-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-12-31
2023-12-06
Książka bardzo dobra - autorka ma przystępny styl i potrafi budować napięcie, mieszając opowieść z teraźniejszością, przez co czytelnik nie może doczekać się kolejnej strony. Niestety, ze względu na tematykę pozycja potrafi obciążyć emocjonalnie, szczególnie, że na kartach książki poznajemy historię zarówno oprawcy, jak i ofiary. Po przeczytaniu mam natomiast mieszane uczucia co do tytułowego ojca - zresztą podobnie jak autorka. Z jednej strony człowiek zaczyna go nienawidzić, z drugiej, jeśli się dłużej zastanowić, on też jest poniekąd ofiarą swojej kultury i społeczeństwa, które każe mu zabijać swoją rodzinę w imię wyimaginowanego honoru. Współczuję tamtejszym ludziom, szczególnie kobietom, które najbardziej na tym cierpią, niemniej obawiam się, że ta kultura honorowych zabójstw szybko tamtejszych terenów nie opuści... Podsumowując, książka zdecydowanie warta przeczytania.
Książka bardzo dobra - autorka ma przystępny styl i potrafi budować napięcie, mieszając opowieść z teraźniejszością, przez co czytelnik nie może doczekać się kolejnej strony. Niestety, ze względu na tematykę pozycja potrafi obciążyć emocjonalnie, szczególnie, że na kartach książki poznajemy historię zarówno oprawcy, jak i ofiary. Po przeczytaniu mam natomiast mieszane...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-20
Książka ta jest pierwszą przeczytaną przeze mnie pozycją, poruszającą bezpośrednio tematykę Indii, czy raczej zwyczajów tam panujących. Lektura nie należała do najłatwiejszych, w niektórych momentach człowiek czuł wręcz obrzydzenie, jako że autorka przytacza wiele dramatycznych historii, które przydarzyły się kobietom w Indiach. Historia głównych bohaterek także jest dramatyczna, a wręcz tragiczna, ze względu na finał, jaki był im pisany. Bardzo ciężko mi zrozumieć tamtejszą kulturę i zwyczaje - mam nadzieję, że te konserwatywne i kontrowersyjne tradycje i zwyczaje powoli będą zanikać z kolejnymi pokoleniami, aż w końcu wszyscy, a szczególnie kobiety i dziewczynki, przez wieki ograniczane i tłamszone, wreszcie będą mogły żyć spokojnym życiem, po swojemu i na swoich zasadach.
Książka ta jest pierwszą przeczytaną przeze mnie pozycją, poruszającą bezpośrednio tematykę Indii, czy raczej zwyczajów tam panujących. Lektura nie należała do najłatwiejszych, w niektórych momentach człowiek czuł wręcz obrzydzenie, jako że autorka przytacza wiele dramatycznych historii, które przydarzyły się kobietom w Indiach. Historia głównych bohaterek także jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-29
Niestety, mocno zawiodłam się na tej pozycji. Myślałam, że "Chemik" będzie dorównywał poziomem poprzedniej powieści autorki, tj. "Intruzowi", niemniej moim zdaniem między tymi pozycjami jest bardzo duża przepaść. O ile w "Intruzie" cała historia była bardzo dobrze i ciekawie zarysowana, a bohaterowie realni, o tyle tutaj wszystko zostało potraktowane po macoszemu. Ani główna bohaterka nie jest przekonywająca, ani bohaterowie, których spotyka. Sama intryga także jest grubymi nićmi szyta. No i te dialogi, które wydają się kompletnie nie przystawać do rzeczywistości, w dodatku doprawione humorem, który pewnie bawiłby mnie jako nastolatkę, a nie osobę dorosłą.
Jeśli ktoś ma silną potrzebę przeczytać coś od Pani Meyer, to wspomniany wcześniej "Intruz" będzie o wiele lepszym wyborem. A jeśli macie go już za sobą, to polecam poszukać ciekawej pozycji u innej autorki - przy tej człowiek się męczy.
