rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ciekawa lektura, choć momentami niełatwa. Wymagająca poszanowania innych obyczajów i kultury, niekoniecznie ich popierania czy akceptowania, ale jednak pewnego rodzaju otwartości. Całość o dość krótkie historie, o zróżnicowanej tematyce. O samej Turcji przed lekturą wiedziałam niewiele, prawie nic. Po przeczytaniu książki mam jakieś punkty zaczepienia, podstawowe informacje w pigułce. Chociażby dlatego uważam, że warto było się zapoznać. Nie jest to kompendium wiedzy o Turcji, ale stanowi całkiem ciekawy początek.
Audiobook

Ciekawa lektura, choć momentami niełatwa. Wymagająca poszanowania innych obyczajów i kultury, niekoniecznie ich popierania czy akceptowania, ale jednak pewnego rodzaju otwartości. Całość o dość krótkie historie, o zróżnicowanej tematyce. O samej Turcji przed lekturą wiedziałam niewiele, prawie nic. Po przeczytaniu książki mam jakieś punkty zaczepienia, podstawowe informacje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Napisana bez zadęcia, dowcipna - u mnie wywoływała minimum uśmiech, a kilka razy nawet głośniejszy śmiech czy westchnięcie politowania nad pomysłami niektórych bohaterów. Nie jest to jednak pozycja głupkowata - autor postawił na luźny styl przystępny dla wielu, ale jednak treść zachowała swą wartość. Momentami skłania nawet do refleksji, ale w żadnym momencie nie wpada w przesadne moralizowanie czy pouczanie. Język i styl może nie być dla wszystkich, warto mieć to na uwadze. Mnie książka się bardzo podobała, jej lektura to czysta przyjemność i zabawa, a jednocześnie spora dawka łatwej do przyswojenia wiedzy. Na pewno sięgnę jeszcze po coś tego autora, mam nadzieję, że będzie to równie interesujące i dobre :)

Napisana bez zadęcia, dowcipna - u mnie wywoływała minimum uśmiech, a kilka razy nawet głośniejszy śmiech czy westchnięcie politowania nad pomysłami niektórych bohaterów. Nie jest to jednak pozycja głupkowata - autor postawił na luźny styl przystępny dla wielu, ale jednak treść zachowała swą wartość. Momentami skłania nawet do refleksji, ale w żadnym momencie nie wpada w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Odkąd zobaczyłam tę książkę w internecie, a dodatkowo poczytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, postanowiłam jak najszybciej ją przeczytać. Zachwycił mnie pomysł przystępnego i "życiowego" przedstawienia filozofów i ich myśli - tak, abyśmy jako czytelnicy niezaznajomieni zbytnio z tą dziedziną mogli wszystko w miarę łatwo odnieś do sytuacji, w jakich każdy z nas kiedykolwiek się znalazł lub znajdzie. Po przekartkowaniu tej książki mój entuzjazm nieco osłabł, nie zachwiało to jednak moim pozytywnym nastawieniem. A po lekturze? Niestety rozczarowanie, spełniły się moje obawy. Krótkie rozdzialiki napisane dużą czcionką, biogramy każdego z filozofów zawierające informacje tak nieistotne i chaotyczne, że moim zdaniem zbędne, polecajka konkretnego dzieła danego myśliciela plus ramka z jego trzema najważniejszymi "złotymi myślami". I to tyle. Książka ma niecałe 200 stron, ale tekst nie zapełnił by nawet 100. Nie bardzo wiem też dla kogo zostało to napisane. Dla osób znających tematykę? Nie bardzo, zanudzą się, a może nawet zdenerwują infantylnością przekazu. Dla tych laików, aby "przynieść filozofię pod strzechy" - tak jak mi się wydawało? Też nie, bo za wiele się nie dowiedzą. Całość przekazu jest tak trywialna, jakby autorka tłumaczyła to dzieciom. Może to więc książka dla najmłodszych? Chyba nie, skoro sytuacje jakie są w niej przywoływane zdarzają się dorosłym, dla dzieci są raczej niezrozumiałe. Wyszła więc taka książeczka nie za bardzo wiadomo o czym i dla kogo. Dyskusyjne jest też dla mnie podejście autorki do pewnych sytuacji życiowych, o których mowa w książce. Rozumiem, że prezentuje ona swoje przekonania i tak dobiera myśli filozoficzne, aby pasowały i podkreślały jej sposób patrzenia na rzeczywistość. Niemniej to również nie ułatwiało mi i tak już niezbyt udanej lektury. Nie polecam, moim zdaniem można się tylko zawieść.

