-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
Biblioteczka
2023-11-23
Tym razem nasze maszyny na nieco dłużej wyjechały na kolejne zlecenie, gdzie czytelnik/słuchacz ma możliwość poznać jak życie toczy się na wsi.
Tradycyjnie opowieść napisana wierszem z rymami i do tego ładne ilustracje.
Mój 6-latek bardzo lubi.
Tym razem nasze maszyny na nieco dłużej wyjechały na kolejne zlecenie, gdzie czytelnik/słuchacz ma możliwość poznać jak życie toczy się na wsi.
Tradycyjnie opowieść napisana wierszem z rymami i do tego ładne ilustracje.
Mój 6-latek bardzo lubi.
Dałam tej części 10 punktów, gdyż było to nie lada wyzwanie, żeby stworzyć wierszowaną rymowaną opowieść o maszynach, które pracują przy budowie dróg.
Ich nazwy naprawdę nie są proste, a jeszcze do nich znaleźć rym, toż dopiero jest osiągnięcie.
W tej części poznajemy mnóstwo nowych maszyn, których nazw nie umiem nawet z pamięci przytoczyć.
Mój 6-latek bardzo ją lubi.
Dałam tej części 10 punktów, gdyż było to nie lada wyzwanie, żeby stworzyć wierszowaną rymowaną opowieść o maszynach, które pracują przy budowie dróg.
Ich nazwy naprawdę nie są proste, a jeszcze do nich znaleźć rym, toż dopiero jest osiągnięcie.
W tej części poznajemy mnóstwo nowych maszyn, których nazw nie umiem nawet z pamięci przytoczyć.
Mój 6-latek bardzo ją lubi.
Tym razem maszyny dostają zlecenie wyburzenia budynku i posprzątania całego placu.
Świetnie zilustrowana opowieść o tym, jak wygląda praca przy wyburzeniach, z zachowaniem kwestii bhp i poruszona została też kwestia recyklingu tak ważna w dzisiejszym świecie.
Jak zwykle opowieść napisana rymowanym wierszem i okraszona ładnymi ilustracjami.
Tym razem maszyny dostają zlecenie wyburzenia budynku i posprzątania całego placu.
Świetnie zilustrowana opowieść o tym, jak wygląda praca przy wyburzeniach, z zachowaniem kwestii bhp i poruszona została też kwestia recyklingu tak ważna w dzisiejszym świecie.
Jak zwykle opowieść napisana rymowanym wierszem i okraszona ładnymi ilustracjami.
Kolejna część.
Tym razem do ekipy na stałe dołącza nowa maszyna, która mimo małych gabarytów ma wielkie serce i chęci nieść pomoc, gdy tylko jest potrzeba.
Kolejna część.
Tym razem do ekipy na stałe dołącza nowa maszyna, która mimo małych gabarytów ma wielkie serce i chęci nieść pomoc, gdy tylko jest potrzeba.
Kolejne przygody maszyn budowlanych, które za całoroczny wysiłek dostają wymarzone / przydatne prezenty.
Do tego ładne ilustracje i jak zwykle napisana wierszem opowieść.
Kolejne przygody maszyn budowlanych, które za całoroczny wysiłek dostają wymarzone / przydatne prezenty.
Do tego ładne ilustracje i jak zwykle napisana wierszem opowieść.
Ulubiona część mojego dziecka.
Kolejna przygoda maszyn budowlanych.
Ładne ilustracje.
Ulubiona część mojego dziecka.
Kolejna przygoda maszyn budowlanych.
Ładne ilustracje.
Napisana rymowanym wierszem opowieść o dzielnych maszynach budowlanych.
Do tego ładne ilustracje.
Książka kupiona przypadkiem z polecenia gdy syn miał koło 2/3 lat. Przeczytana setki razy i do dzisiaj do niej wracamy.
Napisana rymowanym wierszem opowieść o dzielnych maszynach budowlanych.
Do tego ładne ilustracje.
Książka kupiona przypadkiem z polecenia gdy syn miał koło 2/3 lat. Przeczytana setki razy i do dzisiaj do niej wracamy.
