Serce jak smoła
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Cormoran Strike (tom 6)
- Tytuł oryginału:
- The Ink Black Heart
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2022-10-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-26
- Data 1. wydania:
- 2022-08-30
- Liczba stron:
- 1056
- Czas czytania
- 17 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327163417
- Tłumacz:
- Anna Gralak
W agencji detektywistycznej Cormorana Strike’a i Robin Ellacott zjawia się roztrzęsiona młoda kobieta i błaga o rozmowę. To Edie Ledwell, współtwórczyni popularnej kreskówki "Serce jak smoła". Od jakiegoś czasu prześladuje ją w Internecie osoba posługująca się nickiem Anomia. Zdesperowana Edie prosi o ustalenie jej prawdziwej tożsamości, jednak Robin z kilku powodów odmawia przyjęcia sprawy.
Jakiś czas później na cmentarzu Highgate, gdzie rozgrywa się akcja kreskówki, zostaje popełniona wstrząsająca zbrodnia. Poruszeni nią Robin i Cormoran przyjmują zlecenie schwytania mordercy. Para detektywów musi zmierzyć się z wirtualną rzeczywistością i wniknąć w skomplikowaną sieć nicków, sprzecznych interesów i nabrzmiałych konfliktów.
Jednocześnie zarówno Robin, jak i Cormoran nieudolnie próbują poukładać swoje życie osobiste.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Może nie krótko, ale klasycznie i bardzo krwawo
Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio zaczytuję się wręcz w Agacie Christie, a objętość jej książek nie przekracza zwykle 300 stron, kiedy zobaczyłam, jak ogromną cegłę wyprodukowała Rowling, dostałam czytelniczego zawału. Jak utrzymać czytelnika w napięciu przez ponad 1000 stron zagadek, mylnych tropów i nie zmęczyć go? Znam autorów, którym nie udaje się to przy 500 stronach, a co dopiero, przepraszam za określenie, przy takiej literackiej kobyle. Na przykład ja jako autor z pewnością nie dałabym rady. A od razu wam powiem, że mimo ogromnej ilości stron, literek i tekstu bawiłam się doskonale.
Rowling daje w „Sercu jak smoła” prawdziwy popis. Cormoran i Robin zostają wplątani w bardzo medialną i skomplikowaną sprawę. Po tym, jak kobieta odmawia przyjęcia sprawy twórczyni jednej z najpopularniejszych kreskówek ostatnich lat, Edie Ledwell zostaje znaleziona martwa. Dopiero wtedy do Robin dociera, że może lęk Edie przed jej internetowym prześladowcą Anomią był uzasadniony. Detektywi decydują się na oddanie kobiecie sprawiedliwości i wchodzą w grząski świat fandomu, który w jednej chwili staje po twojej stronie, by w następnej wbić ci w plecy nóż aż po samą rękojeść.
Jednym z powodów, dla których mimo ogromnej objętości nie da się odłożyć tej powieści, jest fakt, że Rowling uchyla nam drugą furtkę. Nie obserwujemy już całej sprawy z perspektywy duetu śledczych i ewentualnych świadków, do których uda im się dotrzeć. Oprócz tego mamy również wgląd w wirtualny świat czatów z gry na podstawie „Serca jak smoła”, gdzie władzę trzyma główny podejrzany – Anomia. Możemy obserwować, jakie relacje wytworzyły się między użytkownikami, moderatorami i skąd właściwie pojawił się tak wielki hejt na twórczynię. To sprawia, że książka jest niezwykle dynamiczna i oderwanie się od niej jest praktycznie niemożliwe.
