Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Polecam każdemu, kto ma ochotę na dobrą i życiową książkę (hehe oczami dziewiętnastolatka), opowiedzianą w tak świetnie zgrany i humorystyczny sposób ;) Genialna powieść oprawiona w barwny młodzieżowy język! Jeśli chodzi o fabułę to jest to po prostu historia dwóch młodych mężczyzn, którzy wyjeżdżają z małego miasteczka do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu pracy, przy czym klimat tej książki jest nie do podrobienia. Takie książki są perełkami wśród wielu innych - ta z pewnością trafi do grona moich ulubionych ;)

Polecam każdemu, kto ma ochotę na dobrą i życiową książkę (hehe oczami dziewiętnastolatka), opowiedzianą w tak świetnie zgrany i humorystyczny sposób ;) Genialna powieść oprawiona w barwny młodzieżowy język! Jeśli chodzi o fabułę to jest to po prostu historia dwóch młodych mężczyzn, którzy wyjeżdżają z małego miasteczka do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu pracy, przy czym...

Tarryn Fisher jest jedną z moich ulubionych autorek powieści. Choć dotychczas jej książki mnie mocno poruszały i wywoływały silne emocje (niezależnie od gatunku jej powieści), ostatnie dwie pozycje są dość przeciętne, jakby były napisane bez konkretnego konspektu. "Żony" to interesująca, wartka historia, ale bez większego efektu Wow. Mam nadzieję, że następna wydana książka będzie przypominała bardziej te pierwsze i ich poziom zostanie utrzymany. Ze względu na sentyment do autorki i niecodzienną fabułę polecam zapoznać się z tą lekturą. Z całą pewnością osobom mniej wprawionym w ten gatunek literatury bardzo się spodoba 😊

Tarryn Fisher jest jedną z moich ulubionych autorek powieści. Choć dotychczas jej książki mnie mocno poruszały i wywoływały silne emocje (niezależnie od gatunku jej powieści), ostatnie dwie pozycje są dość przeciętne, jakby były napisane bez konkretnego konspektu. "Żony" to interesująca, wartka historia, ale bez większego efektu Wow. Mam nadzieję, że następna wydana...

Ciekawa historia, choć bez zapowiadanych spektakularnych intryg. Dobra na weekendowe czytanie. Mimo wszystko polecam ;)

Ciekawa historia, choć bez zapowiadanych spektakularnych intryg. Dobra na weekendowe czytanie. Mimo wszystko polecam ;)

Przeciętna opowieść, zbyt długo rozwlekana, głównie przez nic nie wnoszące opisy życia bohaterów drugoplanowych. Słowo klucz w tej książce to "choroba", ponieważ pojawia się tutaj praktycznie co dwie kartki, tak jakby czytelnik nie potrafił zapamiętać tej jakże smutnej historii już po pierwszym rozdziale. Poza okładką oraz minimalnie intrygującym tytułem jak na "thriller", nie wyróżnia się ona niczym wśród innych pozycji. Ta książka jest jak rodzynki w serniku - jeśli ktoś ich nie cierpi, będzie żałował, że go ugryzł, zupełnie jak przeczytanie tej książki.

Przeciętna opowieść, zbyt długo rozwlekana, głównie przez nic nie wnoszące opisy życia bohaterów drugoplanowych. Słowo klucz w tej książce to "choroba", ponieważ pojawia się tutaj praktycznie co dwie kartki, tak jakby czytelnik nie potrafił zapamiętać tej jakże smutnej historii już po pierwszym rozdziale. Poza okładką oraz minimalnie intrygującym tytułem jak na...

Błyskotliwa książka! Bardzo zgrana fabuła, ciekawy konspekt. Cykl z komisarzem Mortką zachęca do sięgania po polskie kryminały. Czyta się naprawdę przyjemnie. Polecam ;)

Błyskotliwa książka! Bardzo zgrana fabuła, ciekawy konspekt. Cykl z komisarzem Mortką zachęca do sięgania po polskie kryminały. Czyta się naprawdę przyjemnie. Polecam ;)

Mocno chaotyczna ta książka. Spis wielu (zbyt wielu) różnych, przypadkowych dla siebie mini opowieści.

