Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Już od pierwszych stron widać, że autorka świetnie się czuje w tym universum. Książka ponownie wprowadza nas w świat zmiennoksztaltnych. Tym razem nie jesteśmy na Dziedzińcu w Leakside, ale w małej wiosce Sprężynowo, która to jest terenem Innych.
Wiele lat wcześniej podpisali oni pakt z człowiekiem by stworzyć tam ośrodek wypoczynkowy, w którym zamieszkają ludzie i Inni. Tak by mogli się nawzajem lepiej poznać. Przenikanie się świata zmiennokształtnych i ludzi nie było jednak nigdy proste. Tym razem na naszych bohaterów czeka zagadka kryminalna, sensacyjne pościgi, intryga prawna, nieco zagadnień psychologicznych i marchewki. Śmiało możemy mówić, że to dobre połączenie gatunku fantasy z kryminałem i sensacją. To z kolei sprawia, że czytelnik nie nudzi się ani przez chwilę. Ogromnie się cieszę, że powstała kolejna książka z tej właśnie serii. Mam nadzieję, że będę mogła powrócić do Innych jeszcze nie raz i nie dwa.

Już od pierwszych stron widać, że autorka świetnie się czuje w tym universum. Książka ponownie wprowadza nas w świat zmiennoksztaltnych. Tym razem nie jesteśmy na Dziedzińcu w Leakside, ale w małej wiosce Sprężynowo, która to jest terenem Innych.
Wiele lat wcześniej podpisali oni pakt z człowiekiem by stworzyć tam ośrodek wypoczynkowy, w którym zamieszkają ludzie i Inni....

Zapomnijcie o uroczej Arielce, która chciała zostać człowiekiem. Tym razem o swoje marzenia walczy Gaja, która wraz z siostrami przez wiele lat jest sterowana przez ojca - Władcę Mórz. Obowiązkowa obecność na balach to nic w porównaniu z praniem mózgu jakie dla nich urządził. Główna bohaterka bierze jednak los w swoje ręce i karmiona fałszywymi informacjami oraz swoim wyidealizowamym wyobrażenie rusza po pomoc do Ceto. Jak zawsze magia ma swoje konsekwencje, ale nie tylko ona. Decyzję syrenki odczują też jej siostry a także bliscy jej ukochanego.
Świat pełen okrutnych mężczyzn, wręcz zdemonizowanych. Mężczyzn, którzy boją się kobiet, pragną nimi rządzić i uczynić bezwolne istoty. Początkowo wydawało mi się to przerysowaniem, którym autorka chciała zwrócić naszą uwagę na problem. Jednak pod koniec sprawa przybrała nieco niefortunny obrót, w którym bohaterowie po prostu zamieniają się miejscami. Tyranem jest nagle Gaja, która decyduje się na krwawą zemstę. Czy to na prawdę o to chodzi?

Zapomnijcie o uroczej Arielce, która chciała zostać człowiekiem. Tym razem o swoje marzenia walczy Gaja, która wraz z siostrami przez wiele lat jest sterowana przez ojca - Władcę Mórz. Obowiązkowa obecność na balach to nic w porównaniu z praniem mózgu jakie dla nich urządził. Główna bohaterka bierze jednak los w swoje ręce i karmiona fałszywymi informacjami oraz swoim...

Historia, którą z całego serca polecam młodym czytelnikom. Wątki nie są łatwe, ale sama historia przedstawia je w dobry sposób. No - może poza wątkiem miłosnym. ten jednak wydaje mi się trochę bajkowy. Dziewczyna spotyka swojego księcia, który traci dla niej głowę w trzy minuty. Ale js nie o tym. Zoja to maturzystka, która chce studiować weterynarię. Dorabia w studiu tatuaży, u swojego taty. Tam spotyka Filipa a ten jest tak nieustępliwy jak powinni być mężczyźni wobec nieprzystępnych kobiet. Ich młodzieńcze zauroczenie, energia i chęć do życia są niemalże odczuwalne. (Pewnie dlatego, że sama jestem stara jak pień)
Zoja i Filip przechodzą razem przez bardzo wiele, ale pokazują nam, że warto poświecić siebie nie tylko dla drugiej osoby, ale też dla tych, którym potrzebna jest pomoc. Dla starszych czytelników będzie historią napisaną lekkim językiem bez zbytnio zagmatwanych wątków.

