Opinie użytkownika
Jak tu ocenić księgę, którą niektórzy uznają za świętą? Gdybym zrobiła to szczerze, to mogłoby to zostać uznane za obrazę uczuć religijnych. Kłamać zaś nie zamierzam. Przeczytałam Koran, bo uparłam się, że przeczytam wszystkie święte księgi - Biblię cały czas męczę (kilkanaście razy dłuższa niż Koran, zwyczajnie oryginalna, a także po prostu posiadająca fabułę, czego w...
więcej Pokaż mimo toNiesamowite, jak wszystkie wątki i szczególiki, drobne wstawki ostatecznie na końcu się łączą. Podziwiam autora za to, w jaki sposób rozwiązuje zarysowane problemy - i jak (często) niespodziewane są te rozwiązania. Świat w tej powieści jest niezwykle barwny, pełen przeróżnych postaci, charakterów, zbudowanych często w sposób skomplikowany (czy Pannioński Jasnowidz jest...
więcej Pokaż mimo to
Autorka powinna najpierw zapoznać się z gatunkiem literackim, jakim jest biografia (czym się charakteryzuje, co się w niej powinno znaleźć), potem zaś zebrać wartościowy materiał i dopiero zacząć pisać. Bo widać, że nie ma ona pojęcia o pisaniu biografii.
Zbieranina informacji, które można znaleźć w książkach do historii, biografią nie jest. Przytaczanie dat bitew, tego,...
Ojojoj, co za słabiuteńka książeczka, nic ciekawego, nic wartościowego, nic niewnoszącego, a na dodatek - z błędami pisana (zdarzały się i ortograficzne, i interpunkcyjne). Trochę szkoda na to czasu było mojego - a tylko fakt, że dość szybko się przez tę książkę przechodzi, w obliczu słabej fabuły i bezbarwnej głównej bohaterki - może stanowić jakąś (lichą, bo lichą)...
więcej Pokaż mimo toTragedia. Tak beznadziejnej, przegadanej, rozlazłej książki, pełnej bohaterów, których nie da się polubić, nie da się im współczuć ani współodczuwać - dawno nie przeczytałam. Droga przez tę powieść była niestety drogą przez mękę. W pewnym momencie już gdzieś powolutku, żółwim tempem wychodziła na prostą (co nie zmieniało faktu, że bohaterowie są po prostu nie do polubienia...
więcej Pokaż mimo toOsiemnaście niewyjaśnionych zbrodni, z których pewnie tylko nieliczne jeszcze mogą liczyć na jakieś zamknięcie. Osiemnaście dusz przemocą odebranych życiu, osiemnaście brutalnych, obrzydliwych mordów... Osiemnaście przerażających historii, ludzkich dramatów, nieudolności śledczych... I niektóre z ofiar i ich rodzin nigdy nie doczekają sprawiedliwości, bo nastąpiło...
więcej Pokaż mimo toW mojej ocenie jest to pozycja obowiązkowa dla każdego polskiego czytelnika. To nasza - słowiańska - mitologia, a praktycznie nic o niej nie wiemy. Hasło "Perun" coś nam mówi, ale nie jesteśmy w stanie go przyporządkować do postaci. Zaczytujemy się w książkach bazujących na naszej mitologii, a nawet nie wiemy, że chociażby wampiry (albo raczej wąpierze) istniały najpierw u...
więcej Pokaż mimo toJak sensacja, to tylko Tom Clancy. Od "Polowania na Czerwony Październik" (raczej skakałam po kolejnych tomach, co jednak nie utrudniło mi percepcji) przez "Sumę wszystkich strachów", "Czas patriotów" w końcu dotarłam do "Zwierzchnika", którego nie pisał przecież sam. Bez żadnych wątpliwości mogę stwierdzić, podsumowując moje dotychczasowe przygody z jego twórczością, że...
więcej Pokaż mimo to
Kupować i czytać książki, w których narratorem jest Masa?
Odpowiedź na to pytanie była celem mojej lektury. Niestety nie była ona ani zaskakująca, ani fascynująca, ani zapierająca dech w piersiach - Masa nie powiedział nic, co by mnie miało zaskoczyć, nic odkrywczego, nic, dla czego warto by kupić tę książkę. Ale przy okazji wyrobiłam sobie na jego temat raczej...
Swój rozum, na szczęście, jeszcze mam. Nie doszukuję się wszędzie spisków. A w taką papkę, jaką mi tutaj na łamach tej książki zaserwowano, nie uwierzę tylko dlatego, że autor tak bardzo chce wyjść na dobrego dziennikarza śledczego, który nie cofnie się przed niczym, byle tylko zdobyć... i tu właśnie pierwsza wątpliwość: Sumliński próbuje przekonać, że szuka prawdy. Ja...
więcej Pokaż mimo to
Gdyby nie fakt, że tę książkę dostałam, pewnie bym jej nigdy nie przeczytała. I dobrze - bo fakt, że się z nią zapoznałam, niczego, absolutnie niczego nowego do mojego życia nie wnosi. Przeczytałam, właściwie zmęczyłam, ale nie polecam.