Już wcześniej zauważyłam, że przy moim tempie czytania, jeśli nie połknę jednej pozycji w maksymalnie cztery dni, to zaczynam się nią męczyć i nudzić. „Serce jak smoła” czytałam ponad tydzień, ale ponownie: to jest ponad tysiąc stron i nie nudziłam się nawet przez chwilę. Zauważyłam, że w ciągu dnia myślałam jedynie o tym, żeby wrócić do domu, zaparzyć herbatę i zasiąść ponownie do książki. A mówcie co chcecie, ale u mnie takie zniecierpliwienie występuje naprawdę rzadko. Dlatego jeśli stęskniliście się za takim naprawdę klasycznym kryminałem, to nie musicie sięgać po tę pozycję. Tym bardziej że to na pewno nie jest ostatnie spotkanie z tym duetem, bo im wyższy jest stos teczek z rozwiązanymi sprawami, tym zwiększa się również ilość osobistych problemów Robin i Cormorana. I chociaż najchętniej obu bym pacnęła, żeby się w końcu ze sobą dogadali, to z drugiej strony cieszę się, że to jeszcze nie nastąpiło. Dzięki temu na pewno wiem, że będą musieli wrócić jeszcze raz.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 1 905
- 747
- 255
- 180
- 90
- 69
- 41
- 38
- 34
- 25
OPINIE i DYSKUSJE
generalnie OK ale kilka uwag
a) książka ma za dużo stron
b) pozycja ma za wiele kartek
c) zbyt opasłe tomisko
d) bardzo gruba
e) długo się czyta
f) akcja zbyt rozwleczona
g) zbyt wiele pobocznych wątków
h) niektóre wątki opisane są niepotrzebne i niewiele wnoszą do akcji
i) za dokładnie opisane inne sprawy towarzyszące głównemu tematowi
j) wiele osobnych dygresji bez związku z podstawowym śledztwem
.... przy inwencji mógłbym dojść do z.... a powyższe da się również umieścić w 2,3 podpunktach.
generalnie OK ale kilka uwag
więcej Pokaż mimo toa) książka ma za dużo stron
b) pozycja ma za wiele kartek
c) zbyt opasłe tomisko
d) bardzo gruba
e) długo się czyta
f) akcja zbyt rozwleczona
g) zbyt wiele pobocznych wątków
h) niektóre wątki opisane są niepotrzebne i niewiele wnoszą do akcji
i) za dokładnie opisane inne sprawy towarzyszące głównemu tematowi
j) wiele osobnych dygresji bez...
Nie mogę się doczekać kolejnych przygód Cormorana i Robin.
Nieprzychylne opinie co do tej części mnie nie zniechęciły i bdb, książka mi się podobala
Nie mogę się doczekać kolejnych przygód Cormorana i Robin.
Pokaż mimo toNieprzychylne opinie co do tej części mnie nie zniechęciły i bdb, książka mi się podobala
Nie mogłam się oderwać!
Nie mogłam się oderwać!
Pokaż mimo toDo tej pory chyba moja ulubiona część. Pomijając rozbudowane relacje na linii Strike-Robin oraz samą zagadkę kryminalną, w w tej części pojawia się mnóstwo bardzo współczesnych tematów, nierzadko towarzyszących nam na co dzień. Cieszy mnie, że R. poruszyła tematy zjawisk internetowych, które w ostatnich czasach są mocno nasilone. Z jednej strony pojawia się kwestia ogromnego hejtu skierowanego na osobę zamieszczającą jakiś wpis na twitterze, co sugeruje nam, że autorka posiłkowała się swoim własnym doświadczeniem. Potwierdza to choćby przedstawienie fandomu jako tego, który najpierw uwielbia twórcę, a potem bez wahania kieruje przeciw niemu agresję. Z drugiej mamy wszechobecne zjawisko cancel culture, doszukiwanie się w każdej produkcji elementów, które na pewno kogoś obrażają - tu świetny pomysł z animacją "stworów" żyjących na cmentarzu. Pojawia się też wątek inceli na przykładzie internetowych trolli. Osobiście bardzo podobało mi się przedstawienie tutaj tych zjawisk społecznych i wielokrotnie mogłam sięgać pamięcią do własnych doświadczeń, co tym bardziej czyniło książkę wciągającą. Dodatkowym smaczkiem był dla mnie świetny klimat cmentarza Highgate i jego animowanych mieszkańców z samym Drekiem na czele.
Do tej pory chyba moja ulubiona część. Pomijając rozbudowane relacje na linii Strike-Robin oraz samą zagadkę kryminalną, w w tej części pojawia się mnóstwo bardzo współczesnych tematów, nierzadko towarzyszących nam na co dzień. Cieszy mnie, że R. poruszyła tematy zjawisk internetowych, które w ostatnich czasach są mocno nasilone. Z jednej strony pojawia się kwestia...
więcej Pokaż mimo toCiut to za długie ale bardzo wciągające. Jakby było ze 100 str mniej byłaby to książka idealna. Dobra historyjka :)
Ciut to za długie ale bardzo wciągające. Jakby było ze 100 str mniej byłaby to książka idealna. Dobra historyjka :)
Pokaż mimo toNajdłuższa i najmniej wciągająca część o Cormoranie i Robin, ale i tak mam do niej duży sentyment przez głównych bohaterów.