Niestety, mocno zawiodłam się na tej pozycji. Myślałam, że "Chemik" będzie dorównywał poziomem poprzedniej powieści autorki, tj. "Intruzowi", niemniej moim zdaniem między tymi pozycjami jest bardzo duża przepaść. O ile w "Intruzie" cała historia była bardzo dobrze i ciekawie zarysowana, a bohaterowie realni, o tyle tutaj wszystko zostało potraktowane po macoszemu. Ani...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-17
Książka całkiem dobra, nieco otwiera oczy na jakość życia w małych miejscowościach, jednak nie zrobiła na mnie wrażenia "Łał!". Ot, rozmowy z mieszkańcami kilkunastu czy kilkudziesięciu miejscowości o ich problemach, które niekiedy są bardzo uniwersalne i dotykają ludzi z całego kraju, a nie tylko osoby z mniejszych miejscowości. Niemniej książkę czytało się szybko i przyjemnie.
Książka całkiem dobra, nieco otwiera oczy na jakość życia w małych miejscowościach, jednak nie zrobiła na mnie wrażenia "Łał!". Ot, rozmowy z mieszkańcami kilkunastu czy kilkudziesięciu miejscowości o ich problemach, które niekiedy są bardzo uniwersalne i dotykają ludzi z całego kraju, a nie tylko osoby z mniejszych miejscowości. Niemniej książkę czytało się szybko i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-17
Niestety, wydaje mi się, że ta książka nie była pisana dla laików, a dla osób, które trochę ogarniają zawiłości polityczne, historię Hongkongu i generalnie sytuację polityczną tamtych stron. Teoretycznie autor objaśniał na bieżąco wiele spraw, ale z drugiej strony często miałam poczucie, że nie rozumiem, co chce między wierszami przekazać. Odniosłam też wrażenie, że książka jest napisana dosyć chaotycznie - ciężko byłoby mi teraz wskazać, o czym były poszczególne rozdziały. Być może taka jest specyfika tego miasta, że wszystko sprowadza się do polityki, elit i Pekinu, ale mimo wszystko czytając podobne reportaże dotyczące jakiegoś miejsca, np. Korei, tematy były znacznie lepiej poukładane i przystępne dla takich osób jak ja - czyli świeżaków w danym zagadnieniu, chcących poszerzyć wiedzę. Mimo wszystko trochę z tej książki wyniosłam, jednak nie tyle, ile liczyłam, a i samo czytanie nie sprawiało mi zbyt wiele frajdy.
Niestety, wydaje mi się, że ta książka nie była pisana dla laików, a dla osób, które trochę ogarniają zawiłości polityczne, historię Hongkongu i generalnie sytuację polityczną tamtych stron. Teoretycznie autor objaśniał na bieżąco wiele spraw, ale z drugiej strony często miałam poczucie, że nie rozumiem, co chce między wierszami przekazać. Odniosłam też wrażenie, że książka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-31
W ogólnym rozrachunku książka całkiem dobra i ciekawa, niemniej moim zdaniem pierwsze rozdziały były zdecydowanie najciekawsze. Później niestety coraz ciężej mi się czytało, szczególnie te rozdziały, który dotyczyły religii - nie wiem czy sam temat był dla mnie mało interesujący, czy może rozdziały napisane zostały mało przystępnie. Tak jak już ktoś pisał - chyba zamiast dwóch rozdziałów o wierze, lepiej by było przedstawić np. codzienne życie Koreańczyków - przykładowo studentów, skoro autor miał do nich bardzo łatwy dostęp. Nie do końca spodobał mi się także rozdział o Korei Północnej - sam w sobie był ciekawy, ale w pewnym momencie dotarło do mnie, że przecież od kilkunastu stron czytam o nie tej Korei, która jest tematem książki. Rozumiem, że obie Koree są ze sobą na pewien sposób nierozerwalne, ale jednak dobrze by było w danym rozdziale napisać ze dwa akapity, dlaczego nagle autor przenosi czytelnika do problemów zagranicznego kraju. Mimo wszystko myślę, że książka jest bardzo wartościowa, szczególnie w dobie publikacji skupiających się na Korei jedynie przez wzgląd na k-pop, dramy i szeroko pojętą popkulturę.
