Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oto opowieść w stylu "To właśnie miłość" - losy kilku osób splatają się w Święta. I choć każdy z bohaterów dźwiga ciężki bagaż doświadczeń, jedna wigilia sprawia, że staje się on lżejszy. Bajeczka ze słodkim, szczęśliwym zakończeniem, ale daje nadzieję, że jak się w życiu wali, to prędzej czy później zacznie się wszystko układać. Tak, podobało mi się.

Oto opowieść w stylu "To właśnie miłość" - losy kilku osób splatają się w Święta. I choć każdy z bohaterów dźwiga ciężki bagaż doświadczeń, jedna wigilia sprawia, że staje się on lżejszy. Bajeczka ze słodkim, szczęśliwym zakończeniem, ale daje nadzieję, że jak się w życiu wali, to prędzej czy później zacznie się wszystko układać. Tak, podobało mi się.

Na EmpikGo skusiła mnie urocza okładka. Otrzymałam lekką komedię romantyczną, która jest nią naprawdę - romantyczna, ale komedia. Lekki, nieco ironiczny momentami język, nalewka ciotuchny Matyldy i perypetie dorosłych sióstr bliźniaczek. Elegancka, ale "z jajami" pani Zenia, zabawni panowie Miecio i Żanklod (❤) to moi ulubieńcy. Nic lepszego nie mogło mi się trafić na weekend.

Na EmpikGo skusiła mnie urocza okładka. Otrzymałam lekką komedię romantyczną, która jest nią naprawdę - romantyczna, ale komedia. Lekki, nieco ironiczny momentami język, nalewka ciotuchny Matyldy i perypetie dorosłych sióstr bliźniaczek. Elegancka, ale "z jajami" pani Zenia, zabawni panowie Miecio i Żanklod (❤) to moi ulubieńcy. Nic lepszego nie mogło mi się trafić na...

Smakowity tytuł i takaż historia - wbrew pozorom wcale nie za słodka, tylko w sam raz, od czasu do czasu przełamana goryczką.
Tym razem zawędrowałam z bohaterami do Torunia. Kalina, Oliwia i Rafał stoją na życiowym zakręcie. Ich ścieżki łączą się w dopiero co powstałej piernikarni o jakże wymownej nazwie "Ja pierniczę". Brzmi ciekawie, zwłaszcza gdy Kalina rozpoczyna produkcję słodkich wyrobów, ale czy znajomość całej trójki przetrwa, gdy demony przeszłości wyjdą na wierzch?
Serdecznie polecam, nie tylko na święta ☺

Smakowity tytuł i takaż historia - wbrew pozorom wcale nie za słodka, tylko w sam raz, od czasu do czasu przełamana goryczką.
Tym razem zawędrowałam z bohaterami do Torunia. Kalina, Oliwia i Rafał stoją na życiowym zakręcie. Ich ścieżki łączą się w dopiero co powstałej piernikarni o jakże wymownej nazwie "Ja pierniczę". Brzmi ciekawie, zwłaszcza gdy Kalina rozpoczyna...