Historia, którą z całego serca polecam młodym czytelnikom. Wątki nie są łatwe, ale sama historia przedstawia je w dobry sposób. No - może poza wątkiem miłosnym. ten jednak wydaje mi się trochę bajkowy. Dziewczyna spotyka swojego księcia, który traci dla niej głowę w trzy minuty. Ale js nie o tym. Zoja to maturzystka, która chce studiować weterynarię. Dorabia w studiu...

Jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy żeby rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady - przemyślę to dwa razy. Alicj trafia do Czarcisłwia niczym Alicja wpadająca do króliczek nory. Szybko okazuje się, że kraina czarów faktycznie może istnieć. Guślnice, nocnice, wilkodlaki - wieś pełna jest stworzeń rodem z słowiańskiego bestiariusza. A to wszystko otoczone legendą, według której jeden z przodków Alicji zawarł pakt z czartem i zaprzedał właściwie cały ród. Czyta się przyjemnie i szybko dzięki sporej ilości dialogów. Polecam zwłaszcza młodzieży - plusem jest brak wątku romantycznego.

Jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy żeby rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady - przemyślę to dwa razy. Alicj trafia do Czarcisłwia niczym Alicja wpadająca do króliczek nory. Szybko okazuje się, że kraina czarów faktycznie może istnieć. Guślnice, nocnice, wilkodlaki - wieś pełna jest stworzeń rodem z słowiańskiego bestiariusza. A to wszystko otoczone legendą, według...

Z jednej strony wiem, że ten tom był potrzebny, żeby akcja nie wydawała nam się zbyt nagła, wzięte znikąd, ale z drugiej - ja już chcę zobaczyć ten Askir! "Oko Pustyni" Richarda Schwartza to już 3 tom Tajemnic Askiru. Niestety, tym razem akcji było tyle, co kot napłakał. Pozostajemy w pustynnym klimacie jednego z państw Askiru, ale zamiast wartkiej przygody mamy polityczne knowania, przepychanki o władzę i niestety znacznie mniej humorystyczny h dialogów. Co by jednak nie powiedzieć ten etap przygody, to spowolnienie marszu, wyraźnie pasuje do ogólnego zamysłu. Już w pierwszych rozdziałach główny bohater, Havald, sam zauważa, że podróż niebezpiecznie zaczyna się przedłużać. Obecność ambasador i jego ukochanej Leandry pozwala na zawarcie pewnych korzystnych sojuszy, ale to zdecydowanie nie wszystko, co nasi bohaterowie zrobią by obronić swój kraj przed groźnym najeźdźcą. Mamy więc pewne zgrzyt między kochankami, mamy wielką politykę, ale co z tym wszystkim ma wspólnego Armin, sługa Havalda i jego drużyny?

Z jednej strony wiem, że ten tom był potrzebny, żeby akcja nie wydawała nam się zbyt nagła, wzięte znikąd, ale z drugiej - ja już chcę zobaczyć ten Askir! "Oko Pustyni" Richarda Schwartza to już 3 tom Tajemnic Askiru. Niestety, tym razem akcji było tyle, co kot napłakał. Pozostajemy w pustynnym klimacie jednego z państw Askiru, ale zamiast wartkiej przygody mamy polityczne...

