-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2013
2014-05-15
2014
Tak jakoś bez fajerwerków zakończenie, jak dla mnie. Jak pierwszą częścią byłam zachwycona i zakochałam się w bohaterach tej książki, tak ostatnio część przeczytałam bez jakiś głębszych przeżyć. Zdecydowanie coś mi tu nie pasowało w tym wszystkim. Zakończenie pozostawiło u mnie głęboki niesmak, niedosyt, a szkoda...
Tak jakoś bez fajerwerków zakończenie, jak dla mnie. Jak pierwszą częścią byłam zachwycona i zakochałam się w bohaterach tej książki, tak ostatnio część przeczytałam bez jakiś głębszych przeżyć. Zdecydowanie coś mi tu nie pasowało w tym wszystkim. Zakończenie pozostawiło u mnie głęboki niesmak, niedosyt, a szkoda...
Pokaż mimo to2014-04-17
Pierwsze sto stron było dla mnie męczarnią. Wciąż nie mogłam jakoś załapać tego głównego wątku i nie zgadzał mi się tytuł książki z jej treścią (jest jedynie wspominane czasami o ojcu Marka oraz o jego legionie). Obiecałam sobie, że dotrwam do tej setki i jeśli się nie poprawi to ją odłożę. Opłacało się! Bo dalej książka jest o wiele ciekawsza i akcja się rozkręca. Teraz po przeczytaniu całej nie jestem tak krytycznie do niej nastawiona, ale na początku byłam nieźle rozczarowana, bo wiele dobrego od niej oczekiwałam. Poszukiwanie orła, wyprawa na północ, a co z tym idzie wiele przygód - to czego chciałam. Świetne jest tło historyczne i można poczuć ten klimat starożytności. Ostatecznie moja opinia jest pozytywna, ale ten początek był dla mnie koszmarem, bo wciąż wyczekiwałam kiedy pojawi się wątek z dziewiątką ;)
Pierwsze sto stron było dla mnie męczarnią. Wciąż nie mogłam jakoś załapać tego głównego wątku i nie zgadzał mi się tytuł książki z jej treścią (jest jedynie wspominane czasami o ojcu Marka oraz o jego legionie). Obiecałam sobie, że dotrwam do tej setki i jeśli się nie poprawi to ją odłożę. Opłacało się! Bo dalej książka jest o wiele ciekawsza i akcja się rozkręca. Teraz po...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Świetna książka! Przyjemnie się ją czyta i przedstawia ciekawą historię, która zawiera nutkę tajemnicy, fantastyki, eksperymentów naukowych, poświęcenia oraz młodzieńczej miłości. Uważam, że to już solidne podstawy do sięgnięcia po nią. Rozwój akcji przeprowadzony bardzo dobrze, punkt krytyczny jest, no i wiadomo happy end - czego więcej chcieć?
Świetna książka! Przyjemnie się ją czyta i przedstawia ciekawą historię, która zawiera nutkę tajemnicy, fantastyki, eksperymentów naukowych, poświęcenia oraz młodzieńczej miłości. Uważam, że to już solidne podstawy do sięgnięcia po nią. Rozwój akcji przeprowadzony bardzo dobrze, punkt krytyczny jest, no i wiadomo happy end - czego więcej chcieć?
Pokaż mimo to2013
2013
Od pierwszych stron zakochałam się w tej książce i za jedno popołudnie przeczytałam. Szybka akcja nie daje czasu na wytchnienia i nic tylko pędzi się do następnego rozdziału. Akurat dla mnie niezbyt obszerne opisy były zaletą - mówiły tyle ile było konieczne, a nie męczyły długością. Wychodzę zwykle z założenia, że choćby nie wiem jak dokładny był opis i tak każdy wyobrazi sobie to w inny sposób. No ale wiadomo, że to zależy od gustu ;) Podoba mi się postać Tris, ta jej odwaga by wyłamać się ze schematu, wybrała odwagę i tym mi baaardzo zaimponowała, zawsze chciałam taka być. W sumie nadal chcę! Kiedy ją czytałam to jeszcze nie znałam "Igrzysk Śmierci", więc była jedyna w swoim rodzaju, czym tym bardziej podbiła moje serce. A u mnie wyrobioną dobrą opinię już trudniej stracić niż początkowy niesmak poprawić.
Od pierwszych stron zakochałam się w tej książce i za jedno popołudnie przeczytałam. Szybka akcja nie daje czasu na wytchnienia i nic tylko pędzi się do następnego rozdziału. Akurat dla mnie niezbyt obszerne opisy były zaletą - mówiły tyle ile było konieczne, a nie męczyły długością. Wychodzę zwykle z założenia, że choćby nie wiem jak dokładny był opis i tak każdy wyobrazi...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Niesamowita, rewelacyjna i taak... wydaje się inna! Pochłonęłam ją w jeden dzień, co świadczy o tym, że jest baaardzo wciągająca ;) jednak nadal nie bardzo znana...
