rozwińzwiń

Daleko od siebie

Okładka książki Daleko od siebie Agata Kołakowska Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Daleko od siebie
Agata Kołakowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Oblicza literatura obyczajowa, romans
415 str. 6 godz. 55 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Oblicza
Data wydania:
2022-10-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-07
Liczba stron:
415
Czas czytania
6 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396098221
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Daleko od siebie



przeczytanych książek 2520 napisanych opinii 731

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4355
4170

Na półkach: , , , ,

W powieści pisarka przedstawia przejmującą,wspaniałą historię Hanny,która w nocy odbiera telefon z nieznanego numeru.
Niewyraźny ten głos w słuchawce budzi jej wspomnienia z przeszłości, od niemal dwudziestu lat nieobecne jest w jej życiu.
Kobieta chce zapomnieć o tym całym incydencie by powrócić do codzienności.
Zakupiła Hanna dom mieszka w Lanckoronie,bardzo jest szczęśliwa.
Wszystko się w jej życiu układa doskonale.
Ale od tamtej nocy nie potrafi przestać myśleć
A druga z kobiet to Ewa czuje,że pali się jej grunt pod nogami.
Mąż opuszcza ją dla innej młodszej kobiety,co jej nie porusza.
Pustki nie jest w stanie w jej sercu zapełnić nic ani scena teatru,na której ona występuje,ani jej ukochaną córka.
Aż pewnej już nocy topi smutki w winie,odnajduje numer Hanny.
Kiedyś to były prawdziwe,najlepsze z nich przyjaciółki,ich przyjaźń była więzią cudowną,niezwykłą,a straciły kontakt ze sobą nagle.
Bardzo dużo dla siebie znaczyły,przyjaźń piękna łączyła je obie.
Po wielu latach pragną kobiety naprawić własne błędy z przeszłości.
Kobiety się spotykają ponownie po wielu latach drogi ich się splatają ,bardzo się cieszą,zachwycone są i szczęśliwe,gdy po raz pierwszy mogą się zobaczyć,porozmawiać ze sobą.
Mają mnóstwo tematów do rozmów.
Twórczością Pani Agaty Kołakowskiej oczarowana jestem,każda książka jest interesująca,życiowa,którą pisze piórem wspaniałym,styl pisania lekki i zaskoczyła mnie,chwyciła głęboko za serce autorka,fabuła książka doskonała,zwroty akcji świetne i dynamika tu jest,trzymająca w dobrym napięciu.
Bohaterki powieści ukazane wspaniale,cudowne były,polubiłam je od samego początku czytania.
Wciągnięta zostałam w tą książkę i pochłonęłam bez reszty.
Pełna emocji,uczuć i o prawdziwej,wielkiej przyjaźni dwóch kobiet to refleksyjna,mądra opowieść o skomplikowanych kobiecych losach,a również o poszukiwaniu siebie.
Daje do myślenia książka i do refleksji skłania,ja zadowolona jestem z książki,autorka nie zawiodła mnie kolejny raz,to była przyjemna,cudowna i urocza lektura z zainteresowanie czytałam tą świetną powieść obyczajową.

W powieści pisarka przedstawia przejmującą,wspaniałą historię Hanny,która w nocy odbiera telefon z nieznanego numeru.
Niewyraźny ten głos w słuchawce budzi jej wspomnienia z przeszłości, od niemal dwudziestu lat nieobecne jest w jej życiu.
Kobieta chce zapomnieć o tym całym incydencie by powrócić do codzienności.
Zakupiła Hanna dom mieszka w Lanckoronie,bardzo jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
558
344

Na półkach:

Dwie kobiety. Kiedyś najlepsze przyjaciółki, które łączyła niesamowita więź, prawdziwa ,szczera przyjaźń. Kiedyś były dla siebie najważniejsze. Kochały się siostrzaną miłością.

Obecnie mają po pięćdziesiąt lat ,od dwóch dekad nie utrzymują ze sobą żadnego kontaktu, jednak pewnej nocy pod wpływem impulsu oraz alkoholu Ewa dzwoni do Hanny. Ta druga nie ma pewności czy to na pewno jej dawna przyjaciółka gdyż rozmowa trwa bardzo krótką chwilę a mimo to sytuacja ta wytrąciła ją z równowagi i zakłóciła jej dotychczasowy spokój. Wróciły do niej wspomnienia- te dobre jak i te bolesne,które zmieniły wszystko -ją,Ewę oraz łączącą ich relację. Co takiego się wydarzyło,że z tak bliskich sobie osób stały się dla siebie obce ? Czy wydarzenia z teraźniejszości znów je do siebie zbliżą? Czy ta znajomość ma szansę na porozumienie oraz odbudowę? I co najważniejsze -czy będą umiały wrócić do przeszłości i wyjaśnić sobie to, co je tak poróżniło?

