Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka opisująca życie siedmiu osób.
Jak wygląda życie w Finlandii, Kolumbii, Japonii, Ugandzie, Indiach, Ameryce czy buszu?
I w ten oto sposób powstaje obraz świata. Obraz pełen paradoksów i sprzeczności.
Kanae pracuje jako nauczycielka po 10-12 godzin 7 dni w tygodniu, Madhuri codziennie rano zmiata ulice, Reily broni dzikich zwierząt od kłusowników, Casey jest kucharzem i szuka swojej drogi.

Książka opisująca życie siedmiu osób.
Jak wygląda życie w Finlandii, Kolumbii, Japonii, Ugandzie, Indiach, Ameryce czy buszu?
I w ten oto sposób powstaje obraz świata. Obraz pełen paradoksów i sprzeczności.
Kanae pracuje jako nauczycielka po 10-12 godzin 7 dni w tygodniu, Madhuri codziennie rano zmiata ulice, Reily broni dzikich zwierząt od kłusowników, Casey jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy wiedziałeś że twarze gryzoni zmieniają się w zależności od emocji? Wyrażają cierpienie poprzez zwężone oczy. A czy wiesz że jedna z najbardziej ekspresywnych twarzy na naszej planecie porusza się na czterech kopytach?

Książka o emocjach zwierząt.
Cała gama przykładów wyrażania emocji wśród zwierząt.
Książkę poleciłabym wszystkim - tym którzy wierzą w emocje wśród zwierząt oraz dla tych, którzy zwierzęta traktują marginalnie.
Zgodzę się, że dopiero od niedawna zaczęliśmy patrzeć na zwierzęta inaczej - lepiej.
Pamiętam pogląd na temat zwierząt moich dziadków, którzy uparcie twierdzili że są one gorsze, posiadają jedynie instynkt. Czy na pewno??
Od zawsze 'czułam', że zwierzęta - te z którymi się spotykałam - posiadają emocje, które w łatwy sposób można zauważyć, dlatego tak mi ta książka przypadła do gustu.

Napisana prostym językiem, bardzo przyjemnie się ją czyta dzięki licznym historiom wplecionym w zagadnienia w niej przedstawiane.

Czy wiedziałeś że twarze gryzoni zmieniają się w zależności od emocji? Wyrażają cierpienie poprzez zwężone oczy. A czy wiesz że jedna z najbardziej ekspresywnych twarzy na naszej planecie porusza się na czterech kopytach?

Książka o emocjach zwierząt.
Cała gama przykładów wyrażania emocji wśród zwierząt.
Książkę poleciłabym wszystkim - tym którzy wierzą w emocje wśród...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najlepszych książek przeczytanych w tym roku.
Idealny styl autorki, który nawet przez chwilę nie wydał mi się tandetny (a z czym mam problem w wielu pozycjach).
Piękne, malownicze opisy przyrody. Poruszająca opowieść o samotności, życiu, relacjach międzyludzkich i miejscu na ziemi.
Nietuzinkowa historia.
Polecam wszystkim!

Jedna z najlepszych książek przeczytanych w tym roku.
Idealny styl autorki, który nawet przez chwilę nie wydał mi się tandetny (a z czym mam problem w wielu pozycjach).
Piękne, malownicze opisy przyrody. Poruszająca opowieść o samotności, życiu, relacjach międzyludzkich i miejscu na ziemi.
Nietuzinkowa historia.
Polecam wszystkim!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Histeryczki to zbiór opowieści o kobietach - silnych kobietach po przejściach.
Opowieści, które pozostały ze mną na dłużej to: "Pójdę za tobą, Znamię Kaina, Północ, Dotknąć dna.

Histeryczki to zbiór opowieści o kobietach - silnych kobietach po przejściach.
Opowieści, które pozostały ze mną na dłużej to: "Pójdę za tobą, Znamię Kaina, Północ, Dotknąć dna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna opowieść o sile kobiet. Wielowątkowa, zaskakująca i wzruszająca.
Opowieść o relacjach z matką przeplatana wycieczką na Alaskę i bajkami przez nią opowiadanymi.
A w tym wszystkim historia Leningradu i czasy drugiej wojny światowej.

