Przypomnijmy jednak jeszcze, że w czerwcu na osoby biorące udział w wyzwaniu czytały książki (tylko teoretycznie) skierowane do najmłodszych czytelników. Wśród najczęściej wymienianych przez was tytułów znalazły się: „Tajemniczy ogród” Frences Hodgson Burnett, książki z cyklu „Małe licho” Marty Kisiel, powieści z serii o Enoli Holmes Nancy Springer, ale również polska klasyka – „Dziewczyna i chłopak, czyli heca na 14 fajerek” Hanny Ożogowskiej.

W lipcu część z was pewnie ruszy na górskie wędrówki czy zamierza spędzić czas na morskich kąpielach bądź zwiedzaniu zabytkowych miejsc. Nie chcemy więc dodatkowo (dosłownie) obciążać waszych plecaków książkami, za to zachęcamy do sięgnięcia po pozycje, które bez problemu zmieszczą się do plecaka lub plażowej torby.

Wyzwanie czytelnicze na lipiec brzmi:

Przeczytam cienką książkę (mającą maksimum 200 stron)

W końcu w maju czytaliście tzw. cegły, liczące tych stron ponad 400, więc wakacje to czas najwyższy na coś lżejszego. Jednak tym razem niekoniecznie tylko w sensie dosłownym. Przecież utwory mające niewiele stron również mogą traktować o ważkich kwestiach. Wystarczy wspomnieć eseje Josifa Brodskiego zebrane w „Znaku wodnym” (i poświęcone… zimowej Wenecji), „Oskara i panią Różę” Érica-Emmanuela Schmitta czy „Stregę” Johanne Lykke Holm – powieść przedstawia, jak czytamy w opisie książki, „historię kojarzącą się z kultowym filmem »Piknik pod Wiszącą Skałą« i która atmosferą nawiązuje do książek Stephena Kinga”.

A skoro o Stephenie Kingu mowa, to thrillery (oraz kryminały) to gatunek, po który czytelnicy i czytelniczki zazwyczaj chętnie sięgają w czasie wakacji. Książkami Mistrza Grozy niemającymi nawet 200 stron są m.in. „Rok Wilkołaka”, „Uniesienie” czy „Colorado Kid”. Miłośnicy kryminałów, którzy nie przeczytali jeszcze wszystkich książek Camilli Läckberg, mogą w lipcu sięgnąć po niewielką objętościowo „Zamieć śnieżną i woń migdałów” – książkę pełną zbrodni, ale i dającej wytchnienie od upałów scenerii. Nie zapominajmy również o samej Agacie Christie – jej zbiory opowiadań „Poirot prowadzi śledztwo” i „Śmiertelna klątwa” czy powieści „A.B.C.” i „Czarna kawa” również nie mają nawet 200 stron.

Mamy też podpowiedzi dla miłośników literatury pięknej – to np. „Małż” Marty Dzido i „Słonie w ogrodzie” Meral Kureyshi. Osoby lubiące czytać o życiu pisarzy zapewne chętnie sięgną po „Córkę rzeźbiarza”, czyli nieklasyczną autobiografię autorki „Muminków”, Tove Jansson. Natomiast tym, którzy szukają motywacji do działania polecamy „Get Your Sh*t Together”.

Życzymy wspaniałej lipcowej lektury!

Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak wam się podobały.

Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2022 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować wasze poczynania i odwiedzać wasze profile.

Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2022”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.

[as]