Dlaczego? Otóż dawno nie czytałam tak bardzo książki o niczym. Zawierającej tysiące opisów, które nie mają najmniejszego znaczenia. Po...
Pomyślcie, co by się stało, gdybyśmy byli nieśmiertelni. Gdyby jakimś cudem udało się zabić wszystkie możliwe zarazki, bakterie i wirusy. Gdyby doprowadzić nasze ciała do takiego stanu, w którym nie zagrożą im żadne choroby. I gdyby znaleźć sposób, aby przywrócić zmarłych światu. Co by się wtedy stało?
W powieści "Kosiarze" zerkamy w przyszłość, w której zniknęła śmierć....
Jeżeli życie po śmierci wygląda tak, jak opisał to autor, to wolałabym, żeby nie istniało.
Alexander nazywa siebie żywym dowodem na to, że życie po śmierci i bóg istnieje... ale mamy na to tylko jego słowa. Przeżył coś niewytłumaczalnego i stwierdził, że to ręka boga. Mnie to nie przekonuje. Mózg jest tak niesamowitym i niezbadanym organem, że wielu rzeczy po prostu nie...
Zacznę z grubej rury: dla mnie powieść Martina to arcydzieło!
Przechodząc do szczegółów: zaczęłam, jak pewnie wielu przede mną i po mnie, od serialu. Obejrzałam kilka odcinków pierwszego sezonu i stwierdziłam, że nie, chcę książkę. Szybciutko znalazłam się więc w bibliotece, książka w moich rękach i... przepadłam! To, co w niej jest najbardziej zadziwiającego to to, że już...
Sięgnęłam po tę książkę tylko z jednego powodu: była ona wspomniana w "Trupiej farmie (...)" Jeffersona i Bassa. Chciałam wiedzieć, jak autorka wykorzystała pozyskaną wiedzę do napisania thrillera kryminalnego. No i był opis Trupiej farmy, informacja, co robią tam lekarze i dlaczego to takie ważne dla naszego życia i bezpieczeństwa. Doświadczenia Trupiej farmy przysłużyły...
więcej Pokaż mimo to
Mowa ciała nie kłamie. Mowa ciała pozwala na "usłyszenie" tego, czego ktoś nie chciałby nam powiedzieć... Nauczyć się perfekcyjnie odczytywania mowy ciała - to chyba marzenie. Wiedzieć coś, czego inni nie wiedzą - i można zacząć szaleć ;)
O tym jest ta książka: o gestach, ułożeniu ciała, wyrazach twarzy, które pokazują więcej niż czasami byśmy chcieli. Oczywiście autorzy...
Od początku jest inaczej. Akcja toczy się w dwóch planach: teraźniejszości i przeszłości. Kvothe, oberżysta, opowiada przybyłemu do karczmy Kronikarzowi historię swojego życia, zaś ten ją skrzętnie zapisuje. Dziwne, nieprawdaż? Cóż bowiem do powiedzenia może mieć karczmarz? Okazuje się jednak, że Kote, Kvothe czy jakkolwiek go zwali, zwą i zwać będą - jest postacią...
więcej Pokaż mimo to
Będzie krótko, wręcz minimalistycznie.
Fantastyczny materiał na dobry film sensacyjny. Zaś na powieść? Tutaj jestem rozdarta - bo to jednak Clancy, mistrz sensacji, ze świetnym pomysłem, ciekawą postacią Ryana, łączący wiele, pozornie niemających ze sobą nic wspólnego wątków. Ale z drugiej strony pierwsza część strasznie mi się dłużyła, zaś w drugiej połowie oczy nie...
Beznadziejna nie, ale też nie "może być". Po prostu, zwyczajnie słaba. Dawno nie wynudziłam się tak bardzo przy takiej krótkiej książeczce. Napisanie czegoś ciekawego, wciągającego i wyczerpującego w formie opowieści wcale nie jest łatwe. Nie wystarczy mieć wstępu, rozwinięcia i zakończenia - trzeba bowiem poszczególne elementy tak połączyć, by czytelnik nie miał wrażenia,...
więcej Pokaż mimo toCo takiego jest w Scarlett O'Harze, że przyciąga czytelników jak lep muchy? Być może porównanie to pasuje jak kwiatek do kożucha czy jak wół do karocy, być może komuś ono przeszkadza, ale czyż nie oddaje w pełni treści powieści? Bo Scarlett w gruncie rzeczy jest taką muchą - nie motylem, ale właśnie muchą. Denerwująca, egoistyczna, zapatrzona w siebie damulka, której nigdy...
więcej Pokaż mimo to