Odkąd zobaczyłam tę książkę w internecie, a dodatkowo poczytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, postanowiłam jak najszybciej ją przeczytać. Zachwycił mnie pomysł przystępnego i "życiowego" przedstawienia filozofów i ich myśli - tak, abyśmy jako czytelnicy niezaznajomieni zbytnio z tą dziedziną mogli wszystko w miarę łatwo odnieś do sytuacji, w jakich każdy z nas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zgrabnie napisany i ciekawy zbiór felietonów Marcina Mellera. Czasami dowcipnie, czasami nostalgicznie, czasami na smutno - ale zawsze inteligentnie i z polotem. Bardzo miło słuchało się tej książki i choć to dopiero pierwsze moje spotkanie z autorem, to myślę, że raczej nie ostatnie. Jeśli chodzi o sam audiobook - Wojciech Mecwaldowski w roli czytającego to złoto, jak dla mnie pasował idealnie. Perfekcyjnie połączona genialna treść ze świetnym sposobem jej przedstawienia. Lektura lekka, ale nie głupkowata, polecam.

Zgrabnie napisany i ciekawy zbiór felietonów Marcina Mellera. Czasami dowcipnie, czasami nostalgicznie, czasami na smutno - ale zawsze inteligentnie i z polotem. Bardzo miło słuchało się tej książki i choć to dopiero pierwsze moje spotkanie z autorem, to myślę, że raczej nie ostatnie. Jeśli chodzi o sam audiobook - Wojciech Mecwaldowski w roli czytającego to złoto, jak dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To jeden z gorszych reportaży jakie miałam okazję czytać, jeśli nie najgorszy. A potencjał był ogromny - Hiszpania plus fiesty, co mogło pójść nie tak? W tym przypadku to właściwie wszystko. Krótkie rozdziały ledwie sygnalizują daną tematykę - czytelnik wiele się z nich nie dowie (jeśli w ogóle czegokolwiek). Na każdej stronie widać negatywny stosunek autorki o wszystkiego co obserwuje - bardzo łatwo i chętnie ocenia otaczającą ją rzeczywistość, pomimo że w mojej opinii nie bardzo próbuje ją poznać czy zrozumieć. W ogóle odniosłam wrażenie, że reportażystka gardzi osobami, o których pisze, traktując ich jako dziwolągi kultywujące bezsensowne, jarmarczne obyczaje i tradycje. Wieczny pościg za fiestami ma odbicie w chaotycznej strukturze reportażu, gdzie rozdziały "ułożone" są bez ładu i składu, ot krótkie scenki rodzajowe okraszone niezbyt pochlebnym komentarzem autorki. Pomimo dość niewielkiej objętości, bardzo długo zajęło mi przeczytanie tej książki - najzwyczajniej nie bardzo miałam ochotę po nią sięgać. Do końca liczyłam jednak, że coś się zmieni, poprawi, chciałam dać jej szansę. Okazało się, że niepotrzebnie i niezasłużenie. Dla mnie ogromne rozczarowanie i zmarnowanie potencjału. Choć słyszałam, że kolejny reportaż o Hiszpanii tej autorki jest dużo lepszy - może kiedyś sięgnę i po niego. Nie wykluczam, ale póki co mi się do niego nie spieszy. A szkoda.

