-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2019-12-12
2019-12-09
Jestem już wprawioną książkoholiczką i do tej pory myślałam, że mało książek jest w stanie mnie zaskoczyć. Myliłam się!
Pierwsza część cyklu o policjantach z Lipowa wciągnęła mnie do tego stopnia, że zapomniałam upiec pierników na święta. Genialnie, misternie skonstruowany kryminał napisany najdroższym piórem. Świetnie się go czyta i po skończeniu książki, od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część.
Uwielbiam takie czytadła. Mam wrażenie, że Puzyńska jest nieco podobna do Karin Slaughter i bardzo dobrze, bo serię z Jeffreyem Tolliverem wspominam z łezką w oku do dziś.
Jestem już wprawioną książkoholiczką i do tej pory myślałam, że mało książek jest w stanie mnie zaskoczyć. Myliłam się!
Pierwsza część cyklu o policjantach z Lipowa wciągnęła mnie do tego stopnia, że zapomniałam upiec pierników na święta. Genialnie, misternie skonstruowany kryminał napisany najdroższym piórem. Świetnie się go czyta i po skończeniu książki, od razu ma się...
2019-12-07
Nie wiem co napisać o tej książce.
Ilość absurdów mnie przerosła. Najgorsze jest jednak to, że główna zagadka morderstw pisarzy zaintrygowała mnie do tego stopnia, że musiałam doczytać to cholerstwo do końca. Skończyłam dzisiaj i ogólnie rzecz biorąc to czytadło polecam osobom, które lubią być zaskakiwanie fabułą. Tutaj nigdy nie wiadomo co się wydarzy i nie raz można konkretnie przetrzeć oczy ze zdziwienia co autorka wymyśliła.
Od razu zaznaczam jednak, poczucie humoru autorki nie każdemu może przypaść do gustu. To dosyć specyficzny czarny humor.
Nie wiem co napisać o tej książce.
Ilość absurdów mnie przerosła. Najgorsze jest jednak to, że główna zagadka morderstw pisarzy zaintrygowała mnie do tego stopnia, że musiałam doczytać to cholerstwo do końca. Skończyłam dzisiaj i ogólnie rzecz biorąc to czytadło polecam osobom, które lubią być zaskakiwanie fabułą. Tutaj nigdy nie wiadomo co się wydarzy i nie raz można...
2019-11-25
Jeśli miałabym oceniać tą książkę jako osobny twór, to jest całkiem niezła. Na tle serii wypada jednak słabo.
Mimo ogromnej ilości stron kolejne śledztwo Pii i Olivera czytało mi się bardzo dobrze, jednak zabrakło mi większej ilości dreszczyku. Początkowa część książki kiedy poznajemy wszystkich bohaterów, przyprawiła mnie o zawrót głowy. Wielokrotnie musiałam zerkać na początkowy spis, by połapać się kto jest kim.
Zamysł na książkę, która przedstawia wychowanków domu dziecka i ich dalsze losy, jest ciekawy, ale jak pisałam powyżej - zabrakło mi czegoś w tej opowieści.
Jeśli miałabym oceniać tą książkę jako osobny twór, to jest całkiem niezła. Na tle serii wypada jednak słabo.
Mimo ogromnej ilości stron kolejne śledztwo Pii i Olivera czytało mi się bardzo dobrze, jednak zabrakło mi większej ilości dreszczyku. Początkowa część książki kiedy poznajemy wszystkich bohaterów, przyprawiła mnie o zawrót głowy. Wielokrotnie musiałam zerkać na...
2019-11-04
Trochę inaczej wyobrażałam sobie tą książkę.
Myślałam, że będzie tu więcej momentów zaskoczenia i grozy, przez które będę bała się przełożyć kolejną stronę. Okazało się, że jest inaczej. Autorka postawiła raczej na analizę zachowań bohaterów i ich wewnętrzne przeżycia. Bywają chwile, w których nie wiemy co jest wizją, a co prawdą, ponieważ włączają się siły z zaświatów. I to jest najbardziej interesujące. Bardzo przypadło mi do gustu nietypowe podeście do metafizyki, w którym bohaterowie są świadomi siły z zaświatów, a nawet prowadzą z nią dialog. Postacie nie są tego jednak w pełni świadome.
Warto sięgnąć po tą książkę. Mnogość bohaterów i rozbudowane relacje sprawiają, że czyta się ją bardzo dobrze i fabuła jest bardzo intrygująca. Każde słowo jest tu przemyślane i wprowadzane z wielką wprawą. Widać, że autorka ma już spore doświadczenie.