Niesamowita, rewelacyjna i taak... wydaje się inna! Pochłonęłam ją w jeden dzień, co świadczy o tym, że jest baaardzo wciągająca ;) jednak nadal nie bardzo znana...
Pokaż mimo toTotalnie niesamowita książka! Ogólnie uważam takie książki za banalne, ale... sposób w jaki jest napisana, ta historia - zrobiła na mnie piorunujące wrażenie i odkąd ją przeczytałam stałam się wielką fanką miętowej serii. Każda z tych książek jest genialne i mimo że je uwielbiam, to dostrzec można w nich pewną powtarzalność.
Totalnie niesamowita książka! Ogólnie uważam takie książki za banalne, ale... sposób w jaki jest napisana, ta historia - zrobiła na mnie piorunujące wrażenie i odkąd ją przeczytałam stałam się wielką fanką miętowej serii. Każda z tych książek jest genialne i mimo że je uwielbiam, to dostrzec można w nich pewną powtarzalność.
Pokaż mimo toPierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam i od tamtej chwili ją uwielbiam. Główny bohater jest sympatyczny i czuję z nim więź poprzez upodobanie do gry na perkusji :3 warto przeczytać!
Pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam i od tamtej chwili ją uwielbiam. Główny bohater jest sympatyczny i czuję z nim więź poprzez upodobanie do gry na perkusji :3 warto przeczytać!
Pokaż mimo toW wybitny sposób ukazuje jak ludzie losy mogą się dziwnie spleść... bardzo mi się spodobała
W wybitny sposób ukazuje jak ludzie losy mogą się dziwnie spleść... bardzo mi się spodobała
Pokaż mimo to
Spodobały mi się przede wszystkim trzy elementy w tej książce
1. Super wyprawa po Europie, bo sama o takiej marze
2. Pozory mylą, a przynajmniej mnie zmyliły co do pewnej postaci
3. Nowy bohater pochodzący z mojej miejscowości, Stary Sącz pozdrawia! ;)
Spodobały mi się przede wszystkim trzy elementy w tej książce
1. Super wyprawa po Europie, bo sama o takiej marze
2. Pozory mylą, a przynajmniej mnie zmyliły co do pewnej postaci
3. Nowy bohater pochodzący z mojej miejscowości, Stary Sącz pozdrawia! ;)
Mam problem z tą książką, bo momentami szalenie mi się podoba (zwykle kiedy czytam, jestem w środku akcji, a sytuacja rozwija się na moich oczach), ale gdy ochłonę... no tu już gorzej. Ogólnie rzeczy biorąc to porównując "Igrzyska Śmierci" i "Niezgodną" to zdecydowanie wolę "Niezgodną". Co bardziej mi się podoba w Igrzyskach to trójkąt, którego centrum jest Katniss (lubię takie sytuacje w książkach, ciekawi mnie jak autor sobie z nią poradzi). Warto przeczytać, bo mimo że to taka młodzieżówka to jednak ma w sobie to coś!
Mam problem z tą książką, bo momentami szalenie mi się podoba (zwykle kiedy czytam, jestem w środku akcji, a sytuacja rozwija się na moich oczach), ale gdy ochłonę... no tu już gorzej. Ogólnie rzeczy biorąc to porównując "Igrzyska Śmierci" i "Niezgodną" to zdecydowanie wolę "Niezgodną". Co bardziej mi się podoba w Igrzyskach to trójkąt, którego centrum jest Katniss (lubię...
więcej mniej Pokaż mimo to
Tak w sumie to do końca nie potrafię określić czy jestem z niej zadowolona czy nie... mam strasznie mieszane uczucia! Ogólnie trochę źle mi się ją czytało, bo w dość dłuugim odstępie czasu niż poprzednie, przez co wiele wydarzeń się zatarło w pamięci. Przy czytaniu tej książki nie bawiłam się tak dobrze jak przy pierwszej, od której się nie mogłam oderwać. Wiem, że to trochę okrutne, ale spodobało mi się, że Tris umarła, to było piękne! Choć do końca myślałam, że w magiczny sposób autorka ją odratuje. Wielki plus za odwagę do zabicia głównej bohaterki. Hmm, tak ciągle czegoś brakowało w niej, przez co nie jestem zadowolona.
Tak w sumie to do końca nie potrafię określić czy jestem z niej zadowolona czy nie... mam strasznie mieszane uczucia! Ogólnie trochę źle mi się ją czytało, bo w dość dłuugim odstępie czasu niż poprzednie, przez co wiele wydarzeń się zatarło w pamięci. Przy czytaniu tej książki nie bawiłam się tak dobrze jak przy pierwszej, od której się nie mogłam oderwać. Wiem, że to...
więcej Pokaż mimo to