To jeden z gorszych reportaży jakie miałam okazję czytać, jeśli nie najgorszy. A potencjał był ogromny - Hiszpania plus fiesty, co mogło pójść nie tak? W tym przypadku to właściwie wszystko. Krótkie rozdziały ledwie sygnalizują daną tematykę - czytelnik wiele się z nich nie dowie (jeśli w ogóle czegokolwiek). Na każdej stronie widać negatywny stosunek autorki o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dość interesująca, w ciekawy sposób przedstawiająca nie do końca łatwą (i zrozumiałą przeze mnie) relację dwojga młodych ludzi. Może trochę za dużo w niej niedopowiedzeń, urwanych wydarzeń i sytuacji, które nie mają kontynuacji. Jest to jednak bardzo subiektywne i zależne od indywidualnych preferencji. Niemniej warto się z książką zapoznać, jeśli nadarzy się taka okazja, choć sama nie jestem nią zachwycona na tyle, żeby zachwalać i polecać każdemu. Lektury jednak nie żałuję.
(ebook)

Książka dość interesująca, w ciekawy sposób przedstawiająca nie do końca łatwą (i zrozumiałą przeze mnie) relację dwojga młodych ludzi. Może trochę za dużo w niej niedopowiedzeń, urwanych wydarzeń i sytuacji, które nie mają kontynuacji. Jest to jednak bardzo subiektywne i zależne od indywidualnych preferencji. Niemniej warto się z książką zapoznać, jeśli nadarzy się taka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbiór krótkich opowiadań? dobrych rad od autorki? jej własnych obserwacji dotyczących świata? Trudno mi określić czym dokładnie jest ta książka. Nie odkrywa ona absolutnie nic nowego, nie zostawia nas z jakąś wiedzą tajemną i rewolucyjną, czasami trąci nawet oczywistością i brzmi delikatnie powtarzalnie, na zasadzie "gdzieś już to słyszałam". Pomimo tego uważam, że to całkiem dobra książka do przeczytania, czy nawet może bardziej przesłuchania - audiobooka czyta sama Nosowska, więc to trochę jakby być z nią na ploteczkach. Kilka czy kilkanaście razy miałam taką myśl, że hej, ona doskonale ujęła sytuacje czy odczucia, które pojawiają się też u mnie, tylko nie umiałam ich tak ładnie sformułować. Chociażby po to właśnie warto zapoznać się z tą książką - bo może i mówi o tym co doskonale wiemy czy znamy, ale sami zapominamy. A warto sobie tę wiedzę odświeżyć.

Zbiór krótkich opowiadań? dobrych rad od autorki? jej własnych obserwacji dotyczących świata? Trudno mi określić czym dokładnie jest ta książka. Nie odkrywa ona absolutnie nic nowego, nie zostawia nas z jakąś wiedzą tajemną i rewolucyjną, czasami trąci nawet oczywistością i brzmi delikatnie powtarzalnie, na zasadzie "gdzieś już to słyszałam". Pomimo tego uważam, że to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dobrze opowiedziana, wciągająca historia. Audiobook bez problemu utrzymał moją uwagę, a to nie jest łatwe, zwykle bardzo szybko się rozpraszam i uciekam myślami podczas słuchania. Jest sporo wulgaryzmów, jeśli komuś to przeszkadza to pewnie ta książka tylko go zirytuje. Ja zwykle za nimi nie przepadam, ale tutaj po prostu pasują i działają, nie są przysłowiowym "rzucaniem mięsa" dla samego pokazania, że to cool. Choć początkowo trochę się obawiałam lektury, to jednak tyle osób, których polecenia czy gust czytelniczy w jakimś stopniu cenię, zachwalało tę książkę, że postanowiłam to sprawdzić. Absolutnie się nie zawiodłam, i jeśli zdarzy się okazja, to na pewno jeszcze sięgnę po kolejne historie napisane przez Malcolma XD. Miłe książkowe zaskoczenie, oby więcej takich w czytelniczym życiu.

Dobrze opowiedziana, wciągająca historia. Audiobook bez problemu utrzymał moją uwagę, a to nie jest łatwe, zwykle bardzo szybko się rozpraszam i uciekam myślami podczas słuchania. Jest sporo wulgaryzmów, jeśli komuś to przeszkadza to pewnie ta książka tylko go zirytuje. Ja zwykle za nimi nie przepadam, ale tutaj po prostu pasują i działają, nie są przysłowiowym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bałam się trochę, że będzie to książka przeceniana, swojego czasu tak popularna i dość szeroko dyskutowana tylko ze względu na popularnego aktora występującego w roli autora. Na szczęście moje obawy okazały się nieuzasadnione. Oczywiście jedne opowiadania podobały mi się bardziej, inne może trochę mniej, nie mogę jednak powiedzieć, że którekolwiek było źle napisane czy rozczarowujące. Na każdy był jakiś ciekawy pomysł, a i wykonanie - w mojej opinii - zadowalające. Nie jest to oczywiście nie wiadomo jakie dzieło literackiej sztuki, ale czyta się przyjemnie i bez bólu.

