Opinie użytkownika
Krótsze ramię trójkąta.Elka Ady Johnson to bardzo niebezpieczna książka. Zaczyna się niewinnie, ot zwyczajna historia jakich wiele. Ale nie ze mną takie numery. Już po przeczytaniu kilku zdań, wiedziałam, że to jedna z tych książek, które podstępnie wabią biednego człowieka – niczym syreni śpiew marynarzy, obiecując lekką i przyjemną lekturę, którą można przerwać w każdej...
więcej Pokaż mimo to
Nie jestem znawcą czy krytykiem literackim. I nawet nie chcę być, bo nic tak nie zabija przyjemności z czytania jak rozbieranie tekstu na czynniki pierwsze i zastanawianie się do której szufladki będzie pasował. Natomiast dużo czytam i wierzę, że mam tzw. intuicję, która podpowiada mi, że jakaś książka to grafomania level hard, a inna wprost przeciwnie.
I taką książką...
Co tu dużo pisać, Anna Kańtoch - solidna firma i klasa sama w sobie. Jej nowa książka Samotnia to opowieść o wziętym pisarzu, Leonie Cichym, który miał w życiu wiele szczęścia: błyskotliwa kariera, cudowna żona, szczęśliwa rodzina. Do czasu. Bohatera poznajemy w momencie, gdy Leon budzi się w szpitalu i odkrywa, że stracił wzrok...
Dotychczasowe szczęście pozostaje już...
Uczynkiem i zaniedbaniem Mariusza Kaniosa to bardzo porządny thriller, początek serii z Zuzanną Nowacką i pierworodne dziecko autora. Pozycja na tyle ciekawa, że bez wahania sięgnęłam po następną opowieść z panią komisarz Zuzanną Nowacką w roli głównej. Przez chwilę miałam zamiar wrzucić opinię na temat całej serii, ale nie, nie idźmy na łatwiznę.
Uczynkiem i zaniedbaniem...
Rozczuliła mnie ta książka. Ja wiem, że to thriller albo krwawy kryminał, ale nic na to nie poradzę. Rozczuliłam się i już. Ale po kolei. Zabijaj uważnie to historia pewnego adwokata, którego życie wali się w gruzy, życie zawodowe frustruje i rujnuje życie rodzinne. Za namową, czy raczej szantażem żony udaje się na terapię, która ma uzdrowić i uratować ich rodzinę....
więcej Pokaż mimo toDługa noc to nie jest dobra książka. Ciężko nawet nazwać to książką, mówiąc szczerze. Pierwsze skojarzenie, jakie mi się nasuwa, to brudnopis. Zapiski bazgrane gdzieś w pośpiechu, na kolanie w kolejce u dentysty, albo do szczepienia. A potem, w losowo ustalonej kolejności wrzucone w Worda, wydrukowane i szumnie nazwane książką. Gdyby komisarz Mortka istniał, to by go...
więcej Pokaż mimo toNo tak, pisać każdy może. „ Matka siedzi z tyłu. Opowieści z dupy wzięte ‘ to zbiór, w sumie nawet nie wiem ilu , bo udało mi się przebrnąć przez cztery, opowiadań, które powinny tamże pozostać i nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Autorka, szumnie zapowiadana jako królowa sarkazmu i mistrzyni ciętej riposty, przedstawia nam migawki ze swojego życia i usilnie usiłuje nas...
więcej Pokaż mimo toI stało się. Dobrnełam do końca. Uff, ależ to była męka. Już sam pocztątek powinien był dać do myślennia, że tu nie zdarzy się nic dobrego. Od pierwszych zdań moja intuicja wyła wniebogłosy : Nie czytaj! Zamknij oczy! Uciekaj! Ale nie. Głupi, ośli upór kazal mi dalej przewracać strony z nadzieją, że przecież nie może być az tak źle. No, to mam za swoje. Wilkołak to nie...
więcej Pokaż mimo toJeśli szukacie ekstazy intelektualnej, uniesień duchowych czy też natchnionych prawd objawionych odpuśćcie sobie tę książkę. Nie dotykajcie. Najlepiej nawet nie oglądajcie okładki, bo jeszcze nieopatrznie wam się otworzy i zaczniecie czytać… a potem pretensje nie wiadomo do kogo. Jeśli jesteście naiwną pensjonarką, szukającą płomiennej miłości aż po grób, to też lepiej też...
więcej Pokaż mimo toWolno. Powoli. Jak żółw ociężale... Tak właśnie zaczyna się ta ksiażka. Strasznie wymęczył mnie początek i naprawdę niewiele brakowało, a dałabym sobie spokój z tą lekturą, ale nagle i znienacka autorka chyba zdała sobie sprawę, że przynudza i wzięła się na serio do roboty. Genaralnie podoba mi się pomysł. Historia toczy się na trzech płaszczyznach, poznajemy ją z realacji...
