Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka o dwóch absolutnie niezwykłych, wyprzedzających swoje czasy pisarkach. Charlotte Gordon tworzy przejmujący, wielowymiarowy portret, nie mosiężnych, nieskalanych posągów, a żywych, walczących kobiet. Poznajemy ich historie, przekonania, cierpienia i charaktery, silne emocje, skandale i zaprzeczające sobie zachowania, które zwłaszcza po śmierci używane by dyskredytować ich pracę, dzisiaj tylko podkreślają ich siłę, niezłomność i umiejetność przeżycia w niesprzyjającym świecie zarówno jako pisarki i filozofki, jak i kobiety, matki, córki, kochanki i buntowniczki.

Książka o dwóch absolutnie niezwykłych, wyprzedzających swoje czasy pisarkach. Charlotte Gordon tworzy przejmujący, wielowymiarowy portret, nie mosiężnych, nieskalanych posągów, a żywych, walczących kobiet. Poznajemy ich historie, przekonania, cierpienia i charaktery, silne emocje, skandale i zaprzeczające sobie zachowania, które zwłaszcza po śmierci używane by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W tej książce nie znajdzie się może dokładnie wytłumaczonych biologicznych procesów ani szczegółów dotyczących anatomii i fizjologii owadów, jednak spełnia ona bardzo ważne zadanie uświadamiania jak ważne owady są w naszym życiu codziennym. Dzięki tym małym, niezwykle licznym żyjątkom nasze życie wygląda tak, jak wygląda i autorka w sposób ciekawy i przystępny podkreśla ich często pomijaną rolę. Książka doskonale pomoże zapoznać się z owadami, docenić ich pracę, a może nawet je pokochać.

W tej książce nie znajdzie się może dokładnie wytłumaczonych biologicznych procesów ani szczegółów dotyczących anatomii i fizjologii owadów, jednak spełnia ona bardzo ważne zadanie uświadamiania jak ważne owady są w naszym życiu codziennym. Dzięki tym małym, niezwykle licznym żyjątkom nasze życie wygląda tak, jak wygląda i autorka w sposób ciekawy i przystępny podkreśla ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia na początku nieco powierzchowna i oschła, co jest zapewne związane z odległością w czasie i brakiem dostępu do bezpośrednich źródeł, im bardziej zbliża się do współczesności, tym większego charakteru nabiera. Poznajemy przewijających się przez Miedziankę mieszkańców, ich życie, ich tragedię, dobrobyt i biedę, radości i smutki. I im lepiej ich poznajemy, tym bardziej poruszające i bliskie nam stają się ich dzieje. Rysuje się przed nami opowieść o ludziach podobnych do nas samych, mimo że żyjących w innych czasach, w innych miejscach.

Najbardziej urzekło mnie jednak w książce Springera to, w jaki sposób opowiadając historię jednego, zapomnianego przez świat miejsca, potrafił przypomnieć jak wiele niezwykłych, poruszających opowieści kryje się wokół nas. Historii, które, jeśli nikt nie zechce ich wysłuchać, zostaną zapomniane. Pokazuje jak ważna jest pamięć i wyzbycie się obojętności, wobec historii prawdziwych ludzi, która jest najczęściej nieuwzględniania przez podręczniki.

Miedziance się udało. Została zburzona, ale nie zniknęła naprawdę.

Historia na początku nieco powierzchowna i oschła, co jest zapewne związane z odległością w czasie i brakiem dostępu do bezpośrednich źródeł, im bardziej zbliża się do współczesności, tym większego charakteru nabiera. Poznajemy przewijających się przez Miedziankę mieszkańców, ich życie, ich tragedię, dobrobyt i biedę, radości i smutki. I im lepiej ich poznajemy, tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To już moja kolejna powieść Pratchetta i jest tak samo urzekająca jak każda poprzednia. Akcja jest niewiarygodnie wciągająca, nigdy nie wiemy czego możemy się spodziewać na kolejnej stronie. Niezwykła wyobraźnia i niepowtarzalny humor autora dopełniają całości i w rezultacie tworzą krótką, a niesamowicie satysfakcjonującą powieść.