Jeśli ktoś chce zobaczyć jak z ogrodnictwem radzi sobie Bogini Łowów i czy bogowie całkiem już zapomnieli o śmiertelnikach to warto zajrzeć.
Autorka po raz kolejny zabiera nas do nowego świata i przedstawia nowych bohaterów. I to jakich! Potężną, ale skromną wiedźmę, tajemniczego hodowcę koni, młodziutkiego i zakochanego po uszu spadkobiercę i cały panteon Fae, którzy opuszczają Tir Alain dla rozrywki. Anne Bishop przełamuje tym samym ostatnie trendy na nieogarnięte i ciapowate bohaterki. Daje mężczyznom ich prawdziwe oblicze i pokazuje bez zbędnego owijania w bawełnę co jest naprawdę ważne w relacjach między ludźmi (i nie tylko).
Nie brakuje dynamicznej akcji, sporej dawki humoru i niezręcznych sytuacji. Ponad to mamy tu prawdziwy czarny charakter, który można nienawidzić i promyk nadziei w kimś bardzo nieoczywistym.
Jeśli lubicie magię, motyw istot niemalże idealnych a także romans to śmiało możecie sięgać po ten tytuł. Dla fanów autorki - pozycja obowiązkowa, nie zawiedziecie się.

Jeśli ktoś chce zobaczyć jak z ogrodnictwem radzi sobie Bogini Łowów i czy bogowie całkiem już zapomnieli o śmiertelnikach to warto zajrzeć.
Autorka po raz kolejny zabiera nas do nowego świata i przedstawia nowych bohaterów. I to jakich! Potężną, ale skromną wiedźmę, tajemniczego hodowcę koni, młodziutkiego i zakochanego po uszu spadkobiercę i cały panteon Fae, którzy...

To jedna z moich ulubionych polskich autorem :D Ta seria jest mistrzowska :D

To jedna z moich ulubionych polskich autorem :D Ta seria jest mistrzowska :D

Zdecydowanie jest to najlepszy tom z całej serii. Autorka zrobiła spory postęp jeśli chodzi o styl pisania. Niestety jak dla mnie wątek romantyczny zanudził całą książkę. Ale do rzeczy!
Nasi rozpieszczeni bohaterowie zdają się wreszcie rozumieć, jak wiele będą musieli jeszcze poświęcić aby osiągnąć to czego chcą. Za równo po stronie Cala jak i Mare, a także każdej pobocznej postaci, nie brakuje decyzji, których zaczynają żałować. Niestety w tym przypadku jakby nasi główni bohaterowie nie umieją uczyć się na własnych błędach, przez co zamiast się jednoczyć - ranią się nawzajem.
Szkarłatna Gwardia wydaje się być coraz bliżej zwycięstwa, ale po pewnym czasie okazuje się, że nie zdobędą państwa za które przelano już wiele krwi. Los znów odwraca się (jak na złość) przeciwko nim i Czerwonych czeka odwrót.
Wśród Srebrnych po staremu - każdy może zdradzić każdego. Na dodatek każdy pragnie jak największej władzy dla siebie. Nie brakuje intryg i tajemnic, a także manipulacji ze strony tych silniejszych.
Mimo negatywnych wydarzeń w Norcie, na horyzoncie pojawia się tajemnicze państwo Montfort i to właśnie jego ustrój wydaje się być idealnym zarówno dla Srebrnych jak i dla Czerwonych. Szkoda tylko, że autorka nie pozwoliła naszym bohaterom trochę lepiej poznać jak się sprawy mają. Przez to ciągle obijają się o silnie zakorzenione tradycje w Norcie a utopijne wyobrażenia o Montforcie.
Zakończenie książki mnie nie zawiodło. Jestem w pełni usatysfakcjonowana rozwiązaniem wątku politycznego. Szkoda tylko, że trójkąt miłosny nie był już tak udany.
Jeśli czytaliście poprzednie tomy to nie zawiedziecie się. Jeśli nie udało wam się przebrnąć przez pierwszy - nie dotrzecie do końca ;-)

Zdecydowanie jest to najlepszy tom z całej serii. Autorka zrobiła spory postęp jeśli chodzi o styl pisania. Niestety jak dla mnie wątek romantyczny zanudził całą książkę. Ale do rzeczy!
Nasi rozpieszczeni bohaterowie zdają się wreszcie rozumieć, jak wiele będą musieli jeszcze poświęcić aby osiągnąć to czego chcą. Za równo po stronie Cala jak i Mare, a także każdej pobocznej...

