Wciąż nie dowierzam, że to jest już koniec. Kiedy zaczynałam tą trylogię, nie miałam pojęcia, jak bardzo pokocham ten świat i tych bohaterów! Nie jest idealnie, bo czasami mogłoby być więcej akcji, niektóre relacje kuleją, ale kurde, to jest tak fantastycznie dopracowane fabularnie - tu każdy wątek ma swój cel, każde wydarzenie prowadzi do czegoś konkretnego. A sposób, w jaki to wszystko sie splata, kiedy poznajemy, dlaczego powstały potwory i jak do tego wszystko doszło? - Tak proste, a tak genialne! Wyszczerzyłam się szeroko i jedno z tych postaci miała totalnie rację 0 te potwory, których nie widać na pierwszy rzut oka, te ukryte, są zdecydowanie najgorsze i najstraszniejsze.

Także ja w przypadku tej serii nie moge być obiektywna, bo kocham każdą sekundę i cieszę się, że każda z nich jest taka długa, bo dzięki temu mogłam spędzić z nimi więcej czasu. Po epilogu miałam chwilę, kiedy moje życie było pełne, bo już wiem wszystko, a potem załapałam potężnego kaca i już do końca dnia nie byłam w stanie nic zacząć, bo nic nie dorastało do pięt tej książce.

Wciąż nie dowierzam, że to jest już koniec. Kiedy zaczynałam tą trylogię, nie miałam pojęcia, jak bardzo pokocham ten świat i tych bohaterów! Nie jest idealnie, bo czasami mogłoby być więcej akcji, niektóre relacje kuleją, ale kurde, to jest tak fantastycznie dopracowane fabularnie - tu każdy wątek ma swój cel, każde wydarzenie prowadzi do czegoś konkretnego. A sposób, w...

Serię "Strażnicy Cytadeli" na pewno warto przeczytać, zwłaszcza, że jest ona mniej znana. To, co podoba mi się w niej najbardziej to fakt, że wszystko zostało bardzo dobrze przemyślane, a całą historię czyta się naprawdę dobrze. Brakowało mi jednak scen akcji, które trzymałyby w napięciu i dostarczałyby więcej emocji. Słabo też wypadły relacje między poszczególnymi bohaterami.

"Misja Rox" nieco mnie być może zawiodła, ponieważ liczyłam na jakąś większą finałową akcję z udziałem potworów, ale idealnie zamknęła całość serii.

Serię "Strażnicy Cytadeli" na pewno warto przeczytać, zwłaszcza, że jest ona mniej znana. To, co podoba mi się w niej najbardziej to fakt, że wszystko zostało bardzo dobrze przemyślane, a całą historię czyta się naprawdę dobrze. Brakowało mi jednak scen akcji, które trzymałyby w napięciu i dostarczałyby więcej emocji. Słabo też wypadły relacje między poszczególnymi...

Zawsze czegoś mi brakuje w kolejnych częściach.Ciekawa,przemyślana,dobrze napisana ,ale wiem ,że po raz kolejny nie będę jej czytać.Może za mało emocji,zbyt płytkie relacje między bohaterami.To trochę jak z zachowaniem Strażników -na chłodno i powściągliwie.A ja tam wolę więcej różnych uczuć i dramy,jednak co kto lubi, trzeba samemu się przekonać.

Zawsze czegoś mi brakuje w kolejnych częściach.Ciekawa,przemyślana,dobrze napisana ,ale wiem ,że po raz kolejny nie będę jej czytać.Może za mało emocji,zbyt płytkie relacje między bohaterami.To trochę jak z zachowaniem Strażników -na chłodno i powściągliwie.A ja tam wolę więcej różnych uczuć i dramy,jednak co kto lubi, trzeba samemu się przekonać.

Rewelacyjna fabuła i świetne zakończenie!
Najlepszy tom ze wszystkich!
Widać, że autorka wszystko dokładnie przemyślała i dopracowała. Od postaci przez potwory po fabułę. Wszystko ze sobą współgrało i tworzyło spójną i logiczną całość. Książka od pierwszego tomu trzyma w napięciu. Do ostatnich stron Misji Rox nie ma miejsca na nudę.
Gorąco polecam wszystkim tą trylogię!

