-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2004-12-04
2020-01-31
2019-04-11
Mam tę książkę już ładnych kilka lat, a sięgam po nią regularnie co jakiś czas. Z tego samego powodu zdecydowałam się dodać opinię (dotąd była tylko jedna) i polecić tę pięknie wydaną, grubą, w formie albumu i formatu A4, z kredowym papierem publikację każdemu, kto interesuje się roślinami mniej czy bardziej. Tę książkę na tle większości leksykonów wyróżnia bardzo wiele- w pozytywnym sensie. Zawiera opisy naprawdę niesamowicie dużej liczby gatunków czy rodzai roślin pokojowych lub balkonowych. Ostatnio, szukając wiadomości nt. Tillandsi (oplątwy), po szczątkowych opisach w internecie, zajrzałam do tej książki- i niespodzianka- rodzaj opisany dokładnie, z podziałem na oplątwy szare i zielone (!). Taka sytuacja zdarzyła mi się już nie pierwszy raz, jednak jako że oplątwy są niezbyt popularne i traktowane raczej jako ciekawostka, nawet nie pomyślałam, że w mojej właściwie jedynej książce nt. kwiatów doniczkowych może coś o nich być (piszę "jedynej", gdyż odkąd ją mam nie korzystam z innych, mniej kompetentnych książek). Odkąd mam tę książkę, biblioteczkę związaną z roślinami wzbogacam tylko o książki o wąskich grupach czy rodzinach roślin (np o storczykach, sukulentach i kaktusach itd.). Ponadto zawiera mnóstwo porad ogólnych oraz zawiera zdjęcia, na których widać jak pomysłowo można wykorzystać zieleń we wnętrzu.
Polecam!
Mam tę książkę już ładnych kilka lat, a sięgam po nią regularnie co jakiś czas. Z tego samego powodu zdecydowałam się dodać opinię (dotąd była tylko jedna) i polecić tę pięknie wydaną, grubą, w formie albumu i formatu A4, z kredowym papierem publikację każdemu, kto interesuje się roślinami mniej czy bardziej. Tę książkę na tle większości leksykonów wyróżnia bardzo wiele- w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-12
"Księga życzeń" zawiera zbiór wierszyków z życzeniami na każdą okazję i dla każdego. Zawarte w niej życzenia w formie wiersza będą nadawać się zarówno dla szefa z okazji awansu, jak i dla przyjaciółki, która wychodzi za mąż. Dla wygody czytelnika książka podzielona jest na rozdziały, wd okazji które wymagają, by złożyć komuś życzenia.
Przyznam, że odkąd mam tę książkę, nie męczę się przy wymyślaniu oryginalnych życzeń- po prostu po nią sięgam (i dodaję od siebie kilka słów). Ładne wydanie dodatkowo zachęca do częstego korzystania.
"Księga życzeń" zawiera zbiór wierszyków z życzeniami na każdą okazję i dla każdego. Zawarte w niej życzenia w formie wiersza będą nadawać się zarówno dla szefa z okazji awansu, jak i dla przyjaciółki, która wychodzi za mąż. Dla wygody czytelnika książka podzielona jest na rozdziały, wd okazji które wymagają, by złożyć komuś życzenia.
Przyznam, że odkąd mam tę książkę, nie...
2017-06-03
Czy można ułożyć uniwersalny spis książek, które trzeba przeczytać? Jak się okazuje- owszem. Książka ta już kilka lat stała na półce w rodzinnym domu i dzisiaj, będąc u Mamy, postanowiłam się w nią zagłębić (wcześniej już kilka razy czytałam tę książkę wyrywkowo- to pozycja której raczej nie czyta się "od deski do deski", a wraca do niej co jakiś czas).