Najdłuższa i najmniej wciągająca część o Cormoranie i Robin, ale i tak mam do niej duży sentyment przez głównych bohaterów.
Pokaż mimo toBardzo dobrze napisana opowieść. Nie wiem, czy książka była przyczyną czy też reakcją autorki na pojawiające się "fale krytyki" na temat jej opinii o czymś. W każdym razie w książce nieźle sportretowano mechanizmy budowania fali internetowego zafascynowania jak i nienawiści. Z przyjemnością wysłuchałem kolejnego tomu przygód prywatnego detektywa i czekam na kolejne.
Bardzo dobrze napisana opowieść. Nie wiem, czy książka była przyczyną czy też reakcją autorki na pojawiające się "fale krytyki" na temat jej opinii o czymś. W każdym razie w książce nieźle sportretowano mechanizmy budowania fali internetowego zafascynowania jak i nienawiści. Z przyjemnością wysłuchałem kolejnego tomu przygód prywatnego detektywa i czekam na kolejne.
Pokaż mimo toRowling dobrze pisze, a ja wolę tę serię od Harry'ego. Mam też dużo sympatii do autorki i kibicowałam jej podczas kretyńskiej nagonki. Ale na litość boską, ile można czytać o podchodach Robin i Strike'a?? To było fajne przez 2-3 tomy, teraz stało się po prostu męczące. Czy autorka obawia się, że cykl "siądzie", kiedy oni wreszcie zostaną parą? Nie sądzę, by tak się stało, vide Tommy i Tuppence. Albo niech pokochają kogoś innego i pozostana zaprzyjaźnionymi wspólnikami. Tak czy siak te zabawy w kotka i myszkę są już nudne.
Druga sprawa to - analogicznie do Pottera - każdy tom jest dużo grubszy od poprzedniego. Dziesiątego juz pewnie nie udźwignę! Przydałby się redaktor z ostrymi nożyczkami - wywalić 1/4 i byłoby dużo lepiej.
Nie bardzo podobała mi się postać Cormorana w tej części, śledztwo ciągnęła Robin, on wciąż niedomagał, co było dość nieapetycznie opisane.
Z zalet - wciąga i pożarłam bodajże w 3 dni. Zupełnie mi nie przeszkadzały krytykowane zapisy czatów, szybko się przyzwyczaiłam. Być moze dlatego, że te 20-25 lat temu fora i czaty były moją codziennością. Dla kogoś niezorientowanego, jak to działa i jak się zachowują ludzie łudzący się, że są tam anonimowi, faktycznie może to być cięzkie w lekturze.
Ogólnie "Serce jak smoła" sprawiło mi przyjemność, stąd nieco zawyżona ocena. Tym niemniej wyczuwam kryzys i znudzenie autorki; zastanawiam się, czy jest sens ciągnąć ten cykl do obiecanych 10 części.
No niestety, tym razem tylko 6/10
Rowling dobrze pisze, a ja wolę tę serię od Harry'ego. Mam też dużo sympatii do autorki i kibicowałam jej podczas kretyńskiej nagonki. Ale na litość boską, ile można czytać o podchodach Robin i Strike'a?? To było fajne przez 2-3 tomy, teraz stało się po prostu męczące. Czy autorka obawia się, że cykl "siądzie", kiedy oni wreszcie zostaną parą? Nie sądzę, by tak się stało,...
więcej Pokaż mimo toKolejny tom, gdzie prywatne perypetie Strike'a i Ellacott są bardziej wciągające niż intryga kryminalna :) ale i tak dziwnie wciąga. Pewnie też za sprawą M. Stuhra, który to czyta.
Kolejny tom, gdzie prywatne perypetie Strike'a i Ellacott są bardziej wciągające niż intryga kryminalna :) ale i tak dziwnie wciąga. Pewnie też za sprawą M. Stuhra, który to czyta.
Pokaż mimo tojedna z lepszych
jedna z lepszych
Pokaż mimo to