Trochę inaczej wyobrażałam sobie tą książkę.
Myślałam, że będzie tu więcej momentów zaskoczenia i grozy, przez które będę bała się przełożyć kolejną stronę. Okazało się, że jest inaczej. Autorka postawiła raczej na analizę zachowań bohaterów i ich wewnętrzne przeżycia. Bywają chwile, w których nie wiemy co jest wizją, a co prawdą, ponieważ włączają się siły z zaświatów....
2019-10-24
Gdybym mogła, dałabym tej książce 11 gwiazdek.
Jeśli lubisz połączenie thrillera, kryminału i romansu - ta książka jest dla Ciebie. To 527 stron niesamowicie dobrej uczty pisarskiej.
Do czytania podeszłam z dużym dystansem. Wcześniejsze pozycje tej autorki "W ukryciu" i "Śmierć i mrok" wydana pod pseudonimem J.D. Robb, kompletnie mnie nie zachwyciły. Pomyślałam więc, że tutaj będzie tak samo. Myliłam się. Ta pozycja literacka urzekła mnie w każdym calu. Czytałam ją bardzo długo, nie dlatego że była zła - była zbyt dobra. Chciałam dozować sobie emocje, każdą chwilę, każdą stronę. Pragnęłam, by tak historia się nie kończyła.
Zane i Darby to bohaterowie z krwi i kości, którzy od pierwszych liniej dają się lubić. Szybko można wczuć się w ich sytuacje i razem z nimi przeżywać ból, cierpienie, ale także te pozytywne emocje. Fabuła natomiast jest skonstruowana w taki sposób, by czytelnik nie nudził się ani przez chwilę. Autorka sprytnie wodzi nas za nos i kiedy myślimy, że wszystko będzie dobrze i się ułoży, wtedy akcja niespodziewanie nabiera zupełnie innego tempa.
Gdybym mogła, dałabym tej książce 11 gwiazdek.
Jeśli lubisz połączenie thrillera, kryminału i romansu - ta książka jest dla Ciebie. To 527 stron niesamowicie dobrej uczty pisarskiej.
Do czytania podeszłam z dużym dystansem. Wcześniejsze pozycje tej autorki "W ukryciu" i "Śmierć i mrok" wydana pod pseudonimem J.D. Robb, kompletnie mnie nie zachwyciły. Pomyślałam więc, że...
2019-10-18
Nie oglądałam serialu, ale książkę przeczytałam na jednym wdechu, hmm a może wydechu. Świetna, rewelacyjna, trzymająca w napięciu do ostatniej chwili.
Co do fabuły, akcja powieści toczy się w Płocku. Główną bohaterką jest komisarz Byszewska, która zmaga się z trudnym śledztwem porwania kilkuletniego chłopca. Rodziców i ich emocje mamy na drugim planie. Poznajemy też syna Byszewskiej i współpracowników. Śledztwo jest bardzo zawiłe, a na dodatek w Płocku zostaje porwany również inny chłopiec. Czy uda się odnaleźć chłopców żywych, ba, czy w ogóle uda się ich odnaleźć. Jeśli oglądaliście serial, wiecie że jeden z nich pozostanie zaginiony i właśnie na tym będzie opierać się akcja produkcji TVN. Jeśli chodzi o drugiego, musicie przeczytać tą książkę sami.
Zdecydowanie będę teraz śledzić drugi sezon, w którym z tego co widziałam w zapowiedziach, będzie dużo nawiązań do książki.
Nie oglądałam serialu, ale książkę przeczytałam na jednym wdechu, hmm a może wydechu. Świetna, rewelacyjna, trzymająca w napięciu do ostatniej chwili.
Co do fabuły, akcja powieści toczy się w Płocku. Główną bohaterką jest komisarz Byszewska, która zmaga się z trudnym śledztwem porwania kilkuletniego chłopca. Rodziców i ich emocje mamy na drugim planie. Poznajemy też syna...
2019-10-15
Mam duży problem z tą książką. Niby historia ciekawa, ale mnie czegoś zabrakło. Nie czułam flow czytając "Śmierć i mrok". Miałam wrażenie, że czegoś tu brakuje. I nie chodzi o ilość trupów. Zabrakło mi dreszczyku emocji i większej charyzmy głównej bohaterki. Dodatkowo wprowadzenie dziwnych fragmentów z auto-kucharzem, łączem komórkowym zaburzało mi postrzeganie czasoprzestrzeni całej fabuły. Niby wszystko jest osadzone w obecnych czasach, ale te elementy "fantastyki" wprowadzały zamieszanie.
