-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-07-31
2020-04-17
Jakim cudem nijaki (jak dla mnie) "Certyfikat" i genialny "Dwór" napisała jedna osoba?! Ciężko w to uwierzyć, ale to prawda.
"Certyfikat" skutecznie ostudził mój zapał do poznawania twórczości Singera. Na szczęście jakieś licho mnie podkusiło, i przeczytałam "Dwór". Całe szczęście. Bo od dawna nie miałam przyjemności zanurzenia się w tak arcydobrej powieści. Nie miałam najmniejszej ochoty ja odkładać, tylko bym ją czytała całymi dniami. Singer stworzył tak ciekawy świat wraz z niezwykłymi bohaterami, i jako ich autor cały czas - i umiejętnie - rzuca im kłody pod nogi, aż czytelnik nie może oderwać się od lektury. Jejku, jak sobie pomyślę, że chciałam "Dwór" zostawić, to chcę mi się śmiać z samej siebie.
Co tu dużo pisać, po prostu przeczytajcie tę powieść. Jest się czym zachwycać.
Jakim cudem nijaki (jak dla mnie) "Certyfikat" i genialny "Dwór" napisała jedna osoba?! Ciężko w to uwierzyć, ale to prawda.
"Certyfikat" skutecznie ostudził mój zapał do poznawania twórczości Singera. Na szczęście jakieś licho mnie podkusiło, i przeczytałam "Dwór". Całe szczęście. Bo od dawna nie miałam przyjemności zanurzenia się w tak arcydobrej powieści. Nie miałam...
2020-02-29
Po raz pierwszy, po przeczytaniu książki, kompletnie nie wiem, w jakim celu została napisana. Równie dobrze "Certyfikat" mógł nie powstać, ponieważ nie ma w sobie żadnego konkretnego momentu, który zapadłby mi w pamięć. Moja pierwsza książka Singera okazała się rozczarowaniem. Może inne tytuły okażą się lepsze i "po coś".
Po raz pierwszy, po przeczytaniu książki, kompletnie nie wiem, w jakim celu została napisana. Równie dobrze "Certyfikat" mógł nie powstać, ponieważ nie ma w sobie żadnego konkretnego momentu, który zapadłby mi w pamięć. Moja pierwsza książka Singera okazała się rozczarowaniem. Może inne tytuły okażą się lepsze i "po coś".
Pokaż mimo to
"Dwór" to wybitna powieść, a jak wygląda sprawa z jej kontynuacją, czyli "Spuścizną"? Bardzo dobrze.
"Spuścizna" to bardzo dobry kawał prozy, tej w starym stylu, gdzie liczyła się historia, a nie to, by jak najdziwniej przedstawić fabułę. Jednak w porównaniu z "Dworem" książka wypada ciut słabiej. Już nie czytałam jej z takimi wypiekami na twarzy, jak pierwszą część, ale nadal z dużym zainteresowaniem. Już poszczególne wątki nie robiły na mnie wrażenia, ale chciałam wiedzieć, co dalej. Po prostu "Spuścizna" wydaje mi się słabszą kontynuacją, momentami z za duża ilością filozofowania. To dobra powieść, ale nie tak wybitna jak "Dwór".
"Dwór" to wybitna powieść, a jak wygląda sprawa z jej kontynuacją, czyli "Spuścizną"? Bardzo dobrze.
więcej Pokaż mimo to"Spuścizna" to bardzo dobry kawał prozy, tej w starym stylu, gdzie liczyła się historia, a nie to, by jak najdziwniej przedstawić fabułę. Jednak w porównaniu z "Dworem" książka wypada ciut słabiej. Już nie czytałam jej z takimi wypiekami na twarzy, jak pierwszą część, ale...