rozwińzwiń

Słonie w ogrodzie

Okładka książki Słonie w ogrodzie Meral Kureyshi
Okładka książki Słonie w ogrodzie
Meral Kureyshi Wydawnictwo: Seria: Literatura Piękna reportaż
141 str. 2 godz. 21 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Literatura Piękna
Tytuł oryginału:
Elefanten im Garten: Roman
Wydawnictwo:
Data wydania:
2018-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-12
Liczba stron:
141
Czas czytania
2 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323344124
Tłumacz:
Urszula Poprawska
Tagi:
Kosowo emigracja
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
236
114

Na półkach:

Moim zdaniem o wartości książki nie przesądza styl autorki. Akcja toczy się asynchronicznie. Trudno się to czyta. Wspomnienia dziecka imigrantów mają wartość socjologiczną. Jest to świadectwo naszych czasów, ta wartość będzie rosła wraz z upływem lat.
Została nominowana w 2016 r. do „SWISS BOOK PRIZE”. Są to imigranci ekonomiczni z Kosowa. Wojna jest zaledwie wspomniana. Rodzinie przed wojną „żyło się lepiej”. Skuszony relacjami swoich pobratymców ojciec decyduje się na wyjazd z Kosowa. Jego marzeniem jest kupno czerwonego mercedesa i wykształcenie dzieci. Niestety trudne życie przyczynia się zapewne do jego przedwczesnej śmierci. Książka nie daje odpowiedzi na wiele pytań. Dlaczego tak bogaty kraj jak Szwajcaria pozwala na przetrzymywanie rodzin przez wiele lat w takich warunkach, bez pozwolenia na pobyt stały i pracę? Córka zdobywa uniwersyteckie wykształcenie, ale nie czuje się dobrze ani w Szwajcarii, ani gdy wraca do Prisztiny. Ogromne poczucie osamotnienia i odrzucenia wyraża wprost : „Zostałam wyjęta z mojego życia i wrzucona w inne życie. Czy gdyby nie odebrano mi mojego dzieciństwa, byłabym bardziej sobą niż jestem teraz – połowicznie?”
[…] Co kilka lat powracam na chwilę do swojego wcześniejszego życia, do którego już nie pasuję, ponieważ dopasowałam się do czegoś innego. Za każdym razem, kiedy wracam do swojego obecnego życia, gdzie wszystko znam, gdzie rozpoznają mnie ludzie, którzy przeżyli tu swoje pierwsze życie, czuję się wśród nich obco”. s. 137. Tych pytań „dlaczego” można by sformułować wiele. Sytuacja głównej bohaterki budzi współczucie. Mało wiemy o sytuacji brata głównej bohaterki. Nie spełnił marzenia ojca o wykształceniu. I raczej to co dowiadujemy się o nim z książki może budzić zaniepokojenie. Nie wiadomo czy jest to z jego winy, czy też z innych powodów. Generalnie jednak książka nie wniosła nic nowego do mojej wiedzy o imigrantach a styl pisarski autorki mnie nie zachwycił.

Moim zdaniem o wartości książki nie przesądza styl autorki. Akcja toczy się asynchronicznie. Trudno się to czyta. Wspomnienia dziecka imigrantów mają wartość socjologiczną. Jest to świadectwo naszych czasów, ta wartość będzie rosła wraz z upływem lat.
Została nominowana w 2016 r. do „SWISS BOOK PRIZE”. Są to imigranci ekonomiczni z Kosowa. Wojna jest zaledwie wspomniana....

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
26

Na półkach: ,

Taka sobie. Opowieść cudzego życia, ale nie jakiegoś wybitnie interesującego życia. Dobra dla kogoś, kogo interesują kultury bałkańskie, tureckie klimaty, emigracja. Nudne dla kogoś, kto się nie odnajduje w życiorysach osób, które go nie interesują. Po prostu. To nie moje klimaty ale innym może się spodobać, dlatego 5 gwiazdek.

Taka sobie. Opowieść cudzego życia, ale nie jakiegoś wybitnie interesującego życia. Dobra dla kogoś, kogo interesują kultury bałkańskie, tureckie klimaty, emigracja. Nudne dla kogoś, kto się nie odnajduje w życiorysach osób, które go nie interesują. Po prostu. To nie moje klimaty ale innym może się spodobać, dlatego 5 gwiazdek.

Pokaż mimo to

avatar
202
50

Na półkach: ,

Intymny dziennik o dość nerwowej, rwanej narracji. Jakoś się nie odnalazłem w jego lekturze

Intymny dziennik o dość nerwowej, rwanej narracji. Jakoś się nie odnalazłem w jego lekturze

Pokaż mimo to

avatar
2660
2654

Na półkach:

"Już wcześniej byliśmy inni od wszystkich, potem staliśmy się obcy."

