzi niespodziewanie nowy kontrahent, AJ, który oferuje jej zaskakujący sojusz. Mężczyzna również ma powody by nienawidzić Marcusa. Proponuje więc Kirze, by sprzymierzyli siły, aby doprowadzić jej byłego męża do ruiny finansowej."
Miałam nadzieję na pełną humoru książkę gdzie dwoje ludzi niszczy "psychicznego" człowieka, a miałam mini thriller.
Porwania, gwałty, strzelanki, bicie do nieprzytomności- jakoś mi w tej powieści to nie pasowało.
Mimo iż lubię takie klimaty w książkach to jednak tu ...
No nie, nie kupuję tego.
Liczyłam na coś lepszego. Chciałam widzieć jak krok po kroku Kira i AJ niszczą Marcusa. Chciałam czuć ich radość kiedy widzieli jak upada on na samo dno. Tak samo chciałam widzieć powolne rodzące się uczucie między Kirą, a AJ, jednak zamiast tego miałam Kirę i jej nowego kontrahenta, gdzie pod wpływem chwili oraz procentów robią coś szalonego, co powoduje, że już są nierozłączni, oraz umieszczenie Marcusa w więzieniu.