Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Straszliwe męczenie buły. Jednak trzeba było zostać przy muzyce :)

Straszliwe męczenie buły. Jednak trzeba było zostać przy muzyce :)

Słowem wstępu: nie można odmówić Tyrmandowi pięknego języka i niepowtarzalnego stylu. Na początku książka wciągnęła bez litości, jednak po jakimś czasie te rozwlekłe opisy zaczęły męczyć. Trochę szkoda, bo wizja i opis powojennej Warszawy naprawdę robiły wrażenie - aż w moimi mieszkaniu czuć było ducha głębokiego PRLu ;)

Słowem wstępu: nie można odmówić Tyrmandowi pięknego języka i niepowtarzalnego stylu. Na początku książka wciągnęła bez litości, jednak po jakimś czasie te rozwlekłe opisy zaczęły męczyć. Trochę szkoda, bo wizja i opis powojennej Warszawy naprawdę robiły wrażenie - aż w moimi mieszkaniu czuć było ducha głębokiego PRLu ;)

No niestety, dotrwałem do 1/3 - dalej już mi się nie chciało. To nie jest zła książka, po prostu nie jest na tyle porywająca by poświęcić jej dodatkowe kilka godzin :)

No niestety, dotrwałem do 1/3 - dalej już mi się nie chciało. To nie jest zła książka, po prostu nie jest na tyle porywająca by poświęcić jej dodatkowe kilka godzin :)

Wyśmienita narko-odyseja (i przy okazji przykład książki, której ekranizacjia stoi na równie wysokim poziomie). Zdecydowanie opus magnum HST, o wiele lepsze od 'Hell's Angels'.

Wyśmienita narko-odyseja (i przy okazji przykład książki, której ekranizacjia stoi na równie wysokim poziomie). Zdecydowanie opus magnum HST, o wiele lepsze od 'Hell's Angels'.

Powiedzmy że 'Przeczytane'. Książka ma trochę wartościowych treści, można z niej wyciągnąć parę mądrych rzeczy, ale w większości zbyt rozwleczona i po prostu nuży. Cały przekaz i wartościowe rady można by spokojnie zmieścić w 1/3 objętości.

Powiedzmy że 'Przeczytane'. Książka ma trochę wartościowych treści, można z niej wyciągnąć parę mądrych rzeczy, ale w większości zbyt rozwleczona i po prostu nuży. Cały przekaz i wartościowe rady można by spokojnie zmieścić w 1/3 objętości.

Rewelacja! Jako fan historii współczesnej, jak i dobrego jedzenia, nie zamierzam ukrywać swojego zachwytu dla umiejętności pisarskich p. Szabłowskiego. Przepyszna hybryda książki kucharskiej z historyczną - do tego podana w przystępny sposób. Kawał rosyjskiej historii od kuchni - warto!

Rewelacja! Jako fan historii współczesnej, jak i dobrego jedzenia, nie zamierzam ukrywać swojego zachwytu dla umiejętności pisarskich p. Szabłowskiego. Przepyszna hybryda książki kucharskiej z historyczną - do tego podana w przystępny sposób. Kawał rosyjskiej historii od kuchni - warto!

Świetny punkt wyjściowy, parę dobrych pomysłów, a poza tym przerost formy nad treścią i męczenie buły. Czyli klasyczny Dukaj w ostatnich latach. Dobrze, że to w sumie krótka lektura na jeden wieczór.
Poza tym ciekawy sposób wydania książki - nie miałem okazji jak wypada jako przeniesienie interaktywnego e-booka na papier.

Świetny punkt wyjściowy, parę dobrych pomysłów, a poza tym przerost formy nad treścią i męczenie buły. Czyli klasyczny Dukaj w ostatnich latach. Dobrze, że to w sumie krótka lektura na jeden wieczór.
Poza tym ciekawy sposób wydania książki - nie miałem okazji jak wypada jako przeniesienie interaktywnego e-booka na papier.

Być może i faktycznie jest to wartościowa książka - niestety za bardzo prokrastynowałem jej przeczytanie.

Być może i faktycznie jest to wartościowa książka - niestety za bardzo prokrastynowałem jej przeczytanie.

Co jak co, ale należy oddać Dukajowi, że pomysły na książki / fabułę ma iście mistrzowskie. 'Lód', jego opus magnum, jest tutaj oczywiście najlepszym przykładem, 'Imperium Chmur' nie pozostaje daleko w tyle - historia alternatywna / chemia alternatywna / sztuka wojny w najlepszym wydaniu. Nie sposób odmówić Dukajowi ambicji i przygotowania merytorycznego do tematu, widać że nie stoi w miejscu i stale eksperymentuje z formami - choć nie zawsze skutecznie. Pierwsza z książek była właściwie bezbłędna, druga niestety mocno męczy. Myślę, że osoby interesujące się kulturą i literaturą Japonii pewnie doceniłyby ją bardziej.

Co jak co, ale należy oddać Dukajowi, że pomysły na książki / fabułę ma iście mistrzowskie. 'Lód', jego opus magnum, jest tutaj oczywiście najlepszym przykładem, 'Imperium Chmur' nie pozostaje daleko w tyle - historia alternatywna / chemia alternatywna / sztuka wojny w najlepszym wydaniu. Nie sposób odmówić Dukajowi ambicji i przygotowania merytorycznego do tematu, widać że...