Zaskakujące zakończenie. Czy możliwe?
Jak silne potrafią być kobiety? Jak wiele potrafią znieść? Jak relacje z innymi odbijają się na naszym życiu i naszych wyborach?

Przepiękna opowieść o sile kobiet. Wielowątkowa, zaskakująca i wzruszająca.
Opowieść o relacjach z matką przeplatana wycieczką na Alaskę i bajkami przez nią opowiadanymi.
A w tym wszystkim historia Leningradu i czasy drugiej wojny światowej.

Zaskakujące zakończenie. Czy możliwe?
Jak silne potrafią być kobiety? Jak wiele potrafią znieść? Jak relacje z innymi odbijają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór opowiadań - pocieszek.
Spodziewałam się czegoś lepszego - mimo wszystko wśród kiepskich opowiadań można wyłapać kilka perełek.
Poza tym uwielbiam styl Grocholi.

Zbiór opowiadań - pocieszek.
Spodziewałam się czegoś lepszego - mimo wszystko wśród kiepskich opowiadań można wyłapać kilka perełek.
Poza tym uwielbiam styl Grocholi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o Liliannie - poranionej dziewczynie, która próbuje stanąć na nogi.
Czego mnie ta książka nauczyła?
Że wszystko jest możliwe - szczęście zawsze jest możliwe.

Opowieść o Liliannie - poranionej dziewczynie, która próbuje stanąć na nogi.
Czego mnie ta książka nauczyła?
Że wszystko jest możliwe - szczęście zawsze jest możliwe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka opisujące życie Vivian, która nie działa według schematów. Dlaczego jest aż tak dobra? Może dlatego, że Vivian podąża za głosem serca, jest na tyle odważna żeby prowadzić swoje życie według swoich zasad a pomimo obowiązujących norm. Poza tym Vivian jest taka realna - popełnia błędy, w młodości jest może trochę naiwna, z czasem poznaje siebie i akceptuje to co zsyła jej los.
Książka przedstawia realia drugiej wojny światowej i wartości jakie w tamtych czasach rządziły światem.

Książka opisujące życie Vivian, która nie działa według schematów. Dlaczego jest aż tak dobra? Może dlatego, że Vivian podąża za głosem serca, jest na tyle odważna żeby prowadzić swoje życie według swoich zasad a pomimo obowiązujących norm. Poza tym Vivian jest taka realna - popełnia błędy, w młodości jest może trochę naiwna, z czasem poznaje siebie i akceptuje to co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

11 tom to Chyłka i Zordon w całkiem nowym wydaniu. Dlaczego? Po raz pierwszy działają rzeczywiście razem - bez tajemnic i niedopowiedzeń. Wydaje mi się, że po raz pierwszy Chyłka dopuściła do siebie Zordona i pozwoliła sobie na szczęście.
Akcja książki jak zwykle niezawodna - pełna niedopowiedzeń i nowych faktów.
Lubię taki duet prawników.
I czekam na kolejny tom!

11 tom to Chyłka i Zordon w całkiem nowym wydaniu. Dlaczego? Po raz pierwszy działają rzeczywiście razem - bez tajemnic i niedopowiedzeń. Wydaje mi się, że po raz pierwszy Chyłka dopuściła do siebie Zordona i pozwoliła sobie na szczęście.
Akcja książki jak zwykle niezawodna - pełna niedopowiedzeń i nowych faktów.
Lubię taki duet prawników.
I czekam na kolejny tom!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Maniek i Zuza. Dwa światy, dwie różne historie.
Życie żołnierza, misja w Afganie, powrót do normalnego świata.
Młoda dziewczyna szukająca prawdy o sobie i o rodzinie.
Pomiędzy bułgarski rap i ulice Warszawy.