Ogólnie jednak muszę stwierdzić, że ten kryminał sam w sobie nie jest zły. To ciekawie skonstruowana historia z ciekawym motywem. Ja po prostu wymagałam od niej nieco więcej. Już dawno nie miałam sytuacji, w której ciężko było mi wejść w skórę głównej bohaterki i w fabułę książki.
Mam duży problem z tą książką. Niby historia ciekawa, ale mnie czegoś zabrakło. Nie czułam flow czytając "Śmierć i mrok". Miałam wrażenie, że czegoś tu brakuje. I nie chodzi o ilość trupów. Zabrakło mi dreszczyku emocji i większej charyzmy głównej bohaterki. Dodatkowo wprowadzenie dziwnych fragmentów z auto-kucharzem, łączem komórkowym zaburzało mi postrzeganie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-03
Fajna ta książka. Lekka, przyjemna i szybko się ją czyta.
Na początku miałam wrażenie, że jestem na nią trochę za stara i jej treść powinna zostać skierowana do młodszej grupy wiekowej powiedzmy 15-20 lat. Później jednak stwierdziłam, że przecież każdy z nas był kiedyś nastolatkiem, popełniał błędy, przeżywał wzloty i upadki, a pierwsze miłości były tymi najważniejszymi.
I właśnie z takim podejściem powinno się zacząć czytać tą książkę. To historia o nastolatkach. Blanka jest nieco wycofana, ale mimo tego trzyma się w grupie znajomych, Piotrek chodzi z Marceliną, ale nie jest pewien tej miłości i jest jeszcze Aleks - arogancki i wkurzający przystojniak, który sam nie wie czego chce.
Taka mieszanka zapewni Wam sporo irytacji, ale też satysfakcji. Przeczytajcie i przekonajcie się sami.
Fajna ta książka. Lekka, przyjemna i szybko się ją czyta.
Na początku miałam wrażenie, że jestem na nią trochę za stara i jej treść powinna zostać skierowana do młodszej grupy wiekowej powiedzmy 15-20 lat. Później jednak stwierdziłam, że przecież każdy z nas był kiedyś nastolatkiem, popełniał błędy, przeżywał wzloty i upadki, a pierwsze miłości były tymi najważniejszymi....
2019-10-02
To moja pierwsza styczność z tą autorką i jestem w szoku, że natrafiam na nią dopiero teraz, podczas gdy ona ma już na koncie ponad dwieście powieści. Szok!
Nora Roberts bardzo ciekawie przekazuje emocje. Nawet jeśli mamy bardzo dynamiczną akcję, to jest ona opakowana w dziwny spokój i nostalgię. Czujemy emocje, ale są one gdzieś głęboko w nas i nie trzęsiemy się przy tym jak osika. Może wynika to z tego, że osoby z centrum handlowego, których losy mamy okazję śledzić później, również (w pewnym sensie) zachowały spokój co ich uratowało. Reed, Simone, Essie, Mi i wielu innych to zwykli ludzie, którzy znaleźli się w niezwykłej i nietypowej sytuacji. Musieli sprostać zadaniu, na które nie byli gotowi. Kiedy zamachowcy wkroczyli do centrum handlowego, każde z nich musiało poradzić sobie na swój sposób. I tak też jest kilka lat później, kiedy śledzimy ich losy. Każda z tych osób na nowo odnajdzie siebie i na nowo rozpocznie życie. To właśnie meritum książki i w okół tego kręci się cała fabuła.
Jedynie zawiodłam się na jednym wątku, który wzbudzał grozę, a w finale został potraktowany dosyć niechlujnie. Kiedy już nastał punkt kulminacyjny, trwał on może kilka zdań i już. Oczekiwałam jednak przedłużenia całej akcji i wprowadzenia do niej więcej grozy.
Poza tym książka jest bardzo ciekawa i zawiera 534 strony dobrej historii.
To moja pierwsza styczność z tą autorką i jestem w szoku, że natrafiam na nią dopiero teraz, podczas gdy ona ma już na koncie ponad dwieście powieści. Szok!
Nora Roberts bardzo ciekawie przekazuje emocje. Nawet jeśli mamy bardzo dynamiczną akcję, to jest ona opakowana w dziwny spokój i nostalgię. Czujemy emocje, ale są one gdzieś głęboko w nas i nie trzęsiemy się przy tym...
2019-09-26
Kto ma większego Massimo, czy Nacho?
