-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-03-02
2024-02-28
Kolejna z tych książek, po które nie zamierzałam sięgać, bo niegdyś się odbiłam od twórczości pani Maas, ale dostałam ten tom w prezencie, więc przeczytałam. I co myślę? Mniej więcej pierwszych 300 stron było po prostu przegadane. Niewiele się działo. Zachowania bohaterki były nierozsądne i niczym nieuzasadnione. Męczyłam się. Fabuła mi się nie kleiła. Moim zdaniem można było cały ten początek skrócić do maksimum 100 stron i też byłoby dobrze, a może nawet lepiej. Dopiero końcówka (od opowieści Alis) okazała się bardziej dynamiczna i przede wszystkim wciągająca. Wreszcie zaczęło się coś dziać i nieco przychylniej zaczęłam patrzeć na tę książkę. Jeszcze nie wiem, czy będę sięgać po kolejne tomy, bo jeśli mają się tak samo długo rozwijać jak ten pierwszy, to chyba jednak sobie odpuszczę.
Kolejna z tych książek, po które nie zamierzałam sięgać, bo niegdyś się odbiłam od twórczości pani Maas, ale dostałam ten tom w prezencie, więc przeczytałam. I co myślę? Mniej więcej pierwszych 300 stron było po prostu przegadane. Niewiele się działo. Zachowania bohaterki były nierozsądne i niczym nieuzasadnione. Męczyłam się. Fabuła mi się nie kleiła. Moim zdaniem można...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-21
Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem jakiejkolwiek książki Sandersona. Bałam się po prostu. Wszyscy zachwalają jego twórczość i obawiałam się, że te wszystkie pozytywne opinie mogą być nieco na wyrost i że ja osobiście mogę się od jego twórczości odbić. Opis na okładce "Z mgły zrodzonego" jakoś mnie specjalnie nie zachęcił, a tylko jeszcze bardziej pogłębił moje obawy. Ale została mi ta książka polecona i pożyczona, więc zaczęłam czytać. Po skończeniu trzeciego tomu tej serii mogę tylko przybić piątkę tym wszystkim, którzy tak pozytywnie wyrażają się o twórczości Sandersona. Te książki są genialne. Są grube i długie i niekiedy trochę niepotrzebnie przegadane, ale to się tak szybko i przyjemnie czyta, że trudno się od tej historii oderwać. Bohaterowie są niezwykle barwni. Jednych polubiłam bardziej, innych mniej, ale każdy z nich jest niesamowity. No i zakończenie tego tomu... Nie potrafiłam go sobie w żaden sposób wyobrazić, miałam tylko nadzieję, że mnie nie zawiedzie. I nie zawiodło. Teraz liczę, że i kolejne tomy będą tak samo dobre.
Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem jakiejkolwiek książki Sandersona. Bałam się po prostu. Wszyscy zachwalają jego twórczość i obawiałam się, że te wszystkie pozytywne opinie mogą być nieco na wyrost i że ja osobiście mogę się od jego twórczości odbić. Opis na okładce "Z mgły zrodzonego" jakoś mnie specjalnie nie zachęcił, a tylko jeszcze bardziej pogłębił moje obawy....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-30
Początek był dość powolny i trudno było mi się wciągnąć pomimo tego, że od zakończenia pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na poznanie dalszych losów bohaterów. I zapewne nie minie wiele czasu i sięgnę po kolejny tom. Do tej pory przeczytałam tylko dwie książki tego autora, ale już teraz mogę stwierdzić, że są one niesamowicie uzależniające.
Początek był dość powolny i trudno było mi się wciągnąć pomimo tego, że od zakończenia pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na poznanie dalszych losów bohaterów. I zapewne nie minie wiele czasu i sięgnę po kolejny tom. Do tej pory przeczytałam tylko dwie książki tego autora, ale już teraz mogę stwierdzić, że są one niesamowicie uzależniające.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-26
Troszkę bałam się tej książki. Głównie ze względu na system magiczny oparty na metalach, o którym wszyscy mówią, że jest naprawdę świetnie skonstruowany, a ja obawiałam się, że będzie to nadawało książce takiego steampunkowego charakteru, za czym osobiście nie przepadam. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Niemalże od pierwszych stron wciągnęłam się w tę historię i jednocześnie chciałam jak najszybciej dotrzeć do końca i jak najdłużej cieszyć się lekturą. Rozrywka przednia. Na pewno będę kontynuować tę serię.