Niezmiennie się broni po prawie dekadzie, niezmiennie najlepsza część trylogii. Akcja, intryga, postaci, fabuła i wiele więcej. Sapkowski świetnie żonglujący historyczną konwencją z fantastycznym twistem :)

Niezmiennie się broni po prawie dekadzie, niezmiennie najlepsza część trylogii. Akcja, intryga, postaci, fabuła i wiele więcej. Sapkowski świetnie żonglujący historyczną konwencją z fantastycznym twistem :)

Powinna to być lektura obowiązkowa dla każdej osoby, która kończy 18 lat i chce uzyskać czynne prawo wyborcze :)

Powinna to być lektura obowiązkowa dla każdej osoby, która kończy 18 lat i chce uzyskać czynne prawo wyborcze :)

Odświeżone po 9 latach. Oj, dalej się broni, dalej rewelacyjnie napisane, aż chce się więcej. Sierotki, here I come :)

Odświeżone po 9 latach. Oj, dalej się broni, dalej rewelacyjnie napisane, aż chce się więcej. Sierotki, here I come :)

Klasyczne, pilipiukowe czytadło.

Klasyczne, pilipiukowe czytadło.

Zaczynało się ciekawie i intrygująco, ale im dalej tym gorzej. Miało parę momentów i niestandardowych pomysłów, ale wyszedł z tego pseudointelektualny bełkot :(

Zaczynało się ciekawie i intrygująco, ale im dalej tym gorzej. Miało parę momentów i niestandardowych pomysłów, ale wyszedł z tego pseudointelektualny bełkot :(

Spoiler alert: nie wiadomo czy uratują (ale na pewno mają potencjał).

Bardzo wartościowa książka, poszerzająca horyzonty i dająca do myślenia :) A przy okazji świetnie się ją czyta + sporo wciągających rozmów z ekspertami.

Spoiler alert: nie wiadomo czy uratują (ale na pewno mają potencjał).

Bardzo wartościowa książka, poszerzająca horyzonty i dająca do myślenia :) A przy okazji świetnie się ją czyta + sporo wciągających rozmów z ekspertami.

Niby ma coś do przekazania, ale jednak pseudofilozoficzne pierdololo.

Niby ma coś do przekazania, ale jednak pseudofilozoficzne pierdololo.

2014/2021 update: z 9 na 10/10

Zazwyczaj nie pisuję tutaj recenzji, zamykam się co najwyżej w 2-3 zdaniach na temat książki - ale to w żadnym wypadku nie jest dla mnie 'zwyczajna' książka.

Zdecydowanie jest to jedna z pozycji, które kształtują człowieka jako czytelnika i wpływają na jego dalsze postrzeganie literatury. Zaczęło się od przypadkowego zderzenia w bibliotece - przed 2013 rokiem nie znałem twórczości p. Dukaja, ale zaintrygowała mnie oprawa i monumentalne wymiary. Stawiłem czoła i po ponad półrocznej przeprawie udało się (choć nie ukrywam, że bywało ciężko i chwilami brakowało samozaparcia). Mimo pewnych trudności i uwag od razu doceniłem tę pozycję - na tyle, by po jakimś czasie zacząć myśleć o ponownym przeczytaniu.

Pod koniec 2021 w końcu zabrałem się do powtórki i, o dziwo, za drugim razem 'Lód' zmroził jeszcze lepiej (kilka lat różnicy i bycie bardziej świadomym czytelnikiem na pewno pomogło). Choć chwilami książka bywa dość ciężka i potrafi się dłużyć, to jednak nadrabia całoształtem. Postaci (panna Jelena <3), dialogi, fabuła, wykreowany świat (panie Dukaj, jest pan geniuszem!), metafizyka, język i słowotwórstwo, filozofia, historia alternatywna, fizyka, polityka, termodynamika - czego tu nie ma?

Zamarzło.

2014/2021 update: z 9 na 10/10

Zazwyczaj nie pisuję tutaj recenzji, zamykam się co najwyżej w 2-3 zdaniach na temat książki - ale to w żadnym wypadku nie jest dla mnie 'zwyczajna' książka.

Zdecydowanie jest to jedna z pozycji, które kształtują człowieka jako czytelnika i wpływają na jego dalsze postrzeganie literatury. Zaczęło się od przypadkowego zderzenia w bibliotece -...

Sci-fi bromance <3

Sci-fi bromance <3

Powtórzone po paru latach. W 2021 jeszcze straszniejsza niż dawniej.

Powtórzone po paru latach. W 2021 jeszcze straszniejsza niż dawniej.

Wartościowa pozycja dla fana Black Sabbath - znajduje się tu wiele anegdot o zespole, wiele ciekawostek na temat członków zespołu, tworzenia płyt, etc. Pod tym względem prima sort.
Gorzej z jakością tłumaczenia - poprawne, ale brzmi jakby tę książkę pisał 15-latek (chyba że Iommi ma taki styl pisania?)

Wartościowa pozycja dla fana Black Sabbath - znajduje się tu wiele anegdot o zespole, wiele ciekawostek na temat członków zespołu, tworzenia płyt, etc. Pod tym względem prima sort.
Gorzej z jakością tłumaczenia - poprawne, ale brzmi jakby tę książkę pisał 15-latek (chyba że Iommi ma taki styl pisania?)