rozwińzwiń

Kocie oko

Okładka książki Kocie oko Margaret Atwood
Okładka książki Kocie oko
Margaret Atwood Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Cat's Eye
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324704255
Tłumacz:
Magdalena Konikowska
Tagi:
powieść kanadyjska okrucieństwo przeszłość Świat Książki
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
346
257

Na półkach:

Obyczajowa, ale coś w niej jest. I trochę szkoda, że obyczajowa, bo jak autorka opisuje zło, to aż zęby szczękają. Czytało się przyjemnie, a od momentu pojawienia się złej koleżanki, rewelacyjnie. I miałem nadzieję, że autorka pociągnie ten wątek w stronę czegoś mroczniejszego. Niestety.

Obyczajowa, ale coś w niej jest. I trochę szkoda, że obyczajowa, bo jak autorka opisuje zło, to aż zęby szczękają. Czytało się przyjemnie, a od momentu pojawienia się złej koleżanki, rewelacyjnie. I miałem nadzieję, że autorka pociągnie ten wątek w stronę czegoś mroczniejszego. Niestety.

Pokaż mimo to

avatar
28
11

Na półkach: ,

Książka z początku wydawała mi się skomplikowana i chaotyczna, ale po kilkudziesięciu stronach zrozumiałam zamysł autorki. Tytulowa kula "kocie oko" to pewien symbol, metafora życia bohaterki. To piękna historia opowiedziana z perspektywy Elain, dziewczynki, młodej kobiety i dojrzałej matki. Opowiada o tym czego doświadcza każda z nas: młodzieńcze wygłupy i rywalizacje, nastoletnie zabawy i strach przed dorosłością, aż w końcu wspomnienia, tęsknota i żal, dużo żalu za tym co było, minęło i już nie wróci.

Książka z początku wydawała mi się skomplikowana i chaotyczna, ale po kilkudziesięciu stronach zrozumiałam zamysł autorki. Tytulowa kula "kocie oko" to pewien symbol, metafora życia bohaterki. To piękna historia opowiedziana z perspektywy Elain, dziewczynki, młodej kobiety i dojrzałej matki. Opowiada o tym czego doświadcza każda z nas: młodzieńcze wygłupy i rywalizacje,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
16

Na półkach:

„Kocie Oko” to moje pierwsze spotkanie z Margaret Atwood. I z pewnością nie ostatnie. Autorka przedstawia nam Elaine - kontrowersyjną malarkę w średnim wieku. Kobieta po latach wraca do rodzinnego miasta na retrospektywną wystawę swoich prac. Jej obrazy - ekscentryczne, nieszablonowe budzą uznanie wśród innych. Tylko my, jako czytelnicy mamy ten zaszczyt odkryć, co tak naprawdę kryje się za tymi dziełami. Z nich, oraz z nostalgicznych wspomnień bohaterki możemy przekonać się, że jej dzieciństwo nie było jak z obrazka.

Dzieciństwo w dziczy, z dala od cywilizacji nie brzmi jak ciekawy początek. Dziewczynka przeprowadzając się do miasta ma problem, jeśli chodzi o nawiązywanie kontaktów. Wychowywana przez brata nie wie, jakie są kanony, obyczaje, zachowania dla osoby jej płci i wieku. Nie potrafi myśleć jak typowa młoda dziewczynka. Elaine zmaga się z przemocą, upokarzaniem, odrzuceniem przez świat. A to, co w dzieciństwie zadawało nam największy ból, wraca do nas także w dorosłym życiu, szczując nas i strasząc niczym widmo.

Wspaniała powieść o dojrzewaniu, próbie dopasowania się do innych i szukania siebie. I przede wszystkim to też powieść pełna chłodu i goryczy. Atwood przedstawia prawdziwe życie - rozterki, wzloty i upadki, bez zbędnego koloryzowania. Akcja toczy się powoli, razem z główną bohaterką możemy przeżywać jej ból i żal do świata. Zaliczyłabym tą książkę także do tematyki psychologicznej, wspaniale obrazuje bowiem temat traumy i tego, jak wpływa ona na nasze wybory przez cały okres życia. Autorce udało się wedrzeć do kobiecej psychiki i obnażyć jej delikatność. Z początku bardzo ciężko było mi się wciągnąć w tą pogmatwaną historię. Postanowiłam jednak powalczyć z sobą i kontynuować czytanie, czego w zupełności nie żałuje. W pewnych momentach czułam się bardzo ciężko, jednak uważam to za plus - lubię wczuwać się w czytane przeze mnie historie. Daję 9 gwiazdek, ponieważ w pewnym momencie liczyłam na trochę bardziej „dramatyczne” opisy. Mimo wszystko, jest to wciąż dość mocna książka - jedna z tych, o których nigdy się nie zapomina.