Bałam się trochę, że będzie to książka przeceniana, swojego czasu tak popularna i dość szeroko dyskutowana tylko ze względu na popularnego aktora występującego w roli autora. Na szczęście moje obawy okazały się nieuzasadnione. Oczywiście jedne opowiadania podobały mi się bardziej, inne może trochę mniej, nie mogę jednak powiedzieć, że którekolwiek było źle napisane czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, która mnie zaskoczyła. Jest o wiele poważniejsza i ciekawsza, niż się spodziewałam. Nie zachwyciła mnie, ale czytałam ją z zainteresowaniem i absolutnie nie uważam czasu poświęconego na lekturę za zmarnowany. Swojego czasu była to pozycja bardzo popularna i powszechnie chwalona, moim zdaniem całkiem słusznie.

Książka, która mnie zaskoczyła. Jest o wiele poważniejsza i ciekawsza, niż się spodziewałam. Nie zachwyciła mnie, ale czytałam ją z zainteresowaniem i absolutnie nie uważam czasu poświęconego na lekturę za zmarnowany. Swojego czasu była to pozycja bardzo popularna i powszechnie chwalona, moim zdaniem całkiem słusznie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety, choć o każdej kolejnej części mogłam napisać, że pomimo moich zastrzeżeń, trzymają one zadowalający poziom, tak o tej tego nie napiszę. Bardzo się nią rozczarowałam, a do tej serii podchodzę z raczej niewygórowanymi oczekiwaniami. Tradycyjnie już postać Ericki jest odpychająca i po prostu fatalnie napisana - w tej części jej największym problemem jest komu i na ile może podrzucić dzieci do pilnowania, żeby sama mogła się zająć naprawdę ważnymi rzeczami. Dodatkowo pojawia się mnóstwo bohaterów, chyba tylko po to, żeby móc ich uśmiercać w ilościach hurtowych. Nie za wiele wnoszą oni do fabuły, a jeśli już ich wątki zarysowują się ciekawie, to zostają ucięte albo porzucone, co mocno rozczarowuje. Zwykle interesująca historia z przeszłości, nawiązująca do wydarzeń teraźniejszych, w tym wypadku jest może i ciekawa, ale nijak nie łączy się z obecnymi wydarzeniami. Całość czyta się może i całkiem sprawnie, ale ta część nie wciągnęła mnie tak jak poprzednie. A szkoda.

Niestety, choć o każdej kolejnej części mogłam napisać, że pomimo moich zastrzeżeń, trzymają one zadowalający poziom, tak o tej tego nie napiszę. Bardzo się nią rozczarowałam, a do tej serii podchodzę z raczej niewygórowanymi oczekiwaniami. Tradycyjnie już postać Ericki jest odpychająca i po prostu fatalnie napisana - w tej części jej największym problemem jest komu i na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie spodziewałam się zbyt wiele po tej książce, ot myślałam o niej jako o czytadle może dla trochę młodszego czytelnika niż ja. Nie nastawiałam się jednak do niej jakoś źle przed samą lekturą, ot chciałam sprawdzić jak pisze John Green, autor dość popularnych i poczytnych książek. I muszę przyznać, że wyszło średnio. Główna bohaterka ma swoje problemy natury psychicznej, i ponieważ narracja jest pierwszoosobowa, to niestety cały czas siedzimy w jej głowie. A jest to w mojej opinii kolejna irytująca bohaterka, którą próbuje się przedstawiać jako tą biedną a jednocześnie dzielną, na którą nikt nie może się gniewać i której należy wszystko wybaczać. Pomijając już kreację Azy (której być może nie umiem zrozumieć, ponieważ sama nie borykam się z takimi problemami), cała fabuła jest poszatkowana i za nie za bardzo wiadomo do czego chce prowadzić i jakimi drogami. Zdarzają się tu sytuację groźne, ważne czy potencjalnie wymagające jakiejś kontynuacji czy wyjaśnienia, ale nic takiego nie dostajemy. Albo po kilku stronach kończą się one jednym zdaniem w jakiś kuriozalny czy niesatysfakcjonujący sposób albo po prostu są urywane i nigdy już do nich nie wracamy. Niestety książka mocno nie dla mnie, nie za bardzo widzę w niej jakieś zalety, poza taką, że szybko się ją czyta. Raczej nie szybko, jeśli w ogóle, wrócę do twórczości tego autora.

