Bezmiłość
![Okładka książki Bezmiłość](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4994000/4994723/997411-170x243.jpg)
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2022-07-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-07-13
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377314272
- Tagi:
- weird fiction groza horror
Początek lat 90. XX wieku, niewielkie miasto w zachodniej Polsce. Przytłoczony szarą egzystencją dziewięcioletni Grześ pragnie przygód, przyjaźni i miłości. Gdy zaczyna pisać pamiętnik, czuje, że jego życie wreszcie się zmieni, że zapomni o nieszczęśliwym dzieciństwie. Opisuje zabawy na osiedlu, szkolne sukcesy, ale też coraz liczniejsze porażki. Z tygodnia na tydzień jednak jego zapał słabnie, podejrzewa też, że ktoś czyta jego zapiski i go obserwuje. Wiedziony smutkiem, lękiem i złością coraz częściej zagląda do piwnic, których ciemne zakamarki zdają się szeptać słowa ukojenia. Natrafia na dziwną zabawkę, a na duchu podnosi go przebojowy chłopak z sąsiedztwa, bratnia dusza, o której zawsze marzył. Za jego sprawą wpada na trop wiodący go do niepokojącego odkrycia...
„Bezmiłość” prowadzi nas za rękę przez przeszłość i przyszłość bohatera. Wypełniają je piwniczne demony, cygańskie mity, złamane serca, wypadki i zbrodnie. Prawda miesza się z fikcją, a gorączkująca rzeczywistość, niczym sensacyjny film, drży w posadach, wciąż skora do powrotów, choćby i po reklamach.
W tym wszystkim lśni gdzieś na dnie dusza człowiek.
„Kiedy nienawiść króluje, bezmiłość staje się faktem”.
Marek Zychla
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 350
- 221
- 72
- 14
- 9
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Prawdę mówiąc, "Bezmiłość" to ciężki orzech do zgryzienia. Książkę tę skończyłam czytać dwa dni temu, a do teraz nie do końca wiem, czy mi się spodobała. Uczucie to towarzyszy mi rzadko. Teksty literackie czyta się przecież po to, by wciągnąć się w świat stworzony przez pisarza bądź konstruktywnie skrytykować jego koncepcję. Tym razem jednak wydaje mi się, że samym pomysłem autora na ten utwór było właśnie to, żebyśmy jako czytelnicy zwątpili, czy ją lubimy.
To zdecydowanie nie jest książka, którą obiecuje nam opis na tyle okładki. Fakt, wszystkie elementy zawarte w streszczeniu tego tekstu, znajdują się w nim. A jednak użyte są zupełnie inaczej, niż można było się spodziewać. Kupując tę książkę na targach literackich na stanowisku z literatura fantasy i horroru, spodziewałam się prostej i przyjemnej literatury grozy, jakkolwiek to brzmi dla ludzi niegustujących w horrorach. Tym samym zmęczyłam się tą pozycją bardziej niż przy czytaniu Mastertona czy Kinga. Bo w porównaniu do ich dzieł, Marek Zychla zafundował czytelnikom prawdziwe wyzwanie w nadążeniu za jego skomplikowanym tokiem myślenia.
I może właśnie to jest powodem, dla którego daję tej książce tylko (lub aż) 7 gwiazdek. To jest powieść napisana uważnie pod względem języka, lecz wydaje mi się, że nieco niefortunnie rozplanowana. Nie mam, jak przyczepić się kreacji bohaterów. Są zbudowani świetnie. Czasami tak realistycznie, że nienawidzimy ich w każdej komórce naszego ciała. Opisy miejsc wyjątkowo dokładne, intrygujące i aż duszące w swoim odbiorze. I to skupienie na detalach zdecydowanie zaowocowało.
Problemem jest jednak druga część książki, w której nieco odchodzimy od głównej koncepcji. I tu tworzą się schody. Bo czytelnik, tak samo, jak główny bohater, gubi się w tym, co wymyślił autor. Być może taki był zamiar. Być może mieliśmy pogubić się w tym całym myśleniu i odnaleźć się na ostatnich kartkach powieści. Mam jednak wątpliwość, czy przeciętny czytelnik połapie się w tym, co zaserwował nam Marek Zychla. Tak bardzo skomplikował tę historię, że chyba zapomniał o lekkości pióra i przyjemności czytania, zmieniając ten utwór w ciężki kawał literatury.