„Kocie Oko” to moje pierwsze spotkanie z Margaret Atwood. I z pewnością nie ostatnie. Autorka przedstawia nam Elaine - kontrowersyjną malarkę w średnim wieku. Kobieta po latach wraca do rodzinnego miasta na retrospektywną wystawę swoich prac. Jej obrazy - ekscentryczne, nieszablonowe budzą uznanie wśród innych. Tylko my, jako czytelnicy mamy ten zaszczyt odkryć, co tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
22

Na półkach:

Jedno z moich pierwszych spotkań z Atwood... Choć treść już mi się lekko rozmyła w pamięci, wrażenie arcydzieła we mnie pozostało. Wspaniała powieść o dorastaniu, dziewczęcości, dojrzewaniu do siebie i swoich, często bolesnych, doświadczeń.

Jedno z moich pierwszych spotkań z Atwood... Choć treść już mi się lekko rozmyła w pamięci, wrażenie arcydzieła we mnie pozostało. Wspaniała powieść o dorastaniu, dziewczęcości, dojrzewaniu do siebie i swoich, często bolesnych, doświadczeń.

Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach:

Uważam, że pisarze dzielą się na dwa rodzaje: tych, którzy piszą genialnie o "niczym" i tych, którzy tego nie potrafią. Ci drudzy będą oszałamiać napięciem, zaskakującymi zwrotami akcji, obfitością bohaterów... Atwood, oszczędna, wręcz ascetyczna w rozdawaniu wydarzeń, należy do pierwszej grupy. Nie zrozumcie mnie źle: autorka pisze o "niczym", czyli o życiu zwyczajnym, bez fajrwerków, takim, które każdemu z nas może się przytrafić, ale pisze w taki sposób, że dziwimy się jak głębokie, ważne, niejednoznaczne znaczenie może nieść takie "nijakie" życie. W tym tkwi autorki, geniusz: w słownych niuansach, które potencjalnie zwykłą książkę zamieniają w arcydzieło. Jestem nieuleczalną fanką Margaret Atwood! (Ps. Książkę czytałam w jęz. włoskim, więc co do jakości tłumaczenia na polski nie mogę się wypowiedzieć.)

Uważam, że pisarze dzielą się na dwa rodzaje: tych, którzy piszą genialnie o "niczym" i tych, którzy tego nie potrafią. Ci drudzy będą oszałamiać napięciem, zaskakującymi zwrotami akcji, obfitością bohaterów... Atwood, oszczędna, wręcz ascetyczna w rozdawaniu wydarzeń, należy do pierwszej grupy. Nie zrozumcie mnie źle: autorka pisze o "niczym", czyli o życiu zwyczajnym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

Kanada anglojęzyczna. Znana malarka Eline Risley przyjeżdża do Toronto na wystawę swoich prac. Wspomina dzieciństwo. Myśli o swoich dawnych koleżankach ze szkoły. Cordelia, Grace i Carol. Cztery koleżanki, z pozoru przyjaciółki. Chodzą do jednej klasy, spędzają razem czas po lekcjach. Jednak jest miedzy nimi przemoc, dręczenie. Koniec końców - trauma aż do wyzwolenia. Niektórzy dorośli wiedzą co się dzieje, ale nie reagują. Były też dobre i bardzo dobre momenty w dzieciństwie Eline. Opowieść snuje się nieśpiesznie dalej. Do dorosłości. Dojrzałości. Opowieść o szkole, pierwszych miłościach, studiach, malowaniu i o tym co było a już nie wróci. Taka podróż sentymentalna. Piękny język. Elegancki. Wiele dwuznaczności, czasami zabawnych. Słowa, których się już nie używa. Przy lekturze takich książek można sobie uświadomić jak ubożeje nasz słownik. Niedługo będziemy tylko pomrukiwać do siebie . A tutaj można podelektować się słowem i podziwiać umiejętności Atwood i tłumaczki tej książki Magdaleny Konikowskiej-Putreszy.