więcej Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z autorem. Sceneria mało romantyczna, bo w pociągu relacji Hel – tekstu wiedziałam, że będzie nam z Miłoszewskim po drodze. Po pierwsze urzekł mnie sposób budowania postaci. Kilka z pozoru nieistonych informacji, zupełnie błahych szczegółów i voila, mamy bohatera jak żywego. Poza tym i tu też kolejny plus, Miłoszewski złośliwiec, bezlitośnie...
więcej Pokaż mimo toNie mam się tutaj za bardzo do czego przyczepić. Jest realistyczny opis, postacie są 'jak żywe', nawet te nie żywe. Trup się ściele całkiem gęsto.Jest trud i znój w dochodzeniu do prawdy , tylko ta prawda mi się trochę nie podoba. To nie tak, że zakończenie uważam za wydumane i mało prawdopodobne. Niestety, jak sobie niewielkiej miejscowości pośrodku niczego, zwłaszcza w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNaprawde bym chciała napisać coś miłego o tej książce, ale nie bedzie łatwo. Po pierwsze mam wrażenie, że książka była pisana na szybko, na kolanie. Ja rozumiem, że kryminał to nie jest literatura piękna pretendująca do Nobla, ale jakiś miminalny wysiłek wypadałoby podjać. W " Kłamczuchu " wysiłku żadnego doszukać się nie mogłam. Główna bohaterka ponownie przybwya w Beskid...
więcej Pokaż mimo to
A tyle razy sobie powtarzam, nie ufaj recenzjom. Nie, musiałam się połaszczyć. Od razu mówie, że nie dobrnęłam do końca, utknęłam gdzieś na półmetku, zła, że straciłam tyle czasu na ten bestseller. Ale po kolei.
Nazwisko autora przewijało mi się tu i ówdzie, głownie w kontekście literatury grozy. Pomyślałam, czemu nie. Pogrzebałam troszkę w temacie i znalazłam świetne...
Część druga historii rodziny Kostków na szczęście nie przynosi przykrych niespodzianek. Książka równie udana, co część pierwsza, napisana dokładnie w tym samym tonie i tym samym rytmie. Tak naprawdę to myślę sobie, że obie części powstały jako całość i zostały poszatkowane na tomy z powodów bliżej nie znanych. 'Arystokratka w ukropie' zaczyna się dokładnie w tym samym...
więcej Pokaż mimo toI stało się. Sebastian Fitzek znów perfidnie ukradł mi kilka godzin. Skrzętnie udawałam że nie widzę szumnych zapowiedzi w stylu : najlepszy thriller psychologiczny roku, bla bla bla. To nigdy nie wróży nic dobrego. Zaczęło się całkiem nieźle. Autor ma niezłą rękę do budowania postaci,kilka zdań i bohater jak żywy. Tutaj spotykamy Marca Lukasa, człowieka sponiewieranego, po...
więcej Pokaż mimo toRecenzja tej książki mogłaby się zamknąć w dwóch słowach: czeski film. Nie wiadomo co będzie, ale na pewno będzie śmiesznie. I jest. "Ostatnia artystokratka" to zapiski młodej, żyjącej w cieniu klątwy własnego imienia hrabianki, która wraz z całą rodziną przybywa do kraju przodków objać posiadłość rodową. Bardzo skąpa wiedza o kraju przodków i brak jakiegokowiek...
więcej Pokaż mimo toGdy już pogodziłam się z faktem, że w tej książce prokurator Szacki nie wystąpi, przyszedł moment na podziw. Przede wszystkim poraża rozmach tej łotrzykowsko -szpiegowsko - sensacyjno - historyczno - muzelanej powieści. Nie ukrywam, że jestem pod wrażeniem wiedzy i przygotowania się autora do tematu. Fabuła jest szaleńcza i zwariowana, ale przy okazji też i prawdopodbna....
więcej Pokaż mimo to
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Niby wszystko się zgadza, jest brutalne morderstwo, szereg podejrzanych, a każdy z nich ma stuprocentowy motyw. Mamy też zderzenie wielkiego świata z zapomnianym przez Boga zaściankiem. I jest też tajemnica.
Bardzo mi się podoba poprowadzenie fabuły w sposód dwutorowy. Z jednej współczesny zapis wydarzeń, a z drugiej strony pamiętnik...
Zmęczyłam w końcu tą książkę, bo niestety tak mam, że jak zacznę już czytać, to muszę dobrnąć do końca, pomimo, że boli. Rewizja okazała się bublem literackim i gniotem. Jeżeli ktoś ma nadzieję, na zapierające dech w piersiach intrygi i potyczki sądowe, to niech lepiej obejrzy sobie serial Sędzia Anna Maria Wesołowska. W książce nie dzieje się nic. Wieje nudą i oparami...
więcej Pokaż mimo to