Jaka to była dobra książka...!
Mentalnie przeniosłam się na kilka dni na Wyspę Zegarową i wcale bym stamtąd nie wracała ;)
Jeśli lubisz dobre zagadki i ciepłe powieści tchnące nadzieja, to ta książka jest zdecydowanie dla ciebie!

Jaka to była dobra książka...!
Mentalnie przeniosłam się na kilka dni na Wyspę Zegarową i wcale bym stamtąd nie wracała ;)
Jeśli lubisz dobre zagadki i ciepłe powieści tchnące nadzieja, to ta książka jest zdecydowanie dla ciebie!

Ciepła historia, chociaż trochę mdła. Bajka dla doroałych gdzie wszystko dobrze się kończy.

Ciepła historia, chociaż trochę mdła. Bajka dla doroałych gdzie wszystko dobrze się kończy.

To była piękna, wzruszająca podróż... Początek nie w moim stylu, pierwsze 50 stron mocno mi się dłużyło, ale na szczęście posłuchałam głosów, że warto zaczekać na to co dalej. WARTO! Polecam Wam zanurzyć się w tej historii i zagrać w grę w życzenia 😍

To była piękna, wzruszająca podróż... Początek nie w moim stylu, pierwsze 50 stron mocno mi się dłużyło, ale na szczęście posłuchałam głosów, że warto zaczekać na to co dalej. WARTO! Polecam Wam zanurzyć się w tej historii i zagrać w grę w życzenia 😍

Nie jestem dobra w zagadki i ta pozycja mocno mnie w tym uświadamia..ksiazka piekna, bolesna, dajaca nadzieję...Lucy hart kocha ksiazki i bierze udział w grze o życzenia...chce wygrac aby zaadoptować chlopca Christophera ups mam nadzieję, że dużo nie zdradzam...ale jest warta Poznania...piekna gra o życie takie jakie pragniesz

Nie jestem dobra w zagadki i ta pozycja mocno mnie w tym uświadamia..ksiazka piekna, bolesna, dajaca nadzieję...Lucy hart kocha ksiazki i bierze udział w grze o życzenia...chce wygrac aby zaadoptować chlopca Christophera ups mam nadzieję, że dużo nie zdradzam...ale jest warta Poznania...piekna gra o życie takie jakie pragniesz

"Gra w życzenia" to tegoroczna nowość.
Popularny autor książek dla dzieci niespodziewanie powraca z nową książką, ale.. wybrani uczestnicy będą o nią rywalizować na Wyspie Zegarowej. 🕰️

Jednym z uczestników będzie Lucy Hart, która jako dziecko była ogromną fanką tej serii dla książek. Aktualnie pracuje w szkole, jej sytuacja materialna nie jest najlepsza, a jej ogromnym marzeniem jest zaadoptowanie Christophera, jednego z uczniów. Czy uda się jej wygrać? Czy spełni swoje życzenie? ✨

"Spełniają się wyłącznie życzenia tych odważnych dzieci, które nie przestają ich wypowiadać nawet wtedy, gdy wydaje się, że nikt nie słucha, bo w rzeczywistości zawsze ktoś słucha..."

Książka jest dla mnie wielowymiarowa. Porusza na pewno aspekt niespełnionych życzeń, pragnienia lepszego życia. Pokazuje nam, że czasem wydaje się, że ktoś wiedzie idealne życie, a w głębi duszy bardzo cierpi.

Daje nadzieję, że nasze życzenia mogą się spełnić, a także daje motywację, aby robić krok w celu sięgania po swoje życzenia. 🩷

Dla mnie ta książka była ujmująca i dająca do myślenia.
Jeżeli lubicie tego typu literaturę, to serdecznie Wam polecam. 😊

Jedynie brakowało mi dłuższego opisu rozgrywek (przecież oni byli na wyspie kilka dni). 🙈

No i muszę się przyznać, że nie wszystkie zagadki były dla mnie jasne, a po przeczytaniu rozwiązania okazuje się, że nie były takie trudne. 😅

"Gra w życzenia" to tegoroczna nowość.
Popularny autor książek dla dzieci niespodziewanie powraca z nową książką, ale.. wybrani uczestnicy będą o nią rywalizować na Wyspie Zegarowej. 🕰️

Jednym z uczestników będzie Lucy Hart, która jako dziecko była ogromną fanką tej serii dla książek. Aktualnie pracuje w szkole, jej sytuacja materialna nie jest najlepsza, a jej ogromnym...

„Gra w życzenia”, to najlepsza z książek przeczytanych przeze mnie w lutym‼️
Czytając ją przemykały mi w głowie wspomnienia z dzieciństwa, godziny spędzone na podłodze w bibliotekach z książkami na kolanach. Wakacje na wsi, spacery przez łąki z książką pod pachą, tysiące historii i różne światy, dzięki którym uciekałam od codzienności.

