David Walliams słynie z książek z oryginalnym poczuciem humoru. Często jakieś cechy charakteru są w nich przejaskrawione, w ten sposób autor zwraca uwagę na ludzkie wady i przywary. Jedną z jego ciekawszych powieści jest „Potwór z Arktyki”, w którym zabiera czytelników do dawnego Londynu, na którego ulicach mieszka samotna Elcia. Dziewczynka ma trudną sytuację życiową, ale stara się nie poddawać. Ma przyjaciół, z którymi spędza czas opowiadając im bajki. Pewnego dnia do miast przybywa tajemniczy zwierz uwięziony w bryle lodu. Muzeum Historii Naturalnej szykuje się na przyjęcie tego niezwykłego eksponatu. To mamut włochaty, a Elcia jest nim tak samo zainteresowana jak angielscy naukowcy. To dopiero początek przygód dziewczynki, która spotka na swojej drodze plejadę niezwykłych postaci, a do tego będzie miała okazję zobaczyć różne niesamowite miejsca. Ciekawość świata zaprowadzi Elcię przez morza i oceny aż na biegun północny. Warto przeczytać tę historię, aby dowiedzieć się, co się dokładnie wydarzy oraz co stanie się z mamutem. Więcej na blogu: https://ksiazkizabawy.blogspot.com/2024/02/potwor-z-arktyki.html

David Walliams słynie z książek z oryginalnym poczuciem humoru. Często jakieś cechy charakteru są w nich przejaskrawione, w ten sposób autor zwraca uwagę na ludzkie wady i przywary. Jedną z jego ciekawszych powieści jest „Potwór z Arktyki”, w którym zabiera czytelników do dawnego Londynu, na którego ulicach mieszka samotna Elcia. Dziewczynka ma trudną sytuację życiową, ale...

Polecam tą książkę.

Polecam tą książkę.

"Potwór z Arktyki" to entuzjastyczna podróż przez 496 stron pełnych ilustracji i prześmiesznych napisów. Autorka zgrabnie łączy wzruszające chwile z humorem, tworząc książkę, która zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych. Główna bohaterka, Elcia, pełna uśmiechu i pozytywnego myślenia, przeżywa fascynujące przygody z przyjaciółmi, w tym gangiem lepkich paluszków. Książka nie tylko bawi, ale także porusza serca czytelników, wprowadzając ich w świat emocjonujących przygód, tajemnic naukowców i odkrycia uwięzionego mamuta. To niezapomniane doświadczenie, które przenosi czytelników w magiczny świat, gdzie niemożliwe staje się możliwe.

Ta książka otwiera wrota do magicznej krainy. Dzieci strzeżcie się dzikich zwierząt w zamrażarce, a rodzice działajcie na wyobraźnię dzieciaków! 🦣

"Potwór z Arktyki" to entuzjastyczna podróż przez 496 stron pełnych ilustracji i prześmiesznych napisów. Autorka zgrabnie łączy wzruszające chwile z humorem, tworząc książkę, która zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych. Główna bohaterka, Elcia, pełna uśmiechu i pozytywnego myślenia, przeżywa fascynujące przygody z przyjaciółmi, w tym gangiem lepkich paluszków. Książka...

Jak na książę Davida Walliamsa jestem rozczarowana, bo dotychczas jego przeczytane przeze mnie inne pozycje pozostawiały w mojej głowie poczucie komfortu i lekkości. Teraz jednak jest inaczej być może ze względu na za dużą ilość nierealnych wątków. Jednakże takie elementy jak Raj (sprzedawca słodyczy, który pojawia się w każdej powieści Walliamsa),coś do wycięcia (co też często można znaleźć) sprawiły, że nie było to takie złe i dotrwałam do końca (było ciężko). Całokształt jest dostateczny, ale jestem zawiedziona. Polecam np. "Chłopak w sukience", "Gang godziny duchów" lub "Cwana ciotuchna", które są przeze mnie sprawdzone i raczej zadowolą cię bardziej niż to :)

Jak na książę Davida Walliamsa jestem rozczarowana, bo dotychczas jego przeczytane przeze mnie inne pozycje pozostawiały w mojej głowie poczucie komfortu i lekkości. Teraz jednak jest inaczej być może ze względu na za dużą ilość nierealnych wątków. Jednakże takie elementy jak Raj (sprzedawca słodyczy, który pojawia się w każdej powieści Walliamsa),coś do wycięcia (co też...