Mówicie co chcecie, ale ja jestem zachwycona tą częścią i uważam ją za najlepszą ze wszystkich. Mamy tu emocje, napięcie, zwroty akcji i wszystko czego oczekiwałam od tej części. Dodatkowo zakończenie także jest interesujące.
Tą część pochłonęłam w dwa dni i naprawdę nie mogłam się oderwać. Autorka serwuje nam tu prawdziwy czytelniczy orgazm!
Kto ma większego Massimo, czy Nacho?
Mówicie co chcecie, ale ja jestem zachwycona tą częścią i uważam ją za najlepszą ze wszystkich. Mamy tu emocje, napięcie, zwroty akcji i wszystko czego oczekiwałam od tej części. Dodatkowo zakończenie także jest interesujące.
Tą część pochłonęłam w dwa dni i naprawdę nie mogłam się oderwać. Autorka serwuje nam tu prawdziwy czytelniczy...
2019-09-23
Uwielbiam tego autora za to, że zmusza mnie do myślenia, kombinowania i prowadzenia własnego mini-śledztwa równolegle z główną bohaterką.
"Czarna lista" to druga część serii z detektyw Jessicą Daniel. Kolejność czytania nie jest póki co wymagana, ale kiedy na rynku pojawi się trzecia część (a zakończenie wskazuje na to, że takowa zostanie napisana), dobrze znać poprzednie.
Fabuła kolejny raz jest poprowadzona bardzo ciekawie. Autor powoli rozpędza się, by w pewnym momencie zbombardować nas dynamizmem akcji i emocji. Podobnie było w poprzedniej książce "W potrzasku". Wtedy nawet wynudziłam się na początku, by później nie móc oderwać się od końca. Tutaj wiedziałam już, że warto wyczekać swoje, by otrzymać kawał dobrego pisarstwa. Jessica jest bohaterką, którą lubię, mimo iż czasem nie rozumiem niektórych jej decyzji.
Polecam tą książkę miłośnikom zawiłej intrygi i ciekawych bohaterów nie tylko płci męskiej, ale także i damskiej.
Uwielbiam tego autora za to, że zmusza mnie do myślenia, kombinowania i prowadzenia własnego mini-śledztwa równolegle z główną bohaterką.
"Czarna lista" to druga część serii z detektyw Jessicą Daniel. Kolejność czytania nie jest póki co wymagana, ale kiedy na rynku pojawi się trzecia część (a zakończenie wskazuje na to, że takowa zostanie napisana), dobrze znać...
2019-09-17
Dawno nie czytałam książki, która zawierałaby w sobie tyle emocji, a jej bohaterowie byli od siebie tak różni. Rodzina głównego bohatera Lorenza to przekrój wszystkich osobowości. Natomiast druga rodzina z ogrodu zoologicznego to kolejne persony tak od siebie różne, ale zgrabnie skomponowane w całość.
Jestem pod wrażeniem tej książki. Pasja Lorenza do zwierząt jest zaraźliwa, a jego dążenie do postawionych sobie celów bardzo inspirujące. I tylko jedna osoba niepotrzebnie to niszczy, jego ojczym Xavier. Miałam ochotę go huknąć za wszystkie docinki i niepotrzebne głupie komentarze.
Serdecznie polecam tą książkę. To lekka pozycja, która powinna spodobać się miłośnikom romansów osadzonych w powieściach obyczajowych.
Dawno nie czytałam książki, która zawierałaby w sobie tyle emocji, a jej bohaterowie byli od siebie tak różni. Rodzina głównego bohatera Lorenza to przekrój wszystkich osobowości. Natomiast druga rodzina z ogrodu zoologicznego to kolejne persony tak od siebie różne, ale zgrabnie skomponowane w całość.
Jestem pod wrażeniem tej książki. Pasja Lorenza do zwierząt jest...
2019-09-16
Zakochałam się w głównych bohaterach. Caine to seksowny profesor muzyki, który swoją niedostępnością potrafi rozpalić najgłębiej skrywane zmysły. Rachel za to pokazuje nam każdy atut swojej osobowości, sprawiając że od razu lubimy tą dziewczynę.
Sytuacja w jakiej spotykają się nasi bohaterowie jest bardzo nietypowa i zabawna, a najlepsze, że to nie jedyna humorystyczna scena tej książki. Kilka momentów sprawiło, że śmiałam się do rozpuku, inne natomiast rozpalały moje zmysły.
