-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
Typowe romansidło w stylu książek, które można kupić w saloniku prasowym. Mało realna historia romansowa - dla naiwnych. Wydumane rozterki emocjonalne bohaterów. Parę rozdziałów poświęconych wyłącznie pikantnym scenom pornograficznym. Bohaterowie to względnie majętna dekoratorka/projektantka wnętrz/graficzka (?) i bogaty dziedzic wielkiej fortuny - oczywiście z dostępem do prywatnego helikoptera. Dla mnie całość była nudna i przewidywalna.
Typowe romansidło w stylu książek, które można kupić w saloniku prasowym. Mało realna historia romansowa - dla naiwnych. Wydumane rozterki emocjonalne bohaterów. Parę rozdziałów poświęconych wyłącznie pikantnym scenom pornograficznym. Bohaterowie to względnie majętna dekoratorka/projektantka wnętrz/graficzka (?) i bogaty dziedzic wielkiej fortuny - oczywiście z dostępem do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDwie gwiazdki za to, że książka ma spójną akcję. Pozostałe gwiazdki odjęte za brak zapoznania się z realiami historycznymi - zwłaszcza w odniesieniu do wydarzeń umiejscowionych po drugiej wojnie światowej. Dalszy minus za szkodliwe stereotypy, rodem z taniego romansu: główna bohaterka, w dowód miłości, lepi dla swojego ukochanego - w dniu wybuchu powstania warszawskiego - pierogi z jagodami. Ukochany okazuje się po wojnie prawnikiem i dziedzicem gigantycznego majątku, na czele z okazałą posiadłością - jak dowiadujemy się z przemyśleń bohaterki - salon jest większy od jej całego mieszkania na Żoliborzu. Bogactwo podkreśla wykwintny posiłek, który bohater przynosi na wspólny spacer - kanapki z jagnięcina. Gratulacje, świetny facet! Trzecia rzecz to język - bohaterowie chyba posługują się esperanto - to wyjaśniałoby, jak możliwe są płynne rozmowy Polki, Amerykanina uczonego przez nianię w dzieciństwie języka polskiego i dwojga rodowitych Niemców - nazistów. Podsumowując, bardzo niski poziom całości.
Dwie gwiazdki za to, że książka ma spójną akcję. Pozostałe gwiazdki odjęte za brak zapoznania się z realiami historycznymi - zwłaszcza w odniesieniu do wydarzeń umiejscowionych po drugiej wojnie światowej. Dalszy minus za szkodliwe stereotypy, rodem z taniego romansu: główna bohaterka, w dowód miłości, lepi dla swojego ukochanego - w dniu wybuchu powstania warszawskiego -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ historycznego punktu widzenia książka stwarza wyjątkową okazję do poznania stylu życia i sposobu myślenia przedwojennej arystokracji polskiej. Jest to zbiór listów, wspomnień i materiałów prasowych - skupiających się wokół losów małżeństwa Romana i Teresy Czartoryskich, właścicieli majątku Konarzewo. Publikacja pozwala dostrzec pozytywne cechy etosu tej warstwy społecznej: patriotyzm, umiłowanie rodziny i tradycji. Z drugiej strony, dostrzec można elementy światopoglądu, które do chwalebnych nie należą, jak na przykład ksenofobia (antyukraińskość, antysemityzm), życie ponad możliwości finansowe i rozrzutność motywowana właściwym dla warstwy społecznej stylem bycia (bezustanne wyjazdy na polowania i spotkania towarzyskie). Oczywiście łatwo jest oceniać czytelnikowi pewne zachowania z dzisiejszej perspektywy. Niemniej finalna refleksja jest taka, że świat arystokracji polskiej, takim, jakim był od epoki staropolskiej, już wtedy kończył się i wykazywał cechy daleko idącej dekadencji. Niestety główni bohaterowie nie umieli lub nie chcieli tego dostrzec.
Z historycznego punktu widzenia książka stwarza wyjątkową okazję do poznania stylu życia i sposobu myślenia przedwojennej arystokracji polskiej. Jest to zbiór listów, wspomnień i materiałów prasowych - skupiających się wokół losów małżeństwa Romana i Teresy Czartoryskich, właścicieli majątku Konarzewo. Publikacja pozwala dostrzec pozytywne cechy etosu tej warstwy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo ciekawy przewodnik dla osób zainteresowanych przyrodą dużych miast. Nawet jeśli czytelnik nie mieszka w Krakowie i nie może odwiedzić parku rzecznego Drwinka, pozyska za sprawą tej książki sporą wiedzę o drzewach, dzikich roślinach, ptakach, owadach i ssakach. Bardzo zajmujące są zwłaszcza fragmenty poświęcone gatunkom inwazyjnym. Dodatkowym atutem publikacji są interesujące zdjęcia i ryciny.
Bardzo ciekawy przewodnik dla osób zainteresowanych przyrodą dużych miast. Nawet jeśli czytelnik nie mieszka w Krakowie i nie może odwiedzić parku rzecznego Drwinka, pozyska za sprawą tej książki sporą wiedzę o drzewach, dzikich roślinach, ptakach, owadach i ssakach. Bardzo zajmujące są zwłaszcza fragmenty poświęcone gatunkom inwazyjnym. Dodatkowym atutem publikacji są...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to