Lucy, czyli główna bohaterka, mierząca się ze swoimi traumami z dzieciństwa marzy o adopcji Christophera, małego chłopca, którego rodzice zginęli w tragiczym wypadku. Niestety ze względu na jej stan finansowy nie może sobie na to pozwolić, jak z nieba spada na nią konkurs organizowany przez autora jej (oraz Christophera) ulubionej serii książek dla dzieci (nie ukrywam, że teraz, to i ja chętnie bym je wszystkie przeczytała). Grupa uczestników zostaje zaproszona na Wyspę Zegarową, gdzie rozpoczyna się walka o zwycięstwo i ogromną nagrodę.

Cudowna, poruszająca, ale i zabawna historia, trzymająca w napięciu, ale pozwalająca nam na chwilę oderwać się od codzienności i przeżywać przygody razem z Lucy. Autorce udało się stworzyć znakomitych bohaterów, a dialogi są niebanalne, dzięki czemu historia trzyma w napięciu. Kibicowałam każdemu z osobna i aż mi było przykro kiedy musiałam ją odłożyć. Oprócz wątków „bajkowych”, stykamy się również z traumą, lękami, adopcją, ale i marzeniami, dążeniem do celu i nadzieją.

Ogromnie polecam wszystkim! I nawet się nie zastanawiajcie nad jej przeczytaniem, jest przecudowna!

„Gra w życzenia”, to najlepsza z książek przeczytanych przeze mnie w lutym‼️
Czytając ją przemykały mi w głowie wspomnienia z dzieciństwa, godziny spędzone na podłodze w bibliotekach z książkami na kolanach. Wakacje na wsi, spacery przez łąki z książką pod pachą, tysiące historii i różne światy, dzięki którym uciekałam od codzienności.

Lucy, czyli główna bohaterka,...

Jednym z większych plusów tej powieści jest również klimat samej Wyspy Zegarowej. Każdy zakątek tego miejsca określa się godziną na zegarze. Sam pomysł od początku wywołał u mnie jeszcze większą ciekawość. Jakby, czy: spotkajmy się na dziesiątej, bo xyz odkrył naszą kryjówkę na drugiej nie brzmi jak genialny szyfr, który jest w stanie zrozumieć tylko prawdziwy fan twórczości Jacka Mastersona? Od razu daje mi to vibe dziecięcych zabaw, które większość z nas przerabiała kilka czy kilkanaście lat temu. W dodatku cała wyspa jest owiana swoistą tajemnicą i tak naprawdę stanowi jedną wielką zagadkę.

Podsumowując, Gra w życzenia to świetna zabawa dla wszystkich tych, którzy kochają motyw książki w książce, pogoń za marzeniami, klimat Willy’ego Wonki oraz zagadki. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Sama jestem pewna, że jeszcze nieraz powrócę do tej historii i będę ją polecać każdemu, kto zechce mnie wysłuchać.

Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/03/20/gra-w-zyczenia-recenzja-ksiazki-willy-wonka-na-wyspie-zegarowej/

Jednym z większych plusów tej powieści jest również klimat samej Wyspy Zegarowej. Każdy zakątek tego miejsca określa się godziną na zegarze. Sam pomysł od początku wywołał u mnie jeszcze większą ciekawość. Jakby, czy: spotkajmy się na dziesiątej, bo xyz odkrył naszą kryjówkę na drugiej nie brzmi jak genialny szyfr, który jest w stanie zrozumieć tylko prawdziwy fan...

"Gra w życzenia", autor: Meg Shaffer.

Jack Mastereson jest bestsellerowym autorem książek dla dzieci, mężczyzna wydał ponad sześćdziesiąt tytułów. Jednak po pewnym czasie zaprzestał pisania i po prostu zniknął bez wyjaśnienia. Pisarz po jakimś czasie znów o sobie przypomniał. Okazało się, że wrócił z nową książka. Jednak przed wydaniem powieści ogłosił dość nietypowy konkurs... Zgodnie z zasadami zorganizowanej zabawy, cztery osoby będą mogły rywalizować o otrzymanie jedynego egzemplarza książki. Jedną z osób, która chce wziąć udział w konkursie jest Lucy Hart, kobieta dorastała w domu gdzie nie było miłości oraz ciężko było o uwagę rodziców, tak bardzo potrzebną dziecku. Obecnie Lucy jest już dorosła. Kobieta bardzo chce adoptować pewnego małego chłopca, jednak nie ma ona stabilizacji i brakuje jej funduszy. Konkurs w którym chce wziąć udział jest dla niej ogromną szansą. Jednak aby go wygrać musi zmierzyć się z innymi pragnącymi wygranej.

Jesteście ciekawi tej historii? Jeśli tak to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł 👍

Książkę czyta się szybko. Skłania ona jednak do refleksji i zastanowienia się nad pewnymi kwestiami. W mojej ocenie jest to lektura naprawdę godna uwagi 👍

#współpracarecenzencka

"Gra w życzenia", autor: Meg Shaffer.