Historię Mańka i Zuzy pochłoniesz w jeden wieczór - tak jak ja.

Czego mnie ta książka nauczyła?
Przede wszystkim tego, że każdy patrzy na świat ze swojej perspektywy - w zależności od swoich doświadczeń. Wszystko w życiu musimy przepracować, nauczyć się żyć ze swoim bagażem.

Maniek i Zuza. Dwa światy, dwie różne historie.
Życie żołnierza, misja w Afganie, powrót do normalnego świata.
Młoda dziewczyna szukająca prawdy o sobie i o rodzinie.
Pomiędzy bułgarski rap i ulice Warszawy.

Historię Mańka i Zuzy pochłoniesz w jeden wieczór - tak jak ja.

Czego mnie ta książka nauczyła?
Przede wszystkim tego, że każdy patrzy na świat ze swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka i przyjemna opowieść, idealna na leniwy wieczór.
W książce mamy przedstawione dwie historie miłosne i dwa różne światy - ten obecny i rzeczywistość drugiej wojny światowej.
Co dała mi ta książka? Możliwość postrzegania świata z różnych perspektyw - poprzez życie na wsi, spokój, ciszę - czego w obecnych czasach bardzo często nam brakuje.
:Poza tym dała mi nadzieję, że miłość może być wieczna - nawet taka bez szczęśliwego zakończenia.

Lekka i przyjemna opowieść, idealna na leniwy wieczór.
W książce mamy przedstawione dwie historie miłosne i dwa różne światy - ten obecny i rzeczywistość drugiej wojny światowej.
Co dała mi ta książka? Możliwość postrzegania świata z różnych perspektyw - poprzez życie na wsi, spokój, ciszę - czego w obecnych czasach bardzo często nam brakuje.
:Poza tym dała mi nadzieję, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozpadłam się na kawałki.
Rozpadłam się na kawałki tydzień temu i nie mogę się pozbierać.
Rozpadłam się, ponieważ Will stał się mi bardzo bliski. I może pierwszy raz w życiu zrozumiałam, co oznacza niepełnosprawność. Pierwszy raz z bliska zetknęłam się z tematem eutanazji - nie w wiadomościach i nie w cyferkach.
Rozpadłam się, ponieważ zrozumiałam, że jedno wydarzenie może zmienić całe Twoje życie. Za chwile może nie będziesz wstanie zająć się sam sobą. Zrozumiałam, co oznacza ból, strach i niemożliwość decydowania o sobie. Zrozumiałam, co to znaczy nie móc żyć a jednak żyć.
Rozpadłam się ponieważ pokochałam Clark, jej świat i determinację.
Rozpadłam się, ponieważ nie rozumiem i rozumiem jednocześnie.
Rozpadłam się, ponieważ wiem, że miłość istnieje i nie jest prosta.
Rozpadłam się, ponieważ poczułam stratę jaka dotknęła Clark i zrozumiałam, dlaczego Will nie zmienił zdania.
Rozpadłam się, ponieważ zdałam sobie sprawę, że trzeba żyć całym sobą. Nie na pół gwizdka i nie od niechcenia. Trzeba brać z życia jak najwięcej, bo nie wiadomo, co się wydarzy.
I zastanawiam się jak się pozbierać i zająć się własnym życiem.
Dziękuję Willowi i Clark - dziękuję Jojo Moyes za tą lekcję.



Dziękuję, że książka jest lepsza od filmu, że nie jest to tylko historia o miłości ale i o przyjaźni, poświęceniu i dokonywaniu wyborów. Dziękuję, że w książce Luisa zajmowała się Willem, że się upiła i nie wymieniła mu cewnika, że organizowała mu wycieczki, dbała o jego wózek i że była - zwyczajnie. Dziękuję za to, że Luisa też była zraniona. Dziękuję za to, że te pół roku opisane w książce zmieniło i Willa i Luisę.
Dziękuję za tą lekcję.