To już moja kolejna powieść Pratchetta i jest tak samo urzekająca jak każda poprzednia. Akcja jest niewiarygodnie wciągająca, nigdy nie wiemy czego możemy się spodziewać na kolejnej stronie. Niezwykła wyobraźnia i niepowtarzalny humor autora dopełniają całości i w rezultacie tworzą krótką, a niesamowicie satysfakcjonującą powieść.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja ulubiona powieść pani Ewy Nowak. Książka opowiada o wakacjach grupki młodzieży na Mazurach i mimo że akcja, co mają do siebie powieści tej autorki, nie jest zbyt szybka, a skupiamy się głównie na przeżyciach grupy przyjaciół, książka jest przyjemna, czyta się ją bardzo dobrze i szybko. Polecam przeczytać w czasie wakacji, klimat powieści doskonale wpasowuje się w myśl letniej przygody.

Moja ulubiona powieść pani Ewy Nowak. Książka opowiada o wakacjach grupki młodzieży na Mazurach i mimo że akcja, co mają do siebie powieści tej autorki, nie jest zbyt szybka, a skupiamy się głównie na przeżyciach grupy przyjaciół, książka jest przyjemna, czyta się ją bardzo dobrze i szybko. Polecam przeczytać w czasie wakacji, klimat powieści doskonale wpasowuje się w myśl...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

,, Trzej muszkieterowie" to wspaniały klasyk, którego nie trzeba nikomu przedstawiać i nade wszystko świetna powieść przygodowa. Dumas od pierwszych stron rzuca nas w wir wydarzeń, intryg i walk. Kilka zwolnień w akcji służy dokładniejszemu poznaniu bohaterów, którzy są ciekawi i różnorodni. Autor przeplata też wydarzenia rzeczywiste oraz fikcyjne nader zgrabnie, nie zasypując nas przy okazji ogromem wiedzy historycznej, jak to robił na przykład Victor Hugo, a ogranicza się do najważniejszych informacji. ,, Trzech muszkieterów" po prostu trzeba przeczytać.

,, Trzej muszkieterowie" to wspaniały klasyk, którego nie trzeba nikomu przedstawiać i nade wszystko świetna powieść przygodowa. Dumas od pierwszych stron rzuca nas w wir wydarzeń, intryg i walk. Kilka zwolnień w akcji służy dokładniejszemu poznaniu bohaterów, którzy są ciekawi i różnorodni. Autor przeplata też wydarzenia rzeczywiste oraz fikcyjne nader zgrabnie, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niekwestionowany klasyk, który każdy powinien przeczytać. Hugo maluje obrazy słowami, każde wydarzenie opisuje dogłębnie, poszerzając nasze spojrzenie na sprawę. Bohaterowie są świetnie zarysowani, niejednoznaczni i ciekawi. Autor przekazuje nam też wiele całkiem trafnych spostrzeżeń dotyczących ówczesnego świata.
Rzeczą, którą pokochałam w drugim tomie była rewolucja. Opisana dokładnie od początku do końca. Czas, który spędziłam z Enjorlasem i Gavrochem na barykadach, był jednym z najlepiej zapamiętanych przeze mnie fragmentów powieści. Irytował mnie nieco wątek zakochany, który jednak nie przeszkadzał mi na tyle, by zmienić moją dobrą opinię o książce.

Niekwestionowany klasyk, który każdy powinien przeczytać. Hugo maluje obrazy słowami, każde wydarzenie opisuje dogłębnie, poszerzając nasze spojrzenie na sprawę. Bohaterowie są świetnie zarysowani, niejednoznaczni i ciekawi. Autor przekazuje nam też wiele całkiem trafnych spostrzeżeń dotyczących ówczesnego świata.
Rzeczą, którą pokochałam w drugim tomie była rewolucja....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niekwestionowany klasyk, który każdy powinien przeczytać. Hugo maluje obrazy słowami, każde wydarzenie opisuje dogłębnie, poszerzając nasze spojrzenie na sprawę. Bohaterowie są świetnie zarysowani, niejednoznaczni i ciekawi. Autor przekazuje nam też wiele całkiem trafnych spostrzeżeń, dotyczących ówczesnego świata.
Pierwszy tom pozwala dokładnie poznać bohaterów, ich historię, poglądy, położenie. Tutaj w postaciach zachodzą też największe przemiany, które są czasem spektakularne, czasem nie robiące aż tak dużego wrażenia, jednak zawsze ważne dla dalszego rozwoju akcji.