Jeśli myślicie, że to kolejny Grey to się grubo mylicie. To podobny gatunek, ale historia przedstawiona w tej książce z pewnością Was zaskoczy. Naprawdę warto ją przeczytać. Ja jestem zachwycona.
Zakochałam się w głównych bohaterach. Caine to seksowny profesor muzyki, który swoją niedostępnością potrafi rozpalić najgłębiej skrywane zmysły. Rachel za to pokazuje nam każdy atut swojej osobowości, sprawiając że od razu lubimy tą dziewczynę.
Sytuacja w jakiej spotykają się nasi bohaterowie jest bardzo nietypowa i zabawna, a najlepsze, że to nie jedyna humorystyczna...
2019-09-10
Książki tego typu zawsze zbierają falę hejtu, a ja idąc jej na przeciw zawsze jestem zachwycona. Czy ze mną coś nie tak?
Historia Gii i Rush'a bardzo przypadła mi do gustu. Może i jest przewidywalna, ale czyta się ją świetnie i łatwo wtopić się w świat bohaterów. Dobre w tej książce jest to, że seksu jest mało, a fabuły bardzo dużo. Przeważnie w takich romansidłach jest odwrotnie, więc tu miłe zaskoczenie.
Dodatkowo zakończenie wbiło mnie w fotel. Genialne rozwiązanie i skomplikowanie sytuacji dające czytelnikowi do myślenia. Od razu mam ochotę sięgnąć po kolejną część. Rewelka!
Książki tego typu zawsze zbierają falę hejtu, a ja idąc jej na przeciw zawsze jestem zachwycona. Czy ze mną coś nie tak?
Historia Gii i Rush'a bardzo przypadła mi do gustu. Może i jest przewidywalna, ale czyta się ją świetnie i łatwo wtopić się w świat bohaterów. Dobre w tej książce jest to, że seksu jest mało, a fabuły bardzo dużo. Przeważnie w takich romansidłach jest...
2019-09-07
Pierwsze dwie części czytałam z zapartym tchem. Tutaj wynudziłam się okrutnie. Ilość domysłów i domniemań podczas tego śledztwa mnie przerosła. Ostatnie strony pominęłam, by przejść do samego końca. Nawet on nie wywarł na mnie wrażenia.
Autor po raz kolejny powiela schemat z poprzednich książek i zastanawiam się przez to, czy sięgać po kolejne części z tej serii.
Pierwsze dwie części czytałam z zapartym tchem. Tutaj wynudziłam się okrutnie. Ilość domysłów i domniemań podczas tego śledztwa mnie przerosła. Ostatnie strony pominęłam, by przejść do samego końca. Nawet on nie wywarł na mnie wrażenia.
Autor po raz kolejny powiela schemat z poprzednich książek i zastanawiam się przez to, czy sięgać po kolejne części z tej serii.
2019-09-04
Recenzja premierowa
To właśnie dziś 4.09.2019 swoją premierę ma książka, która zawiera aż 524 soczyste strony historii Vivian. Jest ona napisana w formie listu/opowieści kierowanej do Angeli - córki wieloletniego .... (tego dowiecie się po przeczytaniu) Vivian. Cała akcja to przedział czasowy między 1940, a 1977 rokiem osadzona w trakcie wojny.
Ta historia pachnie papierosami i koniakiem, jest owiana najdroższymi perfumami, a jednocześnie leży ubrana w markowe ciuchy w rynsztoku. Znajdziemy tu wszystko czego można spodziewać się po dziewiętnastoletniej dziewczynie. Pasję do życia, skandale, szaleństwo i błędy. Będziemy mogli szczegółowo prześledzić dorastanie Vivian i to jak z puszczalskiej nastolatki staje się dystyngowaną kobietą ze swoim życiowym celem. Vivian na swojej drodze przeżyje wiele emocjonalnych sytuacji i nie będzie miała łatwo. Mimo tego brnie do przodu i nie poddaje się, by pokazać innym że życie jest warte walki o siebie.
Myślę sobie, że "Miasto dziewcząt" mogłoby być jedynie nieco krótsze, ponieważ niektóre wątki są dosyć mocno przeciągnięte. Liczyłam też na to, że jedna z bohaterek, która zostaje wyrzucona z teatru, jednak pojawi się pod koniec w wielkim powrocie. Byłam bardzo ciekawa co u niej, mimo małej wzmianki wcześniej. Poza tym książka bardzo mi się podobała i łatwo weszłam w jej klimat. Czytało się ją dobrze i płynnie. To idealna lektura do zabrania w długą podróż.