Rozpadłam się na kawałki.
Rozpadłam się na kawałki tydzień temu i nie mogę się pozbierać.
Rozpadłam się, ponieważ Will stał się mi bardzo bliski. I może pierwszy raz w życiu zrozumiałam, co oznacza niepełnosprawność. Pierwszy raz z bliska zetknęłam się z tematem eutanazji - nie w wiadomościach i nie w cyferkach.
Rozpadłam się, ponieważ zrozumiałam, że jedno wydarzenie może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Grochola potrafi mnie wzruszyć, rozśmieszyć, potrafi sprawić, że wierzę, że miłość jest najważniejsza.
Wszystkie opowiadania, czasami smutne, czasem zabawne albo romantyczne, są pełne miłości.
Miłość znajdujemy wszędzie, w pociągu, na klatce schodowej, za płotem. Czasem ją gubimy. Głupio i bezpowrotnie, a później rzucamy się w wir wody.
Czasami nasza miłość znika. Umiera, albo odchodzi. Czasami są nowe początki.
Czasami stawiamy miłość ponad wszystko. Ponad pracę i karierę.
Czasami to miłość spontaniczna i młoda, czasem dojrzała.

Książka pełna słońca, pełna nieba. Idealna na maj. W maju przecież najwięcej ludzi się zakochuje, najwięcej ludzi szuka miłości.

Grochola potrafi mnie wzruszyć, rozśmieszyć, potrafi sprawić, że wierzę, że miłość jest najważniejsza.
Wszystkie opowiadania, czasami smutne, czasem zabawne albo romantyczne, są pełne miłości.
Miłość znajdujemy wszędzie, w pociągu, na klatce schodowej, za płotem. Czasem ją gubimy. Głupio i bezpowrotnie, a później rzucamy się w wir wody.
Czasami nasza miłość znika. Umiera,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszej części czuję niedosyt i chcę więcej!
Powojenne życie Piotrka. Jego młodość, miłości, pasja...
Wszystko zgrabnie napisane. Śmiałam się czasami i choć trochę zrozumiałam, jak wyglądało wtedy życie.
Bardzo polubiłam Piotra, który żył pasją, szukał miłości i mimo wszystko wiedział, kim chce być w życiu.
Nic w tej książce nie było bajeczne.
Życie pełne uśmiechów, radości, wzlotów i upadków. Życie pełne uniesień miłosnych. Życie smarkacza i dorosłego faceta.
Rodzina, dom i nieporozumienia. A wśród tego pasja do krawiectwa.
Nauczyłam się z tej książki tego, że nie wszystko jest idealne. Nie zawsze jest jak w bajce. Czasami ktoś umiera, czasami najbliższa osoba nas zdradza, czasami wszystko się sypie.

Po przeczytaniu pierwszej części czuję niedosyt i chcę więcej!
Powojenne życie Piotrka. Jego młodość, miłości, pasja...
Wszystko zgrabnie napisane. Śmiałam się czasami i choć trochę zrozumiałam, jak wyglądało wtedy życie.
Bardzo polubiłam Piotra, który żył pasją, szukał miłości i mimo wszystko wiedział, kim chce być w życiu.
Nic w tej książce nie było bajeczne.
Życie pełne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Japończycy to dziwni ludzie. Dziwni dla mnie. Całkowicie inni. Może fascynujący.
Dlaczego? Dlaczego tak pożeram książki Murakamiego?
Taki Tsukuru. Pełen bólu, śmierci, ran. A mimo wszystko żyje. Może jada sam i nie ma zbyt wielu przyjaciół. Ale mimo wszystko jego życie wygląda normalnie. Murakami pisze o jego bólu i samotności a później nagle opowiada o tym, co Tsuruku jadł na obiad i kiedy zrobił pranie.
Niby normalne życie i zwykły mężczyzna, tak jak tysiące innych.
Murakami pisze o nas wszystkich. Każdy nosi w sobie rany.
Nie każdy tylko potrafi z nimi tak żyć jak Tsukuru. Na pozór normalnie.