W ogólnym rozrachunku książka całkiem dobra i ciekawa, niemniej moim zdaniem pierwsze rozdziały były zdecydowanie najciekawsze. Później niestety coraz ciężej mi się czytało, szczególnie te rozdziały, który dotyczyły religii - nie wiem czy sam temat był dla mnie mało interesujący, czy może rozdziały napisane zostały mało przystępnie. Tak jak już ktoś pisał - chyba zamiast...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-12
Szczerze mówiąc rozczarowała mnie ta pozycja. Na początku czytało się całkiem przyjemnie - ciekawie poznawało się relacje różnych osób dotyczące tego samego wydarzenia, a także ich losy. Niestety liczba wywiadów z pasażerami nieco mnie przytłoczyła, ponieważ właściwie ciągle czytało się o tym samym. Dlatego ucieszyłam się, jak przeszłam do drugiej części książki, tj. wywiadów z wyznawcami Omu. Niemniej ostatecznie była ona jeszcze gorsza, ponieważ każdy z tych wywiadów mocno wchodził na kwestie filozoficzne, które strasznie ciężko się czytało. Sam styl tych rozmów także mnie odrzucał, ponieważ był bardzo specyficzny, typowo "japoński".
Myślę, że dużym plusem byłoby urozmaicenie treści o ówczesną sytuację polityczną, jakie decyzje podjął rząd po zamachu itp.
Podsumowując, właściwie ciekawa była dla mnie tylko jedna trzecia tej książki - potem już czytałam z wewnętrznego przymusu, by tą książkę skończyć.
Szczerze mówiąc rozczarowała mnie ta pozycja. Na początku czytało się całkiem przyjemnie - ciekawie poznawało się relacje różnych osób dotyczące tego samego wydarzenia, a także ich losy. Niestety liczba wywiadów z pasażerami nieco mnie przytłoczyła, ponieważ właściwie ciągle czytało się o tym samym. Dlatego ucieszyłam się, jak przeszłam do drugiej części książki, tj....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-04-28
Książka została ładnie wydana, zresztą jak wszystkie z tej serii. Rysunki robią wrażenie - autorowi idealnie udało się w nich oddać specyficzną, japońską stylistykę. Same opisy mogłyby być niekiedy dłuższe. Rozumiem, że to może być kwestia poszczególnych yokai, o których niekiedy bardzo niewiele wiadomo, ale może można było lepiej dobrać te, o których warto napisać? Moim zdaniem najprzyjemniej się czytało te opisy, które miały w sobie element jakiejś legendy czy zawierały wzmiankę o postaciach historycznych. Wówczas zaczynałam się zastanawiać, co tak naprawdę mogli zobaczyć ci ludzie, że dzięki temu dana historia przetrwała wieki, po drodze na swój sposób ewoluując.
Na duży plus zasługuje porównanie danego yokai z odpowiednikiem na Słowiańszczyźnie - zaskakujące, że jest tak wiele elementów wspólnych.
Książka została ładnie wydana, zresztą jak wszystkie z tej serii. Rysunki robią wrażenie - autorowi idealnie udało się w nich oddać specyficzną, japońską stylistykę. Same opisy mogłyby być niekiedy dłuższe. Rozumiem, że to może być kwestia poszczególnych yokai, o których niekiedy bardzo niewiele wiadomo, ale może można było lepiej dobrać te, o których warto napisać? Moim...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-05-26
Przeczytałam, jak mi się zdaje, wszystkie wydane do tej pory książki Radka Kotarskiego i bardzo mi się podobała zarówno tematyka, jak i sposób przekazywania wiedzy. Śledziłam także jego kanały popularnonaukowe na YT, które przyjemnie się oglądało. Jednak przeczuwałam, że wydana przez niego książka fabularna może nie przypaść mi do gustu i niestety miałam rację. Styl Radka (ze względu za niezbyt dużą różnicę wieku pozwolę sobie na drobne spoufalanie) jest dosyć specyficzny i charakteryzuje się dość pokaźną ilością czerstwych żartów, które mnie bardziej żenują jak śmieszą. I o ile we wcześniejszych jego pozycjach humor nie przebijał się tak pomiędzy gąszczem informacji, o tyle tutaj miał być jedną z głównych sił napędowych. Niestety, oprócz irytującego humoru same historie też były niespecjalnie ciekawe, a niektóre kompletnie bez sensu. Najciekawsza spośród nich była "Kolorowa sukienka". Podobała mi się także myśl przewodnia, że wszystkie historie są ze sobą luźno powiązane - chociaż szkoda, że okazały się po prostu nudne.