Jack Mastereson jest bestsellerowym autorem książek dla dzieci, mężczyzna wydał ponad sześćdziesiąt tytułów. Jednak po pewnym czasie zaprzestał pisania i po prostu zniknął bez wyjaśnienia. Pisarz po jakimś czasie znów o sobie przypomniał. Okazało się, że wrócił z nową książka. Jednak przed wydaniem powieści ogłosił dość nietypowy...

Zacznę od tego, że to jest książka dla dorosłych! Dla takich dorosłych, którzy jako dzieci kochali czytać i przygody swoich ukochanych bohaterów przeżywali jak prawdziwe i którzy marzyli o tym, żeby spotkać swoje ulubione postacie.
Była sobie na kartach powieści Wyspa Zegarowa a na niej Mistrzowski, tajemniczy i zawsze skryty w cieniu. A jeśli jakieś dziecko dotarło na Wyspę i miało marzenie, takie wielkie, odważne, prawie nierealne, to Mistrzowski robił wszystko, żeby takie odważne marzenia się spełniały.
Wyspa Zegarowa istnieje naprawdę, może nie ma na niej Mistrzowskiego, ale jest ktoś inny – autor powieści o nim, równie tajemniczy i równie mocno pragnący, żeby życzenia dzieci się spełniały. Przez lata autor pisze, tworzy, uszczęśliwia dzieciaki opowieściami i nagle milknie. Cisza. Żadnej książki. I dopiero po latach pojawia się publicznie z zapowiedzią, że stworzył nowy tom historii o Mistrzowskim, a zdobyć go może ten, kto dostanie zaproszenie na Wyspę Zegarową i wygra konkurs. Cztery osoby, czterech dorosłych, którzy jako dzieci trafili na wyspę i miały wielkie marzenie. Teraz nadal je mają, może już inne, może „dorosłe”, ale wygrana może zmienić ich życie - ich, ich bliskich, osób dla nich ważnych.
Czy to powieść wybitna? Nie. Ale to historia ciepła, pełna emocji, czasem baśniowa, czasem życiowa. I mniej więcej od połowy kibicuje się całym sercem osobom walczącym o zwycięstwo w konkursie, kibicuje się tym, którzy zakochują się w sobie i tym, którzy już się kochają, ale muszą znaleźć dla siebie miejsce na świecie, gdzie będą mogli być razem, bezpiecznie i bez obawy, że ktoś to zniszczy. Bo w sumie to jest książka przede wszystkim o miłości, do ludzi, do siebie, do książek.

Zacznę od tego, że to jest książka dla dorosłych! Dla takich dorosłych, którzy jako dzieci kochali czytać i przygody swoich ukochanych bohaterów przeżywali jak prawdziwe i którzy marzyli o tym, żeby spotkać swoje ulubione postacie.
Była sobie na kartach powieści Wyspa Zegarowa a na niej Mistrzowski, tajemniczy i zawsze skryty w cieniu. A jeśli jakieś dziecko dotarło na...

Czy wygraliście coś, kiedyś w jakimś konkursie?

Gra w życzenia to powieść, która przypomina mi troszkę "Charlie i fabryka czekolady". Mamy tu za to pisarza, którego seria książek dla dzieci, sprzedaje się milionowym nakładem, jednak od wielu lat nie ukazała się, żadna nowa powieść. Gdy autor, ogłasza konkurs, w którym do zdobycia jest jedyny egzemplarz nowej powieści, wszyscy chcą wsiąść w nim udział.

Ten zaszczyt przypadnie jednak tylko 4 osobom, które już kiedyś odwiedziły wyspę zegarową. Aby wygrać, będą musieli dostosować się do surowych reguł i trudnych zagadek. Jedno jest pewne, łatwo nie będzie.

Ta książka wypełniona jest emocjami po brzegi, już na pierwszych rozdziałach chwytała mnie za serce. Jest w niej dużo uczuć, potrafi rozbawić, ale i skłonić do refleksji.

Czułam samotność bohaterów i to jak ważne dla nich w dzieciństwie były te książki. Ich opowieści skupiają się na relacjach, jako dzieci szukali akceptacji, czułości u obcych, bo czuli się zaniedbywani wśród swoich bliskich.

Ta książka to baśniowa podróż, przez uczucia, relacje I miłość do książek. Skłania nas do refleksji nad życiem. Autorka stworzyła książkę, która zostawia, po sobie ślad na duszy czytelnika.

Nie wiem jak wy, ale ja lubię książki, w których tak pięknie przedstawiana jest miłość do książek I to już od najmłodszych lat. Czytając ją, miałam wrażenie, że odpływam. A was jaka książka ostatnio tak porwała?

Czy wygraliście coś, kiedyś w jakimś konkursie?

Gra w życzenia to powieść, która przypomina mi troszkę "Charlie i fabryka czekolady". Mamy tu za to pisarza, którego seria książek dla dzieci, sprzedaje się milionowym nakładem, jednak od wielu lat nie ukazała się, żadna nowa powieść. Gdy autor, ogłasza konkurs, w którym do zdobycia jest jedyny egzemplarz nowej powieści,...