Rewelacyjna fabuła i świetne zakończenie!
Najlepszy tom ze wszystkich!
Widać, że autorka wszystko dokładnie przemyślała i dopracowała. Od postaci przez potwory po fabułę. Wszystko ze sobą współgrało i tworzyło spójną i logiczną całość. Książka od pierwszego tomu trzyma w napięciu. Do ostatnich stron Misji Rox nie ma miejsca na nudę.
Gorąco polecam wszystkim tą trylogię!

Sprawne zamknięcie trylogii, które zaskakuje a cała powieść trzyma w napięciu. Świetnie wykreowane postacie, konsekwentnie prowadzone aż do końca i intrygujący świat pełen potworów. Owszem, trafiło się parę nieścisłości ale nadal całość wypada naprawdę świetnie. Polecam!

Sprawne zamknięcie trylogii, które zaskakuje a cała powieść trzyma w napięciu. Świetnie wykreowane postacie, konsekwentnie prowadzone aż do końca i intrygujący świat pełen potworów. Owszem, trafiło się parę nieścisłości ale nadal całość wypada naprawdę świetnie. Polecam!

Gdy przeczytam tego typu książkę/trylogię, żałuję, że nie mam magicznego urządzenia jak faceci w czerni, żeby wymazać je z pamięci. Chciałabym móc znów przeczytać ją po raz pierwszy!
Dosłownie wszystkie wątki rozpoczęte w poprzednich dwóch tomach zostały zamknięte, tajemnice wyjaśnione.
Jest tu wszystko czego mogłabym chcieć od dobrej fantastyki - logiczna fabuła, brak dziur fabularnych, rozbudowane i realne postacie, no i ten worldbuilding to wisienka na torcie.
Ostatnie 70 stron zbierałam szczękę z podłogi. Zupełnie się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy. Intryga była dużo bardziej złożona niż wygląda na początku. Chociażby na pozór nieistotna wioska srebrnookich, w gruncie rzeczy wywarła ogromny wpływ na przebieg akcji.
Wyjaśnienie pochodzenia potworów i wątek magii, na początku wydawał mi się trochę naciągany i dziwny, ale po przeczytaniu całości, jest to bardzo sensowne.
Zazwyczaj nie zwracam uwagi na okładki, ale wszystkie okładki tej trylogii są po prostu piękne.
Nie znajduje ani jednej rzeczy, do której mogłabym się przyczepić. Jedynie żałuje, że tak długo nie trafiłam na Strażników Cytadeli - właściwie przez przypadek, bo dostałam pierwszy tom od wydawnictwa do recenzji.
Widać, że autor dokładnie wiedział od pierwszych stron pierwszego tomu gdzie zmierza akcja.

Gdy przeczytam tego typu książkę/trylogię, żałuję, że nie mam magicznego urządzenia jak faceci w czerni, żeby wymazać je z pamięci. Chciałabym móc znów przeczytać ją po raz pierwszy!
Dosłownie wszystkie wątki rozpoczęte w poprzednich dwóch tomach zostały zamknięte, tajemnice wyjaśnione.
Jest tu wszystko czego mogłabym chcieć od dobrej fantastyki - logiczna fabuła, brak...

Ta seria ma WSZYSTKO to co dobra powieść fantasy mieć powinna. Bohaterów, z którymi się zżyjemy i będziemy im kibicować, niesamowity; oryginalny świat, akcję od której nie będziemy wstanie się oderwać.
Z czasem nawet wątek miłosny, którego nie byłam fanką przestał mi przeszkadzać.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak sprawnie zostały rozwiązane wszystkie wątki. Nie sądziłam, że Autorka wyjawi pochodzenie potworów, a zostało to opowiedziane w taki sposób, że do tej pory zbieram szczękę z podłogi.
Samo zakończenie, choć nie było zaskakujące, to jednak przynosi sporo satysfakcji.
Bardzo polecam zarówno „Misję Rox” jak i poprzednie tomy Strażników Cytadeli. Każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej.