Nie mogło być inaczej, Richard Schwartza zabiera nas w kolejną podróż i tym razem wreszcie odetchniemy świeżym powietrzem.
Nasza karczma choć była do tej pory bezpiecznym przystankiem na trasie staje się uciążliwie ciążyć naszym bohaterom. Leandra nie może tracić więcej czasu. Z każdym dniem najeźdźca zbliża się coraz bardziej. Wojna to już tylko kwestia kilku miesięcy. Dlatego wraz z Havaldem tworzy drużynę i ruszają za wskazówkami niedawnego przybysza, który zdaje się wiedzieć bardzo dużo o Askirze. Droga wydaje się być nie tyle niemożliwa co i nierealna. Nie brakuje przygód, potyczek, zagadek do rozwiązania i humoru. Ten ostatni wypełnia treść po brzegi i czyni akcje jeszcze bardziej ciekawą. W drugiej części zdaje się być jeszcze więcej tajemnic a nowa lokacja dodaje nam jeszcze więcej nowych pytań na które autor jak zwykle nie zostawia odpowiedzi. Nie da się pominąć, że narracja pierwszy osobowa i nasi poboczne bohaterowie są fundamentem dla tej opowieści. Moją faworytką jest oczywiście Zokorra, ale i nowi bohaterowie od razu dają się lubić. Nie zawiodłam się, żadna klątwa książkowa nie istnieje jeśli chodzi o ten cykl.

Nie mogło być inaczej, Richard Schwartza zabiera nas w kolejną podróż i tym razem wreszcie odetchniemy świeżym powietrzem.
Nasza karczma choć była do tej pory bezpiecznym przystankiem na trasie staje się uciążliwie ciążyć naszym bohaterom. Leandra nie może tracić więcej czasu. Z każdym dniem najeźdźca zbliża się coraz bardziej. Wojna to już tylko kwestia kilku miesięcy....

To nie jest kryminał, dla ludzi o słabych nerwach. Zdecydowanie odradzam wrażliwym rodzicom, a właściwie powinnam napisać polecam. Porusza problem dzieciaków, które zostają wykorzystane w machinie biznesu pornografii dziecięcej. Pedofilia, ktoś by powiedział, ale prawo ma w tym zakresie zgoła odmienne zdanie.
Polecam sprawdzić jak poradzili sobie rosyjscy policjanci z niezwykle trudnym emocjonalnie, ale i technicznie śledztwem. Ten szczegółowy zapis jeży włos na karku, ale daje też dużo do myślenia.

To nie jest kryminał, dla ludzi o słabych nerwach. Zdecydowanie odradzam wrażliwym rodzicom, a właściwie powinnam napisać polecam. Porusza problem dzieciaków, które zostają wykorzystane w machinie biznesu pornografii dziecięcej. Pedofilia, ktoś by powiedział, ale prawo ma w tym zakresie zgoła odmienne zdanie.
Polecam sprawdzić jak poradzili sobie rosyjscy policjanci z...

Szczęsny zirytuje każdego, kogo zirytował Werter i z jakiegoś podou kiedy Romańczuk widzi już, jaki dom dostał w spadku wszyscy poza nim krzyczą "Stary, to najlepsze co cię w życiu spotkało!" :D
Uwielbiam Krakersa, chciałabym mieć swojego :D

Szczęsny zirytuje każdego, kogo zirytował Werter i z jakiegoś podou kiedy Romańczuk widzi już, jaki dom dostał w spadku wszyscy poza nim krzyczą "Stary, to najlepsze co cię w życiu spotkało!" :D
Uwielbiam Krakersa, chciałabym mieć swojego :D