Nie spodziewałam się zbyt wiele po tej książce, ot myślałam o niej jako o czytadle może dla trochę młodszego czytelnika niż ja. Nie nastawiałam się jednak do niej jakoś źle przed samą lekturą, ot chciałam sprawdzić jak pisze John Green, autor dość popularnych i poczytnych książek. I muszę przyznać, że wyszło średnio. Główna bohaterka ma swoje problemy natury psychicznej, i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawy reportaż o ludziach, o istnieniu których nie miałam pojęcia. Wydaje się być napisany z sercem i szacunkiem dla bohaterów, unikając jednak zbędnego lukru czy patosu. Ludzie i ich historie - to wydaje się być esencją. I muszę przyznać, że to bardzo dobra esencja.

Bardzo ciekawy reportaż o ludziach, o istnieniu których nie miałam pojęcia. Wydaje się być napisany z sercem i szacunkiem dla bohaterów, unikając jednak zbędnego lukru czy patosu. Ludzie i ich historie - to wydaje się być esencją. I muszę przyznać, że to bardzo dobra esencja.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka - zarówno jeśli chodzi o sam pomysł fabularny jak i język, którym posługuje się autorka. Historia życia uwięzionej w inkwizytorskim więzieniu kobiety napisana została tak, że wciągnęła mnie od pierwszej strony i utrzymała moje zainteresowanie aż do ostatniej. Bohaterka jest tak tajemnicza, a jej opowieść zawiła i niejednoznaczna, że trudno mi nawet po lekturze określić co było prawdą, co jej wymysłem lub misternie zaplanowanym kłamstwem. Czuję się tak samo zagubiona w swoim osądzie jak przesłuchujący ją mnisi. Uważam jednak to za zaletę książki, która zostanie w mojej pamięci jako pozycja być może niezbyt wymagająca, ale bardzo przyjemna.

Bardzo ciekawa książka - zarówno jeśli chodzi o sam pomysł fabularny jak i język, którym posługuje się autorka. Historia życia uwięzionej w inkwizytorskim więzieniu kobiety napisana została tak, że wciągnęła mnie od pierwszej strony i utrzymała moje zainteresowanie aż do ostatniej. Bohaterka jest tak tajemnicza, a jej opowieść zawiła i niejednoznaczna, że trudno mi nawet po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę czyta się doskonale, pomimo trudnych tematów, jakie porusza. Styl pisania i język jakim operuje autorka jest niesamowity, choć pewnie dla wielu nie będzie to żadne zaskoczenie. Ja trochę się obawiałam, że będzie z trudno, zbyt patetycznie, że będę brnęła przez tą książkę. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca, jestem zadowolona z lektury i zapewne sięgnę jeszcze po inne książki tej autorki.

Książkę czyta się doskonale, pomimo trudnych tematów, jakie porusza. Styl pisania i język jakim operuje autorka jest niesamowity, choć pewnie dla wielu nie będzie to żadne zaskoczenie. Ja trochę się obawiałam, że będzie z trudno, zbyt patetycznie, że będę brnęła przez tą książkę. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca, jestem zadowolona z lektury i zapewne sięgnę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jakub Małecki jak zwykle w formie. Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne jego powieści i choć niektóre podobają mi się bardziej, a niektóre mniej, to nigdy nie żałuję lektury. Tak jest i tym razem. Misternie utkana opowieść, przedstawiona z klasą i wyczuciem, wciągająca od pierwszej do ostatniej strony, zakończona w najlepszym momencie - nieprzegadana, zostawiająca z pewną nutką tajemniczości. Niewielu autorów potrafi tak pisać. Na szczęście Jakub Małecki potrafi. Z niecierpliwością czekam na kolejną jego książkę.