Niekwestionowany klasyk, który każdy powinien przeczytać. Hugo maluje obrazy słowami, każde wydarzenie opisuje dogłębnie, poszerzając nasze spojrzenie na sprawę. Bohaterowie są świetnie zarysowani, niejednoznaczni i ciekawi. Autor przekazuje nam też wiele całkiem trafnych spostrzeżeń, dotyczących ówczesnego świata.
Pierwszy tom pozwala dokładnie poznać bohaterów, ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po lekturze,, Atramentowego serca" nie zabrałam się od razu do kolejnej części trylogii. Książka jest, nie da się ukryć, dobrze napisana i bardzo przyjemna, ale jakoś nieszczególnie polubiłam się z główną bohaterką i mój początkowy zapał do trylogii nieco ostygł. Z ,, Atramentową krwią" sprawa wygląda podobnie, dobrze napisana, przyjemna powieść, ale wszelkie zwroty akcji są dość łatwe do odgadnięcia. Jednak w tej części jest coś, za co polubiłam ją zdecydowanie bardziej od poprzedniej. W,, Atramentowym sercu" Smolipaluch skradł moje serce, chociaż nie dowiadujemy tam o nim zbyt dużo. Tutaj jest jednym z najbardziej rozwijających się bohaterów. Poznajemy jego starych przyjaciół, ludzi z którymi dorastał i tych których kocha. Funke dała mu tu okazję do pokonania strachu, wykazania się pomysłowością i pokazania uczuć, które tak skrzętnie skrywa. Moment, w którym Smolipaluch wraca do Atramentowego świata, jest tak cudowny, że warto dla niego przeczytać tę książkę. Na pochwałę zasługuje też sam Atramentowy świat z książki Fenoglia, który wreszcie możemy odkryć dokładniej i który okazuje się fenomenalny <3 ,,Atramentowa krew" przerasta pierwszą część trylogii dzięki nowym bohaterom i Atramentowemu światu. A dla wszystkich, którzy po lekturze pierwszego tomu pokochali Smolipalucha jest to pozycja obowiązkowa;)

Po lekturze,, Atramentowego serca" nie zabrałam się od razu do kolejnej części trylogii. Książka jest, nie da się ukryć, dobrze napisana i bardzo przyjemna, ale jakoś nieszczególnie polubiłam się z główną bohaterką i mój początkowy zapał do trylogii nieco ostygł. Z ,, Atramentową krwią" sprawa wygląda podobnie, dobrze napisana, przyjemna powieść, ale wszelkie zwroty akcji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobnie jak w przypadku poprzedniej części, jestem zachwycona. Pełną intryg, zwrotów akcji i dobrze napisaną powieść doskonale się czyta. Z największą uwagą śledziłam postępowanie Kaza, który cały czas zaskakiwał swoją genialnością. W ,, Królestwie Kanciarzy" nie brakuje niewymuszonego humoru, napięcia i akcji. Bohaterom kibicowałam od początku do końca. Szkoda, że to już koniec tej krótkiej serii.

Podobnie jak w przypadku poprzedniej części, jestem zachwycona. Pełną intryg, zwrotów akcji i dobrze napisaną powieść doskonale się czyta. Z największą uwagą śledziłam postępowanie Kaza, który cały czas zaskakiwał swoją genialnością. W ,, Królestwie Kanciarzy" nie brakuje niewymuszonego humoru, napięcia i akcji. Bohaterom kibicowałam od początku do końca. Szkoda, że to już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem całkowicie zachwycona tą książką. Wreszcie dostałam dokładnie to czego chciałam. Przyjemny styl pisania, wartka akcja pełna nieprzewidzianych zwrotów, bohaterowie, dobrze zarysowani, których byłam w stanie pokochać, dopiero rozwijająca się przyjaźń ludzi, którzy podjęli się niemożliwego zadania. Wątek miłosny jest bardzo subtelny, praktycznie do końca książki można nie mieć pewności, czy relacja między bohaterami nie została wymyślona przez nas samych.
,,Szóstka wron" urzekła mnie i nie mogę się doczekać sięgnięcia po drugi tom serii.