Recenzja premierowa
To właśnie dziś 4.09.2019 swoją premierę ma książka, która zawiera aż 524 soczyste strony historii Vivian. Jest ona napisana w formie listu/opowieści kierowanej do Angeli - córki wieloletniego .... (tego dowiecie się po przeczytaniu) Vivian. Cała akcja to przedział czasowy między 1940, a 1977 rokiem osadzona w trakcie wojny.
Ta historia pachnie...
2019-08-24
Myślałam, że dostanę Grey'a w damskiej wersji, a dostałam nauczycielkę, która sama nie wie czego chce.
Historia na początku i końcu jest ciekawa, niestety cały środek jest dosyć nudnawy. Sama nie wiem co myśleć o tej książce. Chyba nastawiłam się na coś innego, bardziej sensualnego z większą dawką erotyki i przez to jestem trochę znudzona historią Magdy.
Do tego zakończenie, beznadziejne i nijakie. Nawet jeśli zapowiada kolejną część to i tak nie przypadło mi do gustu.
Myślałam, że dostanę Grey'a w damskiej wersji, a dostałam nauczycielkę, która sama nie wie czego chce.
Historia na początku i końcu jest ciekawa, niestety cały środek jest dosyć nudnawy. Sama nie wiem co myśleć o tej książce. Chyba nastawiłam się na coś innego, bardziej sensualnego z większą dawką erotyki i przez to jestem trochę znudzona historią Magdy.
Do tego...
2019-08-24
Schemat tej historii to powielenie "Bez skrupułów". Znów mamy śledztwo na własną rękę, kilka trupów, dziewczynę w tle i genialne rozwiązanie na sam koniec.
Mimo tego bardzo dobrze się ją czyta i chętnie sięgnę po kolejne części z tej serii. Coben zaintrygował mnie postacią Myrona Bolitara i jego przyjaciela psychopaty Wina.
Schemat tej historii to powielenie "Bez skrupułów". Znów mamy śledztwo na własną rękę, kilka trupów, dziewczynę w tle i genialne rozwiązanie na sam koniec.
Mimo tego bardzo dobrze się ją czyta i chętnie sięgnę po kolejne części z tej serii. Coben zaintrygował mnie postacią Myrona Bolitara i jego przyjaciela psychopaty Wina.
2019-08-21
Pierwsza książka z serii powinna być zachęcająca na tyle, by chciało się sięgnąć po kolejne.
Cobenowi się udało. Chcę sięgnąć po kolejne części serii z Myronem Bolitarem. Może nie jest to postać idealna, a świat gangsterów, który go otacza jest trochę dziwny, ale cała książka jest bardzo ciekawa.
Zagadka zaginięcia Kathy i "śledztwo" prowadzone przez głównego bohatera to seria nieprzewidywalnych zdarzeń, które nie pozwalają czytelnikowi nudzić się ani przez chwilę.
Pierwsza książka z serii powinna być zachęcająca na tyle, by chciało się sięgnąć po kolejne.
Cobenowi się udało. Chcę sięgnąć po kolejne części serii z Myronem Bolitarem. Może nie jest to postać idealna, a świat gangsterów, który go otacza jest trochę dziwny, ale cała książka jest bardzo ciekawa.
Zagadka zaginięcia Kathy i "śledztwo" prowadzone przez głównego bohatera to...
"Motylek" był rewelacyjny, a ta część wzniosła P. Katarzynę na wyżyny pisarstwa. Genialna fabuła, świetnie prowadzona akcja i zaskakujący finał. Czego chcieć więcej?
Tym razem śledztwo jest jeszcze bardziej rozbudowane zarówno jeśli chodzi o miejsce, jak i mnogość śledczych. Bardzo podobało mi się wprowadzenie do książki Wiktora Cybulskiego (nie, nie z tych znanych Cybulskich). Ten infantylny inteligent dodał całości nieco smaczku.
Zaraz sięgam po kolejną część, bo ta seria jest warta uwagi! Jak dobrze, że ta seria ma tyle tomów :)
"Motylek" był rewelacyjny, a ta część wzniosła P. Katarzynę na wyżyny pisarstwa. Genialna fabuła, świetnie prowadzona akcja i zaskakujący finał. Czego chcieć więcej?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem śledztwo jest jeszcze bardziej rozbudowane zarówno jeśli chodzi o miejsce, jak i mnogość śledczych. Bardzo podobało mi się wprowadzenie do książki Wiktora Cybulskiego (nie, nie z tych znanych...