Bardzo ujmujące spotkanie z książką, w którym wzruszenie przeplata się z empatią. Zapoznawanie się z tak prawdziwymi doświadczeniami życiowymi pozostawia ślad także w czytelniku. Natychmiast nasuwa się mnóstwo refleksji, porównań do losów innych, własnej perspektywy spojrzenia na świat. Emigracja będąca z jednej strony ucieczką od wojny i swoistym poczuciem bezpieczeństwa, z drugiej obarczona mnóstwem niespełnionych nadziei i dyskomfortem z powodu niskiej jakości życia. Kiedy, jak w przypadku głównej bohaterki, zmienia się diametralnie świat dziesięcioletniego dziecka, coś w nim bezpowrotnie umiera, wygaszają się wspomnienia, tracą na intensywności dawne emocje.

A jednak człowiek kurczowo się ich trzyma, nie pozwala odejść w zapomnienie, siłą rzeczy dokonuje porównań. Przebija się tęsknota za czymś już nigdy niespełnionym, za częścią odebranego szczęśliwego dzieciństwa, za brutalnym wyrwaniem z korzeni rodziny. I nawet powrót w stare miejsca, tam gdzie wszystko się zaczęło, nie pozwala uśmierzyć bólu i żalu. Jednak i wobec takich wyzwań stajemy się lepszymi, wiarygodniejszymi, cierpliwszymi i pokorniejszymi. A może to już tylko kwestia charakteru, ukształtowanej na nowo osobowości, wyparcia się piętna wojennej przeszłości? Podziwiamy postaci powieści za ich upór, trwanie w wierze, nieustanne próby odnajdywania się w obcej, choć już poznanej, rzeczywistości, która wciąż nie chce ich całkowicie przyjąć. I ta świadomość, że nie przynależy się już do swojego wcześniejszego życia, do tureckiej mniejszości w Jugosławii, państwa którego już nie ma.

Przybliżana opowieść przekonała mnie do siebie, bezpośrednio odwołała się do wrażliwości, wprowadziła w wyciszenie i jednocześnie skupienie. Sugestywne malowanie słowami, ale w oszczędnej i subtelnej formie, ważącej słowa i ich esencjonalność. To była satysfakcjonująca przygoda czytelnicza, utrzymana w konwencji listu do niedawno zmarłego ojca, jednostronnej rozmowy wypełniającej przestrzeń po stracie bliskiej osoby. Podróżujemy wraz z bohaterką poruszając się naprzemiennie po przeszłości i teraźniejszości, odbieramy następstwa ucieczki ze zniszczonego wojną Kosowa, trudy integracji ze szwajcarskim społeczeństwem, usilne walczenie o skrystalizowanie własnej tożsamości, kolekcjonowanie chwil szczęścia, odzyskanie życiowej stabilizacji. Książka na jeden wieczór, wiele przemawia, aby po nią sięgnąć.

bookendorfina.pl

"Już wcześniej byliśmy inni od wszystkich, potem staliśmy się obcy."

Bardzo ujmujące spotkanie z książką, w którym wzruszenie przeplata się z empatią. Zapoznawanie się z tak prawdziwymi doświadczeniami życiowymi pozostawia ślad także w czytelniku. Natychmiast nasuwa się mnóstwo refleksji, porównań do losów innych, własnej perspektywy spojrzenia na świat. Emigracja będąca z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1490
573

Na półkach: , , , , , , , ,

Moja pierwsza szwajcarska powieść za mną! Serio, nie czytałam jeszcze żadnej książki ze Szwajcarii. A i ta się liczy poniekąd połowicznie, bo to proza imigrancka. Ale za to dobra proza. Zapraszam.

Ciąg dalszy na:
https://miedzysklejonymikartkami.blogspot.com/2018/05/342-slonie-w-ogrodzie.html

Moja pierwsza szwajcarska powieść za mną! Serio, nie czytałam jeszcze żadnej książki ze Szwajcarii. A i ta się liczy poniekąd połowicznie, bo to proza imigrancka. Ale za to dobra proza. Zapraszam.

Ciąg dalszy na:
https://miedzysklejonymikartkami.blogspot.com/2018/05/342-slonie-w-ogrodzie.html

Pokaż mimo to

avatar
1108
337

Na półkach: ,

"Słonie w ogrodzie" są prozatorskim debiutem pochodzącej z z terenów dawnej Jugosławii, a mieszkającej obecnie w Szwajcarii Meral Kureyshi. Wykorzystując autobiograficzne wątki autorce udało się stworzyć wyjątkową opowieść o trudnym dorastaniu w obcym kraju, o tożsamości i bolesnej stracie. Bardzo osobistą, subtelną, delikatną, przepiękną powieść.