Jestem całkowicie zachwycona tą książką. Wreszcie dostałam dokładnie to czego chciałam. Przyjemny styl pisania, wartka akcja pełna nieprzewidzianych zwrotów, bohaterowie, dobrze zarysowani, których byłam w stanie pokochać, dopiero rozwijająca się przyjaźń ludzi, którzy podjęli się niemożliwego zadania. Wątek miłosny jest bardzo subtelny, praktycznie do końca książki można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po lekturze "Dumy i uprzedzenia" spodziewałam się kolejnej tak wciągającej powieści, wypełnionej akcją i charyzmatycznymi bohaterami, jednak nieco się zawiodłam, nie jednak na tyle, żeby uznać "Opactwo Northanger" za złą książkę. Akcja jest niezbyt szybka i w zasadzie nie dzieje się tam za dużo. Rzadko występują jakiekolwiek zwroty akcji, ale zamiast tego, dokładniej obserwujemy zmiany, zachodzące w charakterze głównej bohaterki. Katarzynę na początku możemy opisać dwoma słowami - urocza i naiwna. Jednak z biegiem czasu bohaterka przestaje wierzyć w każde zasłyszane słowo, staje się dojrzalsza i przestaje irytować . Nie ma może ona charyzmy Elizabeth Bennet, ale może zjednać sobie sympatię czytelnika. Mimo wszelkich wad jakie jestem w stanie dojrzeć w tej książce, nie mogę powiedzieć bym żałowała, że po nią sięgnęłam. Jane Austen stworzyła powieści, które mimo małej ilości akcji są w stanie wciągnąć czytelnika zmianami w charakterach oraz uczuciach bohaterów i przede wszystkim genialnym stylem autorki.

Po lekturze "Dumy i uprzedzenia" spodziewałam się kolejnej tak wciągającej powieści, wypełnionej akcją i charyzmatycznymi bohaterami, jednak nieco się zawiodłam, nie jednak na tyle, żeby uznać "Opactwo Northanger" za złą książkę. Akcja jest niezbyt szybka i w zasadzie nie dzieje się tam za dużo. Rzadko występują jakiekolwiek zwroty akcji, ale zamiast tego, dokładniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo, że nie przepadam za romansem, zakochałam się w tej książce. Akcja osadzona we współczesnym autorce XIX wieku, przybliża realia tamtych czasów i ukazuje jakimi wartościami kierowała się większość społeczeństwa przy wyborze małżonka. Jednak autorka główną rolę powierza osobie, dla której majątek mężczyzny nie ma większego znaczenia. Elizabeth Bennet jest postacią, z którą z chęcią większość kobiet chciałaby się utożsamiać. Jest piękna, inteligentna i ma powodzenie u mężczyzn. Jednak jej prawdziwa miłość nie jest łatwa do odkrycia i zaakceptowania. Dodatkowym problemem dla dziewczyny jest niezbyt duży posag i nierozgarnięta rodzina.
"Duma i uprzedzenie" to wyjątkowa, klasyczna opowieść o miłości, niekoniecznie od pierwszego wejrzenia, która nie jest kwestią przelotnego zauroczenia, lecz rośnie i dojrzewa z czasem.
Polecam wszystkim, nie tylko miłośnikom romansu.

Mimo, że nie przepadam za romansem, zakochałam się w tej książce. Akcja osadzona we współczesnym autorce XIX wieku, przybliża realia tamtych czasów i ukazuje jakimi wartościami kierowała się większość społeczeństwa przy wyborze małżonka. Jednak autorka główną rolę powierza osobie, dla której majątek mężczyzny nie ma większego znaczenia. Elizabeth Bennet jest postacią, z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce przebija się głównie wątek romansu. Za romansem ogólnie rzecz biorąc nie przepada, ale o tym czytało się całkiem dobrze. Bez tendencji do kierowania się w stronę tandetnego scenariusza zakochiwania się. Na jakość powieści zaważyło też to, że głównym wątkiem książki jest nie miłość, a morderstwo, problemy Estelli, czy raczej Stelli, kłamstwa. Rozterki bohaterki nie przypominają pamiętnika zapłakane nastolatki, za co daję duży plus autorce,. Zwroty akcji można przewidzieć, ale to wcale dużo im nie ujmuje. Wręcz przeciwnie, z zaciekawieniem wczytuje się w akcję, na którą czekało się od początku książki. Zakończenie było nieco niespodziewane. Przebijało się tu mocno tytułowe kłamstwo, które choć widoczne w całej powieści, całkowicie odmienia losy bohaterów na końcu. Niektóre fragmenty książki były faktycznie bardzo ciekawe, ale patrząc na to, że była może jedna akcja, której się nie spodziewałam, miałam nadzieję na szybciej i mniej spodziewane dziejące się wydarzenia i ograniczenie siedzenia w miejscu.