Przyznam ,że do książki przekonała mnie @ogrod.ksiazek i absolutnie nie żałuję,że się na nią zdecydowałam. Jedną z bohaterek polubiłam, drugą wręcz odwrotnie. Lecz na koniec lektury sama zaczęłam się zastanawiać czy ta niechęć do jednej z nich jest podstawna, czy ja na jej miejscu zachowałbym się inaczej. Słowem -lektura zmusza do refleksji i jak Małgosia mi ją polecała tak teraz ja polecam Wam .

Dwie kobiety. Kiedyś najlepsze przyjaciółki, które łączyła niesamowita więź, prawdziwa ,szczera przyjaźń. Kiedyś były dla siebie najważniejsze. Kochały się siostrzaną miłością.

Obecnie mają po pięćdziesiąt lat ,od dwóch dekad nie utrzymują ze sobą żadnego kontaktu, jednak pewnej nocy pod wpływem impulsu oraz alkoholu Ewa dzwoni do Hanny. Ta druga nie ma pewności czy to na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1458
908

Na półkach: ,

bardzo mnie zaskoczyła, nieoczywista, niejednoznaczna, chwilami mocno emocjonalna, ale bez kiczu i taniej ckliwości, z otwartym mimo wszystko zakończeniem...
czy można odnowić przyjaźń po 20 latach? czy niekoniecznie? czy na pewno?

bardzo mnie zaskoczyła, nieoczywista, niejednoznaczna, chwilami mocno emocjonalna, ale bez kiczu i taniej ckliwości, z otwartym mimo wszystko zakończeniem...
czy można odnowić przyjaźń po 20 latach? czy niekoniecznie? czy na pewno?

Pokaż mimo to

avatar
221
191

Na półkach:

Książka o relacjach, tych nowych i tych starych, zapomnianych, zlekceważonych. O zmaganiu się samych z sobą.

Książka o relacjach, tych nowych i tych starych, zapomnianych, zlekceważonych. O zmaganiu się samych z sobą.

Pokaż mimo to

avatar
89
29

Na półkach:

Czegoś mi w tej książce bardzo zabrakło. Niby wszystko było, jak trzeba, dwa ludzkie, kobiece losy, dozgonna przyjaźń, zniszczona jednak przez coś, o czym czytelnik dowie się pod koniec powieści. Bez olśnień...

Czegoś mi w tej książce bardzo zabrakło. Niby wszystko było, jak trzeba, dwa ludzkie, kobiece losy, dozgonna przyjaźń, zniszczona jednak przez coś, o czym czytelnik dowie się pod koniec powieści. Bez olśnień...

Pokaż mimo to

avatar
1038
1034

Na półkach:

Hanna i Ewa przyjaźnią się od czasów nastoletnich. Razem dorastają, zakochują się, zachodzą jednocześnie w ciążę. A później dzieje się coś, co je rozdziela.

Po dwudziestu latach, gdy obie są już dojrzałymi kobietami, wpadają na siebie na wieczorze poetyckim w lanckorońskiej bibliotece. Hanna osiedliła się w tym mieście a Ewa przyjechała do miejscowego pensjonatu lizać rany po rozstaniu z niewiernym mężem.

Dawne przyjaciółki zyskują szansę, by wyjaśnić sobie przeszłe nieporozumienia. Czy uda się wrócić do zażyłej relacji sprzed lat? Czy można wejść drugi raz do tej samej rzeki?

Autorka naprzemiennie przedstawia nam życie obecne bohaterek oraz ich przeszłość i powoli dochodzimy do tego, co je rozdzieliło.

Nie spodziewałam się tak dramatycznego finału, nawet po aktorce. Czytało mi się świetnie a pod koniec ciężko było się oderwać.

Hanna i Ewa przyjaźnią się od czasów nastoletnich. Razem dorastają, zakochują się, zachodzą jednocześnie w ciążę. A później dzieje się coś, co je rozdziela.