Mocno chaotyczna ta książka. Spis wielu (zbyt wielu) różnych, przypadkowych dla siebie mini opowieści.

"Kiedy ciebie nie ma" to książka o ciekawym koncepcie, jak i zaskakującym zakończeniu. Przyjemnie jest poczytać pozycję, która potrafi wprowadzić czytelnika w nastrój grozy i niepokoju. Polecam przeczytać, warto ;)

"Kiedy ciebie nie ma" to książka o ciekawym koncepcie, jak i zaskakującym zakończeniu. Przyjemnie jest poczytać pozycję, która potrafi wprowadzić czytelnika w nastrój grozy i niepokoju. Polecam przeczytać, warto ;)

Niezwykle ciekawa pozycja, wobec której nie sposób przejść obojętnie. Zestaw historii tak intymnych dla jednej osoby, a zarazem tak wspólnych dla wielu ludzi. Myślę, że po części sama mogę utożsamić się z kilkoma zapiskami, które mają w sobie ten sentymentalny charakter związany z rodzinnym domem. Dzieło wielowymiarowe, bardzo ciekawe i intrygujące. Polecam zagłębić się w tych rozważaniach.

Niezwykle ciekawa pozycja, wobec której nie sposób przejść obojętnie. Zestaw historii tak intymnych dla jednej osoby, a zarazem tak wspólnych dla wielu ludzi. Myślę, że po części sama mogę utożsamić się z kilkoma zapiskami, które mają w sobie ten sentymentalny charakter związany z rodzinnym domem. Dzieło wielowymiarowe, bardzo ciekawe i intrygujące. Polecam zagłębić się w...

Marna ta książka, a główna bohaterka to zbiór nieszczęść, niepowodzeń i nieporadności (wszelkie - nie). Ani to romans ani obyczaj, takie najzwyklejsze w świecie czytadełko.

Marna ta książka, a główna bohaterka to zbiór nieszczęść, niepowodzeń i nieporadności (wszelkie - nie). Ani to romans ani obyczaj, takie najzwyklejsze w świecie czytadełko.

Ta książka to prawdziwe czytelnicze piekiełko! Medal dla każdego, kto dotrwa do ostatniej strony...Powiedzenie : "nie oceniaj książki po okładce" się sprawdza, bo okładka ładna, a treść zabija. A jeśli o nią chodzi, to znajdziemy tam taki fragment: "Spojrzałam mu prosto w oczy i pozwoliłam, by zapytał, o co tylko chce. - Co powiesz na to, żebyśmy kupili sobie psa? Zbliżają się święta, pomyślałem, że dziewczynki bardzo by się ucieszyły."
Niestety widać, że temat praw zwierząt oraz sposób w jaki powinny być traktowane jest dla autorki odległy i ograniczony. Powinniśmy wyrażać sprzeciw wobec kupowania "żywych" prezentów, zwłaszcza ze względu na chwilową pociechę dziecka, a nie go promować. Jestem rozczarowana.

Ta książka to prawdziwe czytelnicze piekiełko! Medal dla każdego, kto dotrwa do ostatniej strony...Powiedzenie : "nie oceniaj książki po okładce" się sprawdza, bo okładka ładna, a treść zabija. A jeśli o nią chodzi, to znajdziemy tam taki fragment: "Spojrzałam mu prosto w oczy i pozwoliłam, by zapytał, o co tylko chce. - Co powiesz na to, żebyśmy kupili sobie psa? Zbliżają...

Niewątpliwie jedna z najbardziej intrygujących książek, z którymi miałam styczność dotychczas. Warto poświęcić jej czas.

Niewątpliwie jedna z najbardziej intrygujących książek, z którymi miałam styczność dotychczas. Warto poświęcić jej czas.