Kanada anglojęzyczna. Znana malarka Eline Risley przyjeżdża do Toronto na wystawę swoich prac. Wspomina dzieciństwo. Myśli o swoich dawnych koleżankach ze szkoły. Cordelia, Grace i Carol. Cztery koleżanki, z pozoru przyjaciółki. Chodzą do jednej klasy, spędzają razem czas po lekcjach. Jednak jest miedzy nimi przemoc, dręczenie. Koniec końców - trauma aż do wyzwolenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
16

Na półkach: ,

Aby pisać tak, żeby:
- nie oślepiać czytelnika gąszczem efektownych zwrotów akcji, suspensów, cliffhangerów, nie dymić luster,
- operować niemalże żołniersko krótką frazą, w której jednak zawiera się błyskotliwa poetyka codziennej rzeczywistości,
- opowiadać całość ludzkiego doświadczenia pokazując jedno życie, z jego niekonsekwencjami, upadkami, wzlotami, całą miłością i okrucieństwem, które żyje razem w jednej osobie,
- ubrać narratora w skórę swej protagonistki tak bardzo, że jej osądy, wizja świata, konsekwencja i jej brak, nonszalanckie podejście do rzeczywistości - to wszystko stanie się moim, czytelnika, spojrzeniem na świat, chociażby na tak długo, dopóki nie przeczytam ostatniej strony,
- nie zaokrąglać przy tym ostrzejszych kantów, które wystają z każdego człowieka, gdy mu się bliżej przyjrzeć, nie łagodzić, nie kolorować, nie upiększać, kazać się odbiorcy doszukiwać piękna w niuansach, subtelnościach, tęsknotach, o których nie mówi się wprost, tylko ukryte są wirtuozersko pomiędzy wierszami,

-- trzeba być Margaret Atwood. Genialne pisarstwo. W swoich recenzjach czasem zbyt hojnie rozdaję Noble niektórym autorom, ale ta pani jest pierwsza w kolejce.

Brawa dla Magdaleny Konikowskiej, autorki przekładu!!! Usłyszała w tej powieści bardzo subtelną grę, jako że inaczej mówi do nas narratorka - dziewczynka na początku utworu, a inaczej rozmawia z nami dojrzała kobieta, próbująca nazwać traumę, która pulsuje jej pod skroniami z prędkością zaledwie kilku uderzeń na minutę. Ta dziewczynka widzi i opisuje świat czasami rozczulająco i zabawnie i to jest bardzo ukryte w języku i bardzo trudno to wyłapać, jako że czytamy o bardzo przemocowej psychologicznej grze, która toczy się w gronie dziewczynek. Inaczej zaś opowiada swoje życie dojrzała kobieta, ambiwalentna wobec swojego sukcesu, wobec mężczyzn, zraniona przez czasy i miasto, w których przyszło jej żyć.

Aby pisać tak, żeby:
- nie oślepiać czytelnika gąszczem efektownych zwrotów akcji, suspensów, cliffhangerów, nie dymić luster,
- operować niemalże żołniersko krótką frazą, w której jednak zawiera się błyskotliwa poetyka codziennej rzeczywistości,
- opowiadać całość ludzkiego doświadczenia pokazując jedno życie, z jego niekonsekwencjami, upadkami, wzlotami, całą miłością i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
41

Na półkach:

ludzie jak owady
motyw od Grosza
Atwood realizuje się
na substacku i practical utopias

ludzie jak owady
motyw od Grosza
Atwood realizuje się
na substacku i practical utopias

Pokaż mimo to

avatar
47
35

Na półkach:

"Kocie oko" trafiło w moje ręce w sposób niezaplanowany, gdy udałam się do biblioteki, by poszperać. O wyborze czegoś od Margaret Atwood pomyślałam jednak z rozmysłem; planowałam uszczknąć głośną "Opowieść podręcznej", ale nie było jej akurat w zbiorach.

Czy żałuję przypadkowego spotkania z "Kocim okiem"? Absolutnie nie.

Zabrałam się za "Kocie oko" w gruncie rzeczy nie wiedząc, o czym opowiada, nie zapoznawszy się dokładnie nawet z opisem z tyłu okładki. I dobrze. Dałam się bowiem zwieść - to, co wydawało się historią nieszkodliwego, beztroskiego dzieciństwa, okazało się głębszym studium charakteru naszpikowanym odbiciami zachowań i myślowych ścieżek zapożyczonych z prawdziwej rzeczywistości.

W "Kocim oku" autorka nie próbuje niczego kolorować, przedstawia ludzki żywot takim, jakim jest: z hordą wzlotów i upadków, taśmociągiem zdarzeń, złych i dobrych myśli oraz skojarzeń. Maluje literackie obrazy urzekającym, płynnym językiem, w którym nie brakuje miejsca na doskonale zachowane obserwacje zwykłego życia. Ma oko do szczegółów i to ich uwiecznienie zachwyciło mnie w jej stylu bodaj najbardziej.

"Kocie oko" ma budowę epizodyczną, co doskonale współgra z ogólnym wydźwiękiem książki. Rozdziały i myśli z dzieciństwa i dorosłego już życia protagonistki przeplatają się, wzajemnie uzupełniają, zupełnie jak przeszłość i przyszłość plączą się w strumieniu ludzkiego istnienia.

