Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z przykrością stwierdzam, że... nie mogę przyznać maksymalnej ilości gwiazdek. Dlaczego? W mojej ocenie, to jest najmniej porywająca powieść Zafona. Brakowało mi poczucia straconego czasu kiedy odrywałam się od lektury, a sam wątek - ku mojemu zaskoczeniu, nie zaciekawił mnie tak, jak to było w przypadku poprzednich powieści tego autora. Niemniej jednak ,,Pałac Północy'' to lektura godna polecenia - mimo tego, że pomysł nie do końca przypadł mi do gustu.

Z przykrością stwierdzam, że... nie mogę przyznać maksymalnej ilości gwiazdek. Dlaczego? W mojej ocenie, to jest najmniej porywająca powieść Zafona. Brakowało mi poczucia straconego czasu kiedy odrywałam się od lektury, a sam wątek - ku mojemu zaskoczeniu, nie zaciekawił mnie tak, jak to było w przypadku poprzednich powieści tego autora. Niemniej jednak ,,Pałac Północy'' to...

Bardzo ciekawa historia, która rozgrywa się na tle dziewiętnastowiecznego Londynu. Dobra kreacja zarówno głównej bohaterki jak i jej majordomusa. Inne postaci przedstawione są równie dobrze. Największym mankamentem były momentami źle skonstruowane zdania, przez co w moim odczuciu lektura była chwilami dosyć toporna. Odwzorowanie steampunkowego klimatu daje radę, ale oczywiście mogło być dużo lepiej. Koniec końców lektura raczej godna polecenia.

Bardzo ciekawa historia, która rozgrywa się na tle dziewiętnastowiecznego Londynu. Dobra kreacja zarówno głównej bohaterki jak i jej majordomusa. Inne postaci przedstawione są równie dobrze. Największym mankamentem były momentami źle skonstruowane zdania, przez co w moim odczuciu lektura była chwilami dosyć toporna. Odwzorowanie steampunkowego klimatu daje radę, ale...

Bardzo dobra lektura. W oczy, po pierwsze, rzuca się oryginalna forma tj. napisane wytłuszczonym drukiem wtręty mające na celu objaśnienie, dodanie czegoś istotnego. Po drugie, uczynienie narratorem śmierci we własnej osobie. ,,Świat to taki wstrętny gulasz.'' Ten cytat, zdawałoby się, że idealnie odwzorowuje nazistowski, ohydny reżim... ale na jego tle, dostrzegamy szeroki wachlarz dobra. Na tle Niemiec, będących pod wpływem Adolfa Hitlera poznajemy wielu bohaterów. Każdy z nich wyraża uczucia na swój sposób, każdy z nich jest inny. Złodziejka książek w moim odczuciu, to opowieść o poświęceniu, miłości i o tym, że w tamtych czasach nie każdy Niemiec to antysemita.

Bardzo dobra lektura. W oczy, po pierwsze, rzuca się oryginalna forma tj. napisane wytłuszczonym drukiem wtręty mające na celu objaśnienie, dodanie czegoś istotnego. Po drugie, uczynienie narratorem śmierci we własnej osobie. ,,Świat to taki wstrętny gulasz.'' Ten cytat, zdawałoby się, że idealnie odwzorowuje nazistowski, ohydny reżim... ale na jego tle, dostrzegamy szeroki...

Chodzę po księgarni, chodzę... i moje oczy natrafiły na wybijającą się okładkę. Podchodzę, wertuję, oglądam, kupuję- następnie maszeruję z książką do domu. Jest to tomik awangardowych i ekscentrycznych wierszy, pisanych przez równie oryginalnych poetów. Nie traktuję tej specyficznej poezji poważnie, choć szczerze mówiąc przypadła mi do gustu. Pół żartem,pół serio - tak można to określić.

Chodzę po księgarni, chodzę... i moje oczy natrafiły na wybijającą się okładkę. Podchodzę, wertuję, oglądam, kupuję- następnie maszeruję z książką do domu. Jest to tomik awangardowych i ekscentrycznych wierszy, pisanych przez równie oryginalnych poetów. Nie traktuję tej specyficznej poezji poważnie, choć szczerze mówiąc przypadła mi do gustu. Pół żartem,pół serio - tak...

Obok wątku samej postaci ,,wampira z Siedmiogrodu'' czytelnik jest obserwatorem, wielu pobocznych wątków. Min. miłości - mezaliansu między zbójnikiem a szlachcianką, córką samej krwawej hrabiny, bogatej historii Ficka (ohydnego, garbatego karła)...
Miałam nadzieję, że zapoznam się szczegółowo z poczynaniami Elżbiety. Owszem, są one opisane ale brakuje scen np. z katowni w podziemiach zamku. Morderstwa nie są opisane, nie jesteśmy w większości przypadków jej świadkami. Jesteśmy poinformowani już po fakcie, kiedy Batorówna np. zrzuca zwłoki po stoku.
Jednakże polecam ponieważ nie żałuję czasu poświęconego tej pozycji.

Obok wątku samej postaci ,,wampira z Siedmiogrodu'' czytelnik jest obserwatorem, wielu pobocznych wątków. Min. miłości - mezaliansu między zbójnikiem a szlachcianką, córką samej krwawej hrabiny, bogatej historii Ficka (ohydnego, garbatego karła)...
Miałam nadzieję, że zapoznam się szczegółowo z poczynaniami Elżbiety. Owszem, są one opisane ale brakuje scen np. z katowni w...

Ta książka uczyniła mnie Zafonomaniaczką. Wprowadziła mnie w jego twórczość i pozwoliła odkryć piękno Barcelony. Młodzieńcza miłość, która miała nieszczęśliwe zakończenie zachwyca. Przewodnikiem czytelnika po mrocznej Barcelonie jest młody chłopiec - Oscar Drai. Prowadzi w miejsca nieznane, tajemnicze i sentymentalne. Polecam każdemu, kto chce towarzyszyć Oscarowi - chłopcu, który z pełną świadomością prowadzi w miejsca osnute grozą.

Ta książka uczyniła mnie Zafonomaniaczką. Wprowadziła mnie w jego twórczość i pozwoliła odkryć piękno Barcelony. Młodzieńcza miłość, która miała nieszczęśliwe zakończenie zachwyca. Przewodnikiem czytelnika po mrocznej Barcelonie jest młody chłopiec - Oscar Drai. Prowadzi w miejsca nieznane, tajemnicze i sentymentalne. Polecam każdemu, kto chce towarzyszyć Oscarowi -...