Troszkę bałam się tej książki. Głównie ze względu na system magiczny oparty na metalach, o którym wszyscy mówią, że jest naprawdę świetnie skonstruowany, a ja obawiałam się, że będzie to nadawało książce takiego steampunkowego charakteru, za czym osobiście nie przepadam. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Niemalże od pierwszych stron wciągnęłam się w tę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-04-01
2022-10-10
2022-08-24
Pierwszych 200 stron to była dla mnie prawdziwa męczarnia. Zero akcji, mnóstwo różnych bohaterów o dziwacznych imionach, zupełnie inny świat, wiele nowych nazw własnych, które nie zostały w żaden sposób wytłumaczone (na końcu był słowniczek, ale nie jest to wygodne rozwiązanie, żeby tak ciągle tam zaglądać) - kompletnie nic nie rozumiałam i trudno mi się to czytało. Bywało i tak, że odkładałam książkę na kilka dni i wracałam do niej tylko dlatego, że akurat nie miałam nic innego pod ręką. Jakimś cudem przebrnęłam jednak przez ten okropnie nudny i trudny początek, a potem to już jakoś szło, choć nadal nie było tak, jakbym tego oczekiwała. Pomimo tego, że zaczęłam się wciągać i zaprzyjaźniłam się z bohaterami, wciąż nic się nie działo, było po prostu nudno. Poza tym denerwowały mnie bezsensowne dialogi, które też nic nowego nie wnosiły do fabuły. Na szczęście mniej więcej w połowie książki powoli, powoli akcja zaczęła się rozwijać, no a największej prędkości nabrała już przy samej końcówce. Szkoda, że nie było tak od samego początku. Koniec końców, książka mi się spodobała i troszkę mam problem z jej oceną, bo początek był bardzo kiepski, a końcówka bardzo dobra. Dam jej 7 gwiazdek, bo teraz z perspektywy czasu uważam, że warto było się na początku pomęczyć.
Pierwszych 200 stron to była dla mnie prawdziwa męczarnia. Zero akcji, mnóstwo różnych bohaterów o dziwacznych imionach, zupełnie inny świat, wiele nowych nazw własnych, które nie zostały w żaden sposób wytłumaczone (na końcu był słowniczek, ale nie jest to wygodne rozwiązanie, żeby tak ciągle tam zaglądać) - kompletnie nic nie rozumiałam i trudno mi się to czytało. Bywało...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-30
2022-07-30
2022-03-21
To pierwsza książka w tym roku, od której nie mogłam się oderwać. Opinie na jej temat są różne i długo odkładałam tę książkę na bok, ale zostałam zapewniona przez znajomego, że jest to świetna lektura. I rzeczywiście, opis jest bardzo zachęcający, bo nieco tajemniczy, a ja lubię takie książki. Jednak Ci, którzy przeczytali i chcieliby dokładniej opisać o czym jest ta historia, mają trudne zadanie, bo powiedzieć, że książka opowiada o trzech facetach, którzy siedzą przy stole i słuchają historii życia jednego z nich, z czego większość tych wspomnień dotyczy okresu jego edukacji, brzmi trochę nudnawo, czyż nie? A jednak jest to tak płynnie opowiedziane i w taki sposób, że chce się więcej i więcej. Naprawdę nie sądziłam, że tak wysoko ocenię tę książkę, ale jak najbardziej zasługuje na te 9 gwiazdek.
To pierwsza książka w tym roku, od której nie mogłam się oderwać. Opinie na jej temat są różne i długo odkładałam tę książkę na bok, ale zostałam zapewniona przez znajomego, że jest to świetna lektura. I rzeczywiście, opis jest bardzo zachęcający, bo nieco tajemniczy, a ja lubię takie książki. Jednak Ci, którzy przeczytali i chcieliby dokładniej opisać o czym jest ta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-22
Pomysł na fabułę bardzo fajny, ale akcja trochę się wlokła, pomimo tego, że ciągle coś się działo. Miałam wrażenie, że mniej więcej do 3/4 książki opisywane były wątki poboczne, a dopiero pod koniec skupiono się na tym głównym. I właściwie, gdy zaczęła się najfajniejsza akcja, książka skończyła się. Poza tym w końcówce pojawiły się pewne "dziury logiczne". Oczywiście można na nie przymknąć oko, bo wiadomo, chodziło o to, żeby ładnie zakończyć walkę dobra ze złem, ale wciąż mnie zastanawia, co się stało z ludźmi Haraka, gdy poszli ratować tajną broń.
Na pewno duży plus za epilog. Bardzo mnie wzruszył i pięknie zakończył całą historię.
"Tam, gdzie śpiewają drzewa" jest piękną baśniową historią.
