Fenomenalna biografia. Być może odrobinę bardziej "sztywna" niż Ozzy'ego, ale to nic nie szkodzi. Iommi jest po prostu mniejszym ściemniaczem. Autobiografia jednego z największych w historii geniuszy riffów nie zawodzi. Jesteś fanem Black Sabbath? PRZECZYTAJ!

Fenomenalna biografia. Być może odrobinę bardziej "sztywna" niż Ozzy'ego, ale to nic nie szkodzi. Iommi jest po prostu mniejszym ściemniaczem. Autobiografia jednego z największych w historii geniuszy riffów nie zawodzi. Jesteś fanem Black Sabbath? PRZECZYTAJ!

Wartościowa pozycja dla fana Black Sabbath - znajduje się tu wiele anegdot o zespole, wiele ciekawostek na temat członków zespołu, tworzenia płyt, etc. Pod tym względem prima sort.
Gorzej z jakością tłumaczenia - poprawne, ale brzmi jakby tę książkę pisał 15-latek (chyba że Iommi ma taki styl pisania?)

Wartościowa pozycja dla fana Black Sabbath - znajduje się tu wiele anegdot o zespole, wiele ciekawostek na temat członków zespołu, tworzenia płyt, etc. Pod tym względem prima sort.
Gorzej z jakością tłumaczenia - poprawne, ale brzmi jakby tę książkę pisał 15-latek (chyba że Iommi ma taki styl pisania?)

Książkę przeczytałem w jeden dzień. Może to żaden wyczyn, ale jak na mnie to całkiem nieźle bo nie zdarza mi się to często. Myślę, że to może być dobra rekomendacja dla tej pozycji. "Iorn Man" był dla mnie uzupełnieniem po dwóch książkach poświęconych zespołowi Black Sabbath i biografii Ozzy'ego Osbourna. Co prawda biografia Tonyego Iommi nie jest napisana tak dobrze jak Ozzy'ego. A bardziej prawdopodobne jest to, że panu Iommi nikt przy pracy nie pomagał. Jednak są momenty przy, których można się nawet uśmiechnąć. Można poznać kulisy powstawania wszystkich płyt Black Sabbath i innych nagranych przez Tonyego Iommiego. Czasem pozostawał pewien niedosyt jeśli chodzi o szczegóły, ale te można poznać w innych publikacjach. Dla każdego fana rocka i metalu a w szczególności fanów Black Sabbath zdecydowanie polecam.

Książkę przeczytałem w jeden dzień. Może to żaden wyczyn, ale jak na mnie to całkiem nieźle bo nie zdarza mi się to często. Myślę, że to może być dobra rekomendacja dla tej pozycji. "Iorn Man" był dla mnie uzupełnieniem po dwóch książkach poświęconych zespołowi Black Sabbath i biografii Ozzy'ego Osbourna. Co prawda biografia Tonyego Iommi nie jest napisana tak dobrze jak...

Dla fanów rzecz święta, bardzo mi się podobała, mimo, że czytałem ją już drugi raz.

Dla fanów rzecz święta, bardzo mi się podobała, mimo, że czytałem ją już drugi raz.

Książka świetna, żeby poznać jednego z największych gitarzystów świata oraz historię BLACK SABBATH.

Książka świetna, żeby poznać jednego z największych gitarzystów świata oraz historię BLACK SABBATH.

Zdecydowanie pozycja skierowana głównie do fanów Black Sabbath, raczej nie dla kogoś kto chce dowiedzieć się, a co to za zespół? Kto to ten Iommi? Dosyć ciężko się czyta, krótkie rozdziały czasem nieco chaotyczne. Za to przekazuja bardzo dużo ciekawych informacji, zarówno fakty z życia Tonyego, zawirowania w składzie Black Sabbath, trudy tworzenia muzyki, produkcji, organizacji tras. Książka godna polecenia dla kogoś, kto muzykę traktuje jakoś coś więcej niż tylko tło lecące gdzieś z radia.

Zdecydowanie pozycja skierowana głównie do fanów Black Sabbath, raczej nie dla kogoś kto chce dowiedzieć się, a co to za zespół? Kto to ten Iommi? Dosyć ciężko się czyta, krótkie rozdziały czasem nieco chaotyczne. Za to przekazuja bardzo dużo ciekawych informacji, zarówno fakty z życia Tonyego, zawirowania w składzie Black Sabbath, trudy tworzenia muzyki, produkcji,...

Long live Sabbath \../

Long live Sabbath \../

ŚWIATŁO I CIEŃ

Iron man. Moja podróż przez NIEBO I PIEKŁO z BLACK SABBATH - wydana w 2011 roku autobiografia Tony'ego Iommi, angielskiego gitarzysty i założyciela (w 1968 roku) zespołu hardrockowego Black Sabbath.