Liczyłam na dużą liczbę tytułów, które dodam do półki "chcę przeczytać"- dodałam tylko jedną. Nie znaczy to, że książka jest zła, proszę mnie źle nie zrozumieć. Jest po prostu.... subiektywna, nie zawiera wielu dzieł "wielkiej literatury", a niespodzianką są np książki, o których autorach czytałam pierwszy raz. Myślę, że każdy z nas mógłby ułożyć taki spis, gorzej już z uzasadnieniem, dlaczego przeczytać akurat te, a nie inne książki (zresztą Autor również nie stara się nas przekonać, jedynie w przypisach przy każdym tytule z listy pisze, czego możemy się po konkretnej książce spodziewać- a to już wymaga pewnej wiedzy). Czasami rzuci jakąś ciekawostką a propos okoliczności powstania dzieła, innym razem- po prostu opisze zwięźle treść książki. Poziomu nie mogę uznać za wyrównany, gdyż rzecz jasna ciekawostki na temat genezy powstania lubianych przeze mnie książek podobały mi się o wiele bardziej, niż oczywiste informacje, o czym np jest "Księga tysiąca i jednej nocy" (którą również lubię, ale jeszcze sama w całości nie czytałam). Co jednak uderzyło mnie najbardziej? Subiektywizm tego poradnika (potraktowałam tę książkę jako poradnik z rodzaju "książki o książkach"). Zabierając się do pisania tak zobowiązującego dzieła, powinno się uwzględnić nie tylko własny gust, ale wartości przekazywane w książkach, swoiste fenomeny, a także szerokie grono odbiorców. Nie uważam się za osobę o ograniczonych gustach literackich, jestem otwarta na nowości. Ale tytuł zobowiązuje... Ciężko to wszystko pogodzić i za pewne dlatego wyszło tak, jak wyszło- zbyt dużo bardzo starych książek, wręcz starożytnych, a z nowości- wiele tytułów "odkrywczych" (dla Autora) i polecanych nam. Jako że książka ta wydana została ponad 10 lat temu, śmiem twierdzić, że wiele "obowiązkowych" książek przeszło bez echa, a pojawiły się nowe, które "wstrząsnęły" wręcz środowiskiem czytelniczym.
Jeżeli o mnie chodzi, tysiąc (i jeden) książek, przyjmując- z pewnym zaniżeniem na własną lekturę- ilość 50-ciu książek przeczytanych rocznie, da nam wynik 20-stu lat czytania "książek, które musimy przeczytać". Wolę w tym czasie czytać to, co lubię. Jednocześnie cieszy mnie, że jest książka, w której mogę coś sprawdzić, "doczytać"- w ten sposób np postanowiłam, że chcę przeczytać "Zwierzę-człowiek"- w Polsce wydane pod innym tytułem.
Podziwiam Autora za to, że podjął się pracy nad tą książką. Taką listę musiała zrobić osoba oczytana, z wyrobionym własnym gustem literackim i pewnymi wiadomościami (wrażenie robi też bogata bibliografia).
A jeśli chodzi o dobór tytułów... Chyba właśnie o to chodzi, że każdemu się nie dogodzi.
Czy można ułożyć uniwersalny spis książek, które trzeba przeczytać? Jak się okazuje- owszem. Książka ta już kilka lat stała na półce w rodzinnym domu i dzisiaj, będąc u Mamy, postanowiłam się w nią zagłębić (wcześniej już kilka razy czytałam tę książkę wyrywkowo- to pozycja której raczej nie czyta się "od deski do deski", a wraca do niej co jakiś czas).
Liczyłam na dużą...
2001
1992
2000
2016-02-14
Świetny poradnik dla wszystkich posiadaczy aparatów cyfrowych. Nawet posiadacze zwykłych "kompaktów" znajdą tutaj zarówno mnóstwo rad, które pozwoli im lepiej wykorzystywać potencjał aparatu (dużo osób robi zdjęcia w trybie "auto", a o ile lepsze by byly, gdyby ustawić odpowiednie parametry? Tego można się nauczyć korzystając z tego poradnika). Im więcej możliwości oferuje sam aparat, tym więcej stwarza nam okazji do zrobienia jak najlepszego zdjęcia. Z przewodnikiem, który tutaj mamy, nauczymy się wykorzystywać wszystkie dostępne dotąd opcje, w które wyposażone są aparaty cyfrowe (szczegolnie lustrzanki, które mają więcej udogodnień- np wymienne obiektywy itp). Jednak nawet najlepszy aparat nie "zrobi" dobrego zdjęcia, jeżeli osoba fotografująca nie będzie miała pojęcia jak ustawić parametry- światło, ostrość, nie mówiąc o bardziej szczegółowych ustawieniach.
Na pewno wielkim plusem tego opracowania jest duża przystępność przy czytaniu i nauce fotografii. Nie trzeba właściwie umieć dużo, wystarczy otworzyć menu w aparacie i popatrzeć, jakie nasz model oferuje opcje- a później wybierając odpowiednie rozdziały, uczyć się fotografii doskonałej "od A do Z"- od podstaw zrobienia dobrego zdjęcia z wykorzystaniem odpowiednich ustawień aż po najlepszą możliwą obróbke zdjęcia (każdy aparat ma program retuszu zdjęcia, choć są one rożne w poszczególnych modelach, generalnie zasady są takie same- oczywiście chodzi mi o parametry takie jak poprawienie ostrości, jasność fotografii itp- retusz typu "upiększanie" zdjęcia to już raczej funkcja dla amatorów, pozwalająca bardziej wyeksponować kolory itp- jednak wszystko to robione jest "na jedno kopyto"- albo bardziej nasycone wszystkimi kolorami, albo mniej). O ile piękniej wyglądają zdjęcia ze wzmocnionym kolorem głównym, i lekko "wyciszonymi" kolorami w tle? Jednak do tego trzeba już umieć obrabiać zdjęcie ręcznie.