Jak w każdej książce, przeplata się w tej opowieści miłość, samotność, podróż, seks.
A opisywany przez Murakamiego seks jest inny. Inny od wszystkich innych opisywanych w książkach.
Sny erotyczne, penis i wagina. Bez zbędnych ozdobników. Ot tak po prostu. Pisze o tym jak o robieniu prania.
I na myśl nasuwa mi się członek wieloryba.

Dlatego pochłaniamy te książki.
Czytamy o zwykłym życiu i widzimy w tym wszystkim cząstkę siebie.
Swoją samotność, swoje życie i pranie. Może nawet swój seks i swoje sny erotyczne. Ot tak. A może to tylko ja tak to widzę.
I nasze rany też tam są, nasze podróże. I tak szczere rozmowy. Bez ogródek i wstydu.
Nie wiem, czy kiedykolwiek czytałam tak szczere rozmowy. O gwałcie rozmawia się jak o niedzielnym obiedzie. Bardzo to lubię.
I chciałabym być trochę jak Tsukuru, który pomimo odrzucenia potrafi wrócić po 16 latach do swoich przyjaciół i spytać się dlaczego tak się stało. A później uścisnąć im dłoń i przytulić.
Zdać sobie sprawę co to zazdrość, ból, miłość i spokój ducha.

Mimo ogromnej pustki, samotności i smutku jakie otaczają tą książkę czuję się odrobinę spokojniejsza po przeczytaniu jej.

Japończycy to dziwni ludzie. Dziwni dla mnie. Całkowicie inni. Może fascynujący.
Dlaczego? Dlaczego tak pożeram książki Murakamiego?
Taki Tsukuru. Pełen bólu, śmierci, ran. A mimo wszystko żyje. Może jada sam i nie ma zbyt wielu przyjaciół. Ale mimo wszystko jego życie wygląda normalnie. Murakami pisze o jego bólu i samotności a później nagle opowiada o tym, co Tsuruku jadł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o samotności.
Budka telefoniczna, morze i samotność.

Opowieść o samotności.
Budka telefoniczna, morze i samotność.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Em i Dex. Dex i Em.
Ona - poukładana, niepewna siebie dziewczyna.
On - gwiazda telewizyjna, alkoholik i seksoholik.
Ona - kocha Dextera.
On - kocha Emmę.

I choć dwadzieścia lat są tak blisko siebie, tak dobrze się znają i tak dobrze się czują dopiero po pewnym czasie decydują się być razem.
Em i Dex, Dex i Em.
On jest wierny, rzuca alkohol, zakłada własny biznes. Ona pisze powieści dla dzieci.
I kochają się.
Nie.. kochali się od pamiętnego lipca 1988. Są ze sobą.
I chcą mieć dzieci, ale nie mogą.
A później w zwykły, szary dzień, po kłótni i przepraszaniu, przed oglądaniem nowego mieszkania, po basenie. Emma ginie.
A Dex pije i pije i próbuje zapomnieć.
Dex i Em, Em i Dex.

Historia nad wyraz romantyczna. Cholernie romantyczna.
Tak prosta i tak codzienna, bez zbędnych opisów, bez cukierkowej miłości. Historia życiowa. I tak romantyczna.
Em zawsze zakochana w Dexterze. Em nauczycielka, Em kochanka.
Dex zawsze zakochany w Emmie. Dex gwiazda telewizji, Dex imprezowicz, alkoholik..Dex rozwodnik.
I gdy są już razem, i są szczęśliwi, bo jedno drugiemu zapewnia azyl. Emma ginie a Dex nie wie, gdzie jest jego życie. Nie wie co robić, bo nie wyobraża sobie życia bez Emmy kochanki i Emmy przyjaciela.
Em i Dex, Dex i Em.

