Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na początku książka obiecująca, czekasz aż się rozkręci i akcja rozkręca się ... Szkoda że na poziom patrzenia jak farba schnie. Im dalej w las tym znudzenie zaczyna przeradzać się w irytację...

Na początku książka obiecująca, czekasz aż się rozkręci i akcja rozkręca się ... Szkoda że na poziom patrzenia jak farba schnie. Im dalej w las tym znudzenie zaczyna przeradzać się w irytację...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki tej autorki zdecydowanie nie są dla mnie.

Książki tej autorki zdecydowanie nie są dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No jest. Bez emocji.

No jest. Bez emocji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdą jest, że każdy kto był w obozie widział go po swojemu i dla każdego był on czymś innym. Autor dzieli się swoimi wspomnieniami. Wyjątkowymi. Pokazuje to miejsce z innej perspektywy, ukazując jak zmieniało się to miejsce wraz z upływem czasu. Jedna z lepszych książek tej tematyki. Polecam każdemu.

Prawdą jest, że każdy kto był w obozie widział go po swojemu i dla każdego był on czymś innym. Autor dzieli się swoimi wspomnieniami. Wyjątkowymi. Pokazuje to miejsce z innej perspektywy, ukazując jak zmieniało się to miejsce wraz z upływem czasu. Jedna z lepszych książek tej tematyki. Polecam każdemu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm... no książka głupia nie jest, przypomina i pokazuje nam to o czym już zapomnieliśmy w dobie konsumpcjonizmu. Wady, jak dla mnie ma dwie: całe przesłanie książki i meritum o czym jest można zmieścić na 1/3 stron bez rozwlekania oraz język jakim jest napisana jak dla mnie nie powala.

Hmmm... no książka głupia nie jest, przypomina i pokazuje nam to o czym już zapomnieliśmy w dobie konsumpcjonizmu. Wady, jak dla mnie ma dwie: całe przesłanie książki i meritum o czym jest można zmieścić na 1/3 stron bez rozwlekania oraz język jakim jest napisana jak dla mnie nie powala.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka- wywiad z dobrym wstępem i zakończeniem wprowadzającym w tematykę. Polecam.

Książka- wywiad z dobrym wstępem i zakończeniem wprowadzającym w tematykę. Polecam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski, Władysław Bartoszewski, Piotr Cywiński, Zofia Kossak, Halina Krahelska, Marek Zając
Ocena 7,6
Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski,...

Na półkach:

Książka wywiad z dużą ilością dodatków. Ciekawa i wciągająca.

Książka wywiad z dużą ilością dodatków. Ciekawa i wciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Literatura wzniosłych treści...jak dla mnie za wzniosłych. On przyszedł, oni zapytali, on rzekł... i tak rzekł mądrości kilka na tematy przerabiane od miliona lat. Jeśli ktoś lubi wzniosłe słowa, ale takie przez naprawdę wielkie W-polecam. Ja raczej z prostego ludu jestem.

Literatura wzniosłych treści...jak dla mnie za wzniosłych. On przyszedł, oni zapytali, on rzekł... i tak rzekł mądrości kilka na tematy przerabiane od miliona lat. Jeśli ktoś lubi wzniosłe słowa, ale takie przez naprawdę wielkie W-polecam. Ja raczej z prostego ludu jestem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja po prostu lubię tego Pana książki więc i tą polecać będę, aczkolwiek jest ciężka do czytania czasem :)

Ja po prostu lubię tego Pana książki więc i tą polecać będę, aczkolwiek jest ciężka do czytania czasem :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

...i od tej książki stwierdzenie "i spadł deszcz" nabierze innego sensu...

...i od tej książki stwierdzenie "i spadł deszcz" nabierze innego sensu...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie zaje***ta.

Jak dla mnie zaje***ta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno warto przeczytać, aczkolwiek tych którzy spodziewają się wstrząsających opisów rozczaruje.

Na pewno warto przeczytać, aczkolwiek tych którzy spodziewają się wstrząsających opisów rozczaruje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wpadła w moje ręce przypadkiem, tyle się o niej słyszało i słyszy dalej, że z ciekawości powiedziałam "czemu nie". Książka może i ma swoją wartość, może i nie jest głupia, coś wnosi, coś wynosi...ale...ale napisana w tak irytujący, "debilologiczny" sposób, że jak dla mnie praktycznie nie do przejścia.

