Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdy dowiedziałam się, że "Pacjentka" ma tak dobre recenzje, że jest to "Najbardziej oczekiwany thriller psychologiczny 2019 roku!", to spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego i nastawiłam się na świetną lekturę. - No i niestety... Zawiodłam się... - Tym bardziej poczułam się rozczarowana, bo thrillery to jeden z moich ulubionych gatunków. - Książka ciekawa pod względem psychologicznym (jednak autor pomimo studiowania psychoterapii słabo zna temat), ale nudnawa i jak dla mnie, przewidywalna. Interesuję się psychologią od dzieciństwa i od początku wyczułam silne korelacje wśród bohaterów, ale nie będę pisać więcej, żeby nie zdradzać szczegółów. - Nie żałuję czasu, który poświęciłam na jej przeczytanie, ale pozostał duży niedosyt.

Gdy dowiedziałam się, że "Pacjentka" ma tak dobre recenzje, że jest to "Najbardziej oczekiwany thriller psychologiczny 2019 roku!", to spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego i nastawiłam się na świetną lekturę. - No i niestety... Zawiodłam się... - Tym bardziej poczułam się rozczarowana, bo thrillery to jeden z moich ulubionych gatunków. - Książka ciekawa pod względem...

Muszę przyznać, że ciężko jest mi ocenić tę książkę. Mam bardzo mieszane odczucia po jej przeczytaniu. Niby była dobra, ale także (chwilami) niezwykle denerwująca. Temat ciekawy i czytałam niejedną książkę o podobnym charakterze, ale jeszcze w żadnej bohater nie był taki irytujący... Niby sympatyczny, ale gdyby to była postać rzeczywista i znana przeze mnie osobiście, to miałabym ochotę nim potrząsnąć, pytając - człowieku, co ty robisz?! :D

Muszę przyznać, że ciężko jest mi ocenić tę książkę. Mam bardzo mieszane odczucia po jej przeczytaniu. Niby była dobra, ale także (chwilami) niezwykle denerwująca. Temat ciekawy i czytałam niejedną książkę o podobnym charakterze, ale jeszcze w żadnej bohater nie był taki irytujący... Niby sympatyczny, ale gdyby to była postać rzeczywista i znana przeze mnie osobiście, to...

Książka podzielona na trzy części i trzy stopnie emocji. - Na początku czytałam na luzie, chwilami lekko znudzona. W drugiej części zaczęło się rozbić ciekawie, wreszcie coś zaczęło się dziać i było coraz więcej niewiadomych, coraz więcej podejrzanych... Nie rozumiałam niektórych decyzji głównego bohatera, bo ja postąpiłabym inaczej, ale każdy jest inny, a mówią że "miłość jest ślepa" i wtedy wielu rzeczy się nie zauważa... - W pewnym momencie drugiej części zaczęłam się domyślać prawdy - i nie pomyliłam się, chociaż była to tylko część prawdy... - W trzeciej części już czytałam jednym tchem, bo chciałam się dowiedzieć, czy dobrze się domyślałam i poznać rozwiązanie wszystkich tajemnic. - Koniec pozostawił lekki niedosyt, ale książka warta przeczytania - szczególnie dla tych, którzy lubią thrillery psychologiczne.

Książka podzielona na trzy części i trzy stopnie emocji. - Na początku czytałam na luzie, chwilami lekko znudzona. W drugiej części zaczęło się rozbić ciekawie, wreszcie coś zaczęło się dziać i było coraz więcej niewiadomych, coraz więcej podejrzanych... Nie rozumiałam niektórych decyzji głównego bohatera, bo ja postąpiłabym inaczej, ale każdy jest inny, a mówią że...

Dawno nie czytałam tak ciekawie napisanej książki. Przewracając strony nie mogłam się oderwać od czytania i chciałam wiedzieć - co dalej, co dalej?
Główna bohaterka na początku nieco mnie irytowała swoją naiwnością, bezradnością, irracjonalnym zachowaniem, ale z czasem zaczęłam rozumieć skąd to się brało. Tak potrafią działać lęki (nie mylić ze strachem) - potrafią zrobić ze zwykłego człowieka kogoś zupełnie innego... ale nie będę zdradzać szczegółów ;) - Naprawdę warto przeczytać. - Mały minus za nie do końca dobre tłumaczenie - błędy gramatyczne są irytujące (przynajmniej dla mnie).

Dawno nie czytałam tak ciekawie napisanej książki. Przewracając strony nie mogłam się oderwać od czytania i chciałam wiedzieć - co dalej, co dalej?
Główna bohaterka na początku nieco mnie irytowała swoją naiwnością, bezradnością, irracjonalnym zachowaniem, ale z czasem zaczęłam rozumieć skąd to się brało. Tak potrafią działać lęki (nie mylić ze strachem) - potrafią zrobić...

Na początku trochę opornie mi szło czytanie, trochę nawet nudziło. Jednak powoli zaczęło się rozkręcać i mnie wciągnęło. Ponad sto ostatnich stron czytałam z rosnącą ciekawością - czy dobrze się domyśliłam kto naprawdę pociąga za sznurki w tym wszystkim? - Okazało się, że miałam rację, ale to nie spowodowało rozczarowania.

Na początku trochę opornie mi szło czytanie, trochę nawet nudziło. Jednak powoli zaczęło się rozkręcać i mnie wciągnęło. Ponad sto ostatnich stron czytałam z rosnącą ciekawością - czy dobrze się domyśliłam kto naprawdę pociąga za sznurki w tym wszystkim? - Okazało się, że miałam rację, ale to nie spowodowało rozczarowania.

Nie każdemu będzie łatwo przebrnąć przez psychologiczne podejście do wydarzeń w tej powieści, widzianych oczami dwojga głównych bohaterów. Drugą kwestią, która nie ułatwia czytania, jest statyczność miejsca "akcji", bo prawie cała odbywa się w obrębie domu i ogrodu głównych bohaterów... Jeśli chodzi o samą "akcję", to konieczny jest cudzysłów, bo wszystko tak jest rozwleczone, że czasem miałam wrażenie, że sama tam utknęłam... - Można przeczytać.

Nie każdemu będzie łatwo przebrnąć przez psychologiczne podejście do wydarzeń w tej powieści, widzianych oczami dwojga głównych bohaterów. Drugą kwestią, która nie ułatwia czytania, jest statyczność miejsca "akcji", bo prawie cała odbywa się w obrębie domu i ogrodu głównych bohaterów... Jeśli chodzi o samą "akcję", to konieczny jest cudzysłów, bo wszystko tak jest...

Bardzo dobry debiut autorki.

Bardzo dobry debiut autorki.

Te opowiadania to niezły przegląd (niektórych) kobiecych charakterów.

Te opowiadania to niezły przegląd (niektórych) kobiecych charakterów.

Jak na Cook'a, to dość przeciętna pozycja. Przeczytać warto, jeśli chce się znać całą historię głównych bohaterów. Jednak jako thriller medyczny, tylko chwilami jest wciągająca...

Jak na Cook'a, to dość przeciętna pozycja. Przeczytać warto, jeśli chce się znać całą historię głównych bohaterów. Jednak jako thriller medyczny, tylko chwilami jest wciągająca...

Jak to Fitzek - nie zawiódł mnie.

Jak to Fitzek - nie zawiódł mnie.