W książce przebija się głównie wątek romansu. Za romansem ogólnie rzecz biorąc nie przepada, ale o tym czytało się całkiem dobrze. Bez tendencji do kierowania się w stronę tandetnego scenariusza zakochiwania się. Na jakość powieści zaważyło też to, że głównym wątkiem książki jest nie miłość, a morderstwo, problemy Estelli, czy raczej Stelli, kłamstwa. Rozterki bohaterki nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie byłam przekonana do tej książki i trochę ociągałam się z jej rozpoczęciem, ale gdy już zaczęłam czytać po prostu nie mogłam się oderwać.
Główna bohaterka:Léonor trochę przypomina mi Americę z "Rywalek". Obie są porywcze, mają wątpliwości co do projektu, do którego dołączą próbują ustalać własne zasady, ale przeszkodą jest dla nich niespodziewana miłość. Jednak nie sądzę by autor inspirował się postacią Ami, gdyż bohaterki są jednocześnie bardzo różne. Léonor jest bezsprzecznie jednym z atutów książki.
Dobrze odebrane przeze mnie zostały też zmiany narracji. Plan, poza planem itd. Jednak żałuję, że sekret Sereny i pozostałych z Atlasu tak szybko się wydał. Chyba wolałabym, żeby zostawiono to do odkrycia Léo. Jest jeszcze tajemnicza postać Andrew, który jeszcze nie odegrał znaczącej roli, ale myślę, że w kolejnych tomach przyczyni się do odkrycia niewygodnej tajemnicy Genesis. Dobrze, że pokazywano nam też randki, bo relacje uczestniczek czasem były nieco sprzeczne z prawdą.
Niewątpliwym atutem jest też sam temat książki, reality show, połączone z zasiedleniem Marsa. Brakowało co prawda trochę Kosmosu, a akcja kręciła się wokół miłości, ale myślę, że gdy( jeśli )bohaterowie w następnych częściach powieści wylądują na Marsie, to straty zostaną odrobione.
Reasumując, powieść naprawdę godna polecenia, ja osobiście nie czytałam jeszcze żadnej podobnej książki i to był doskonały sposób, by nadrobić zaległości. Mimo wcześniejszych uprzedzeń, czytałam tę książkę z prawdziwą przyjemnością. No i koniec, może nie tak spektakularny, ale podnoszący na duchu.

Nie byłam przekonana do tej książki i trochę ociągałam się z jej rozpoczęciem, ale gdy już zaczęłam czytać po prostu nie mogłam się oderwać.
Główna bohaterka:Léonor trochę przypomina mi Americę z "Rywalek". Obie są porywcze, mają wątpliwości co do projektu, do którego dołączą próbują ustalać własne zasady, ale przeszkodą jest dla nich niespodziewana miłość. Jednak nie sądzę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno mi pisać tą opinię, tak, żeby w choć mały stopniu pokazać jak bardzo pokochałam tą książkę. W końcu obok książek, u których w tytułach występują książki obojętnie się nie przechodzi.
Powieść dzieje się w realnym świecie, a jednocześnie jest w niej jakiś fragment fantastyki, nawet duży, mianowicie chodzi o funkcję strażnika książek. Sama funkcja jest dość interesująca, ale żeby nie zdradzać zbyt wiele pominę tą kwestię. Książka jest pełna zwrotów akcji, choć oczywiście największe emocje zostawione zostały na koniec. Sam koniec też jest warty uwagi. Uwielbiam wprost książki bez happy end'ów. Nie chodzi o wielki smutek na końcu, tylko o to, żeby nie do końca wszystko się udało. A tu właśnie znajduję tą rzadką opcję.
Jednym słowem ta książka bardzo przypadła mi do gustu i została zakwalifikowana do moich ulubionych książek po wsze czasy;)

Trudno mi pisać tą opinię, tak, żeby w choć mały stopniu pokazać jak bardzo pokochałam tą książkę. W końcu obok książek, u których w tytułach występują książki obojętnie się nie przechodzi.
Powieść dzieje się w realnym świecie, a jednocześnie jest w niej jakiś fragment fantastyki, nawet duży, mianowicie chodzi o funkcję strażnika książek. Sama funkcja jest dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść odprężająca, którą czyta się bez stresu co będzie dalej;) Właściwie nie napisana jako jedna składna akcja, a raczej jak to określiła sama autorka ,,flirt z codziennością". Akcja dzieje się w domu Babuni, a głównymi bohaterkami są wnuczka Joanna i sama Babunia, co jakiś czas występuje siostra Joasi-Oleńka-oraz jej mąż, a także filolog orientalny.
Opowieści przeplatane z babcinymi przepisami i poradami jest bardzo ciekawa, choć czasem irytuje postać Joanny, natomiast sama Babunia jest fenomenalna! To moja pierwsza powieść Siesickiej, która sprawiła, że pokochałam tą autorkę i już zabieram się za czytanie jej kolejnej książki.