Książka czytana wielokrotnie w okresie gdy syn miał 4/5 lat.
Z humorem napisana historia o dwóch wiewiórkach, które miały zupełnie inne podejście do życia i w kluczowym dla nich momencie musiały dojść do porozumienia i się podzielić.
Książka może być pomocna przy przepracowywaniu z dzieckiem, gdy ma kłopot z dzieleniem się z innymi.
Oprócz tego można przemycić o tym jak zmieniają się pory roku i jak zachowują się zwierzęta przed zimą.
Dodatkowo przepiękne ilustracje. Feeria jesiennych barw powala.
Książka czytana wielokrotnie w okresie gdy syn miał 4/5 lat.
Z humorem napisana historia o dwóch wiewiórkach, które miały zupełnie inne podejście do życia i w kluczowym dla nich momencie musiały dojść do porozumienia i się podzielić.
Książka może być pomocna przy przepracowywaniu z dzieckiem, gdy ma kłopot z dzieleniem się z innymi.
Oprócz tego można przemycić o tym jak...
Bardzo fajna książka dla dzieci o przezwyciężaniu lęku.
Syn w okresie 4/5 lat bardzo ją lubił i często nawet sam ją brał i 'czytał'.
Bardzo fajna książka dla dzieci o przezwyciężaniu lęku.
Syn w okresie 4/5 lat bardzo ją lubił i często nawet sam ją brał i 'czytał'.
Jedna z ulubionych książek mojego dziecka w okresie, gdy miało 4/5 lat.
W tamtym okresie bywało, że czytaliśmy ją codziennie.
Wzruszająca historia o małym wilczku, który przeżywa pełno przygód nim dołączy do stada, od którego się odłączył.
Dodatkowo przepiękne ilustracje.
Jedna z ulubionych książek mojego dziecka w okresie, gdy miało 4/5 lat.
W tamtym okresie bywało, że czytaliśmy ją codziennie.
Wzruszająca historia o małym wilczku, który przeżywa pełno przygód nim dołączy do stada, od którego się odłączył.
Dodatkowo przepiękne ilustracje.
Książka pokazuje, że prosty, zwykły przytulas czasami więcej zdziała niż tysiąc słów i że warto okazywać uczucia innym wokół nas.
Książka pokazuje, że prosty, zwykły przytulas czasami więcej zdziała niż tysiąc słów i że warto okazywać uczucia innym wokół nas.
Pokaż mimo to
Prosta i wzruszająca historia.
Jednak teraz już dla naszego 6-latka mało interesująca. Choć sama ukradkiem przy robieniu porządków ją czytam co jakiś czas.
Trudno będzie się z nią rozstać.
Prosta i wzruszająca historia.
Jednak teraz już dla naszego 6-latka mało interesująca. Choć sama ukradkiem przy robieniu porządków ją czytam co jakiś czas.
Trudno będzie się z nią rozstać.
Bardzo mądra książka.
Kupiłam ją kiedyś przypadkiem w Biedronce i nie żałuję.
To jedna z tych książek, które mimo że dla dzieci, ryją w serduchu niewidzialny ślad pełny wzruszenia.
Za każdym razem, gdy czytam wraz z moim dzieckiem wzruszam się przeogromnie, przeżywam strach, złość, radość i szczęście wraz z głównym bohaterem, którym jest tytułowy Szary domek.
I tak naprawdę w prosty sposób pokazuje nam dorosłym, że często to czego szukamy mamy na wyciągnięcie ręki, tylko tego nie widzimy. A dzieci? Dzieci uczy bycia wrażliwym dbania o przyjaciół i bycia dobrym dla wszystkich dookoła.
Bardzo mądra książka.
Kupiłam ją kiedyś przypadkiem w Biedronce i nie żałuję.
To jedna z tych książek, które mimo że dla dzieci, ryją w serduchu niewidzialny ślad pełny wzruszenia.
Za każdym razem, gdy czytam wraz z moim dzieckiem wzruszam się przeogromnie, przeżywam strach, złość, radość i szczęście wraz z głównym bohaterem, którym jest tytułowy Szary domek.
