Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po pierwsze to muszę napisać, że bardzo spodobał mi się sposób w jaki została napisana, gdzie tytułowa gejsza opowiada swoje losy autorowi. Historia tej kobiety jest niewiarygodna, aż trudno uwierzyć, że jej losy potoczyły się właśnie w ten sposób! Miała niezwykłe szczęście momentami, ale znalazły się też takie, że bardzo jej współczułam, bo spotkało ją wiele przykrości (to straszne jacy ludzie potrafią być złośliwi i okrutni). Książka ta uchyla nam rąbka kultury japońskiej, prowadzi nas przez tajemniczy świat gejsz. Jak się okazuję, wiele ludzi ma mylne pojęcie o tym, kim są gejsze (o czym jest również wspomniane w książce), więc można przez przeczytanie tej książki to naprawić. Poznajemy jak wyglądało życie ubogiej dziewczynki z rybackiej wioski, służącej, która z popychadła stała się jedną z najpopularniejszych gejsz Japonii. Opisane są kolejne szczeble, po których musiała się wspinać dziewczyna, która chciała coś osiągnąć w tym zawodzie. Jest to doskonały sposób na zapoznanie się chociaż w niewielkim stopniu z japońską kultura. Można choćby dowiedzieć się co składa się na tradycyjny ubiór, jakie są jego poszczególne elementy. Super są japońskie słówka określające różne rzeczy, które są wplecione w treść. Ale najwspanialsze jest to, że ziściły się marzenia dziewczynki, której dano nadzieję, że są ludzie interesujący się losem innych :3

Po pierwsze to muszę napisać, że bardzo spodobał mi się sposób w jaki została napisana, gdzie tytułowa gejsza opowiada swoje losy autorowi. Historia tej kobiety jest niewiarygodna, aż trudno uwierzyć, że jej losy potoczyły się właśnie w ten sposób! Miała niezwykłe szczęście momentami, ale znalazły się też takie, że bardzo jej współczułam, bo spotkało ją wiele przykrości (to...

Ta książka jest wspaniała i jest moim małym wielkim odkryciem! Poszukiwałam książki, w której byłoby coś o innych kulturach i trafiłam właśnie na "Pannę Młodą", która mnie zachwyciła. W niesamowity sposób przeplatają się w niej losy bohaterów, w których na początku, szczerze mówiąc, pogubiłam się :D Nie należę do fanów kultury arabskiej, ale po przeczytaniu tej powieści wydaje się mi taki barwny i kuszący, a w Libii się niemal zakochałam. Mimo wszystko na zostanie taką "Panną młodą", która nie może się ruszyć przez założone jej błyskotki, chyba nie zdecydowałabym się :D Łasuchy, które lubią eksperymentować w kuchni znajdą tutaj nie jeden przepis miejscowych potraw. Oprócz tego poznajemy życie Żydów, Amerykanów, Polaków oraz Włochów - jak widać, akcja nie rozgrywa się w jednym miejscu, a bohaterowie tejże książki są przeróżnych narodowości. Dowiemy się wiele o kulturze starożytnej, która jest nieodzownie wpisana w dzieje krajów śródziemnomorskich, poznamy wiele mitów greckich, a także znajdzie się coś z poezji - zarówno Leśmiana oraz Kallimacha. Jednak nie jest to lekcja wyłącznie o innych kulturach, ale również jest to lekcja historii, która nie jest tak odległa od czasów współczesnych. Choćby przez widoczne zmiany jakie zaszły w Polsce: mamy czasy komunizmu, Gomułki i Wałęsy. Te wszystkie elementy tak pięknie się splatają tworząc wyśmienitą książkę, która nie tylko zaciekawi nas przygodami przedstawionych w niej ludzi, ale także dzięki niej dowiemy się co nieco o świecie bliższym i dalszym. Najfajniejsze jest jednak to, że dzięki niej ma się ochotę ruszyć z domu, poznać świat i przeżyć własną przygodę - czy to leniuchując na libijskich plażach, dokonując odkryć archeologicznych, sprawdzając swoją wytrzymałość na pustyni lub spędzając czas wśród serdecznych i przyjacielskich Włochów. Nie mogę się doczekać dalszych losów bohaterów, do których się zdążyłam przywiązać i serdecznie pokochać.

Ta książka jest wspaniała i jest moim małym wielkim odkryciem! Poszukiwałam książki, w której byłoby coś o innych kulturach i trafiłam właśnie na "Pannę Młodą", która mnie zachwyciła. W niesamowity sposób przeplatają się w niej losy bohaterów, w których na początku, szczerze mówiąc, pogubiłam się :D Nie należę do fanów kultury arabskiej, ale po przeczytaniu tej powieści...

