[...]
Liczy się nie tylko to , z jakiej rodziny pochodzisz, kto cię wychowuje (…) – liczy się to, co z tym robisz

Och jak ja lubię czytać o ofiarach, które dają wycisk swoim oprawcom. No i „Norka”, moja ulubiona autorka, po raz kolejny dała wspaniały popis swego kunsztu pisarskiego. Mistrzyni słowa pisanego. Książka, dość spora w swojej objętości, ale to zupełnie nie przeszkadza wręcz przeciwnie, daje nam czytelnikom jeszcze więcej przyjemności z czytania. Historia składa się z 4 części, wszystkie są ze sobą połączone i tworzą świetny thriller z elementami kryminalno – sensacyjnymi i romansem. Doskonały mariaż. Wstęp po prostu wbija w fotel, a emocje nie odpuszczają aż do ostatniej strony, doskonale dawkowane. Są momenty na złapanie oddechu, oswojenie się, by za chwilę znowu poszybować w górę. Prawdziwy emocjonalny rollercoaster, tu nie ma szans na znudzenie. Dowcipne dialogi zapewniają chwilę wytchnienia, ale tematy poruszane w książce do lekkich i przyjemnych nie należą. Doskonała Lektura, Prawdziwy MAJSTERSZTYK! „Norka” w pełnej krasie 😉

OCZYWIŚCIE GORĄCO POLECAM !

[...]
Liczy się nie tylko to , z jakiej rodziny pochodzisz, kto cię wychowuje (…) – liczy się to, co z tym robisz

Och jak ja lubię czytać o ofiarach, które dają wycisk swoim oprawcom. No i „Norka”, moja ulubiona autorka, po raz kolejny dała wspaniały popis swego kunsztu pisarskiego. Mistrzyni słowa pisanego. Książka, dość spora w swojej objętości, ale to zupełnie nie...

Słyszałam wiele dobrych opinii o twórczości N. Roberts, dlatego zdziwiłam się, że ta książka mnie nie zachwyciła. Pierwsza część, owszem, trzymała w napięciu, wywoływała wiele emocji, ale na drugiej części baaardzo się wynudziłam. Postać Derby w ogóle do mnie nie przemawiała. Żywiołowy charakter Emily byl okej, ale bezsensownej paplaniny Derby po prostu nie mogłam znieść. Interesuję się roślinami, uwielbiam grzebanie w glebie itd., jednak opisy czynności, wykonywanych przez architektkę krajobrazu, nużyły mnie.

Słyszałam wiele dobrych opinii o twórczości N. Roberts, dlatego zdziwiłam się, że ta książka mnie nie zachwyciła. Pierwsza część, owszem, trzymała w napięciu, wywoływała wiele emocji, ale na drugiej części baaardzo się wynudziłam. Postać Derby w ogóle do mnie nie przemawiała. Żywiołowy charakter Emily byl okej, ale bezsensownej paplaniny Derby po prostu nie mogłam znieść....

"Płakał i się tego nie wstydził. I tak nikt go nie widział. Nikogo by to nie obeszło"

"Potrzebowała miejsca, celu, czegoś, co ją zatrzyma. Zbyt długo czuła się niczym balon, który nie zmienia miejsca tylko wtedy, kiedy jest na uwięzi"

Karolina Północna. Małe miasteczko, w którym większość mieszkańców dobrze się zna. Właśnie tam rozgrywa się dramat nastoletniego Zane'a, który za zamkniętymi drzwiami rodzinnego domu doświadcza tylko zła, bólu, przemocy i znęcania się przez ojca. Gdy prawda wychodzi na jaw, chłopak w końcu jest wolny. Po latach, dorosły już Zane wraca do rodzinnego miasta. Los stawia na jego drodze Darby, kobietę która jak on, ma za sobą bolesną przeszłość, przeszłość która jeszcze się o nią i o Zane'a upomni

Mam ogromny sentyment do twórczość autorki, w jej książkach zaczytuję się już od wielu lat. "W poszukiwaniu prawdy" to wspaniałe połączenie dramatu, romansu i sensacji. Autorka potrafi fantastycznie zagrać na emocjach. Przyznaję, że czytając o bólu, którego doświadczył nastoletni Zane, zalewałam się rzewnymi łzami. Bardzo fajnie została przedstawiona znajomość Zane'a i Derby. Podobało mi się tempo w jakim rozwijała się ich relacja. Dialogi wypadły bardzo naturalnie. Świetnie dało się odczuć klimat górskiego miasteczka i życzliwość jego mieszkańców. Wątek sensacyjny trzymał w napięciu, a jego rozwiązanie wcale nie było oczywiste. Mi książka ta bardzo się podobała i bardzo ją Wam polecam

"Płakał i się tego nie wstydził. I tak nikt go nie widział. Nikogo by to nie obeszło"

"Potrzebowała miejsca, celu, czegoś, co ją zatrzyma. Zbyt długo czuła się niczym balon, który nie zmienia miejsca tylko wtedy, kiedy jest na uwięzi"

Karolina Północna. Małe miasteczko, w którym większość mieszkańców dobrze się zna. Właśnie tam rozgrywa się dramat nastoletniego Zane'a,...

Dobrze napisana, bo przyjemnie się czyta, trzymająca w napięciu, warta przeczytania.

Dobrze napisana, bo przyjemnie się czyta, trzymająca w napięciu, warta przeczytania.