Zdecydowanie polecam tę książkę (i od razu dodam, że pozycja ta ma wielkość średniej cegły, nie należy się tym jednak zniechęcać- w końcu z początku nie będą nas interesowały zagadnienia dla bardziej zaawansowanych fotografów). Nie czytałam jaśniej i lepiej napisanego poradnika o robieniu zdjęć.
Świetny poradnik dla wszystkich posiadaczy aparatów cyfrowych. Nawet posiadacze zwykłych "kompaktów" znajdą tutaj zarówno mnóstwo rad, które pozwoli im lepiej wykorzystywać potencjał aparatu (dużo osób robi zdjęcia w trybie "auto", a o ile lepsze by byly, gdyby ustawić odpowiednie parametry? Tego można się nauczyć korzystając z tego poradnika). Im więcej możliwości oferuje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2007-03
Książka przydatna zarówno dla początkujących włascicieli psów, opisująca zabiegi pielegnacyjne, jakie powinniśmy wykonywać, chcąc mieć zadbanego i zdrowego psa (np wiadomość, że nieczyszczenie uszu może prowadzić do ich chorób czy jak dbać o psie pazury).
Najciekawszą dla mnie osobiście część stanowią opisy przygotowywania okrywy włosowej większości z wymagajacych psich ras, a jest to wiedza, która doczekała się nawet własnych przedstawicieli zawodu, tzw. groomerów, czyli "psich fryzjerów". W książce "Mój pies jest piękny" opisano sposoby strzyżenia, trymowania, czy innych wskazanych czynności dla konkretnych ras psów (fryzury są takie, w jakich pokazuje się psa na wystawie- czyli zaakceptowane przez FCI)- jest to wielce pomocne, gdy sami chcemy zadbać o własnego psa (szczególnie, gdy tak tak ja, ma się którąś z ras z sierścią wymagającą szczegolnej pielęgnacji- ja mam m.in. west highland white terriera, którego szatą obecnie zajmuję się sama- choć lekko nie było).
Polecam głównie właścicielom psów rasowych- ze względu na szczegółowe opisy pielęgnacji szaty psów różnych ras. Jednak właściciele kundelków, których psy przypominają (bądź są mieszańcami) jakiejś z wymienionych tutaj ras, także mogą swojemu psu stworzyć oryginalną fryzurkę- należy tylko sprawdzić, czy psiak ma do takiej fryzury odpowiedni rodzaj sierści (sztywna, jedwabista, prosta, kręcona itd). Poradnik przyda się także (a może przede wszystkim) tym, którzy wraz ze swoimi psami są bywalcami psich konkursów piękności- zresztą mam wrażenie, że książeczka powstała z myślą przede wszystkim o tej grupie. Jednak fryzury które opisane i pokazane są tutaj warto wykorzystać także na co dzień- przyjemnie jest mieć zadbanego psa.
Książka przydatna zarówno dla początkujących włascicieli psów, opisująca zabiegi pielegnacyjne, jakie powinniśmy wykonywać, chcąc mieć zadbanego i zdrowego psa (np wiadomość, że nieczyszczenie uszu może prowadzić do ich chorób czy jak dbać o psie pazury).
Najciekawszą dla mnie osobiście część stanowią opisy przygotowywania okrywy włosowej większości z wymagajacych psich...
Dla osób lubiących szydełkowanie lub robienie na drutach ciekawostka. Jako że akurat rękodzieło jest jednym z moich relaksacyjnych hobby, cieszę się że mam tę książkę- pięknie wydaną, z wzorami przeróżnych kwiatów (a nawet kilku warzyw) w formie przestrzennej, które można wykorzystać, tworząc to, co tylko przyjdzie nam do głowy. Ostatnio jestem na etapie tworzenia małych form na szydełku, kwiaty może niespecjalnie pasują zimą do ozdabiania nimi torebek, kosmetyczek czy- dla odważnych- elementów ubrania, jednak samo robienie ich satysfakcjonuje, a pomysł, gdzie je wykorzystać, przychodzi sam (u mnie jest to poduszka, wyszywania strukturalnymi bratkami w odcieniach niebieskiego i fioletu). Na pewno książka ta jeszcze nie raz się przyda- już myślę o zrobieniu dla moich siostrzenic marchewki z natką, rzodkiewek i szparagów :-).
Dla osób lubiących szydełkowanie lub robienie na drutach ciekawostka. Jako że akurat rękodzieło jest jednym z moich relaksacyjnych hobby, cieszę się że mam tę książkę- pięknie wydaną, z wzorami przeróżnych kwiatów (a nawet kilku warzyw) w formie przestrzennej, które można wykorzystać, tworząc to, co tylko przyjdzie nam do głowy. Ostatnio jestem na etapie tworzenia małych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to