A mimo to nie mogę powiedzieć, że ta książka mi się nie podobała. Była ciekawą mieszanką wątków psychologicznych i szeroko pojętej fantastyki, momentami może nawet i zapomnianego w Polsce weird fiction. Wprowadziła mnie w nieoczekiwanie zawiły świat i zwiodła na manowce wielokrotnie. Szkoda tylko, że zabrakło w niej tego, co tworzy książkę prawdziwym arcydziełem - choć kropli miłości autora do jego własnego dzieła. A to wniosek przecież dość ironiczny, patrząc na morał tej książki.
Prawdę mówiąc, "Bezmiłość" to ciężki orzech do zgryzienia. Książkę tę skończyłam czytać dwa dni temu, a do teraz nie do końca wiem, czy mi się spodobała. Uczucie to towarzyszy mi rzadko. Teksty literackie czyta się przecież po to, by wciągnąć się w świat stworzony przez pisarza bądź konstruktywnie skrytykować jego koncepcję. Tym razem jednak wydaje mi się, że samym pomysłem...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudna książka (z uwagi na poruszaną w niej tematykę),nieoczywista, ale z pewnością warta przeczytania. Na pewno lepiej czytać ją powoli, z otwartym sercem i umysłem. Ja oceniam ją bardzo wysoko.
Książka na początku zaciekawia, by mniej więcej w połowie obrać taki kierunek, że miałam ochotę nie raz zakrzyknąć "WTF?!". Totalnie nie wiedziałam, co się dzieje i jako to może mieć związek z treścią pierwszej połowy książki. Warto jednak dać wówczas książce szansę i doczytać ją do końca, gdyż ostatecznie wszystko się wyjaśnia.
Czytając "Bezmiłość" doświadczałam przeróżnych uczuć: od zaciekawienia, poprzez zaskoczenie, zdezorientowanie, ogromny smutek, współczucie na niesamowitym wzruszeniu kończąc. Jednak moje serducho całkowicie podbiło to, z jak wielkim szacunkiem i delikatnością autor wypowiadał się w posłowiu.
Trudna książka (z uwagi na poruszaną w niej tematykę),nieoczywista, ale z pewnością warta przeczytania. Na pewno lepiej czytać ją powoli, z otwartym sercem i umysłem. Ja oceniam ją bardzo wysoko.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka na początku zaciekawia, by mniej więcej w połowie obrać taki kierunek, że miałam ochotę nie raz zakrzyknąć "WTF?!". Totalnie nie wiedziałam, co się dzieje i jako to może...
Na początku książka zapowiadała się naprawdę dobrze, a historia Grzesia pochłonęła mnie tak bardzo, że nie mogłam oderwać się od lektury. Niestety mniej więcej w połowie fabuła skręca w zupełnie inna stronę, psując tym samym budowane przez cały ten czas napięcie. Od tej pory nie miałam pojęcia, o czym w ogóle czytam, a powolne tempo akcji nie sprzyjało utrzymaniu mojego zainteresowania.
Zdaję sobie sprawę, co chciał w ten sposób przedstawiać autor, jednak koniec końców historia prezentuje się bardziej jak zlepek kilku nijak ze sobą niepowiązanych pomysłów, co znacznie utrudniało mi skupienie się na akcji.
Zakończenie, gdzie wszystko się w końcu wyjaśniło, trochę uratowało tę słabszą drugą połowę, niemniej jednak wciąż czułam po nim znaczny niedosyt. Myślę, że gdyby historia nie straciła ładunku emocjonalnego z pierwszej części, to mogłabym bardziej przejąć się finałem, a tak to pod koniec losy głównego bohatera były mi już obojętne.
Niemniej jednak muszę docenić twórcę za ciekawy styl i barwny język, które nawet w gorszych momentach umilały mi lekturę. Ciekawym pomysłem było też wykorzystanie romskich legend i folkloru, które są niezwykle rzadko spotykane w literaturze, a szkoda, bo ten mało znany świat ma sporo do zaoferowania.