Po dwudziestu latach, gdy obie są już dojrzałymi kobietami, wpadają na siebie na wieczorze poetyckim w lanckorońskiej bibliotece. Hanna osiedliła się w tym mieście a Ewa przyjechała do miejscowego pensjonatu lizać rany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
579
516

Na półkach:

Agata Kołakowska jest wśród moich ulubionych autorek i zapewne już tam pozostanie. Kolejną książką podbiła moje serce.
Opowiedziała historię o nadzwyczajnej przyjaźni. Takiej, która bywa piękna, ale także trudna. Takiej, która rzadko się zdarza, a jest potrzebna w życiu każdego człowieka.
Taką przyjaźń bohaterki utraciły wiele lat temu.
Czy uda się naprawić zerwane więzi? Jak potoczą się losy tej wyjątkowej przyjaźni? Czy będzie potrzebna bezwarunkowa akceptacja i wybaczenie?
Piękna książka. Kolejna pełna życiowych mądrości, refleksyjna, pouczająca.
Pomyślałam o swoich przyjaźniach, tych obecnych i tych utraconych.
Autorka wiedziała, jak zmusić mnie do zadumy, do refleksji nad sobą.

PS
Dzięki tej książce poznałam Lanckoronę.
Może uda mi się kiedyś tam pojechać.

Agata Kołakowska jest wśród moich ulubionych autorek i zapewne już tam pozostanie. Kolejną książką podbiła moje serce.
Opowiedziała historię o nadzwyczajnej przyjaźni. Takiej, która bywa piękna, ale także trudna. Takiej, która rzadko się zdarza, a jest potrzebna w życiu każdego człowieka.
Taką przyjaźń bohaterki utraciły wiele lat temu.
Czy uda się naprawić zerwane więzi?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
204

Na półkach: ,

Jedna z lepszych obyczajówek przeczytanych przeze mnie ostatnio.

Jedna z lepszych obyczajówek przeczytanych przeze mnie ostatnio.

Pokaż mimo to

avatar
345
345

Na półkach:

"Czy można odzyskać utraconą przyjaźń?"

Przyjaźń jest niczym kwiat, który niepielęgnowany obumiera. Niestety, czasem mimo naszych usilnych starań kwiat więdnie, a my nie mamy na to żadnego wpływu.
Podobnie jest z przyjaźnią.
Niekiedy niefortunny splot wydarzeń sprawia, że drogi dwojga przyjaciół dotąd splecione ze sobą, nagle się rozchodzą.
Czy można było temu zapobiec?
Czy można próbować spleść je na nowo, czy też doznane urazy okażą się zbyt wielkie?

"Właściwie dlaczego pomyślałam właśnie o niej?, zastanowiła się. (...) Ktoś, kto milczy od dwóch dekad, nie odzywa się ot tak."

Hanna i Ewa.
Kiedyś najbliższe przyjaciółki, dziś każda z nich żyje swoim życiem, w którym nie ma miejsca dla drugiej.
Ale czy na pewno? Czy to co wydarzyło się w przyszłości pozwala im na beztroską egzystencję, bez spoglądania za siebie? A może dawne dzieje kładą się cieniem na ich obecnym życiu?
Bardzo często wydarzenia, które stają się naszym udziałem, zwłaszcza te dramatyczne, odciskają na nas swoje piętno. Choć bardzo byśmy chcieli, nie ma możliwości powrotu do tego co było. Zmienia się nasza świadomość i sposób postrzegania otaczającej nas rzeczywistości.

"Ale proza życia nie ogląda się na osobiste dramaty".

Niestety, wbrew wszelkim osobistym tragediom życie toczy się dalej i każdy z nas musi nauczyć się dźwigać swój bagaż. Z czasem jest lepiej, jednak jeśli nie zamkniemy szczelnie drzwi do przeszłości, to ona wróci do nas w najmniej spodziewanym momencie.
Czy właściwym?
Tego nie wie nikt. Można by się pokusić o złożenie tego na karb przeznaczenia, ale tak naprawdę, trudno jednoznacznie rozstrzygnąć zasadność tego twierdzenia.

"<<Tak miało być>> Ludzie zazwyczaj tłumaczą sobie w ten sposób bezsilność i brak kontroli nad własnym życiem"

Po wielu latach od tamtych wydarzeń Hanna powoli odzyskuje kontrolę nad swoim życiem. Choć w głębi serca wciąż bardzo dobrze o wszystkim pamięta, stara się nie eksponować swojego cierpienia. Niestety, próba odcięcia się od przeszłości przekłada się na jej zachowawczość w kontaktach międzyludzkich. Mimo to, wszystko wydaje się być w porządku.
I wtedy zjawia się Ewa, burząc dotychczasowy porządek.

"Przez całe życie Ewa miała przeczucie, że przyjdzie czas rozliczenia."