Powieść odprężająca, którą czyta się bez stresu co będzie dalej;) Właściwie nie napisana jako jedna składna akcja, a raczej jak to określiła sama autorka ,,flirt z codziennością". Akcja dzieje się w domu Babuni, a głównymi bohaterkami są wnuczka Joanna i sama Babunia, co jakiś czas występuje siostra Joasi-Oleńka-oraz jej mąż, a także filolog orientalny.
Opowieści...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak zwykła, codzienna opowieść, przeplatana listami, które z różnych stron łączą się ze sobą, w których występują spokrewnieni bohaterowie, których w końcu poznajemy w rzeczywistości. Pani Siesicka ma zadziwiający talent do pisania wciągających powieści bez szybkiej akcji, trudno mi inaczej określić jej styl pisania. To pierwsza historia, którą przeczytałam z serii Opowieści rodzinnych i mimo tego, że wszystko dzieje się tam spokojnie, bez większego pośpiechu, nie mogę się doczekać przeczytania dwóch kolejnych, a właściwie wcześniejszych tomów. Gorąco polecam wszystkim lekturę książki tej i innych powieści pani Krystyny, które mimo, że opowiadają o codzienności, są od niej cudownym oderwaniem.

Tak zwykła, codzienna opowieść, przeplatana listami, które z różnych stron łączą się ze sobą, w których występują spokrewnieni bohaterowie, których w końcu poznajemy w rzeczywistości. Pani Siesicka ma zadziwiający talent do pisania wciągających powieści bez szybkiej akcji, trudno mi inaczej określić jej styl pisania. To pierwsza historia, którą przeczytałam z serii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, którą kupiłam na wyprzedaży, na wakacjach bardziej dlatego, że nie miałam już co czytać, a nie dlatego, że ją kojarzyłam z dobrych recenzji. Ale cóż, okazała się, naprawdę dobra. Rzadko zdarza mi się czytać powieści młodzieżowe, które nie są fantastyką, romansem i nie mają głębokiego podłoża psychologicznego;) Ta właśnie należy do takich rzadkości. Książkę czytało się przyjemnie i z ciekawością, a zakończenie, zwykłe, bez wielkich boom'ów i tragicznych zwrotów akcji, rozłożyło mnie na łopatki. Więcej takich książek !

Książka, którą kupiłam na wyprzedaży, na wakacjach bardziej dlatego, że nie miałam już co czytać, a nie dlatego, że ją kojarzyłam z dobrych recenzji. Ale cóż, okazała się, naprawdę dobra. Rzadko zdarza mi się czytać powieści młodzieżowe, które nie są fantastyką, romansem i nie mają głębokiego podłoża psychologicznego;) Ta właśnie należy do takich rzadkości. Książkę czytało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W takich dodatkach do książek właściwych, zawsze irytuje mnie próba wybielenia cech niektórych postaci. Tłumaczenie zachowań Clarksona i Celeste, było moim zdaniem zupełnie niepotrzebne. Czasem po prostu niektóre postacie powinny zostać nieodkryte. Podobało mi się opowiadanie o Marlee, choć było nieco przewidywalne, natomiast nieznana wcześniej opowieść o Ambrely była fantastyczna. Żałuję, że opowiadania zawsze są takie powierzchowne, bo niektóre wątki na pewno można by było genialnie rozwinąć. Niepotrzebne były opisy życia o pozostałych osobach z Elity, bo były pozbawione polotu, no i brzmiały mało literacko, zbyt oficjalnie. Natomiast z entuzjazmem przyjęłam opowiadanie o Lucy i Aspenie, bo o początkach ich związku wiemy bardzo mało. Podsumowując, mimo wszelkich wad, które dostrzegam w tej książce, fani ,,Rywalek" i tak powinni ją przeczytać, jeśli chcą wyjaśnić, niewyjaśnione wątki.

W takich dodatkach do książek właściwych, zawsze irytuje mnie próba wybielenia cech niektórych postaci. Tłumaczenie zachowań Clarksona i Celeste, było moim zdaniem zupełnie niepotrzebne. Czasem po prostu niektóre postacie powinny zostać nieodkryte. Podobało mi się opowiadanie o Marlee, choć było nieco przewidywalne, natomiast nieznana wcześniej opowieść o Ambrely była...

więcej Pokaż mimo to