I tak...
Kupiłam już z dobre dwa/trzy lata temu pod wpływem dobrych opinii. Rzeczywiście to była dobra decyzja.
Od tego czasu przeczytana wielokrotnie podczas wieczornych rytuałów. Początkowo czytając to naszemu dziecku jako 4-latkowi średnio się podobała i bardziej służyła jako kolejna książka do opowiadania co widać było na obrazku, jednak z czasem, gdy nasze dziecko rośnie, coraz częściej do niej wracamy i waz z naszym 6-latkiem prowadzimy dyskusje na temat śmiecenia i dbania o środowisko.
Przy okazji bardzo ładnie zilustrowana, więc tym bardziej miło się czyta i ogląda.
Nie wiem czy wszystkie wydania są takie same, nasze jest większe niż format A4 i to trochę czasami przeszkadza w czytaniu jak po całym dniu jest się mocno zmęczonym.
Kupiłam już z dobre dwa/trzy lata temu pod wpływem dobrych opinii. Rzeczywiście to była dobra decyzja.
Od tego czasu przeczytana wielokrotnie podczas wieczornych rytuałów. Początkowo czytając to naszemu dziecku jako 4-latkowi średnio się podobała i bardziej służyła jako kolejna książka do opowiadania co widać było na obrazku, jednak z czasem, gdy nasze dziecko rośnie,...
2023-11
Bardzo ciekawa pozycja w dziecięcej biblioteczce.
Kupiliśmy dzięki podcastowi Radio naukowe.
Codziennie przez prawie miesiąc czytaliśmy wspólnie z naszym 6-latkiem po jednej, dwóch, czasem trzech historiach dotyczących odkryć.
Przyznaję, że wiele z tych odkryć było dla mnie zupełnie nieznanymi, więc nie tylko nasze dziecko miało okazję poznać jak zmieniał się świat i jak wielki wpływ miały odkrycia na nasze dzisiejsze życie, ale i my dorośli dowiedzieliśmy się czegoś nowego.
Zdecydowanie polecam :-)
Bardzo ciekawa pozycja w dziecięcej biblioteczce.
Kupiliśmy dzięki podcastowi Radio naukowe.
Codziennie przez prawie miesiąc czytaliśmy wspólnie z naszym 6-latkiem po jednej, dwóch, czasem trzech historiach dotyczących odkryć.
Przyznaję, że wiele z tych odkryć było dla mnie zupełnie nieznanymi, więc nie tylko nasze dziecko miało okazję poznać jak zmieniał się świat i jak...
Jedna z ukochanych książek i jedna z nielicznych przy której płakałam jak bóbr.
Jedna z ukochanych książek i jedna z nielicznych przy której płakałam jak bóbr.
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka przybliżająca dzieciom i być może niektórym rodzicom, a z pewnością dziadkom, tajniki dzisiejszych technologii. Główną bohaterką jest tytułowa Skrętka. Dzięki jej przygodom począwszy od fabryki aż do miejsca docelowego poznajemy poszczególne urządzenia wykorzystujące nowoczesne technologie. Nie jest to napisane w formie encyklopedycznej, a jako opowieść składająca się z mini rozdziałów dzięki czemu można książkę czytać codziennie po jednym lub więcej, w zależności od sytuacji.
Polecam gorąco. A teraz zabieramy się za drugą część - o retro technologii. Z pewnością dla mnie będzie to podróż do mojego dzieciństwa, a dla mojego dziecka jak jakaś zaprzeszłość.
Bardzo dobra książka przybliżająca dzieciom i być może niektórym rodzicom, a z pewnością dziadkom, tajniki dzisiejszych technologii. Główną bohaterką jest tytułowa Skrętka. Dzięki jej przygodom począwszy od fabryki aż do miejsca docelowego poznajemy poszczególne urządzenia wykorzystujące nowoczesne technologie. Nie jest to napisane w formie encyklopedycznej, a jako opowieść...
więcej Pokaż mimo to