Na początku książka zapowiadała się naprawdę dobrze, a historia Grzesia pochłonęła mnie tak bardzo, że nie mogłam oderwać się od lektury. Niestety mniej więcej w połowie fabuła skręca w zupełnie inna stronę, psując tym samym budowane przez cały ten czas napięcie. Od tej pory nie miałam pojęcia, o czym w ogóle czytam, a powolne tempo akcji nie sprzyjało utrzymaniu mojego...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to🌳„Bezmiłość” na mojej półce czekała tak długo, że aż wstyd się przyznać. Właściwie znalazła się w mojej biblioteczce zupełnym przypadkiem – kupiłam ją na targach książki, ale czytając opis w innym miejscu i czasie, raczej bym się nią nie zainteresowała, „bo nie brzmiała na ciekawą dla mnie” – i jakże mnie te kilka zdań z tyłu zmyliło! Nie stanowią odzwierciedlenia tego, co kryje się wewnątrz. Niezwykle żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno – to była lektura, jakiej dawno nie doświadczyłam i która zostanie ze mną na długo.
🌳Określiłabym to dzieło dwoma słowami „chaos” i „emocje” – jest niezwykle konsternująca, zaskakująca i bardzo ciekawa. Trzeba przy jej czytaniu się skupiać, to nie jest książka, którą się przegląda, żeby się rozluźnić wieczorem – osobiście robiłam przy niej notatki, żeby ze zrozumieniem chłonąć jak najwięcej.
🌳 „Bezmiłość” wywołuje emocje – u mnie była cała ich gama. Oczy mi się zaszkliły, gdy czytałam o niektórych przeżyciach Grzesia i rozdziawiałam usta gdy wszystkie moje przypuszczenia okazywały się zupełnie nieprawdziwe (a ja rzadko źle przewiduję akcję!). Jest to książka, która nas myli i dezorientuje – nie wiadomo co jest prawdą, a co nie.
🌳Świat mi się podoba, choć łączy realia samego początku lat dziewięćdziesiątych, coś na pograniczu mitologicznego fantasy, postapokaliptycznego science-fiction i nie mam zielonego pojęcia, w jakie ramy podgatunku się wpasowuje ta książka – zawiera w sobie wiele świetnie wpasowanych elementów z kompletnie różnych gatunków literackich.
🌳Uważam tę książkę za naprawdę dobrą – mimo że nie jest „w moim typie” to ją pochłonęłam, zarwałam dla niej noc i przeczytałam wszystko, od deski do deski, włącznie z notką od autora! Nie jest lekka i nie jest zgodna z definicją „przyjemności”, ale wciąga, daje do myślenia i ciekawi bardzo, ale to bardzo. Nie jest „typowa” w żadnym wypadku – nosi w sobie wiele bardzo różnych treści i gorąco ją polecam, gdy ktoś chce poczytać coś świeżego i sensownego.
🌳„Bezmiłość” na mojej półce czekała tak długo, że aż wstyd się przyznać. Właściwie znalazła się w mojej biblioteczce zupełnym przypadkiem – kupiłam ją na targach książki, ale czytając opis w innym miejscu i czasie, raczej bym się nią nie zainteresowała, „bo nie brzmiała na ciekawą dla mnie” – i jakże mnie te kilka zdań z tyłu zmyliło! Nie stanowią odzwierciedlenia tego, co...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudna książka ale bardzo mi sie spodobała. Poszła w kierunku nieoczywistym.
Trudna książka ale bardzo mi sie spodobała. Poszła w kierunku nieoczywistym.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałkowicie rozumiem koncept autora, to, co chciał przekazać, ale niestety nie jest to dzieło zmieniające życie. Czy zmienia podejście do osób z tym zaburzeniem - ciężko powiedzieć, bo jak autor sam wspomina, jest to pozycja beletrystyczna, a nie popularnonaukowa. Co tak naprawdę jest faktem, a co fikcją zastanawia się nie tylko Wilczyński, ale i czytelnik.
Nie mniej książka wciąga, aby potem zwolnić z akcją do ślimaczego tempa i swój punkt kulminacyjny przeżuć i wypluć. Może w formie dobrego audiobooka książka mogłaby wprowadzić w klimat fabuły.