Kiedy spora grupa obcych sobie ludzi jest zmuszona by przebywać w jednej karczmie szybko okazuje się, że miejsca jest za mało. Havaldowi przyszło zatrzymać się w trasie by przeczekać zamieć. Szybko dołączyła do niego maestra, co nie do końca było mu w smak, ale tylko głupiec będzie się wykłócał ze zdeterminowaną młodą kobietą. Cóż było robić - dzielił z nią miejsce przy stole i pokój. Szybko okazało się, że to nie maestra będzie najbardziej zakłócać jego spokojny pobyt. W karczmie dochodzi do brutalnego morderstwa, które doprowadza do odsłonięcia niektórych kart tej historii. Wydawać by się mogło, że najważniejszym pytaniem jest "Kto zabił?" jednak im dalej w las - a właściwie powinnam powiedzieć im głębiej w karczmę - tym ciekawszych rzeczy się dowiadujemy. Karczma, która skrywa w sobie niejeden sekret, ciasna, duszna i pełna mrocznych zakamarków. Do tego stopnia, że czytelnik po pewnym czasie sam zaczyna się dusić i niespokojnie wiercić. Większą część książki sekrety zdają się nas niemalże frustrować, końcówka zaś zaskakiwać bo nie jest absolutnie taka jak myśleliśmy.
Kiedy droga przez mroczne podziemia wreszcie kieruje nas na powierzchnię, okazuje się że to dopiero jej początek. Prawdziwa podróż dopiero przed nami. Już nie mogę się doczekać.

Kiedy spora grupa obcych sobie ludzi jest zmuszona by przebywać w jednej karczmie szybko okazuje się, że miejsca jest za mało. Havaldowi przyszło zatrzymać się w trasie by przeczekać zamieć. Szybko dołączyła do niego maestra, co nie do końca było mu w smak, ale tylko głupiec będzie się wykłócał ze zdeterminowaną młodą kobietą. Cóż było robić - dzielił z nią miejsce przy...

To jest bardzo przyjemna historia, pełna kolorów i ciepła. Myślę, że każdy kto po nią sięgnie będzie zadowolony i odnajdzie coś swojego :D

Więcej na https://www.youtube.com/watch?v=ZzudCgWYG4k&t=57s

To jest bardzo przyjemna historia, pełna kolorów i ciepła. Myślę, że każdy kto po nią sięgnie będzie zadowolony i odnajdzie coś swojego :D

Więcej na https://www.youtube.com/watch?v=ZzudCgWYG4k&t=57s

Odjęłam jedna gwiazdkę za powielenie schematu z Mroczniejszego Odcienia Magii...

Odjęłam jedna gwiazdkę za powielenie schematu z Mroczniejszego Odcienia Magii...

To zdecydowanie oryginalna historia. Mimo nieco naiwnego wątku miłosnego :D

To zdecydowanie oryginalna historia. Mimo nieco naiwnego wątku miłosnego :D

Moją recenzje możesz obejrzeć tutaj https://www.youtube.com/watch?v=LDpcrcU9vQQ

Akcja rozwijała się długo i wolno, ale końcówka nie zawiodła!

Moją recenzje możesz obejrzeć tutaj https://www.youtube.com/watch?v=LDpcrcU9vQQ

Akcja rozwijała się długo i wolno, ale końcówka nie zawiodła!

Irytujący był jedynie każdy moment, gdy głowny bohater wpadał w złość z byle powodu. A robił to często...za często. Wkurzał się o byle pierdołę a potem płakał, że świat jest zły...całkiem niedawno przestałam być nastolatką, ale mam wrażenie, że mnie i Lucka dzielą lata świetlne.

Irytujący był jedynie każdy moment, gdy głowny bohater wpadał w złość z byle powodu. A robił to często...za często. Wkurzał się o byle pierdołę a potem płakał, że świat jest zły...całkiem niedawno przestałam być nastolatką, ale mam wrażenie, że mnie i Lucka dzielą lata świetlne.

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=PtWGt8Izhw8 - uwaga w recenzji pojawiają się spoilery!

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=PtWGt8Izhw8 - uwaga w recenzji pojawiają się spoilery!

https://www.youtube.com/watch?v=tGwM4PPgGSQ - zostaw sobie więcej czasu na czytanie książek i po prostu obejrzyj moją opinię :D

https://www.youtube.com/watch?v=tGwM4PPgGSQ - zostaw sobie więcej czasu na czytanie książek i po prostu obejrzyj moją opinię :D

Nie shipuje, nie bawię się w żadne takie, ale gdyby Ryhsand był prawdziwy....<3 <3

Nie shipuje, nie bawię się w żadne takie, ale gdyby Ryhsand był prawdziwy....<3 <3