+
Tony Iommi w szczery i wylewny sposób opowiada o swoim życiu związanym z Black Sabbath.
Trudne dzieciństwo:
- dorastał w ciasnym mieszkaniu w Birmingham, służącym też za magazyn sklepu spożywczego, który należał do jego rodziców,
- słuchanie tekstów typu: znajdź sobie normalną pracę,
- ostatniego dnia w n o r m a l n e j pracy (kiedy wiedział już, że ma wyruszyć w tourne po Europie) prasa do zgniatania blachy obcięła mu koniuszki dwóch środkowych palców.
Kariera muzyczna:
- ciężkie początki składające się na granie w pubach i obskurnych knajpach,
- począwszy od odejścia Ozzy'ego Osbourne'a (w 1979 roku) ciągłe zmiany personalne w grupie,
- opiekujący się zespołem oszuści, których kreatywność nie znała granic.
Życie prywatne:
- cztery małżeństwa, przy czym druga żona będąca matką jego jedynej córki... (sic!) to trzeba samemu przeczytać ku przestrodze,
- typowe dla tego środowiska problemy z narkotykami,
- litania nieustannych kłopotów organizacyjnych podczas tourne i zagrażające życiu wypadki w trakcie koncertów.

-
Zgodnie z podtytułem: moja podróż przez NIEBO I PIEKŁO Z BLACK SABBATH, życie prywatne Tony'ego Iommi zajmuje w autobiografii, jakieś 20%. Za to pełno w niej anegdot o dowcipach, których nie szczędzili sobie członkowie grupy. Jedne były zabawne inne głupie, ale zdarzały się i takie, że ciężko było uwierzyć (np. pomalowanie pijanego perkusisty Billa Warda złotą farbą... i tak skojarzenie z bodajże najsłynniejszą sceną filmowego cyklu o agencie 007 - Goldfinger - jest tu jak najbardziej adekwatne).

=
Życie Tony'ego Iommi odzwierciedla jego muzyka przeplatająca światło i cień, a koleje losu zmieniały się jak wokaliści Black Sabbath: Ozzy Osbourne, Ronnie James Dio, Ian Gillan, Glenn Hughues, Ray Gillen, Tony Martin, ponownie Ronnie James Dio, znowu Tony Martin...
Ze wszystkich członków Black Sabbath, Tony Iommi jest najodpowiedniejszą osobą do przedstawienia losów tego zespołu, ponieważ jako jedyny z czwórki podstawowego składu nigdy go nie opuścił.

A teraz ciekawostka:
Autobiografia kończy się suspensem, kiedy autor żywi nadzieję, że grupa może się ponownie zjednoczyć.
Czas pokazał, że tak się rzeczywiście stało. W 2013 roku Black Sabbath wydał dwa albumy: studyjny "13" i koncertowy "Live... Gathered in Their Masses". W międzyczasie Tony Iommi stoczył walkę z ciężką chorobą (na szczęście wygraną),a w lutym tego roku zespół oficjalnie zakończył działalność.

ŚWIATŁO I CIEŃ

Iron man. Moja podróż przez NIEBO I PIEKŁO z BLACK SABBATH - wydana w 2011 roku autobiografia Tony'ego Iommi, angielskiego gitarzysty i założyciela (w 1968 roku) zespołu hardrockowego Black Sabbath.

+
Tony Iommi w szczery i wylewny sposób opowiada o swoim życiu związanym z Black Sabbath.
Trudne dzieciństwo:
- dorastał w ciasnym mieszkaniu w Birmingham,...

Autobiografię Mistrza Riffów chciałam przeczytać od dawna i kiedy nadarzyła się okazja od razu się do tego zabrałam. Książka jest ciekawa i momentami bardzo śmieszna. Możemy poznać nie tylko fakty z życia prywatnego jednego z najlepszych gitarzystów, ale też jak powstawały poszczególne utwory i ile czasu należy poświęcić aby nagrać album. Książka jest godna polecenia.

Autobiografię Mistrza Riffów chciałam przeczytać od dawna i kiedy nadarzyła się okazja od razu się do tego zabrałam. Książka jest ciekawa i momentami bardzo śmieszna. Możemy poznać nie tylko fakty z życia prywatnego jednego z najlepszych gitarzystów, ale też jak powstawały poszczególne utwory i ile czasu należy poświęcić aby nagrać album. Książka jest godna polecenia.

Zdecydowanie dla zagorzałych fanów. Liczyłam na więcej osobistych przemyśleń i bardziej rozwinięte wątki z życia zespołu. Geneza poszczególnych utworów od strony technicznej słabo mnie interesuje.
Ledwo przebrnęłam przez pierwszą połowę. Bywały momenty, kiedy nie można było powstrzymać się od śmiechu, bywały też gorzkie i tragiczne.
Biografia trochę nie z mojej ulubionej półki, ale ciekawa.

Zdecydowanie dla zagorzałych fanów. Liczyłam na więcej osobistych przemyśleń i bardziej rozwinięte wątki z życia zespołu. Geneza poszczególnych utworów od strony technicznej słabo mnie interesuje.
Ledwo przebrnęłam przez pierwszą połowę. Bywały momenty, kiedy nie można było powstrzymać się od śmiechu, bywały też gorzkie i tragiczne.
Biografia trochę nie z mojej ulubionej...