To w moim odczuciu opowieść pełna bólu, wysoce przekonująca, o głównej bohaterce tak ludzkiej, że aż dziw, iż żyje tylko w umyśle odbiorcy. "Kocie oko" to również skok w dziecięce traumy, z boku niepozorne, czasem niesłusznie bagatelizowane, a w istocie nierzadko prawdziwie katastrofalne w skutkach. Atwood uchwyciła przy tym bezbłędnie sposób, w jaki na podobne dziecięce układy patrzą dorośli, nierzadko z niestosownym pobłażaniem, rozkładaniem rąk i biernością. Pisarka nie boi się przeczesania dziecięcego umysłu, który pragnie wyzwolenia, lecz niestety pomocy nie otrzymuje - opisy małoletniego cierpienia mogą poruszyć nawet mniej wrażliwych czytelników. "Kocie oko" pokazuje tym samym wielopoziomowość toksycznych lub po prostu źle skonstruowanych relacji, nie tylko tych dziecięcych. Dla osób z podobnymi co bohaterka doświadczeniami powieść może być zalążkiem początku drogi do oczyszczenia.

Warto dodać, iż choć wątek artystycznego rozwoju jest obecny w powieści, nie gra on pierwszych skrzypiec, nie skupia się na nim. Dlatego, jeśli ktoś poszukuje literatury poświęconej rozterkom i wzrostom artystów, może odłożyć "Kocie oko" nieco zawiedziony.

"Kocie oko". W moich oczach książka niezwykła, wyjątkowa. Sprawiła, że z pewnością sięgnę do dorobku literackiego pani Atwood ponownie.

"Kocie oko" trafiło w moje ręce w sposób niezaplanowany, gdy udałam się do biblioteki, by poszperać. O wyborze czegoś od Margaret Atwood pomyślałam jednak z rozmysłem; planowałam uszczknąć głośną "Opowieść podręcznej", ale nie było jej akurat w zbiorach.

Czy żałuję przypadkowego spotkania z "Kocim okiem"? Absolutnie nie.

Zabrałam się za "Kocie oko" w gruncie rzeczy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
71

Na półkach: , , , ,

Bardzo lubię prozę pani Margaret Atwood, bo nie jest na silę wydumana i udziwniona, wręcz przeciwnie przez swoją prostotą formy trafia bardzo celnie w punkt. Historia toczy się nieśpiesznie, bez nagłych zwrotów akcji i wielkich wydarzeń, ale śledzimy ją z zainteresowaniem.
„Kocie oko” opowiada historię życia kontrowersyjnej malarki Elaine. Elaine jako dojrzała już kobieta przyjeżdża do Toronto na wystawę swoich obrazów. W mieście tym dorastała, wiec powrót po latach jest okazja do wspomnień, które nie koniecznie są pozytywne. Malarka przeglądając swoje obrazy opowiada historie, które skłoniły ją do ich stworzenia. Książkę tą czytamy trochę jak pamiętnik i możemy obserwować kolejne etapy życia Elaine, ich odbicie w teraźniejszości i jak konkretne wydarzenie kształtowały jej osobowość.
W „Kocim oku” podjęta została próba odpowiedzi na szereg ważnych pytań. Czy jesteśmy w stanie wybaczyć przemoc? Jak dużo człowiek jest w stanie poświęcić dla poczucia akceptacji? Jaki wpływ mają toksyczne relacje na nasze dalsze życie? Jak sobie poradzić z tym wszystkim.
Polecam książkę wszystkim, którzy nie boja się literatury, która trochę grzebie w otwartych ranach. Po przeczytaniu, których zostaje w nas trochę smutku, melancholii i pytań bez odpowiedzi.




https://www.instagram.com/co_bylo_dalej/

Bardzo lubię prozę pani Margaret Atwood, bo nie jest na silę wydumana i udziwniona, wręcz przeciwnie przez swoją prostotą formy trafia bardzo celnie w punkt. Historia toczy się nieśpiesznie, bez nagłych zwrotów akcji i wielkich wydarzeń, ale śledzimy ją z zainteresowaniem.
„Kocie oko” opowiada historię życia kontrowersyjnej malarki Elaine. Elaine jako dojrzała już kobieta...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    879
  • Przeczytane
    768
  • Posiadam
    233
  • Ulubione
    34
  • 2018
    22
  • Teraz czytam
    21
  • 2021
    14
  • 2019
    14
  • Literatura kanadyjska
    10
  • Literatura piękna
    8

Cytaty

Więcej
Margaret Atwood Kocie oko Zobacz więcej
Margaret Atwood Kocie oko Zobacz więcej
Margaret Atwood Kocie oko Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także