Całkowicie rozumiem koncept autora, to, co chciał przekazać, ale niestety nie jest to dzieło zmieniające życie. Czy zmienia podejście do osób z tym zaburzeniem - ciężko powiedzieć, bo jak autor sam wspomina, jest to pozycja beletrystyczna, a nie popularnonaukowa. Co tak naprawdę jest faktem, a co fikcją zastanawia się nie tylko Wilczyński, ale i czytelnik.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mniej książka...
Rzadko miewam sytuacje kiedy po przeczytaniu konkretnej książki, nie wiem co o niej powiedzieć, ani w jaki sposób ją ocenić. Gdybym był człowiekiem nie wrażliwym na kulturę pozbawionym szacunku dla kunsztu pisarskiego, wystawiłbym tej książce ocenę 1/10 a moją ocenę argumentowałbym tym że jest jeden wielki bełkot, i w zasadzie to … nie polecam.
‘’Bezmiłość” jest książką trudną w odbiorze. Nie jest to czytadło, które możemy podczytywać między gotowaniem a praniem. Ta lektura wymaga skupienia i pełnego zaangażowania w tą historię. Niestety u mnie to nie zadziałało, nie polubiliśmy się z autorem ani z historią, którą chciał mi opowiedzieć. Mimo pełnego zaangażowania z mojej strony, myślami bywałem gdzie indziej, przez co, niektóre zdania musiałem czytać kilka razy. Książka zachęciła mnie ciekawym opisem z tyłu okładki. Lata 90. XX wiek, młody chłopiec pragnący przygód, tajemnicze głosy dochodzące z piwnic a w tle cygańskie mity. Co mogło pójść nie tak ?. Liczyłem na coś pokroju ‘’Baśniowej Opowieści” Stephena Kinga, tylko w polskich po komunistycznych realiach. Niestety ‘’Bezmiłość” zafundowało mi prawdziwy royel coaster, po onirycznych światach, gdzie brak chronologii wydarzeń, utrudniał mi wizualizacje tego świata. W pewnym momencie nie wiedziałem nawet co ja właściwie czytam.
Nie wiem jak ocenić tę powieść, ponieważ nie chce być niesprawiedliwy. Bezmiłość na pewno znajdzie swoich czytelników, którzy ją docenią i wyciągną z niej coś więcej niż ja. Książka nie jest zła, wystarczy spojrzeć na średnią ocen. Ja jednak nie należę do tej grupy odbiorców.
Rzadko miewam sytuacje kiedy po przeczytaniu konkretnej książki, nie wiem co o niej powiedzieć, ani w jaki sposób ją ocenić. Gdybym był człowiekiem nie wrażliwym na kulturę pozbawionym szacunku dla kunsztu pisarskiego, wystawiłbym tej książce ocenę 1/10 a moją ocenę argumentowałbym tym że jest jeden wielki bełkot, i w zasadzie to … nie polecam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to‘’Bezmiłość” jest książką...
Okej.
Uwspółcześniony mix Franka Herberta i Lema.
Chociaż... Początkowo przypominała mi książkę Wojtka Engelkinga i Marcisza. Lata '90, młodość...
Potem robi się w opór dziwnie, do połowy książki nie miałam pojęcia, czy mi się ona podoba. Wciąga w jakiś dziwny sposób. W połowie zrozumiałam, czemu było tyle nad nią zachwytu.
A potem końcówka obróciła wszystko w mojej głowie jeszcze bardziej.
Zwłaszcza w zawodowej głowie psychologa.
Bo jak wiesz, o czym jest ta książka, to czytając drugi raz- spojrzysz kompletnie inaczej...
Okej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwspółcześniony mix Franka Herberta i Lema.
Chociaż... Początkowo przypominała mi książkę Wojtka Engelkinga i Marcisza. Lata '90, młodość...
Potem robi się w opór dziwnie, do połowy książki nie miałam pojęcia, czy mi się ona podoba. Wciąga w jakiś dziwny sposób. W połowie zrozumiałam, czemu było tyle nad nią zachwytu.
A potem końcówka obróciła wszystko w mojej...