Uwielbiam książki Nory Roberts. Tę lekkość i przewidywalność jej historii. Zatracam się w nich i odpoczywam.

Tym razem było nieco inaczej. To nie jest kolejny słodki romans. To powieść psychologiczna z wątkami kryminalnymi. Jest też oczywiście wątek miłosny i naprawdę sporo emocji. Ale dla mnie najtrudniejsze do czytania były wątki o przemocy w rodzinie. Tak bardzo mnie poruszyły, że musiałam kilka razy odłożyć książkę na bok.

Jak zawsze świetnie narysowane postacie, wartka akcja, kiedy myślę już że w końcu spokojnie…znowu coś się dzieje. Główni bohaterowie próbują poradzić sobie z przeszłością i traumami. Czy poradzą sobie z tym? Czy przeszłość się o nich upomni?

Jedyny zarzut mam do wydawcy – polski tytuł zupełnie nie związany z treścią i oryginalnym ( „Under currents” czyli ukryte prądy).
Autorka ma na swoim koncie 289 książek ale to jest pierwsza która zrobiła na mnie takie wrażenie.

Uwielbiam książki Nory Roberts. Tę lekkość i przewidywalność jej historii. Zatracam się w nich i odpoczywam.

Tym razem było nieco inaczej. To nie jest kolejny słodki romans. To powieść psychologiczna z wątkami kryminalnymi. Jest też oczywiście wątek miłosny i naprawdę sporo emocji. Ale dla mnie najtrudniejsze do czytania były wątki o przemocy w rodzinie. Tak bardzo mnie...

Smaczek na sezon jesienny. Pierwsze dni chłodu a ja pochłonęłam książkę w dwa popołudnia. Nie spodziewałam się, że tak bardzo wciągnie. Miła fabuła, dobrze zbudowana, świetnie narysowane postacie. Polecam!

Smaczek na sezon jesienny. Pierwsze dni chłodu a ja pochłonęłam książkę w dwa popołudnia. Nie spodziewałam się, że tak bardzo wciągnie. Miła fabuła, dobrze zbudowana, świetnie narysowane postacie. Polecam!

Audiobook

Całkiem dobra historia, chociaż za każdym razem gdy myślałam że to koniec, znowu coś się działo. Darby mi trochę niepodeszła ale za to Zack świetny. Opisy miasteczka mnie kupiły, aż sama chciałabym tam mieszkać, pogrzebać trochę w ziemi i się zrelaksować.

Audiobook

Całkiem dobra historia, chociaż za każdym razem gdy myślałam że to koniec, znowu coś się działo. Darby mi trochę niepodeszła ale za to Zack świetny. Opisy miasteczka mnie kupiły, aż sama chciałabym tam mieszkać, pogrzebać trochę w ziemi i się zrelaksować.

Historia rodzeństwa Zane'a i Britt, jako dzieci byli maltretowani przez ojca, znanego lekarza, przy milczącej zgodzie matki. Wszyscy w miasteczku ulegali iluzji idealnej rodziny jaką budowali. Jednak dramatyczne wydarzenia sprawiły, że konstrukcja pękła. Dzieci dostały szansę na normalne, szczęśliwe życie w domu ciotki, wyszły z tego piekła cało. Po latach na drodze Zane'a staje wspaniała kobieta, która skrywa bolesne tajemnice. Wciągająca powieść o przemocy w rodzinie, o tym by mieć oczy szeroko otwarte, na to co wokół, bo nie wszystko złoto... W książce wiadomo, będzie dobrze, ale wpierw musi być emocjonująco. Polecam, polecam!

Historia rodzeństwa Zane'a i Britt, jako dzieci byli maltretowani przez ojca, znanego lekarza, przy milczącej zgodzie matki. Wszyscy w miasteczku ulegali iluzji idealnej rodziny jaką budowali. Jednak dramatyczne wydarzenia sprawiły, że konstrukcja pękła. Dzieci dostały szansę na normalne, szczęśliwe życie w domu ciotki, wyszły z tego piekła cało. Po latach na drodze Zane'a...

Książka jest naprawdę dobrze napisana- niech nie zmyli was jednak wygląd okładki lub tytuł który może wskazywać na kryminalno-zagadkową historię.
Otóż nie- wszystko mamy podane jak na tacy- patologiczne środowisko, chęć zemsty za krzywdy, kilka trupów... Jednak przez to wszystko przebija się zupełnie inne przesłanie- chęć poradzenia sobie z traumą przeszłości, ułożenia sobie życia po swojemu, poszukiwanie miłości i szczęścia.
I właśnie taki tytuł powinna mieć ta książka:
"W poszukiwaniu siebie".

Książka jest naprawdę dobrze napisana- niech nie zmyli was jednak wygląd okładki lub tytuł który może wskazywać na kryminalno-zagadkową historię.
Otóż nie- wszystko mamy podane jak na tacy- patologiczne środowisko, chęć zemsty za krzywdy, kilka trupów... Jednak przez to wszystko przebija się zupełnie inne przesłanie- chęć poradzenia sobie z traumą przeszłości, ułożenia...

Początek fantastyczny końcówka trochę zbyt przewidywalna. Ale ogólnie bardzo dobrze się czytało, jak większość książek tej autorki. Polecam

Początek fantastyczny końcówka trochę zbyt przewidywalna. Ale ogólnie bardzo dobrze się czytało, jak większość książek tej autorki. Polecam