Pomysł na fabułę bardzo fajny, ale akcja trochę się wlokła, pomimo tego, że ciągle coś się działo. Miałam wrażenie, że mniej więcej do 3/4 książki opisywane były wątki poboczne, a dopiero pod koniec skupiono się na tym głównym. I właściwie, gdy zaczęła się najfajniejsza akcja, książka skończyła się. Poza tym w końcówce pojawiły się pewne "dziury logiczne". Oczywiście...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-13
Typowy romans młodzieżowy. Książkę pochłonęłam w dosłownie kilka godzin, bo czyta się ją niesamowicie szybko i płynnie. Poza tym nie ma co ukrywać, wciąga od pierwszych stron i chociaż trudno się nie domyślać zakończenia i tak podążamy zniecierpliwieni za bohaterami, aby poznać ich dalsze losy. Idealna na oderwanie się od trudów dnia codziennego lub na zastój czytelniczy.
Typowy romans młodzieżowy. Książkę pochłonęłam w dosłownie kilka godzin, bo czyta się ją niesamowicie szybko i płynnie. Poza tym nie ma co ukrywać, wciąga od pierwszych stron i chociaż trudno się nie domyślać zakończenia i tak podążamy zniecierpliwieni za bohaterami, aby poznać ich dalsze losy. Idealna na oderwanie się od trudów dnia codziennego lub na zastój czytelniczy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10
2021-07-29
Po przeczytaniu "Ocho" nie spodziewałam się tutaj niczego niezwykłego, a jednak bardzo się zaskoczyłam. Historia wciąga i nie można spocząć, dopóki nie dobrniemy do końca. Na szczęście czyta się bardzo szybko, a książka nie jest aż tak długa. Poza ciekawą fabułą, warto zaznaczyć, że książka nie tylko sprawia, że dobrze się przy niej bawimy, ale ma jednocześnie w sobie głębię i porusza sprawy ważne. Szkoda, że nie ma polskiego tłumaczenia.
Po przeczytaniu "Ocho" nie spodziewałam się tutaj niczego niezwykłego, a jednak bardzo się zaskoczyłam. Historia wciąga i nie można spocząć, dopóki nie dobrniemy do końca. Na szczęście czyta się bardzo szybko, a książka nie jest aż tak długa. Poza ciekawą fabułą, warto zaznaczyć, że książka nie tylko sprawia, że dobrze się przy niej bawimy, ale ma jednocześnie w sobie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-23
Różne opowiadania dla młodzieży autorstwa Espinosy. Piękny język, piękne, ale czasem jednocześnie smutne historie. Dające do myślenia i zastanowienia się nad niektórymi aspektami naszego życia i całego świata.
Różne opowiadania dla młodzieży autorstwa Espinosy. Piękny język, piękne, ale czasem jednocześnie smutne historie. Dające do myślenia i zastanowienia się nad niektórymi aspektami naszego życia i całego świata.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-13
2021-07-10
2021-02-19
Śmierć Zafona jest ogromną stratą dla świata literatury. Książki jego autorstwa są piękne, subtelne a zarazem dobitne i mroczne. Podobnie jest z tym zbiorem opowiadań. Jest on klamrą zamykającą twórczość tego niezwykłego autora. Miło było znów powrócić do świata wykreowanego przez Zafona.
Śmierć Zafona jest ogromną stratą dla świata literatury. Książki jego autorstwa są piękne, subtelne a zarazem dobitne i mroczne. Podobnie jest z tym zbiorem opowiadań. Jest on klamrą zamykającą twórczość tego niezwykłego autora. Miło było znów powrócić do świata wykreowanego przez Zafona.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Minusem krótkich książek jest fakt, że trudno cokolwiek o nich powiedzieć, bo one mówią same za siebie. W tym przypadku nie było inaczej.
Zostawię tutaj tylko tak dla siebie cytat, który najbardziej wpadł mi w oko (po hiszpańsku, bo w tej wersji językowej czytałam książkę):
"Es como si un hombre tuviera que subir cinco escalones bajos y otro un solo escalón, pero tan alto como los otros cinco juntos; el primero no solo logrará subir los cinco, sino cientos y miles de escalones más, y al final habrá tenido una vida grande y trabajosa, pero para él ninguno de los escalones habrá tenido tanta importancia como para el otro el primer y único escalón, que le resultará imposible subir aunque eche mano de todas sus fuerzas: nunca lo superará y por supuesto nunca irá más allá de él".
Minusem krótkich książek jest fakt, że trudno cokolwiek o nich powiedzieć, bo one mówią same za siebie. W tym przypadku nie było inaczej.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZostawię tutaj tylko tak dla siebie cytat, który najbardziej wpadł mi w oko (po hiszpańsku, bo w tej wersji językowej czytałam książkę):
"Es como si un hombre tuviera que subir cinco escalones bajos y otro un solo escalón, pero tan...