Trylogia powinna spodobać się zarówno fanom fantastyki młodzieżowej (tym starszym również) jak i powieści przygodowych. Dodatkowym atutem jest przepiękne wydanie, które ozdobi każdą biblioteczkę.
Ja jestem zachwycona tą serią i z całą pewnością jeszcze nie raz po nią sięgnę.

Ta seria ma WSZYSTKO to co dobra powieść fantasy mieć powinna. Bohaterów, z którymi się zżyjemy i będziemy im kibicować, niesamowity; oryginalny świat, akcję od której nie będziemy wstanie się oderwać.
Z czasem nawet wątek miłosny, którego nie byłam fanką przestał mi przeszkadzać.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak sprawnie zostały rozwiązane wszystkie wątki. Nie...

Rewelacyjny finał serii!
Misja Rox sprawiła mi niesamowicie dużo przyjemności podczas czytania. Wszystkie wątki rozpoczęte w poprzednich dwóch tomach zostają rozwiązane, a tajemnice wyjaśnione. Jest tu wszystko czego oczekuje czytelnik: świetna fabuła, dobrze rozbudowane postacie i przede wszystkim znakomity worldbuilding.
Jestem naprawdę pod wrażeniem, jak sprawnie wszystkie wątki zostały spięte. Na ogół zwracam dużą uwagę na szczegóły i jeśli coś w opowiedzianej historii nie pasuje, to pamiętam o tym. I na przykład jedna scena w pierwszej połowie książki (pobyt w wiosce srebrnookich) i motywacja Aldrixa wydawały mi się bezsensowne, pod koniec powieści natomiast uzyskałem wiarygodne i sensowne wyjaśnienie. Nie mogę się absolutnie do niczego przyczepić.
Autorka znakomicie przedstawiła bohaterów i ich motywacje, zarówno w przypadku pierwszo, jak i drugoplanowych. Bardzo przypadło mi do gustu także wyjaśnienie pochodzenia potworów i wątek magii, która występuje w świecie. Zakończenie historii, choć może nie zaskakuje, to jest jak najbardziej satysfakcjonujące.
Seria Strażnicy Cytadeli to najlepszy i najbardziej dopracowany cykl młodzieżowy, z jakim miałem styczność. Całość jest bardzo dobrze przemyślana od początku do końca. Cykl jest raczej zakończony, co smuci. Zżyłem się z bohaterami i chętnie jeszcze wróciłbym do tego świata. Wystawiam ostatniej części ocenę 9/10. Czytajcie, a nie będziecie zawiedzeni :)

Rewelacyjny finał serii!
Misja Rox sprawiła mi niesamowicie dużo przyjemności podczas czytania. Wszystkie wątki rozpoczęte w poprzednich dwóch tomach zostają rozwiązane, a tajemnice wyjaśnione. Jest tu wszystko czego oczekuje czytelnik: świetna fabuła, dobrze rozbudowane postacie i przede wszystkim znakomity worldbuilding.
Jestem naprawdę pod wrażeniem, jak sprawnie...

Świetnie zakończenie bardzo udanej serii. Autorka nie zostawiła niewyjaśnionych i niedokończonych wątków, wszystko logicznie spięło się w całość

Świetnie zakończenie bardzo udanej serii. Autorka nie zostawiła niewyjaśnionych i niedokończonych wątków, wszystko logicznie spięło się w całość

Bardzo dobry i niezwykle przemyślany finał serii.
Brawa dla autorki za świetnie zbudowany i pogmatwany świat pełen potworów oraz za bohaterów z krwi i kości.

Bierzcie i czytajcie pierwszy tom, nie będziecie żałować!

Bardzo dobry i niezwykle przemyślany finał serii.
Brawa dla autorki za świetnie zbudowany i pogmatwany świat pełen potworów oraz za bohaterów z krwi i kości.

Bierzcie i czytajcie pierwszy tom, nie będziecie żałować!