Wstęp do psychoanalizy Sigmund Freud 6,6
Freud był geniuszem, taki pogląd wyraził współczesny noblista Daniel Kahneman i oczywiście wiele innych postaci świata psychologii, nawet takich, które w latach trzydziestych, czterdziestych XX wieku miały odwagę pójść własną drogą jak chociażby Erich Fromm, czy Karen Horney. Cóż więc mnie czytelnikowi pozostaje do tego dodać :) Moja ocena jest zbiorcza stawiam ją przy tej książce, ponieważ ma najwięcej czytelników. Jestem pod wielkim wrażeniem pism Sigmunda Freuda i po prostu wymienię tylko jego największe odkrycia:
1. Człowiek jest w przeważającym stopniu determinowany przez popędy, które są zasadniczo irracjonalne – popędy te wchodzą w konflikt z rozumem i cywilizacją.
2. Większość tych popędów jest nieświadoma.
3. Jakakolwiek próba uświadamiania danej osobie o istnieniu i działaniu u niej tych popędów, napotyka na energiczną obronę z jej strony, a opór ten przyjmuje różne formy.
4. Ego dąży do przyjemności i chce uniknąć cierpienia (zasada przyjemności).
5. Największy wpływ na rozwój człowieka maja okoliczności z jego dzieciństwa.
6. Nieświadome motywacje człowieka można rozpoznać, wyprowadzając je ze snów, a także drobnych pomyłek, przejęzyczeń i innych nieintencjonalnych zachowań.
7. Metoda wolnych skojarzeń jest podstawowym narzędziem pracy psychoanalitycznej.
8. Konflikt pomiędzy z jednej strony świadomym widzeniem świata przez człowieka, a nieświadomymi siłami, które w nim drzemią - jeżeli to przekracza pewien próg – może powodować zaburzenia psychiczne tj. nerwicę.
9. Jeżeli nieświadome siły staną się świadome, pojawia się efekt najbardziej osobliwy – symptom zanika, następuje wzrost energii, a osoba mocniej zaczyna przeżywać wolność i radość.
Tych dziewięć punktów wyselekcjonowanych ze wszystkich ustaleń Freuda pozostaje w szczególnej relacji do historycznego czasu, w którym przyszło mu żyć i pracować - zwłaszcza na początku drogi (epoka wiktoriańska). Jak napisał Fromm: "Freud stworzył nie tylko nowy wymiar prawdy, ale również nowy wymiar wolności."
Czego Freud nie wziął pod uwagę w swoim modelu i co go trochę zgubiło?
Odpowiedzią moim zdaniem jest ambicja stworzenia systemu filozoficznego plus autokratyczna jego osobowość. To właśnie te czynniki spowodowały, że Freud miał luki w tym swoim systemie, to znaczy, że nie docenił czynnika kulturowego. Bo docenienie czynnika kulturowego oznacza, że jest bardzo dużo różnych rozwiązań, a Freud miał ambicję, żeby ściśle podać te rozwiązania (zasada przyjemności, aparat psychiczny, popędy itd.) i że to jest jakiś zamknięty układ, a czynnik kulturowy, cywilizacyjny, społeczny powoduje, że układ pozostaje otwarty, jest mnóstwo różnych możliwości. I to nie pasowało Freudowi do koncepcji zamkniętej i dlatego Freud nie jest jakby to powiedzieć – pełny, jest oczywiście geniuszem, lecz trzeba na tej jego podstawie dopiero budować.