Tak w sumie to do końca nie potrafię określić czy jestem z niej zadowolona czy nie... mam strasznie mieszane uczucia! Ogólnie trochę źle mi się ją czytało, bo w dość dłuugim odstępie czasu niż poprzednie, przez co wiele wydarzeń się zatarło w pamięci. Przy czytaniu tej książki nie bawiłam się tak dobrze jak przy pierwszej, od której się nie mogłam oderwać. Wiem, że to trochę okrutne, ale spodobało mi się, że Tris umarła, to było piękne! Choć do końca myślałam, że w magiczny sposób autorka ją odratuje. Wielki plus za odwagę do zabicia głównej bohaterki. Hmm, tak ciągle czegoś brakowało w niej, przez co nie jestem zadowolona.

Tak w sumie to do końca nie potrafię określić czy jestem z niej zadowolona czy nie... mam strasznie mieszane uczucia! Ogólnie trochę źle mi się ją czytało, bo w dość dłuugim odstępie czasu niż poprzednie, przez co wiele wydarzeń się zatarło w pamięci. Przy czytaniu tej książki nie bawiłam się tak dobrze jak przy pierwszej, od której się nie mogłam oderwać. Wiem, że to...

Tak jakoś bez fajerwerków zakończenie, jak dla mnie. Jak pierwszą częścią byłam zachwycona i zakochałam się w bohaterach tej książki, tak ostatnio część przeczytałam bez jakiś głębszych przeżyć. Zdecydowanie coś mi tu nie pasowało w tym wszystkim. Zakończenie pozostawiło u mnie głęboki niesmak, niedosyt, a szkoda...

Tak jakoś bez fajerwerków zakończenie, jak dla mnie. Jak pierwszą częścią byłam zachwycona i zakochałam się w bohaterach tej książki, tak ostatnio część przeczytałam bez jakiś głębszych przeżyć. Zdecydowanie coś mi tu nie pasowało w tym wszystkim. Zakończenie pozostawiło u mnie głęboki niesmak, niedosyt, a szkoda...

Tytułowe opowiadanie troooochę mi się ciągnęło i nie zrobiło dobrego wrażenia, więc jak na razie ta część jest dla mnie najmniej zachwycająca. Mimo to dobrze jest przeczytać, bo humoru typowego dla Wędrowycza i jego przygód nie brakuje!

Tytułowe opowiadanie troooochę mi się ciągnęło i nie zrobiło dobrego wrażenia, więc jak na razie ta część jest dla mnie najmniej zachwycająca. Mimo to dobrze jest przeczytać, bo humoru typowego dla Wędrowycza i jego przygód nie brakuje!

Jak zwykle w przygodach Jakuba kupa śmiechu i zabawy :D najbardziej spodobało mi się wytłumaczenie działań wróżki zębuszki - hahah! No nie mogę, to jest rewelacyjne! Jeśli tylko ktoś chce się pośmiać i odstresować to ta seria jest wprost do tego idealna, serdecznie polecam, już zaraziłam rodzinę i wszyscy to czytamy :)

Jak zwykle w przygodach Jakuba kupa śmiechu i zabawy :D najbardziej spodobało mi się wytłumaczenie działań wróżki zębuszki - hahah! No nie mogę, to jest rewelacyjne! Jeśli tylko ktoś chce się pośmiać i odstresować to ta seria jest wprost do tego idealna, serdecznie polecam, już zaraziłam rodzinę i wszyscy to czytamy :)

Zakochałam się w tej książce! Całkowicie mnie pochłonęła i jest moim ideałem romansu. Bardzo obszerne i malownicze opisy, które mnie zachwyciły szczególnie, bo czytając je nie męczysz się i niesamowicie spełniają swoje zadanie. Świetne zakończenie, takie jak lubię: lekko zaskakujące i smutnawe, które wywołuje melancholię. Historia "Trędowatej" stanie się teraz dla mnie równie ważna jak "Duma i uprzedzenie", a Waldemar ideałem jak pan Darcy, tylko w polskim wydaniu :)

Zakochałam się w tej książce! Całkowicie mnie pochłonęła i jest moim ideałem romansu. Bardzo obszerne i malownicze opisy, które mnie zachwyciły szczególnie, bo czytając je nie męczysz się i niesamowicie spełniają swoje zadanie. Świetne zakończenie, takie jak lubię: lekko zaskakujące i smutnawe, które wywołuje melancholię. Historia "Trędowatej" stanie się teraz dla mnie...