IG:ksiazki_wloczykija
Niezwykle poruszająca i mroczna podróż przez dzieciństwo, przeplatana tajemnicami, lękami i wewnętrznymi demonami, które kształtują bohatera w brutalny sposób. Autor wnikliwie eksploruje obszary ludzkiej psychiki, przywołując na powierzchnię tematy trudne, niejednoznaczne i często ignorowane przez społeczeństwo.
Fabuła rozgrywa się w niewielkim miasteczku w Polsce w latach 90. XX wieku, a główny bohater, dziewięcioletni Grześ, próbuje przetrwać trudne dzieciństwo, szukając ukojenia w pisaniu pamiętnika. Jego zapał do opisywania życiowych przeżyć wydaje się być ostatnią deską ratunku w szarej rzeczywistości, ale stopniowo zostaje ona zatruwana przez coraz bardziej złożone relacje z otoczeniem i wewnętrzne demony. Zychla wnikliwie analizuje psychologiczne mechanizmy obronne, które Grześ rozwija w obliczu traumatycznych doświadczeń.
Pamiętnik Grzesia staje się areną, na której rozgrywają się dramatyczne wydarzenia. Od zabaw na osiedlu po porażki w szkole, od przyjaźni po utratę niewinności, każdy zapis staje się kawałkiem mozaiki ukazującej skomplikowaną rzeczywistość dziecka, zmagającego się z własnymi emocjami i obcym, nieprzyjaznym światem dorosłych.
Głęboko skonstruowane postacie, zwłaszcza Grześ i jego nowo poznanego przyjaciela, dodają historii warstw głębokości i prawdziwości. Konflikty między postaciami, jak i ich własne walki wewnętrzne, uwydatniają złożoność ludzkiej natury. Zychla doskonale operuje napięciem między światem dziecięcej naiwności a brutalną rzeczywistością dorosłych.
Przenikliwy sposób, w jaki Zychla eksploruje temat bezmiłości, podkreśla, że nienawiść i brak miłości mogą stanowić destrukcyjną siłę, prowadzącą do tragicznych konsekwencji. Motyw ten przeplata się z cygańskimi mitami, piwnicznymi tajemnicami i bolesnymi wspomnieniami, tworząc jednocześnie bogatą i przerażającą opowieść.
"Bezmiłość" to nie tylko lektura, która wstrząsa emocjonalnie, ale również refleksyjna opowieść o naturze traumy i sposobach radzenia sobie z nią. Zychla doskonale zdaje się rozumieć delikatność tematu, prezentując go z empatią i szacunkiem dla złożoności ludzkiego doświadczenia.
IG:ksiazki_wloczykija
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezwykle poruszająca i mroczna podróż przez dzieciństwo, przeplatana tajemnicami, lękami i wewnętrznymi demonami, które kształtują bohatera w brutalny sposób. Autor wnikliwie eksploruje obszary ludzkiej psychiki, przywołując na powierzchnię tematy trudne, niejednoznaczne i często ignorowane przez społeczeństwo.
Fabuła rozgrywa się w niewielkim...
Bardzo zaskakująca powieść.
Początkowo doskonała powieść obyczajowa z lat 90 ubiegłego wieku. Później wydaje się lekko skręcać w stronę horroru, potem mocno skręca w stronę SF aby pod koniec ... nie, nie powiem bo to byłby już spoiler.
Początkowo czytało mi się to świetnie. Pierwsza część jest idealna. I do tego perfekcyjny styl autora. Stopniowo zacząłem jednak się gubić. Nie widziałem co się dzieje. Dezorientacja rosła w trakcie czytania. Niech to Was jednak nie zniechęca. Wszystko się wyjaśni i poukłada.
To bardzo ważna i piękna powieść. Czytajcie nawet jeśli poczujecie dezorientację.
Warto !
Bardzo zaskakująca powieść.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątkowo doskonała powieść obyczajowa z lat 90 ubiegłego wieku. Później wydaje się lekko skręcać w stronę horroru, potem mocno skręca w stronę SF aby pod koniec ... nie, nie powiem bo to byłby już spoiler.
Początkowo czytało mi się to świetnie. Pierwsza część jest idealna. I do tego perfekcyjny styl autora. Stopniowo zacząłem jednak się...