Baba odszedł zbyt wcześnie, był dla narratorki, której imię nie pada nigdy na kartach powieści, nie tylko jej ojcem, ale pocieszycielem, przewodnikiem, ostoją, kimś kto porządkował życie dziewczynki, dając jej poczucie stabilizacji, którego tak bardzo potrzebowała. Jej świat rozpada się wraz ze śmiercią ojca. Szwajcaria do której jej rodzina przeprowadziła się gdy miała dziesięć lat, nigdy nie stała się jej prawdziwym domem. Kraj, który wybrali na swoją nową ojczyznę, piętrzy przed nimi biurokratyczne bariery, których nie potrafią pokonać, wciąż trwając w niepewności, bezskutecznie starając się o prawo pobytu.


"Rozpatrywanie wniosku o azyl trwało w naszym przypadku trzynaście lat. Przez trzynaście lat nie mogliśmy opuścić Szwajcarii. Przez trzynaście lat Baba nie mógł podjąć legalnej pracy. Przez trzynaście lat byliśmy wykluczeni. po trzynastu latach stałam się kobietą, a moi dziadkowie zmarli."

Narratorka wciąż powraca pamięcią do Prizren, domu, który musiała opuścić, miasta które ukształtowało jej wrażliwość. Teraz czuje się wyobcowana, w dziwnym nieprzyjaznym miejscu, bez przyjaciół, bez imienia, które zapisuje kredą na tablicy, " a potem przejeżdża po nim dłonią by stało się nieczytelne", pozbawiona tożsamości, bez ukochanego ojca, który chronił ją i zapewniał bezpieczeństwo, tkwiąca w skomplikowanych relacjach ze swoją matką, która swoją żałobę skrywa za dymem wypalanych papierosów.

Bezimienna narratorka musi zmierzyć się nie tylko ze śmiercią Baby, ale także ze swoimi wyobrażeniami i tęsknotą za dawną ojczyzną, Prizren, pełnym zapachów, śpiewów, dźwięków wypowiadanych modlitw. Po śmierci ojca powraca w swoje rodzinne strony, ale nic nie jest takie jak zapamiętała, wyprawa jedynie pogłębia poczucie straty.

"Staniemy się ziemią, którą nasze dzieci i wnuki, i ich dzieci będą się bawić, w których będą sadzić kwiaty i drzewa, na której postawią domy i w nich zamieszkają. Będą chodzić po ziemi, brudzić sobie ręce, wąchać ziemię po deszczu. Kiedy umrą, też staną się ziemią, będą na nich spadać liście, zmieszają się z nimi."
Przeplatanie czasu i przestrzeni, Szwajcaria, Prinzen, słodko- gorzkie wspomnienia małej dziewczynki, przeżycia pogrążonej w żałobie dorosłej kobiety. Ta zaburzona chronologia powieści, imię narratorki, którego nigdy nie poznamy odzwierciedlają jej kryzys tożsamości. Aby zrozumieć siebie teraz, znaleźć odpowiedź na pytanie kim jest, gdzie znajdują się jej korzenie, najpierw musi uporać się ze swoją przeszłością. Zrozumieć, że jesteśmy sumą naszych wspomnień i wszystkich doświadczeń.

"Słonie w ogrodzie" to przesycona smutkiem i tęsknotą powieść o poszukiwaniu siebie, własnej tożsamości, nowym początku, zagubieniu, wyobcowaniu, niepewności, częstych upokorzeniach, których doświadczają imigranci. Ta niewielka książka o ogromnej treści i emocjach zachwyca swoją delikatnością i wrażliwością.
Piękna, poetycka opowieść.

"Słonie w ogrodzie" są prozatorskim debiutem pochodzącej z z terenów dawnej Jugosławii, a mieszkającej obecnie w Szwajcarii Meral Kureyshi. Wykorzystując autobiograficzne wątki autorce udało się stworzyć wyjątkową opowieść o trudnym dorastaniu w obcym kraju, o tożsamości i bolesnej stracie. Bardzo osobistą, subtelną, delikatną, przepiękną powieść.

Baba odszedł zbyt...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    65
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    9
  • 2018
    4
  • Literatura szwajcarska
    2
  • Biblioteka Główna
    1
  • Lit . niemiecka i okolice
    1
  • Bałkany
    1
  • 1: Fiction
    1
  • Literatura kosowska
    1

Cytaty

Więcej
Meral Kureyshi Słonie w ogrodzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także