Jakub Małecki jak zwykle w formie. Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne jego powieści i choć niektóre podobają mi się bardziej, a niektóre mniej, to nigdy nie żałuję lektury. Tak jest i tym razem. Misternie utkana opowieść, przedstawiona z klasą i wyczuciem, wciągająca od pierwszej do ostatniej strony, zakończona w najlepszym momencie - nieprzegadana, zostawiająca z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jak dla mnie specyficzna. Kompletnie nie na mój moment w życiu, ale lektury nie żałuję. Uważam, że jest jednym z wielu głosów (bardzo potrzebnych głosów) naszego społeczeństwa i naszych czasów. Bez zbędnego lukrowania i upiększania pokazuje życie takim jakim jest, albo raczej takim jak w wielu przypadkach bywa. A my często wstydzimy się o tym mówić, zajęci kreowaniem idealnej rzeczywistości czy udowadnianiem sobie, że możemy więcej i bardziej. W ogóle tematyka związana z macierzyństwem to temat trudny i delikatny jednocześnie. Tym mocniej podoba mi się sposób, w jaki przedstawia go autorka.

Książka jak dla mnie specyficzna. Kompletnie nie na mój moment w życiu, ale lektury nie żałuję. Uważam, że jest jednym z wielu głosów (bardzo potrzebnych głosów) naszego społeczeństwa i naszych czasów. Bez zbędnego lukrowania i upiększania pokazuje życie takim jakim jest, albo raczej takim jak w wielu przypadkach bywa. A my często wstydzimy się o tym mówić, zajęci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejny tom z serii, którą kiedyś wręcz uwielbiałam i czytałam nie mogąc się oderwać. Po przeczytaniu "Zapachu śmierci" zastanawiam się czy to autor obniżył pisarskie loty czy może te książki podobały mi się kiedyś, a teraz mój gust czytelniczy uległ zmianie i są one dla mnie niestrawne. Już poprzednia część przygód Davida Huntera zostawiła u mnie pewien niesmak i lekkie rozczarowanie, ale mimo wszystko miałam nadal chęć sięgnąć po więcej. Teraz mam bardzo duże wątpliwości czy jeszcze kiedyś spotkam się z Hunterem w kolejnych tomach. Po zastanowieniu trudno jest mi wskazać choć jeden pozytywny element tej książki, który mógłby zachęcić do lektury. Dawniej ciekawy główny bohater staje się teraz roztrzęsionym popychadłem bez jakiejkolwiek mocy sprawczej, któremu jednak oczywiście wszystko się udaje i nadal jest jednostką wybitną - dzieje się to jakoś tak przez przypadek. Sama zagadka kryminalna mogłaby być interesująca, ale jest tak słabo opisana, mnogość wątków czy wydarzeń nie mających kompletnie sensu jest ogromna. Całą i tak już toporną narrację nieustannie przerywa nam wszechobecna ekspozycja. Odniosłam wrażenie, że autor umieszczał w tej książce całe akapity z różnych książek związanych z antropologią czy patologią, niespecjalnie nawet jakoś to redagując czy próbując wpleść w fabułę. Ot, po prostu co 2-3 strony dostajemy opis jakiejś specjalistycznej analizy czy właściwości ludzkiego ciała. Ewentualnie, mamy małe retrospekcje wydarzeń z poprzednich książek, przedstawione z równie wielką finezją. I jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chciałby umieścić takie elementy po to, by czytelnik mógł lepiej zrozumieć o czym mowa, przypomnieć sobie jakieś wydarzenia, ale.. tutaj są one albo wręcz oczywiste, albo sposób ich podania wcale nie pomaga, a tylko irytuje i wybija (z i tak niezbyt wciągającej) lektury. Sprawa właściwie rozwiązuje się sama, mam wrażenie, że przypadek zdziałał tu najwięcej. Na końcu otrzymujemy tylko kolejną, dość długą ale na szczęście ostatnią ekspozycję wyjaśniającą i koniec. Książkę mimo wszystko czyta się dość szybko - niewiele wymaga od czytelnika, może poza sporą dawką cierpliwości. Ja w ogóle skończyłam ją chyba tylko ze względu na dawny sentyment do tej serii. Także jako szybki kryminał na jedno popołudnie pewnie się nada, ale ja znam chyba lepsze pozycje tego typu. Jest to typ literatury, od którego nie wymagam zbyt wiele, a i tak mogę powiedzieć, ze spotkało mnie rozczarowanie.