Reasumując, polecam wszystkie książki Radka oprócz powyższej i liczę, że następna jego książka nie będzie fabularna, a popularnonaukowa. A jeśli już chce próbować sił na nowych polach to polecałabym reportaż - myślę, że tutaj lepiej by sobie poradził.
Przeczytałam, jak mi się zdaje, wszystkie wydane do tej pory książki Radka Kotarskiego i bardzo mi się podobała zarówno tematyka, jak i sposób przekazywania wiedzy. Śledziłam także jego kanały popularnonaukowe na YT, które przyjemnie się oglądało. Jednak przeczuwałam, że wydana przez niego książka fabularna może nie przypaść mi do gustu i niestety miałam rację. Styl Radka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-05-05
Bardzo ciekawa i niestety jednocześnie bardzo smutna książka o sytuacji kobiet w Korei Południowej. Popkultura, która obecnie niemal wylewa się z tego kraju, promuje go na wspaniale rozwinięte państwo, nie wspominając często o kosztach, jakie musiało ponieść społeczeństwo, a w szczególności kobiety.
W książce przedstawionych zostało kilka historii kobiet i niestety wszystkie mają przytłaczającą puentę, którą można podsumować krótko - rządzi tam bardzo silny patriarchat, który chociaż różni się (całe szczęście!) od tego panującego w krajach takich jak Iran czy Arabia Saudyjska, to i tak wyrządza kobietom bardzo wielką krzywdę. Problemy na ścieżce kariery to jedno, ale w dużej mierze zszokowało mnie ogólne przyzwolenie na przemoc - bicie żony czy też gwałty, które są tam bardzo pobłażliwie traktowane. Oburzyła mnie także kwestia aborcji i nierówne traktowanie w tym zakresie - kobiecie, która dokona aborcji grozi kara więzienia, ale mężczyźnie - tj. ojcu dziecka, który podpisał zgodę na usunięcie i sfinansował zabieg - już taka kara nie grozi.
Oczywiście te kilka historii nie oznacza, że w całym kraju się tak dzieje i każda rodzina/para jest w jakimś stopniu dysfunkcyjna. Jednak autorka przytacza nie tylko doświadczenia rozmówczyń, lecz także statystyki, które je niestety potwierdzają. Wynika z tego, że wymienione kwestie są niestety ogromnym problemem tego społeczeństwa.
Zdecydowanie książka jest warta przeczytania, szczególnie dla fanów Korei, aby mieli świadomość, że ten piękny kraj ma także swoją ciemną stronę. Jak każdy, niestety.
Bardzo ciekawa i niestety jednocześnie bardzo smutna książka o sytuacji kobiet w Korei Południowej. Popkultura, która obecnie niemal wylewa się z tego kraju, promuje go na wspaniale rozwinięte państwo, nie wspominając często o kosztach, jakie musiało ponieść społeczeństwo, a w szczególności kobiety.
W książce przedstawionych zostało kilka historii kobiet i niestety...
2023-04-12
Trochę mam problem z oceną tej książki, bo o ile świetnie mi się ją czytało, o tyle zakończenie było już nieco rozczarowujące. Znając je odnoszę wrażenie, że dużo wydarzeń było lekko naciąganych pod kątem realizmu. No i nie został wyjaśniony co najmniej jeden wątek/trop, który gdzieś tam po drodze się pojawił. Niemniej uważam, że kolejna część serii nadal trzyma bardzo wysoki poziom, zwłaszcza że autorka dalej w dużej mierze kładzie nacisk na życie codzienne, w szczególności życie prywatne Robin i Strike'a, co poczytuję za duży plus tej serii. Z niecierpliwością i jednocześnie smutkiem wyczekuję kolejnej części przygód Strike'a i Robin, która niestety, według zapowiedzi, ma być ostatnią częścią serii.