Przychodzi czas, gdy z pozoru idealne życie Ewy zaczyna drzeć w posadach. Okazuje się, że wszystko to, co zdawało się być trwałe, tak naprawdę było tylko nic nie znaczącą ułudą. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że Ewa sama już nie wie, kto tak naprawdę jest winien jej istnienia...
Z dnia na dzień kobieta traci sens życia i decyduje się na krok, o który zupełnie by się nie posądzała.
Czy powrót do przeszłości w tej sytuacji to rzeczywiście dobry pomysł?

"Obie miały serca splecione obawami i urazami."

"Daleko od siebie" Agaty Kołakowskiej to piękna, refleksyjna powieść, w której niejednokrotnie zastanowicie się nad naturą kobiecej przyjaźni.
Hanna i Ewa wypowiedziały w przeszłości zbyt wiele słów, po których nastała zabójcza cisza.
Czy odbudowanie relacji dwóch kobiet okaże się możliwe?
Jestem pod wrażeniem tej pięknej historii, która zostawiła mnie z żałością w sercu. Przyznam, że zakończenie stanowiło dla mnie niebywały zaskoczenie! Nie sądziłam, że wydarzenia mogą się potoczyć w tym kierunku.
Czy mnie rozczarowało? Nie, raczej skłoniło do refleksji nad kondycją człowieka i nad tym ile jest on w stanie udźwignąć.
Szczerze polecam.

Moja ocena 9/10.

"Czy można odzyskać utraconą przyjaźń?"

Przyjaźń jest niczym kwiat, który niepielęgnowany obumiera. Niestety, czasem mimo naszych usilnych starań kwiat więdnie, a my nie mamy na to żadnego wpływu.
Podobnie jest z przyjaźnią.
Niekiedy niefortunny splot wydarzeń sprawia, że drogi dwojga przyjaciół dotąd splecione ze sobą, nagle się rozchodzą.
Czy można było temu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
646
643

Na półkach: , , , , ,

STRATA

„Pamięć bywa straszna, a niepamięć straszniejsza”. „[…] straty […] one nas zmienią. Każda kolejna jest jak niechciane przemeblowanie. Tyle że nic od tego nie pięknie, a zanika to, co ważne i potrzebne”.

Agata Kołakowska to moja ulubiona autorka, która tworzy niebanalne historie o prawdziwym życiu. Pięknymi słowami potrafi malować niesamowite powieści, tkać ze słów piękne książkowe obrazy. Pisze przepiękne powieści pełne emocji i wzruszeń, dostarczające niezwykłych życiowych refleksji. Wydaje mi się, że od chwili, gdy autorka zaczęła kroczyć własną drogą, jej powieści są jeszcze piękniejsze i jeszcze bardziej naładowane niesamowitymi emocjami. Takie książki chce się czytać, by przenieść się do innego świata i poczuć niezwykłą magię słów.

Agata Kołakowska, pięknie opowiedziała tę historię, namalowała ją słowami. Płynnie balansuje pomiędzy narracjami obu głównych bohaterek. Opowiada ich historię nieśpiesznie, tworzy niesamowity klimat. Słowa autorki niczym piękny haft na płótnie tworzą wspaniały i niezwykły obraz.

Lanckorona to cicha spokojna wieś, położona niedaleko Krakowa. W tej wsi drogi dwóch kobiet, niegdysiejszych serdecznych przyjaciółek, niespodziewanie się przetną. Dość długo autorka trzyma w tajemnicy, powód, dla którego te dwie najbliższe sobie osoby ponad dwadzieścia lat nie utrzymywały ze sobą kontaktu. Co takiego wydarzyło się życiu Hanny i Ewy, które uważały, że bez względu na wszystko zawsze będą miały siebie? Od dzieciństwa były nierozłączne, a jednak wydarzyło się coś, co je rozdzieliło. Bohaterki powieści Agaty Kołakowskiej doskonale wiedzą, co wtedy było powodem, lecz latami tkwią w żalu, pretensji i złości jedna na drugą. Żadna z nich nie potrafi się przełamać i wyciągnąć ręki do zgody. To co miało je łączyć, podzieliło na zawsze.

Zranione w przeszłości, trzymają się z daleka od siebie, nie dopuszczając nikogo do swojego świata, w którym żyją niczym w hermetycznej bańce. Pozornie mają nowych przyjaciół, ale nigdy przed nimi się nie otwarły, nie szukały bliższych relacji. Teraz są na życiowym rozdrożu, bo obu prywatne życie zupełnie się posypało i nie mają znaczenia sukcesy, które odnoszą na polu zawodowym.



