-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2012-03-26
2012-03-22
Powrót do lektury po niemal 30 latach i ... jestem zachwycona. Znakomicie zarysowane postacie. Moi ulubieńcy to "gładysz za młodu wielki" - imć Pan Zagłoba, spryciula Rzędzian i Bohun ( co ta Helena widziała w Skrzetuskim???):) Do tego głos Pana Krzysztofa Globisza. Rewelacja.
Powrót do lektury po niemal 30 latach i ... jestem zachwycona. Znakomicie zarysowane postacie. Moi ulubieńcy to "gładysz za młodu wielki" - imć Pan Zagłoba, spryciula Rzędzian i Bohun ( co ta Helena widziała w Skrzetuskim???):) Do tego głos Pana Krzysztofa Globisza. Rewelacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-08-11
2012-07-09
Pozycja obowiązkowa dla kogoś, kto chce poznać Paryż bez przewodnika i tłumu turystów za plecami.Bardzo zabawna, momentami złośliwa (ale z sympatią) opowieść o mieście,które uwodzi i do którego nie sposób nie powrócić. PS. Naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tym angielskim. Fakt, zawsze zaczynałam od łamanej francuzczyzny i Francuzi (bardzo różni, francuscy, paryscy, arabscy, tureccy, hinduscy, tamilscy) zawsze sami przechodzili na angielski. Nawet kelnerzy :) :) :)
Pozycja obowiązkowa dla kogoś, kto chce poznać Paryż bez przewodnika i tłumu turystów za plecami.Bardzo zabawna, momentami złośliwa (ale z sympatią) opowieść o mieście,które uwodzi i do którego nie sposób nie powrócić. PS. Naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tym angielskim. Fakt, zawsze zaczynałam od łamanej francuzczyzny i Francuzi (bardzo różni, francuscy, paryscy,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-07-16
2012-11-01
Zabawna, wruszająca, smakowita (ach! ten Bernard) i jakże prawdziwa. Czyż nie przeglądamy się w „McDusi” jak w zwierciadle? I nie zawsze podoba się nam to co w nim ujrzeliśmy.
„Jeżycjada” zawsze była dla mnie książkami o ludziach i relacjach ich łączących – przyjaźni i miłości, niechęci, a niekiedy nawet nienawiści. Ale nigdy nie były to uczucia rodem z romansów dla pensjonarek, ale zawsze „krwiste”, czasem niedoskonałe, a zatem na wskroś ludzkie. I taka właśnie jest „McDusia”.
„Wyrzuciliśmy ostatecznie te idiotyczną tubę. Nie lubimy, jak się nam robi kisielek z mózgu. A gdyby nam jakoś nieodparcie zależało na informacjach, zawsze możemy sobie zajrzeć do „Kongresu futurologicznego” Lema.”
„Póki ludzie dobrej woli wciąż tu są, nie poddają się, pracują, myślą i czytają, spieszą z pomocą, spoglądają na bliźnich z sympatią i szacunkiem, ze współczuciem i zrozumieniem – póty istnieje dobra przyszłość. Na pewno.”
Zabawna, wruszająca, smakowita (ach! ten Bernard) i jakże prawdziwa. Czyż nie przeglądamy się w „McDusi” jak w zwierciadle? I nie zawsze podoba się nam to co w nim ujrzeliśmy.
„Jeżycjada” zawsze była dla mnie książkami o ludziach i relacjach ich łączących – przyjaźni i miłości, niechęci, a niekiedy nawet nienawiści. Ale nigdy nie były to uczucia rodem z romansów dla...
1996-01-01
2012-12-31
2012-12-27
1994-01-01
1993-01-01
2012-12-12
2012-12-12
2012-11-27
Bez rewelacji. Czytadło na urlop lub do pociągu.
Bez rewelacji. Czytadło na urlop lub do pociągu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1993-01-01
1989-01-01
1987-01-01
1987-01-01
1980-01-01
Wszyscy, którzy sięgną po tę pozycję sugerując się sensacyjną okładką gorzko się rozczarują. I dobrze. Ta książka to coś więcej niż biografia Mademoiselle Chanel (jak pięknie to brzmi - Mademoiselle Chanel). To podróż do świata schyłku belle epoque i przez prawie cały wiek XX. To analiza zmian, które nastąpiły, i w których wielki udział miała przecież Mademoiselle. Świetna książka.
I jakże podnosząca na duchu .... :) :) :)
"Porządek to zjawisko subiektywne."
Wszyscy, którzy sięgną po tę pozycję sugerując się sensacyjną okładką gorzko się rozczarują. I dobrze. Ta książka to coś więcej niż biografia Mademoiselle Chanel (jak pięknie to brzmi - Mademoiselle Chanel). To podróż do świata schyłku belle epoque i przez prawie cały wiek XX. To analiza zmian, które nastąpiły, i w których wielki udział miała przecież Mademoiselle. Świetna...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to