Kolejny tom z serii, którą kiedyś wręcz uwielbiałam i czytałam nie mogąc się oderwać. Po przeczytaniu "Zapachu śmierci" zastanawiam się czy to autor obniżył pisarskie loty czy może te książki podobały mi się kiedyś, a teraz mój gust czytelniczy uległ zmianie i są one dla mnie niestrawne. Już poprzednia część przygód Davida Huntera zostawiła u mnie pewien niesmak i lekkie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem ciekawa książka. Trochę bałam się, że po przeczytaniu krótkiego streszczenia dramatu Szekspira zamieszczonego na początku powieści, część właściwa, mająca być interpretacją "Zimowej opowieści", będzie dla mnie wtórna, nieciekawa i mało (jeśli w ogóle) zaskakująca. Na szczęście nie było tak źle. Oczywiście główny trzon historii był zbliżony do tej opowiedzianej przez Szekspira, jednak wprowadzono wiele ciekawych zmian, uwspółcześniających dzieło. Była to całkiem sympatyczna lektura, nie pozostawiła jednak we mnie efektu "wow", który zmuszałby mnie do polecania i zachęcania do czytania tej książki. Niemniej ja nie żałuję i bardzo chętnie sięgnę po inne książki z tej serii, a także oryginalne sztuki Szekspira, bo wielu nie miałam jeszcze okazji przeczytać.

Całkiem ciekawa książka. Trochę bałam się, że po przeczytaniu krótkiego streszczenia dramatu Szekspira zamieszczonego na początku powieści, część właściwa, mająca być interpretacją "Zimowej opowieści", będzie dla mnie wtórna, nieciekawa i mało (jeśli w ogóle) zaskakująca. Na szczęście nie było tak źle. Oczywiście główny trzon historii był zbliżony do tej opowiedzianej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejny tom - kolejna podobna recenzja. Saga nadal trzyma zadowalający poziom i jest idealnym czytadłem na jeden, góra dwa wieczory z książką. Główna bohaterka równie irytująca i nieodpowiedzialna co zwykle, nadal oczywiście mądrzejsza i sprytniejsza od całego posterunku policji. W tej części nie robiła jednak chyba aż tylu głupich czy wkurzających rzeczy, bo nie działała mi na nerwy tak mocno. Sama intryga kryminalna tradycyjnie skomplikowana, bohaterów mnóstwo, trup ściele się gęsto, pytania się namnażają. Z tym, że odnoszę wrażenie, że całość jest tak poprowadzona, że nie ma możliwości rozwiązywać tej tajemnicy razem z Patrickiem i jego kolegami. Pewne rzeczy dzieją się same, pewne pojawiają się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, bo akurat są tu potrzebne i ładnie spinają jakiś wątek. I choć zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie jest to wyraz jakiś braków w pisarstwie autorki, to z nieukrywaną ciekawością, przy każdej kolejnej części, czytam co ona tam nawymyślała i jak chce zakończyć całą historię.
Z każdym kolejnym tomem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie jest to nic ponad przeciętne czytadło obyczajowe z kryminalnym tłem. Mnie jednak raz na jakiś czas jest coś takiego potrzebne, więc sięgam. I nie uważam tego czasu poświęconego na lekturę, za zmarnowany.

Kolejny tom - kolejna podobna recenzja. Saga nadal trzyma zadowalający poziom i jest idealnym czytadłem na jeden, góra dwa wieczory z książką. Główna bohaterka równie irytująca i nieodpowiedzialna co zwykle, nadal oczywiście mądrzejsza i sprytniejsza od całego posterunku policji. W tej części nie robiła jednak chyba aż tylu głupich czy wkurzających rzeczy, bo nie działała...

więcej Pokaż mimo to