Życie pisze różne scenariusze i bardzo często jest nieprzewidywalne, więc poróżnione kobiety niespodziewanie spotykają się w miejscu, gdzie w ogóle się tego nie spodziewały. Jedna tu mieszka, bo kupiła dom i próbuje sobie ułożyć życie na nowo u boku ukochanego człowieka, a druga uciekła z miasta, żeby nabrać dystansu do swojego życia. To niespodziewane spotkanie po latach zaskakuje je obie, ale to Hanna kolejny raz próbuje pomóc Ewie. Zupełnie jak kiedyś. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się dalsze losy obu kobiet? Okazuje się, że czasem warto wybrać się w świat, dla jednej rozmowy, dla kilku zdań. Poczuć, że właśnie po to trzeba przemierzyć pół światu, żeby te słowa usłyszeć. W gonitwie codzienności tak łatwo stracić wrażliwość i zapomnieć o tym, że czasem trzeba nie tylko wsłuchać się w siebie, ale posłuchać też innego człowieka.

Powieść kończy się jak w prawdziwym życiu. Bez zbędnego lukru, czy happy endu na siłę. Prawdziwie i mocno, pozostawia margines na własne przemyślenia. „Daleko od siebie”, to powieść piękna, nostalgiczna i prawdziwa, jak życie, ujmująca za serce. Żadne moje słowa nie oddadzą istoty przekazu tej niesamowitej książki, trzeba ją po prostu przeczytać samemu. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś innego, co innego poruszy jego serce, czy zmusi go do refleksji.

Pomyśleć, że raz wypowiedzianych słów, nie da się cofnąć, a można nimi zranić kogoś do głębi i mimo upływu lat, nie da się o nich zapomnieć. Prawdziwi przyjaciele powinni sobie ufać i jeśli nawet się krytykują, to ta krytyka musi płynąć z głębi serca, a nie być podszyta nieuzasadnioną zazdrością, czy złośliwością. Obie strony muszą być w tę przyjaźń zaangażowane jednakowo, a nie na zasadzie, tylko ja się liczę, tylko moje sprawy są ważne. Ta druga osoba ma przybiegać na każde ich zawołanie, ale gdy jest nam potrzebna, zamiast pomocy, potrafi jedynie ranić słowami i swoją podejrzliwością. Przyjaźń idzie w kąt i zamiast uczciwej i szczerej rozmowy, pojawiają się słowa oskarżenia i pretensji. Rzucone w złości słowa potrafią rozdzielić na zawsze, bo takie przykre słowa naszpikowane złymi emocjami tkwią potem latami w człowieku niczym zatruty cierń i wciąż na nowo dają znać o sobie. Mimo wszelkich prób nie da się ich wyrzucić z pamięci. Z upływem lat coraz trudniej przyznać się do błędu, a co gorsza może ten ktoś nie widzi nic złego w tym, co kiedyś powiedział. Nie przyjdzie, nie przeprosi, nie wytłumaczy się, a co gorsza całą winą tym, co się zdarzyło obarcza nas. Czyli tak naprawdę to nie była przyjaźń. Po tylu latach pewnych rzeczy nie da się już załatwić słowami, bo czy można wybaczyć sobie tamte zimne i bezlitosne słowa wykrzyczane w złości, raczej nie. Nawet wyjątkowa relacja, nie przetrwa tego, gdy przekroczy się pewne granice. "Nic, co zostało rozbite, nigdy nie przybierze dawnej formy".

„Trzeba doceniać, to co się ma, bo można stracić wszystko”.” Nie ma gorszej samotności niż ta, która fundujemy samym sobie”.

Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Oblicza.



STRATA

„Pamięć bywa straszna, a niepamięć straszniejsza”. „[…] straty […] one nas zmienią. Każda kolejna jest jak niechciane przemeblowanie. Tyle że nic od tego nie pięknie, a zanika to, co ważne i potrzebne”.

Agata Kołakowska to moja ulubiona autorka, która tworzy niebanalne historie o prawdziwym życiu. Pięknymi słowami potrafi malować niesamowite powieści, tkać ze słów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    6
  • 2022
    6
  • 2023
    3
  • Legimi
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Ulubione
    2
  • ♥ Biblioteczka end (✘)
    1
  • Prawdziwe Historie
    1

Cytaty

Więcej
Agata Kołakowska Daleko od siebie Zobacz więcej
Agata Kołakowska Daleko od siebie Zobacz więcej
Agata Kołakowska Daleko od siebie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także