Trochę mam problem z oceną tej książki, bo o ile świetnie mi się ją czytało, o tyle zakończenie było już nieco rozczarowujące. Znając je odnoszę wrażenie, że dużo wydarzeń było lekko naciąganych pod kątem realizmu. No i nie został wyjaśniony co najmniej jeden wątek/trop, który gdzieś tam po drodze się pojawił. Niemniej uważam, że kolejna część serii nadal trzyma bardzo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-02-07
Książka porusza problem marnowania jedzenia z różnych punktów widzenia (sklepy, fundacje, osoby bezdomne, itp), często przytaczając sprzeczne opinie swoich rozmówców, dzięki czemu czytelnik ma okazję zapoznać się z argumentami dwóch stron. Minusem jest nierównomierność - kilka rozdziałów czytało mi się ciężej niż resztę, ale mogło to wynikać z samej ich tematyki, która nie interesowała mnie tak bardzo jak inne. Mimo wszystko myślę, że książka jest warta polecenia - szczególnie, że sam temat jest bardzo ważny i dobrze by było, by więcej ludzi się nim zainteresowało.
Książka porusza problem marnowania jedzenia z różnych punktów widzenia (sklepy, fundacje, osoby bezdomne, itp), często przytaczając sprzeczne opinie swoich rozmówców, dzięki czemu czytelnik ma okazję zapoznać się z argumentami dwóch stron. Minusem jest nierównomierność - kilka rozdziałów czytało mi się ciężej niż resztę, ale mogło to wynikać z samej ich tematyki, która nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-28
Pięknie wydana książka ze wspaniałymi rysunkami autora, przybliżająca czytelnika do wierzeń i zabobonów, które towarzyszyły naszym przodkom przez wieki. Dotyczy ona jednak, jak sugeruje tytuł, wyłącznie zwierząt, z którymi mieszkańcy wsi i miast mieli mniejszą lub większą styczność - nie znajdziemy tu historii o Swarożycu, Welesie czy Mokosz, chociaż pojawia się motyw Wyraju. Zabawne jest mieszanie wierzeń ludzi, którzy z jednej strony wierzyli jeszcze w ptaki przylatujące ze wspomnianej krainy, a z drugiej mnóstwo zachowań zwierząt tłumaczyli decyzjami Jezusa czy samego Boga.
W każdym razie książka godna polecenia dla wszystkich, których interesuje temat wierzeń naszych przodków :)
Pięknie wydana książka ze wspaniałymi rysunkami autora, przybliżająca czytelnika do wierzeń i zabobonów, które towarzyszyły naszym przodkom przez wieki. Dotyczy ona jednak, jak sugeruje tytuł, wyłącznie zwierząt, z którymi mieszkańcy wsi i miast mieli mniejszą lub większą styczność - nie znajdziemy tu historii o Swarożycu, Welesie czy Mokosz, chociaż pojawia się motyw...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka jest bardzo ciekawa, niemniej mam wrażenie, że jednocześnie dosyć chaotyczna. Małym minusem było dla mnie to, że autor zakłada, iż czytelnicy jakieś pojęcie o Chinach już mają - wiele razy wspomina o marksizmie, Mao Zedongu, rewolucji kulturalnej czy masakrze na placu Tiananmen, nie przedstawiając czytelnikowi, o co tak właściwie chodzi lub robiąc to bardzo szczątkowo. W efekcie, "laik chiński" taki jak ja musi doczytywać te informacje osobno w Internecie. No ale rozumiem - może książka celuje w bardziej zaznajomionego z Chinami czytelnika i nie należy tego poczytywać jako jej wady.
Mimo wspomnianych wyżej mankamentów polecam tę pozycję - uprzedzam jednak, że ja skończyłam ją z poczuciem beznadziei i bezsilności, ponieważ obraz Chin, jaki się z niej wyłania jest zarówno przerażający, jak i przytłaczający.
Książka jest bardzo ciekawa, niemniej mam wrażenie, że jednocześnie dosyć chaotyczna. Małym minusem było dla mnie to, że autor zakłada, iż czytelnicy jakieś pojęcie o Chinach już mają - wiele razy wspomina o marksizmie, Mao Zedongu, rewolucji kulturalnej czy masakrze na placu Tiananmen, nie przedstawiając czytelnikowi, o co tak właściwie chodzi lub robiąc to bardzo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to