Książka wpadła w moje ręce przypadkiem, tyle się o niej słyszało i słyszy dalej, że z ciekawości powiedziałam "czemu nie". Książka może i ma swoją wartość, może i nie jest głupia, coś wnosi, coś wynosi...ale...ale napisana w tak irytujący, "debilologiczny" sposób, że jak dla mnie praktycznie nie do przejścia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Obiektywnie: książka napisana pięknym językiem, w dobrym stylu, nie głupia, fajne dodatki w postaci wątków historycznych. Subiektywnie: ło jeju! jak dla mnie to książka dla miłośników rozrywki na poziomie "m jak miłość" tudzież innego wlekącego się tasiemca, gdzie każdy wątek jest po stokroć maglowany przez bohatera z każdym kto tylko jest gotów go wysłuchać. To sprawia że w pewnym momencie po prostu przerzuca się strony o 5,10 do przodu bo już nie można znieść biadolenia tego samego bez końca. Co do wątku: tasiemiec-historia życia człowieka którego autor chyba bardzo nielubił i niczym scenarzysta wcześniej wspomnianej telenoweli, raczy swojego bohatera nieszczęściami wszelkimi "byle się coś działo i byle tylko czymś następne 100 stron nabić". Wątek kryminalny- przewidywalny i irytujący w swym rozwlekaniu. Ogólnie- nie dla mnie.

Obiektywnie: książka napisana pięknym językiem, w dobrym stylu, nie głupia, fajne dodatki w postaci wątków historycznych. Subiektywnie: ło jeju! jak dla mnie to książka dla miłośników rozrywki na poziomie "m jak miłość" tudzież innego wlekącego się tasiemca, gdzie każdy wątek jest po stokroć maglowany przez bohatera z każdym kto tylko jest gotów go wysłuchać. To sprawia że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu wyjątkowa.

Po prostu wyjątkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka książka, przyjemna, uśmiałam się tak jak nigdy, a do tego bardzo mądra, autorka wplata w wątki opowieści o ptakach co czyni książkę nie tylko zwykłym poczytadłem, ale poczytadłem z kategorii coś wnoszących.

Lekka książka, przyjemna, uśmiałam się tak jak nigdy, a do tego bardzo mądra, autorka wplata w wątki opowieści o ptakach co czyni książkę nie tylko zwykłym poczytadłem, ale poczytadłem z kategorii coś wnoszących.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Poruszająca książka, poruszająca ważny temat. Godna polecenia.

Poruszająca książka, poruszająca ważny temat. Godna polecenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasem się dłużyła, mnie raczej nie wciągnęła, przeczytałam bo jak zaczęłam to trzeba dokończyć, od taka sobie książka... Trochę mnie dziwią, szczerze powiedziawszy, tak wysokie oceny.

Czasem się dłużyła, mnie raczej nie wciągnęła, przeczytałam bo jak zaczęłam to trzeba dokończyć, od taka sobie książka... Trochę mnie dziwią, szczerze powiedziawszy, tak wysokie oceny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z tą książką jest tak: można się nią zachwycić albo można ją przeczytać i później długo zastanawiać się o co chodzi. Ja należę do tej drugiej grupy. Przebrnęłam przez nią z wielki trudem i wg mnie opisuje ją jedno słowo: psychodeliczna. Szkoda tylko że jedyny stan mojego umysłu w jaki mnie wprawiła to: "NIE" DLA WYBITNYCH ŚWIATOWYCH DZIEŁ.

Z tą książką jest tak: można się nią zachwycić albo można ją przeczytać i później długo zastanawiać się o co chodzi. Ja należę do tej drugiej grupy. Przebrnęłam przez nią z wielki trudem i wg mnie opisuje ją jedno słowo: psychodeliczna. Szkoda tylko że jedyny stan mojego umysłu w jaki mnie wprawiła to: "NIE" DLA WYBITNYCH ŚWIATOWYCH DZIEŁ.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chwilami ciągnie się jak flaki z olejem, opisy zbyt szczegółowe i rozwlekłe tak że... no i jak w każdej z trzech części millenium- jakakolwiek akcja zaczyna się po połowie czyli że pierw trzeba przebrnąć przez 300 stron żeby coś więcej zaczęło się dziać, przy czym nie polecam czytania części 3 ciągiem po 2 poprzednich bo to 300 stron wstępu to jedno wielkie przytaczanie wszystkiego co się działo we wcześniejszych częściach. Mimo to całą trylogię polecam. Jedno jest pewnie- film przy książce ma się tak jak suchar Strasburgera do prawdziwego dowcipu.

Chwilami ciągnie się jak flaki z olejem, opisy zbyt szczegółowe i rozwlekłe tak że... no i jak w każdej z trzech części millenium- jakakolwiek akcja zaczyna się po połowie czyli że pierw trzeba przebrnąć przez 300 stron żeby coś więcej zaczęło się dziać, przy czym nie polecam czytania części 3 ciągiem po 2 poprzednich bo to 300 stron wstępu to jedno wielkie przytaczanie...

więcej Pokaż mimo to