[...]
Bez miłości nie masz nic
[...]
- Lepiej siedź cicho, bo przyjdzie Zdzicho i da ci w pycho
[...]
A jeśli pani Skwaszona uznała, że któryś z wychowanków krzywo na nią spojrzał, dźgała go brudnym, pulchnym paluchem prosto w oko
- Auć
- A masz maszkaro ty.
Z okazji Bożego Narodzenia zaś miała dla podopiecznych szczególną niespodzianką.
Dzieci musiały ustawić się kolejce i zamiast prezentu dostawały klapsa w tyłek, wielkim zbiorem kolęd... bach
- Wesołych Świąt Dziecino ha ha ha
Wykrzykiwała uradowana jędza, przy każdym grzmotnięciu.
Elcia przetrwała w Gadzińcu 10 trudnych lat. Jedyne co podtrzymywało ją na duchu to marzenie, że któregoś dnia jak za sprawą magii, jej mama zjawi się i zabierze córeczkę gdzieś daleko. Nikt jednak nie przyszedł...

UROCZA ! POUCZAJĄCA ! WZRUSZAJĄCA !
Zwykle nie czytam książek dla dzieci, ale byłam ciekawa, co napisał autor. Znam już jego twórczość w innych dziedzinach, a teraz nadarzyła się okazja by zobaczyć, jak to jest z jego pisarstwem. Nie mogłam być bardziej zaskoczona. Dość powiedzieć, że ​​historia jest bardzo wciągająca. Książka ma piękne ilustracje, które są fantastycznym uzupełnieniem opowieści.
Po lekturze nabiera się ochoty na ponowne obejrzenie Epoki Lodowcowej 😉👍
POLECAM !

[...]
Bez miłości nie masz nic
[...]
- Lepiej siedź cicho, bo przyjdzie Zdzicho i da ci w pycho
[...]
A jeśli pani Skwaszona uznała, że któryś z wychowanków krzywo na nią spojrzał, dźgała go brudnym, pulchnym paluchem prosto w oko
- Auć
- A masz maszkaro ty.
Z okazji Bożego Narodzenia zaś miała dla podopiecznych szczególną niespodzianką.
Dzieci musiały ustawić się kolejce i...

Puchatynka, absolutnie ukochana...

Puchatynka, absolutnie ukochana...

Zapraszam do Londynu, czyli miejsca, w którym niemożliwe staje się możliwe. Przez książkę przeszliśmy błyskawicznie, a to za sprawą ilustracji jakie towarzyszyły nam wieczorami przed snem. Niektóre śmieszne inne bardzo ciekawe. Niech was nie zwiedzie 496 stron książki, ponieważ mnóstwo ilustracji, ale i prześmiesznych napisów OHÓW, AHÓW, OJEJÓW itd. co dodawało śmieszności w danym momencie ( tak określiła moja córka)
Książka idealna dla każdej grupy wiekowej za co Helenka (8 lat) i ja (tu napisze +18) potwierdzamy i podpisujemy się. Książka pełna wzruszających momentów, ale i takich w których ważyły się losy naszej kochanej Elci która żyje na ulicach Londynu. Dziewczynka nie ma lekko, ale uśmiech i pozytywne myślenie jej nie opuszcza. Ma pełno przyjaciół którym opowiada ciekawe bajki. Z czasem do miasta przyjeżdża niesamowite znalezisko, które interesuje nie tylko świat, ale całe miasto naukowców i tutaj zaczynają się właśnie przygody Elci która z czasem pozna prześmieszną i mocno zakręconą Dorkę, Szeregowego Tomasza i innych którzy nie mają nic z bycia dobrym, ale więcej nie chce zdradzać. Najbardziej lubiany przez moją córkę jest gang lepkich paluszków.
Będą pościgi, ale i podróż na biegun północny, poznacie, jak rodzi się miłość i przyjaźń człowieka z włochatym znaleziskiem jakim był przeogromny mamut, który został uwięziony od przez dziesiątki tysięcy lat w bryle lodu. Jak się odnajdzie we współczesnym Świecie?
Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Mała Kurka. Mnóstwo zabawy będą mieli wszyscy czytelniczy. Zbliżają się mikołajki, Święta więc macie czas, aby nabyć ten egzemplarz i podarować go waszym pociechom.

Zapraszam do Londynu, czyli miejsca, w którym niemożliwe staje się możliwe. Przez książkę przeszliśmy błyskawicznie, a to za sprawą ilustracji jakie towarzyszyły nam wieczorami przed snem. Niektóre śmieszne inne bardzo ciekawe. Niech was nie zwiedzie 496 stron książki, ponieważ mnóstwo ilustracji, ale i prześmiesznych napisów OHÓW, AHÓW, OJEJÓW itd. co dodawało śmieszności...

wzruszająca książka. podobała mi się.

wzruszająca książka. podobała mi się.

Pierwsza książka autora, która przeczytałam. Napisana prostym, miłym językiem. Historia mamuta jest ciekawa i momentami śmieszna. Polecam dla młodzieży

Pierwsza książka autora, która przeczytałam. Napisana prostym, miłym językiem. Historia mamuta jest ciekawa i momentami śmieszna. Polecam dla młodzieży

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam