rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Opowieść o legendzie Vlada Tepesa, znanego bardziej jako Dracula.
Kolejne podejście autora, który wykorzystując autentyczne postaci, zdarzenia oraz miejsca snuje swoją opowieść.
Jednakże względem innych pozycji autora niniejszy tytuł wypada po prostu słabo. Wykorzystanie mitu Draculi do przedstawienia własnej interpretacji jego postaci nie wyszło za dobrze. Książka jest zwyczajnie nudnawa. Zbyt wiele miejsca poświęcono opisom lokalizacji, nazw Rumuńskich ulic, elementom otoczenia- to wszystko najzwyczajniej zapycha książkę stronami, nie wnosząc za to nic cennego.
Bohaterowie szarzy, średnio da się kogoś polubić, zapamiętać. Chwilami postacie wykazują się wręcz irracjonalnym tokiem myślenia, przez który przemawia głupota, brak sensu i logiki. Dodatkowo bohaterowie chwilami zdają się być fachowcami każdej dziedziny, od strzelectwa, przez jeździectwo konne, wspinaczkę ekstremalną po pilotowanie helikoptera.
Generalnie spodziewać się można po książce dużo więcej, jednakże w efekcie otrzymuje się mocno średnie czytadło, gdzie w połowie lektury czeka się na koniec.

Opowieść o legendzie Vlada Tepesa, znanego bardziej jako Dracula.
Kolejne podejście autora, który wykorzystując autentyczne postaci, zdarzenia oraz miejsca snuje swoją opowieść.
Jednakże względem innych pozycji autora niniejszy tytuł wypada po prostu słabo. Wykorzystanie mitu Draculi do przedstawienia własnej interpretacji jego postaci nie wyszło za dobrze. Książka jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nostalgia, cisza, spokój, przyjaciele oraz przeżywane wspólnie przygody. Czytając tego rodzaju książki wracają wspomnienia dzieciństwa, pojawia się tęsknota za tym co bezpowrotnie przeminęło. Takie książki dają nam możliwość sięgnięcia do skarbnicy pamięci. Tyle słowem wstępu. Natomiast jeżeli chodzi o samą powieść oraz treść książki to…
Nie jest tak strasznie i mrocznie jak piszą o niej wydawcy. Troszkę przesadzone są opisy mówiące o tym, że to powieść mrożąca krew w żyłach. W większości książka jest zwyczajnie przegadana, dużo miejsca poświęcone jest opisom codziennych zajęć chłopców.
Co do chłopców to mamy paczkę zupełnie różniących się od siebie dzieciaków. I to jest fajne, bo bohaterowie się zupełnie od się różnią, wyglądem, zachowaniem, pochodzeniem, a nawet statusem społecznym. Bohaterowie na kartkach powieści doświadczają dziwnych zdarzeń, których nie są w stanie zrozumieć, których się bardzo boją. Na dorosłych natomiast nie mogą liczyć. Bo dorośli zajęci są sobą, praca i obowiązki.
Nie wieje tutaj grozą- trzeba bowiem przebrnąć przez znaczną część książki, żeby coś faktycznie zaczęło straszyć.
Jako całość jest przyzwoicie. Dan Simmons jak zawsze przyłożył się do kreowania swojego świata, bohaterów, zdarzeń w najmniejszych szczegółach. Chociaż chwilami odnosiło się wrażenie, że niektóre opisy były zbędne i nie znaczące dla fabuły czy poznania okoliczności i osobowości bohaterów.
Ode mnie plusik od serca za malutki (ALE JEST) polski wątek o imieniu Stefan.
Było przyjemnie, ale mojej krwi nie zmroziło.

Nostalgia, cisza, spokój, przyjaciele oraz przeżywane wspólnie przygody. Czytając tego rodzaju książki wracają wspomnienia dzieciństwa, pojawia się tęsknota za tym co bezpowrotnie przeminęło. Takie książki dają nam możliwość sięgnięcia do skarbnicy pamięci. Tyle słowem wstępu. Natomiast jeżeli chodzi o samą powieść oraz treść książki to…
Nie jest tak strasznie i mrocznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała powieść! O przyjaźni, rodzinie, zaufaniu, cierpieniu i marzeniach. Niezwykle ciepła i pouczająca z małym dreszczykiem tajemnicy i szczyptą magii.
W historii można się zanurzyć stając się mieszkańcem Zephyr i obserwatorem życia w tejże mieścinie.
Książka poniekąd uświadamia, że można mieć więcej posiadając mniej.

Wspaniała powieść! O przyjaźni, rodzinie, zaufaniu, cierpieniu i marzeniach. Niezwykle ciepła i pouczająca z małym dreszczykiem tajemnicy i szczyptą magii.
W historii można się zanurzyć stając się mieszkańcem Zephyr i obserwatorem życia w tejże mieścinie.
Książka poniekąd uświadamia, że można mieć więcej posiadając mniej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Straszna brednia. Mix wszystkiego o wszystkim.
Dialogi prymitywne, zresztą jak bohaterowie- nie angażują czytelnika, wręcz czeka się na koniec każdej strony i konwersacji.

Straszna brednia. Mix wszystkiego o wszystkim.
Dialogi prymitywne, zresztą jak bohaterowie- nie angażują czytelnika, wręcz czeka się na koniec każdej strony i konwersacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótko:
1. Bogate opisy;
2. Ciekawe postacie - każdy bohater jest inny, posiada własne zindywidualizowane „ja”;
3. Inteligentne oraz interesujące dialogi;
4. Fabuła trochę aż nadto rozwleczona;
5. Historia niezbyt angażuje, brak balansu w prowadzeniu narracji - głównie chodzi o ostatnie 30 stron względem pozostałych;
6. Malutki polski akcent :) ;
Książka z pewnością przemyślana, bardzo dobrze skonstruowana, jednakże trochę za długa przez co akcja ciągnie się powoli.

Krótko:
1. Bogate opisy;
2. Ciekawe postacie - każdy bohater jest inny, posiada własne zindywidualizowane „ja”;
3. Inteligentne oraz interesujące dialogi;
4. Fabuła trochę aż nadto rozwleczona;
5. Historia niezbyt angażuje, brak balansu w prowadzeniu narracji - głównie chodzi o ostatnie 30 stron względem pozostałych;
6. Malutki polski akcent :) ;
Książka z pewnością...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Inwazja jaszczurów Karel Čapek, Hans Ticha
Ocena 7,6
Inwazja jaszcz... Karel Čapek, Hans T...

Na półkach:

Ts ts ts
Toż to ciekawa, wręcz abstrakcyjna antyutopia. Książka o tym jak zniewalając stać się zniewolonym zniewolonych przez siebie.
Historia przedstawiona jest w interesujący sposób, z różnych perspektyw obejmujących zróżnicowane dziedziny nauki czy gospodarki.
Na ogromny plus wspaniałe i wysokiej jakości wydanie obfitujące w ogromną ilość ładnych ilustracji, które dodatkowo wzmagają przyjemność z zapoznawania się z książką.
Ts ts ts

Ts ts ts
Toż to ciekawa, wręcz abstrakcyjna antyutopia. Książka o tym jak zniewalając stać się zniewolonym zniewolonych przez siebie.
Historia przedstawiona jest w interesujący sposób, z różnych perspektyw obejmujących zróżnicowane dziedziny nauki czy gospodarki.
Na ogromny plus wspaniałe i wysokiej jakości wydanie obfitujące w ogromną ilość ładnych ilustracji, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka może wydawać się prorocza - to co autor opisuje w książce niebawem może stać się faktem. Inwigilacja społeczeństwa oraz masowa manipulacja prawdą i propaganda to potężne narzędzia władzy.
Książka prosta w odbiorze, akcja wartka, szybko pcha czytelnika do ostatniej strony.
Warta przeczytania.

Książka może wydawać się prorocza - to co autor opisuje w książce niebawem może stać się faktem. Inwigilacja społeczeństwa oraz masowa manipulacja prawdą i propaganda to potężne narzędzia władzy.
Książka prosta w odbiorze, akcja wartka, szybko pcha czytelnika do ostatniej strony.
Warta przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fenomenalna powieść przygodowo - historyczna. W kapitalny sposób napisana i przedstawiona historia głównego bohatera, który spędził ponad 20 lat poza ojczyzną w egzotycznych i dzikich terenach Afryki.
Historia została przedstawiona w formie spisanego przez bohatera dziennika, w którym szczegółowo opisał on swoje zawiłe losy pełne zdrad, bólu, przygód, miłości, cierpienia oraz niekończącej się tułaczki po obcym lądzie, pełnej nadziei na powrót do ukochanej Anglii.
Powieść obfita jest w ogromną ilość ciekawych postaci, opisów fauny i flory. Bogactwo różnych nazw, krain, postaci, miast, tradycji i obrządków tubylczych plemion jest ogromne. Wszystkie szczegóły są przemyślane i zrównoważone, a całość prezentuje się wybornie. Książka nie nuży pomimo swoich rozmiarów. Historia przedstawiona jest w angażujący dla czytelnika sposób, poruszanych jest również sporo kwestii etycznych, religijnych, filozoficznych, które stanowią rozterki bohatera.
Czytanie książki jest podróżą, w której towarzyszymy bohaterowi przez jego bezgranicznie ciężką drogę do wyzwolenia.

Fenomenalna powieść przygodowo - historyczna. W kapitalny sposób napisana i przedstawiona historia głównego bohatera, który spędził ponad 20 lat poza ojczyzną w egzotycznych i dzikich terenach Afryki.
Historia została przedstawiona w formie spisanego przez bohatera dziennika, w którym szczegółowo opisał on swoje zawiłe losy pełne zdrad, bólu, przygód, miłości, cierpienia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudna (ciężka do zrozumienia?) lektura. Zaczyna się niewinnie, a potem trach-bach nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. W trakcie czytania ma się (a ja tak miałem) ochotę odłożyć pozycję, ponieważ cały czas towarzyszy myśl: co to w ogóle jest?, straszny stek bzdur i nazw. Jednakże to co najlepsze w tej książce czytelnik poznaje na sam koniec, co jest prawdziwą bombą i pożywką dla wyobraźni. I choć rzeczywiście może czytelnika zrazić trochę historia to warto być cierpliwym odbiorcą i ze zrozumieniem brnąć przez książkę dla poznania finału (prawdy).
Ciekawa jest również forma zaprezentowano świata. Jednakże to jak ona faktycznie się prezentuje należy pozostawić czytelnikom, którzy dopiero będą zaznajamiać się z historia Grzegorza.

Trudna (ciężka do zrozumienia?) lektura. Zaczyna się niewinnie, a potem trach-bach nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. W trakcie czytania ma się (a ja tak miałem) ochotę odłożyć pozycję, ponieważ cały czas towarzyszy myśl: co to w ogóle jest?, straszny stek bzdur i nazw. Jednakże to co najlepsze w tej książce czytelnik poznaje na sam koniec, co jest prawdziwą bombą i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fenomenalnie odtworzona wyprawa. W bardzo ciekawy sposób przedstawiona historia w oparciu o liczne materiały źródłowe. Chociaż nie jest to powieść fabularyzowana, tylko relacja z przebiegu wyprawy, to całość prezentuje się wyjątkowo, angażując w historię od pierwszych stron.

Fenomenalnie odtworzona wyprawa. W bardzo ciekawy sposób przedstawiona historia w oparciu o liczne materiały źródłowe. Chociaż nie jest to powieść fabularyzowana, tylko relacja z przebiegu wyprawy, to całość prezentuje się wyjątkowo, angażując w historię od pierwszych stron.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura książki uświadamia czytelnikowi jak bardzo świat był (i jest) naiwny wobec komunizmu. Chociaż książka powstała w połowie XX wieku to prezentuje bardzo aktualny pogląd na temat tego totalitarnego systemu jakim jest komunizm.
Warto przeczytać.

Lektura książki uświadamia czytelnikowi jak bardzo świat był (i jest) naiwny wobec komunizmu. Chociaż książka powstała w połowie XX wieku to prezentuje bardzo aktualny pogląd na temat tego totalitarnego systemu jakim jest komunizm.
Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest w porządku. Mamy debiut, a w nim Wrocław, stare podziemia, w których powstał klub, tajemniczą mroczną aurę. Widać i czuć z powieści zamiłowanie autora do Wrocławia. Przywiązuje dużo uwagi do różnych miejsc w mieście, przytaczając mnogie nazwy ulic i charakterystycznych lokalizacji. Historia poprowadzona jest dość ciekawie, chociaż chwilami strasznie się to przeciąga, a sama powieść przez to bardziej przypomina opowieść obyczajową aniżeli horror. Bohaterowie klną na potęgę, co nie każdemu może przypaść do gustu - w moim odczuciu oddaje to w sumie realia, gdyż właściwie słownictwo wielu ludzi jest obfite w wulgaryzmy. Każda postać jest inna, otoczona jest własnym tłem i historią życia. Dialogi chwilami są strasznie takie (toporne?) proste i nie angażują czytelnika. Historia jest dość przewidywalna, natomiast finał nie ma jakiegoś głębszego przekazu i/lub nie powoduje takiego umysłowego „pranka”.
Książka jako całość wypada pozytywnie, dobrze się czyta.

Jest w porządku. Mamy debiut, a w nim Wrocław, stare podziemia, w których powstał klub, tajemniczą mroczną aurę. Widać i czuć z powieści zamiłowanie autora do Wrocławia. Przywiązuje dużo uwagi do różnych miejsc w mieście, przytaczając mnogie nazwy ulic i charakterystycznych lokalizacji. Historia poprowadzona jest dość ciekawie, chociaż chwilami strasznie się to przeciąga, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie umiem ocenić tej powieści. Lęk był dobry, angażujący, duszny i jakże dziwny. Winda była interesującą i bardzo dobrą metaforą choroby psychicznej. Natomiast Przypadłość?, nie wiem, ma jakąś… przypadłość. Przeczytałem, lecz nie zrozumiałem. Nie wszystko było tutti frutti.Jednakże wiem na pewno, że po lekturze będę analizował w głowie wszystko po kolei przez kilka dni.
W każdym razie powiesić niezwykle dołująca. Wszędzie czuć taką szarość, smutek i beznadzieję. Ciężko polubić jakąkolwiek postać, nie wspominając o głównej bohaterce - ale tak raczej miało właśnie być. Przeszłość, trauma i sytuacja rodzinna ukształtowały postać Hanny, którą dręczą demony przeszłości, a my, czytelnicy przyglądamy się temu wszystkiemu jako bierni obserwatorzy.
Pan Sablik na pewno zasługuje na uwagę, ponieważ idzie trochę na przekór, pod prąd, wbrew schematom, tworząc swój własny, duszny, indywidualny styl przedstawiania historii - historii zwykłych, prostych ludzi, w sposób nie prosty.

Nie umiem ocenić tej powieści. Lęk był dobry, angażujący, duszny i jakże dziwny. Winda była interesującą i bardzo dobrą metaforą choroby psychicznej. Natomiast Przypadłość?, nie wiem, ma jakąś… przypadłość. Przeczytałem, lecz nie zrozumiałem. Nie wszystko było tutti frutti.Jednakże wiem na pewno, że po lekturze będę analizował w głowie wszystko po kolei przez kilka dni.
W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zainteresowany historią sięgnąłem po książkę. I w sumie na tym fascynacja i zainteresowanie wyprawą się skończyły. Mimo, że wyprawa oraz walka o przetrwanie były ogromnym wyczynem, tak sam sposób zaprezentowania w książce jak dla mnie tragiczny. „Kopali piłkę, trenowali z psami, kopali piłkę, dłubali w lodzie” i tak w kółko. Autorka w ogóle mnie nie zainteresowała historią tej wyprawy i koszmarnie mnie zmęczyła swoim sposobem prezentacji. Godne uwagi i bardzo interesujące są natomiast fotografie prezentujące etapy wyprawy oraz poszczególne postaci.

Zainteresowany historią sięgnąłem po książkę. I w sumie na tym fascynacja i zainteresowanie wyprawą się skończyły. Mimo, że wyprawa oraz walka o przetrwanie były ogromnym wyczynem, tak sam sposób zaprezentowania w książce jak dla mnie tragiczny. „Kopali piłkę, trenowali z psami, kopali piłkę, dłubali w lodzie” i tak w kółko. Autorka w ogóle mnie nie zainteresowała historią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fikcyjna autentyczność - taka jest ta powieść. Pomijając wątki nadprzyrodzone z książki bije żywa autentyczność Kalkuty. Wyraziste opisy miejsc w tym mieście oraz panujących warunków są niezwykle realistyczne, tym samym oddając niezwykle duszny (jak nie duszący) klimat powieści.
Historia jest skrupulatnie przemyślana. Mamy autentyczne miejsca, nawiązania do prawdziwych wierzeń oraz kultów religijnych. Dan Simmons jak zwykle zgrabnie i inteligentnie wykorzystuje tło historyczne oraz autentyczność pewnych elementów rzeczywistości dla budowania absorbującej fikcji literackiej.
Ze strony polskiego czytelnika ukłon w stronę autora za wątek polski.

Fikcyjna autentyczność - taka jest ta powieść. Pomijając wątki nadprzyrodzone z książki bije żywa autentyczność Kalkuty. Wyraziste opisy miejsc w tym mieście oraz panujących warunków są niezwykle realistyczne, tym samym oddając niezwykle duszny (jak nie duszący) klimat powieści.
Historia jest skrupulatnie przemyślana. Mamy autentyczne miejsca, nawiązania do prawdziwych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Eleganckie i kompletne wydanie trylogii Władcy Pierścieni. Wydanie wzbogacone o interesujące posłowie oraz pokaźnej ilości dodatki.

Eleganckie i kompletne wydanie trylogii Władcy Pierścieni. Wydanie wzbogacone o interesujące posłowie oraz pokaźnej ilości dodatki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Była to podróż pociągiem do Pragi, w trakcie której kilka razy zaPRAGnąłem pożegnać swój przedział i zwyczajnie opuścić pociąg na najbliższej stacji. W książce przedstawiona została dość ciekawa koncepcja, gorzej jednak moim zdaniem z wykonaniem. Przez prawie 3/4 książki autor opowiada nam jak bohater błąka się między przedziałami. Innych bohaterów jest tu jak na lekarstwo, którzy dodatkowo nie posiadają właściwie indywidualnej osobowości. Autor zauważalnie upodobał sobie kilka epitetów i zwrotów, które co jakiś czas regularnie się powtarzają, co moim zdaniem trochę jest na niekorzyść. W związku z powyższym chwilami, a nawet dość często, książka zwyczajnie mnie nużyła. Natomiast interesującym zabiegiem jest wplatanie w tekst powieści fragmentów pewnych utworów muzycznych.
Generalnie historia i sposób jej prowadzenia są dość tajemnicze. Nic tak naprawdę nie jest nam wprost wyjaśnione, przez co dużo zależy od naszej własnej interpretacji, co jest na korzyść.
Jedno wiem na pewno, że po przeczytaniu tej książki drugi raz do tego pociągu bym nie wsiadł.

Była to podróż pociągiem do Pragi, w trakcie której kilka razy zaPRAGnąłem pożegnać swój przedział i zwyczajnie opuścić pociąg na najbliższej stacji. W książce przedstawiona została dość ciekawa koncepcja, gorzej jednak moim zdaniem z wykonaniem. Przez prawie 3/4 książki autor opowiada nam jak bohater błąka się między przedziałami. Innych bohaterów jest tu jak na lekarstwo,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze skonstruowana powieść- powoli budowane napięcie, dziwni bohaterowie, a w szczególności Robert, główny protagonista książki. Jądrem opowieści jest tytułowa Winda, która w niewytłumaczalny sposób negatywnie oddziałuje na psychikę bohatera oraz jego percepcję.
Autor zgrabnie kreuje historię, prowadząc niespiesznie czytelnika przez atmosferę niepewności i pewnego rodzaju obłędu. Kilka dziwnych elementów zwodzi początkowo czytelnika, aby w dalszych fragmentach złożyć się na spójną, przyjemnie absorbującą, całość. Nie jest to taki typowy horror, tj. duchy, opętanie, demony, etc. Pan Sablik kreuje w swojej książce swój indywidualny styl, psychologiczny mix thrillera i horroru z elementami obyczajowymi. Autor pokazuje nam, że źródłem prawdziwego horroru i tego „nieznanego” tak naprawdę jest człowiek i jego problemy oraz wady.
Winda to bardzo dobra i zgrabnie przemyślana pozycja.

Dobrze skonstruowana powieść- powoli budowane napięcie, dziwni bohaterowie, a w szczególności Robert, główny protagonista książki. Jądrem opowieści jest tytułowa Winda, która w niewytłumaczalny sposób negatywnie oddziałuje na psychikę bohatera oraz jego percepcję.
Autor zgrabnie kreuje historię, prowadząc niespiesznie czytelnika przez atmosferę niepewności i pewnego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na debiut literacki, moim zdaniem, jest przyzwoicie. Widać tutaj już zalążek tego, jakim stylem będzie posługiwać się Pan Tomasz w swoich późniejszych książkach.
Książka ma swoje wady, historia ma swoje wady, sposób przedstawienia wydarzeń oraz tempo mają swoją wadę. Jednakże ogólnie jest w porządku- jest coś nieznanego, dzieją się dziwne rzeczy. Autor nie wyjaśnia nam czytelnikom zbyt wiele, pozostawiając nam spory margines na indywidualną interpretację.
Warto również zaznaczyć, że powieść została niedostatecznie dobrze zredagowana- jest sporo błędów, interpunkcja momentami kuleje oraz ortografia. Winą za to należy obarczyć redaktorów i wydawnictwo, które w ten sposób (pozwolę sobie na takie określenie) skrzywdziło Pana Sablika, którego była to przecież debiutancka książka- czyli taki jakby najważniejszy krok, być albo nie być dla przyszłej twórczości.

Jak na debiut literacki, moim zdaniem, jest przyzwoicie. Widać tutaj już zalążek tego, jakim stylem będzie posługiwać się Pan Tomasz w swoich późniejszych książkach.
Książka ma swoje wady, historia ma swoje wady, sposób przedstawienia wydarzeń oraz tempo mają swoją wadę. Jednakże ogólnie jest w porządku- jest coś nieznanego, dzieją się dziwne rzeczy. Autor nie wyjaśnia nam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacznij czytać-otwórz szerzej oczy z niedowierzania-spójrz na swoje życie-doceń je i to co masz.
Tyle mogę powiedzieć po przeczytaniu książki Pana Tomasza. Daje do myślenia.

Zacznij czytać-otwórz szerzej oczy z niedowierzania-spójrz na swoje życie-doceń je i to co masz.
Tyle mogę powiedzieć po przeczytaniu książki Pana Tomasza. Daje do myślenia.

Pokaż mimo to