Em i Dex. Dex i Em.
Ona - poukładana, niepewna siebie dziewczyna.
On - gwiazda telewizyjna, alkoholik i seksoholik.
Ona - kocha Dextera.
On - kocha Emmę.

I choć dwadzieścia lat są tak blisko siebie, tak dobrze się znają i tak dobrze się czują dopiero po pewnym czasie decydują się być razem.
Em i Dex, Dex i Em.
On jest wierny, rzuca alkohol, zakłada własny biznes. Ona...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Między wierszami Małgorzata Domagalik, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 6,8
Między wierszami Małgorzata Domagali...

Na półkach:

Książka przepełniona spostrzeżeniami, opiniami, radościami i smutkami Wiśniewskiego i Domagalik. Pełna ciepła i mądrości.
Kobieta sukcesu - kobieta inteligentna, która wie czego chce od życia i mężczyzna - naukowiec, który za żonę ma naukę a za kochankę literaturę. Takie połączenie to cudowna mieszanka.
Wywody o szczęściu o niezależności, o miłości, walentynkach.
Świat w oczach takiej kobiety i takiego mężczyzny jest warty uwagi.
I ja właśnie taką poświęciłam na czytanie tej książki.
Wszędzie. Nawet w autobusie przegapiając swój przystanek.

Książka przepełniona spostrzeżeniami, opiniami, radościami i smutkami Wiśniewskiego i Domagalik. Pełna ciepła i mądrości.
Kobieta sukcesu - kobieta inteligentna, która wie czego chce od życia i mężczyzna - naukowiec, który za żonę ma naukę a za kochankę literaturę. Takie połączenie to cudowna mieszanka.
Wywody o szczęściu o niezależności, o miłości, walentynkach.
Świat w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra. Ale tylko tyle.
Za dużo zbiegów okoliczności, za dużo nieprawdopodobnych wydarzeń.
Książka typowo chińska, bajkowa.
Czytając od razu wiedziałam, że mam do czynienia z historią dalekiego
wschodu.
Jak dla mnie zbyt bardzo bajkowa, mało prawdopodobna.
Zakończenie rozczarowuje.
Opowieść zaczyna się od narodzin braci a kończy nagle.. gdy oboje są po 40. Kończą jakiś rozdział w swoim życiu. Ale co dalej?
Wszystko przerwane tak nagle. Mogłabym się spodziewać drugiej części.

Książka dobra. Ale tylko tyle.
Za dużo zbiegów okoliczności, za dużo nieprawdopodobnych wydarzeń.
Książka typowo chińska, bajkowa.
Czytając od razu wiedziałam, że mam do czynienia z historią dalekiego
wschodu.
Jak dla mnie zbyt bardzo bajkowa, mało prawdopodobna.
Zakończenie rozczarowuje.
Opowieść zaczyna się od narodzin braci a kończy nagle.. gdy oboje są po 40. Kończą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Losy Pani Małgosi rzeczywiście mnie zaciekawiły. Książka była dla mnie pewną odskocznią, dzięki niej mogłam w pełni się zrelaksować.
Mimo to drażniły mnie pewne rzeczy.. czasami styl pisania autorki innym razem wypowiedzi głównych bohaterów.
Powieść na zimowe wieczory albo leniwe niedzielne lub wakacyjne popołudnia. Nic szczególnego.

Jedynym walorem były opisy normalnego życia na Mazurach. Bardzo to polubiłam. Miło było czytać o przetworach, rozlewisku i pensjonacie.

Losy Pani Małgosi rzeczywiście mnie zaciekawiły. Książka była dla mnie pewną odskocznią, dzięki niej mogłam w pełni się zrelaksować.
Mimo to drażniły mnie pewne rzeczy.. czasami styl pisania autorki innym razem wypowiedzi głównych bohaterów.
Powieść na zimowe wieczory albo leniwe niedzielne lub wakacyjne popołudnia. Nic szczególnego.

Jedynym walorem były opisy normalnego...

więcej Pokaż mimo to